debaty / ankiety i podsumowania

Poezja i muzyka to elektryczne ładunki

Grzegorz Kwiatkowski

Głos Grzegorza Kwiatkowskiego w debacie "Kroniki osobiste".

strona debaty

Kroniki osobiste

To, że jestem poetą i pisa­rzem, jest dla mnie źró­dłem rado­ści i zapew­ne efek­tem jakie­goś rodza­ju wital­no­ści – nagro­ma­dze­nia, któ­re doma­ga się roz­ła­do­wa­nia. Klu­czo­wy jest tutaj rodzaj prą­du elek­trycz­ne­go, któ­ry miesz­ka w tobie i pro­si, by zro­bić z nie­go uży­tek. Lite­ra­tu­rze zawdzię­czam ogrom­nie wie­le – przede wszyst­kim jako czy­tel­nik, a dopie­ro póź­niej jako pisarz. Jako czy­tel­nik doświad­czam cią­gle lecz­ni­czej funk­cji lite­ra­tu­ry: dzię­ki niej widzę sie­bie w naj­gor­szym moż­li­wym wyda­niu, co spra­wia, że pra­gnę być lep­szym czło­wie­kiem. Jest w tym tak­że aspekt języ­ka i muzy­ki, któ­re gene­ru­ją pięk­no, dają radość i nio­są nadzie­ję. Bycie pisa­rzem i muzy­kiem – bo te dwie role są dla mnie nie­mal bliź­nia­cze – dopro­wa­dzi­ło mnie do głęb­sze­go zro­zu­mie­nia same­go sie­bie i kra­ju, w któ­rym żyję. Choć 80 pro­cent mojej dzia­łal­no­ści lite­rac­kiej i muzycz­nej dzie­je się poza Pol­ską, to jed­nak ta sztu­ka powsta­je tutaj, w Pol­sce, i w dużej mie­rze doty­czy Pol­ski, i w głów­nej mie­rze mojej rodzin­nej histo­rii i histo­rii rodzin­nej mojej żony. W tym wszyst­kim szcze­gól­nie waż­na jest dla mnie fra­za z jed­nej z pio­se­nek zespo­łu Fuga­zi: „We need an instru­ment to take a measu­re­ment”. Sztu­ka dostar­cza mi narzę­dzi do zro­zu­mie­nia rze­czy­wi­sto­ści, łączy mnie z inny­mi ludź­mi. Jest dodat­ko­wym, a może nawet naj­lep­szym środ­kiem ana­li­zy i komu­ni­ka­cji. Dzię­ki poezji i muzy­ce otwo­rzy­ły się przede mną drzwi wspa­nia­łych wytwór­ni muzycz­nych, takich jak Sub Pop czy Glit­ter­be­at Records, a tak­że naj­lep­szych uczel­ni świa­ta. W 2025 roku będę arty­stą rezy­den­tem na Yale Uni­ver­si­ty i popro­wa­dzę tam pro­jekt lite­rac­ki. Dosłow­nie przed chwi­lą roz­po­czą­łem na Uni­wer­sy­te­cie Oks­fordz­kim kura­to­ro­wa­nie cyklu „What abo­ut exc­lu­sion?”, któ­ry jest rodza­jem labo­ra­to­rium sku­pio­ne­go na sztu­ce i ety­ce. Nie cho­dzi tutaj o ran­kin­gi, nazwy uczel­ni czy wytwór­ni. Cho­dzi o ludzi – o moż­li­wość pozna­wa­nia i współ­pra­co­wa­nia z róż­no­rod­ny­mi, wspa­nia­ły­mi oso­ba­mi z całe­go świa­ta. Do tych ludzi zapro­wa­dzi­ły mnie wła­śnie poezja i muzy­ka. Poezja i muzy­ka to elek­trycz­ne ładun­ki, któ­re spra­wia­ją, że życie sta­je się głęb­sze i cie­kaw­sze. To wiel­ka radość, ogrom­na wdzięcz­ność i zaszczyt móc two­rzyć sztu­kę, być pisa­rzem, poetą, muzy­kiem. Od moje­go lite­rac­kie­go debiu­tu w 2008 roku minę­ło już spo­ro lat, i z każ­dym rokiem coraz bar­dziej odda­la­łem się od pol­skie­go pola lite­rac­kie­go. To odda­la­nie się trwa, choć z dru­giej stro­ny jest pozor­ne –miesz­kam w Pol­sce, piszę po pol­sku, two­rzę o Pol­sce, a moje książ­ki wyda­je Biu­ro Lite­rac­kie. Nie­mniej więk­szość moich rela­cji arty­stycz­nych i zawo­do­wych dzie­je się poza kra­jem, i moim zda­niem ten rodzaj schi­zo­fre­nii dzia­ła na korzyść samej sztu­ki i jej ładun­ku elek­trycz­ne­go. Czę­sto, mówiąc o Tru­pa Tru­pa, pod­kre­ślam, że tak samo waż­na jak muzy­ka jest dla nas dro­ga, nasi muzycz­ni part­ne­rzy, nasze rela­cje i przy­jaź­nie. W sztu­ce naj­waż­niej­si są ludzie. Tego wła­śnie nauczy­ła mnie muzy­ka i poezja. Moją uko­cha­ną książ­ką wciąż pozo­sta­ją wie­lo­gło­so­wi Umar­li ze Spo­on River Edga­ra Lee Master­sa. To wła­śnie sztu­ka, któ­ra ofe­ru­je wie­lo­ra­ką per­spek­ty­wę i brak jed­nej odpo­wie­dzi, popro­wa­dzi­ła moje życie w kie­run­ku otwar­to­ści i poszu­ki­wa­nia dru­gie­go, i przede wszyst­kim róż­ne­go ode mnie czło­wie­ka. Pisa­nie nic mi nie zabra­ło. Była to zawsze sytu­acja dodat­nia, dzię­ki posia­da­niu instru­men­tu, któ­ry pozwa­la na róż­ne­go rodza­ju pomia­ry i lep­sze jako­ścio­wo i ilo­ścio­wo kon­tak­ty mię­dzy­ludz­kie. Sztu­ka sta­ła się inte­gral­ną czę­ścią moje­go życia zawo­do­we­go, i w wie­ku 40 lat wiem, że doko­na­łem naj­lep­sze­go wybo­ru.

O AUTORZE

Grzegorz Kwiatkowski

Ur. 1984. Poeta i muzyk. Autor książek poetyckich poruszających tematykę historii, pamięci i etyki. Jest członkiem zespołu psychodelicznego Trupa Trupa. Współprowadzi warsztaty „Virus of Hate” na Uniwersytecie Oksfordzkim. Jest członkiem PEN America oraz europejskiej platformy literackiej Versopolis.