A czasami bywa tak [2]
Anna Adamowicz
Strona cyklu
Chrupiące oko
Anna Adamowicz
Urodziła się w 1993 roku w Lubinie, mieszka i pracuje we Wrocławiu. Diagnostka laboratoryjna, poetka, autorka pięciu książek, z których najnowsza to Stłuc. Kręgosłup Tytanii Skrzydło. Nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia oraz międzynarodowej Nagrody Václava Buriana. Wyróżniona Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej. Tłumaczona na języki i obrazy.
A czasami bywa tak, że znowu jedziesz rano do pracy tramwajem, znowu niewyspana i znowu metaforycznie umierająca, a później jest pacjent za pacjentem, przedramię za przedramieniem, i jedno z tych przedramion znienacka jest drobnym przedramieniem piętnastomiesięcznej N., przedramieniem z wyraźnym świeżym śladem po igle, bo wczoraj ktoś próbował i nie dał rady, a badania są ważne i trzeba je zrobić, dlatego dzisiaj musi być powtórka u ciebie. Jakim cudem ty masz dać radę – nie wiesz. Ale cóż masz powiedzieć, cóż masz z tym zrobić – mówisz, że okej, damy radę, czemu mamy nie dać rady, po czym drżącymi leciutko rękoma szykujesz strzykawkę i prosisz matkę N., żeby ją porządnie trzymała. Przymierzasz się do żyły – delikatnej, niewidocznej, leciutko wypukłej – jak do ataku na wroga, który czai się nieopodal, przekonany o swojej niewidzialności. Najchętniej zamknęłabyś oczy, ale, hehe, tak się składa, że nie możesz, zresztą w przypływie poczucia humoru mówisz przecież co wrażliwszym pacjentom ALEŻ NIE MUSI PAN PATRZEĆ, WAŻNE, ŻE JA PATRZĘ. Więc okej, patrzysz i czaisz się, czaisz.
I nagle wszystko się udaje, wszystko działa, wszystko jest na swoim miejscu – matka trzyma, N. płacze i kopie, ale jest przy tym w miarę nieruchoma, ty igłą jesteś w żyle, a krew jest w strzykawce. Kiedy chwilę później krzątasz się przy probówkach (nazwisko, skierowanie, naklejki z kodami kreskowymi, całe to dorosłe papierologiczne życie), wzdychasz głęboko i mówisz (choć mówiłaś to ledwie wczoraj) NICZEGO BARDZIEJ SPEKTAKULARNEGO JUŻ W TYM TYGODNIU NIE ZROBIĘ. Na co matka, trzymając na rękach wcale już nie płaczącą ani nie kopiącą N., odpowiada ALEŻ JEST DOPIERO WTOREK.
Wzdychasz drugi raz, głębiej.