recenzje / ESEJE

Bo-ginie (Audycja zawiera lokowanie produktu)

Maja Staśko

Recenzja Mai Staśko towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Piękno mojej córki, tak uważam,
jest jedyną nadzieją
tego świata.

Trudno dziś kwestionować wpływ muzyki na nasze emocje. Muzyka uspokaja, poprawia nastrój, rozładowuje stres, a także stymuluje rozwój mózgu i układu nerwowego.

Słuchana w dzieciństwie pomaga budować połączenia w mózgu, ułatwiające późniejszą naukę języków i rozwój pamięci. Odpowiednia muzyka poprawia koncentrację, powoduje wzrost kreatywności, a także ułatwia naukę czytania i pisania. Poprzez muzykę bardzo wcześnie możemy stymulować rozwój zmysłów u dzieci, a przez to rozwijać ich wrodzone talenty – udowodniono bowiem, że muzyka barokowa wspomaga i przyspiesza proces przyswajania wiedzy.

Bach For My Baby to wyjątkowa płyta z kompozycjami Jana Sebastiana Bacha, stworzona specjalnie z myślą o najmłodszych. Na albumie znajdziemy między innymi Suitę Orkiestrową nr 3 (Air), Koncert na dwoje skrzypiec d-moll (Vivace) czy Suitę na wiolonczelę nr 1, G-dur (Preludium). Nad przekazaniem klasycznego wychowania czuwają największe gwiazdy EMI Classics: Piotr Anderszewski, Bob van Asperen, François-René Duchâble, Wolgang Gönnenwein, Sharon Isbin, Andrew Parrott, Maria Tipo i wielu innych1.

Gdyby w natłoku postnowoczesnej maligny nieuważny czytelnik wziął ów opis za recenzję Bach for my baby Justyny Bargielskiej – aż do ostatniego akapitu nie napotkałby szczególnych zgrzytów. Oto tomik o języku i pamięci, o czytaniu i pisaniu, kreatywny i koncentrujący w sobie czysty sensualizm przeżyć. Muzyka (wyższych, niższych) sfer. Ale wówczas owym baby musiałby być sam czytelnik. A wiadomo – każdy wystrzega się (starczego) zdziecinnienia jak może. Czyli nie.

Zatem: tytuł Bargielskiej – mało oryginalny. Podobnie temat – miłość. To samo z książkami okalającymi – Obsoletki są narracją macierzyńską, a Małe lisy to romansidło. Literatura kobieca, typowe. Tyle tylko że macierzyństwo najsilniej eksponuje uwieczniona utrata baby, a romansidłem kieruje nożownik Pajda w opowieści dla córeczek. Cięcie.

W nowym tomiku Bargielskiej rysuje się czasoprzestrzenna otchłań między granicznymi przeżyciami a językami ich wyrażania (się). Koniec jednego to początek drugiego, granica zdaje się nieprzekraczalna – „i jeśli cokolwiek czuję,/ weź mi to”. Ciało uniemożliwia oddech. Koniec języka to początek człowieka, czubek głowy to tylko wy-mówka. Mówienie połyka słowa, pociąga za sznurki, ale przez to pociąga za sobą ofiary – „Na początek/ postanawia spróbować nie podważać/ jego miłości, chociaż sama powiedziałaby to lepiej,/ aż któregoś dnia mówi mu: powiedziałabym to lepiej./ I wtedy odkrywa, że równie biegle jak mówić, / potrafi kroić zamrożone mięso”. Podskórne instynkty zakorzeniają się w języku, to tu dokonuje się konanie i kolejne stopnie degradacji – ćwiartowanie prostytutki, pływanie w jeziorze w czarnej sukni jak rodzaj rozanielonej foki, oddawanie się w lesie dzikim zwierzętom na pożarcie, zabicie dzieci i jeżdżenie z nimi po mieście, robienie użytku z maszyny, która miażdży, rozgniata i rozcina na pół, malowanie psa na olejno, nakrywanie pająka szklanką, spanie z trzema chłopakami naraz (w tym z jednym w głowie), zamiana stworzeń w budynki, odsłonięcie nagości bielejących kości, wreszcie ukrycie się za paltami niezapowiedzianych ludzi jako nienarodzone dziecko. Epistolograficzne, strzeliste jak katedra zwroty (Piękno Kobiety, Prawdziwe Poznanie, Wielki Temat, Kanapka) ożywają w barwny przepływ sentymentów zatraty, a popieprzona technologia, która zwycięża śmierć, miesza szyki. Medium literatury przechodzi na ekran mediów i nowych mediów, które już nie są drzwiami do domu, tylko modlitwą. „Naszą miłością jest odległość” – między ciałami, językami, ale i między ciałem a językiem – dystans zakrapiany zdradzeniem (za wiele). Bezkres zanurza się w odmętach kresów – „Rób to, co Bóg karze”, najlepiej Martwy Bóg, którym (się) jest. Pluralizm dyktuje mocne granice idiomu, bo skoro Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego inni nie mogą się odradzać z popiołów jak feniks? Początek byczy z końcem – każdy pocałunek jest pierwszy, aż do ostatniego, który jest ostatnim, ale o tym wiadomo dopiero po fakcie (do tego czasu jest pierwszy). Kontakt staje się kontraktem – „i jeśli cokolwiek czuję,/ weź mi to opowiedz”. Mój początek to twój koniec („i tak nie ma/ ciebie beze mnie czy tam mnie bez ciebie”) – mój kres to twój kres, mój margines to twój margines. I na odwrót, bez końca, zamieniajmy się kończynami, szukajmy czterolistnej, na zawsze twoja.

Bach for my baby zatacza kręgi, w tę i z powrotem, wchodzi i wychodzi, wychodzi i wchodzi szybko przez wszystko. Nieustannie wewnątrz i na zewnątrz – siebie, jego, ciała, języka, świata, znaku, człowieka, widma, prawa, prawdy, błędu, sztuki (sztuczności), miłości. Podkręca napięcie między fizyczną bezpośredniością a komunikacyjnym (listownym, mailowym, telefonicznym) dystansem. Śle, kreśli kresy, utraty, zatraty. Gdzie tata? Nie ma Taty, jest bogini. Nie wierzy w kompromisy, przechodzi przez (za)kładki – moc nie truchleje, ona nie dzieli. Niech wygra melodię zwycięstwa bezgłowa Nike.

Bach Bargielskiej to przeciwieństwo Bacha dla najmłodszych – to dźwięk rozpryskiwanych na kawalątki słówek i dziecięcych główek. To stukot i stupor, upór czyhający w szafie. To wrzask i brzask, bo po każdej upojnej nocy następuje kac (oralny). Buch! Bach dojrzewa zbaby.


[1] Bach For My Baby (różni wykonawcy, CD, Parlophone Music Poland, 2007), za: Empik.com, http://www.empik.com/bach-for-my-baby,2761697,muzyka-p?gclid=CLfKouCj_bkCFZMbtAod1g0A8A.

O AUTORZE

Maja Staśko

Krytyczka literacka, doktorantka interdyscyplinarnych studiów w Instytucie Filologii Polskiej UAM. Współpracuje m.in. z „Ha!artem”, „Wakatem”, „Przerzutnią” i „EleWatorem”. Zajmuje się najnowszą poezją.

powiązania

Być psem i kością poezji

nagrania / Stacja Literatura Ilona Witkowska Kira Pietrek Maja Staśko

Spotkanie autorskie “Być psem i kością poezji” z udziałem Kiry Pietrek, Ilony Witkowskiej i Mai Staśko w ramach festiwalu Stacja Literatura 21.

WIĘCEJ

Wyjść z tego mieszkania i wyjść z tego wiersza

wywiady / O PISANIU Jakobe Mansztajn Maja Staśko

Rozmowa Mai Staśko z Jakobe Mansztajnem. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

I nic, i nic dzieje się dalej

wywiady / O PISANIU Kamila Janiak Maja Staśko

Rozmowa Mai Staśko z Kamilą Janiak. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Ciekawi mnie każde cudze znalezisko

wywiady / O PISANIU Ilona Witkowska Maja Staśko

Rozmowa Mai Staśko z Iloną Witkowską. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Zapping i petting

wywiady / O PISANIU Maja Staśko Piotr Przybyła

Rozmowa Mai Staśko z Piotrem Przybyłą. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

repetytorium, czyli wszystko, co chcielibyście wiedzieć o młodej poezji, ale baliście się zapytać

recenzje / ESEJE Maja Staśko

Szkic Mai Staśko o poezji Macieja Taranka. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Taka prawda posiadania

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa Maja Staśko

Szkic Mai Staśko i Dawida Kujawy o poezji Dawida Mateusza z tomu Stacja wieży ciśnień. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Polityczność formy, czyli usunęłam ciążę

debaty / ANKIETY I PODSUMOWANIA Maja Staśko

Głos Mai Staśko w debacie „Formy zaangażowania”, towarzyszącej premierze antologii Zebrało się śliny, która ukaże się niebawem w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Zadurzenie

recenzje / IMPRESJE Maja Staśko

Esej Mai Staśko, który ukazał się w 2011 roku  w gazecie festiwalowej „Poznań Poetów”.

WIĘCEJ

Swa i jego wolność (wokół Sosnowskim)

recenzje / IMPRESJE Maja Staśko

Esej Mai Staśko o twórczości Andrzeja Sosnowskiego.

WIĘCEJ

Eu(geniusz)

recenzje / IMPRESJE Maja Staśko

Recenzja Mai Staśko z książki Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.

WIĘCEJ

Innymi łowy

recenzje / IMPRESJE Maja Staśko

Esej Mai Staśko towarzyszący premierze książki dwanaście wierszy w kolorze Krystyny Miłobędzkiej.

WIĘCEJ

Ciało miesiąca

recenzje / IMPRESJE Maja Staśko

Esej Mai Staśko towarzyszący premierze książki Furia instynktu Janusza Styczenia.

WIĘCEJ

„Sól i ogień”

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Sól i ogień, towarzyszący drugiemu wydaniu książki Bach for my baby.

WIĘCEJ

Napisałam o tym wiersz

recenzje / ESEJE Agnieszka Gruszczyńska

Recenzja Agnieszki Gruszczyńskiej, towarzysząca premierze książki Bach for my baby Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 25 kwietnia 2013 roku.

WIĘCEJ

Mistyka seksualności

recenzje / ESEJE Anna Kałuża

Recenzja Anny Kałuży z książki Bach for my baby Justyny Bargielskiej.

WIĘCEJ

Kameleon & wstążka. Rzecz o poezji Justyny Bargielskiej

recenzje / IMPRESJE Maciej Topolski

Recenzja Macieja Topolskiego towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.

WIĘCEJ

Do Chloris

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Do Chloris, towarzyszący drugiemu wydaniu książki Bach for my baby.

WIĘCEJ

Sama się! O Bach for my baby Justyny Bargielskiej

recenzje / ESEJE Michał Larek

Recenzja Michała Larka towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.

WIĘCEJ

Omawianie nie wpływa na realność omawianego – o (nie)prawdziwości miłości i nadziei

wywiady / O KSIĄŻCE Justyna Bargielska Olga Byrska

Z Justyną Bargielską o drugim wydaniu książki Bach for my baby, rozmawia Olga Byrska.

WIĘCEJ