recenzje / ESEJE

Wszystkie pożegnania Różewicza

Włodzimierz Jurasz

Recenzja Włodzimierza Jurasza z książki Ostatnia wolność Tadeusza Różewicza.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

„Cięż­ko jest wracać/ do ziemi/ po takim/ dłu­gim życiu”. Tak zaczy­na się ostat­ni opu­bli­ko­wa­ny wiersz (bez tytu­łu) Tade­usza Róże­wi­cza, zmar­łe­go 24 kwiet­nia 2014 roku, jed­ne­go z naj­wy­bit­niej­szych pol­skich poetów XX wie­ku, wie­lo­krot­nie wymie­nia­ne­go w gro­nie pre­ten­den­tów do lite­rac­kie­go Nobla.

Wiersz naj­pierw uka­zał się w roku 2014 w mie­sięcz­ni­ku „Odra”, teraz zamy­ka ostat­ni tom poety, wyda­ny nakła­dem wro­cław­skie­go wydaw­nic­twa Biu­ro Lite­rac­kie, z któ­rym Róże­wicz przez ostat­nie lata życia współ­pra­co­wał.  To zale­d­wie kil­ka­na­ście utwo­rów, swo­isty testa­ment czło­wie­ka i poety z peł­ną świa­do­mo­ścią sto­ją­ce­go w obli­czu Kre­su. Ale jesz­cze dzie­lą­ce­go się z czy­tel­ni­ka­mi naby­tą przez lata swe­go życia mądro­ścią: „łatwiej jest kochać/ tych od któ­rych dzie­lą nas/ oceany/ góry i mury/ niż tych od których/ dzie­li nas ściana/ powie­dział ten co odszedł”.  W całym dorob­ku poetyc­kim Tade­usza Róże­wi­cza widocz­ny jest pewien para­doks. Autor wie­lu nie tyl­ko tomów poezji, ale dra­ma­tów i opo­wia­dań, jak chy­ba żaden inny poeta, wyra­żał nie­wia­rę w sens lite­ra­tu­ry, w sens pisa­nia i poezji w ogó­le, w ich moc spraw­czą. Praw­do­po­dob­nie na taką jego (samo)świadomość lite­rac­ką wiel­ki wpływ wywar­ły prze­ży­cia wojen­ne, sfor­mu­ło­wa­ne w wier­szu „Oca­lo­ny” („mam dwa­dzie­ścia czte­ry lata/ ocalałem/ pro­wa­dzo­ny na rzeź”), swe­go cza­su (mam nadzie­ję, że i dziś) będą­ce­go w kano­nie szkol­nych lek­tur. Jeśli jego wiel­ki adwer­sarz Cze­sław Miłosz nawo­ły­wał: „Czym jest poezja, któ­ra nie ocala/ Naro­dów ani ludzi”, Róże­wicz odpo­wia­dał: „Moja poezja/ nicze­go nie tłumaczy/ nicze­go nie wyjaśnia/ nicze­go się nie wyrzeka/ nie ogar­nia sobą całości/ nie speł­nia nadziei”. Tak jest też w tomie ostat­nim, choć­by w wier­szu „Strajk!”: „wzy­wam wszyst­kich poetów/ do straj­ku ostrzegawczego/ do straj­ku włoskiego/ do straj­ku okupacyjnego/ głodowego/ i gene­ral­ne­go”. Bo Tade­usz Róże­wicz, jak nikt inny, odże­gny­wał się tak­że od roli auto­ry­te­tu, w tym moral­ne­go, od roli wyrocz­ni czy Mędr­ca. Tak pisał na czte­ry lata przed śmier­cią, w wier­szu „Ostat­nia wol­ność”, któ­ry dał zresz­tą tytuł temu tomi­ko­wi: „nie odbie­raj­cie mi wolności/ milczenia/ to już ostat­nia wolność/ któ­ra mi pozostała/ po 77 latach pisa­nia”.  Ale ci, któ­rzy Róże­wi­cza czy­ta­li, któ­rzy w Nie­go i Jemu wie­rzy­li, nie powin­ni czuć się zawie­dze­ni czy opusz­cze­ni. Bo wbrew tym dekla­ra­cjom, wbrew wciąż pod­kre­śla­nej nie­wie­rze w moc (tak­że spraw­czą) poezji Tade­usz Róże­wicz pisał wier­sze wyra­ża­ją­ce wia­rę, choć­by w miłość. Dowo­dzą tego trzy tek­sty dedy­ko­wa­ne żonie. Sam poeta nie chciał ich nigdy opu­bli­ko­wać, skie­ro­wa­ła je do dru­ku dopie­ro po jego śmier­ci sama adre­sat­ka.  Czy­li jest jed­nak coś, co poezja oca­la. I co oca­la poezję.


Recen­zja uka­za­ła się w „Dzien­ni­ku Pol­skim”, w nume­rze z 1 paź­dzier­ni­ka 2015 roku. Dzię­ku­je­my Auto­ro­wi i Redak­cji za zgo­dę na prze­druk.

Powiązania

Pośmiertne życie poety

recenzje / ESEJE Tomasz Kunz

Recen­zja Toma­sza Kun­za towa­rzy­szą­ca nowe­mu wyda­niu książ­ki Ostat­nia wol­ność, któ­re uka­zu­je się w Biu­rze Lite­rac­kim 26 kwiet­nia 2021 roku.

Więcej

Poeta po końcu świata

wywiady / o pisaniu Stanisław Bereś Tadeusz Różewicz

Roz­mo­wa Sta­ni­sła­wa Bere­sia z Tade­uszem Róże­wi­czem, towa­rzy­szą­ca nowe­mu wyda­niu książ­ki Ostat­nia wol­ność, któ­re uka­zu­je się w Biu­rze Lite­rac­kim 26 kwiet­nia 2021 roku.

Więcej

Ostatnia wolność Tadeusza Różewicza

recenzje / IMPRESJE Agnieszka Grabowska

Recen­zja Agniesz­ki Gra­bow­skiej z książ­ki Ostat­nia wol­ność Tade­usza Róże­wi­cza.

Więcej

„ciężko jest wracać…”

recenzje / ESEJE Przemysław Koniuszy

Recen­zja Prze­my­sła­wa Koniu­sze­go z książ­ki Ostat­nia wol­ność Tade­usza Róże­wi­cza, któ­ra uka­za­ła się na stro­nie Biblio­te­ka Mło­de­go Czło­wie­ka.

Więcej