Kosmonauci

07/01/2015 liryka

W poetyckich miniaturach Grzegorz Wróblewski przedstawia rzeczywistość złożoną z żalu, samotności i tęsknot człowieka, jak również z pierwotnej prostoty i harmonijności świata natury. Wrzucony w te realia podmiot walczy o przetrwanie – ceni życie, nawet jeśli jest trudne i bolesne, ponieważ rozumie jego kruchość i wyjątkowość. Kosmonauci to również rzecz o przerażającej odległości – pomiędzy Ziemią a Marsem, wodą a niebem, człowiekiem a zwierzęciem i wreszcie, a może przede wszystkim – pomiędzy dwojgiem ludzi.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
2015-01-19
Gatunek
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
48
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print Cream 1,5 90g
Projekt okładki
Wojtek Świerdzewski
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-63129-87-3
spis treści

Morświny

Lato

Na Marsie

Kosmonauci

Zachód słońca

Acid

Talerz czerwonych wiśni

Kormorany

Ptaki i delfiny

Ikoniczna postać

Kamienie

Ty i Ja

Krab

Sonda Juice

Wiersz

Morze wyrzuca na brzeg zdechłe kraby

Homo floresiensis

Myślę o Tobie nieustannie

Beztlenowce

Muchy

Czy do mnie powrócisz?

Co teraz robisz

Ty i tylko Ty

Konie 2013

Kiedy rozmyślam o Cortezie…

Włosy

Aksamit

Królowa Kotów

Bliźniak

Leki nowej generacji

Zero widoczności

Zero Zero UFO

Szukam w piasku rzymskich monet

Jestem niezniszczalny

Twoje wiersze są o wszystkim co Ciebie otacza

Wiersz o białych kwiatach

Wieloryby

Skończoność światła

 

opinie o książce

Kosmonautach Wróblewskiego nie umiem pisać bez lęku. „Poezja się wycofała” – stwierdzenie przekorne, bo przecież w wierszu, ale chyba muszę sparafrazować, że również interpretacja się wycofała. Bo trzydzieści osiem zawartych w książce utworów składa się na dziwaczny planetarny układ – a gwiazdy centralnej jakoś nie widać. Możemy co najwyżej wylądować na chwilę i pobrać próbki, a potem w zaciszu laboratorium sporządzić tabelę tworzących je pierwiastków. Będą wśród nich kamienie, morświny, pies, Chiny, Mars, 8 trupów w Iraku. Czerwone wiśnie. […] Wśród tych wszystkich rozpędzonych, powiązanych ze sobą słów szczególną uwagę przyciągają dwa – jedno wciąż powraca i jest niemal wszechobecne, drugie natomiast nie pada ani razu, ale funkcjonuje na zasadzie wielkiej elipsy. Chodzi rzecz jasna o życie i miłość.

Ilona Podlecka

W swych pozaznaczeniowych wymiarach wiersze komunikują głównie różne formy obecności tego, który wodził po kartkach ręką z narzędziem do pisania, poświadczają, że gdzieś jakoś trwa, ale nie pozwalają dopowiedzieć niemal nic więcej.

Tomasz Mizerkiewicz

Ze strony na stronę czytelnicy stają się tytułowymi Kosmonautami, którzy poznają nieznany świat. Warto zostać jednym z nich…

Dominik Borowski

Kosmonauci to tom o przekraczaniu własnych ograniczeń w artykułowaniu poglądów na temat istnienia znanej nam rzeczywistości jako „piekła na ziemi”, w którym na porządku dziennym jest bezradny śmiech przez łzy, czarny humor, odkrycie nadziei w śmierci, niekontrolowane krzyżowanie się ze sobą wszelkich możliwych dyskursów i uświadamianie sobie oczywistości, które na każdym kroku rozmijają się z intelektualnymi podstawami życia.

Przemysław Koniuszy

inne książki autora

teksty i materiały o książce w bibliotece