28 lutego
jego ostatni sms
Dlaczego tak długo
nie odbierasz
naprawdę jesteś na ćwiczeniach
Mamo nie jestem
już na Krymie nie jestem
na ćwiczeniach
To gdzie jesteś
tata pyta
czy można wysłać ci paczkę
Jaką ty chcesz
tu wysyłać paczkę
mamo
Co ty mówisz co
się dzieje
Mamo jestem w Ukrainie
tu trwa prawdziwa wojna
boję się
bombardujemy wszystkie miasta
strzelamy nawet do cywili
mówili nam że nas tu powitają
a oni kładą się przed pojazdami
rzucają się nam pod koła
nie przepuszczają nas
nazywają nas faszystami
mamo to takie potworne
21 kwietnia
Stalinpują
Bądź ostrożny synu pamiętaj
czego cię nauczyłem uważaj na snajperów
nie nastawiaj się żadnego wypinania piersi
za ojczyznę za pieprzonego Stalina
Za ojczyznę za Stalina
*śmiech* przykro mi ale
Stalin od dawna nie żyje
No ale mówiłem ci
istnieją takie dokazujące typy
Wiem
Wiesz co masz z nimi zrobić
twoim celem jest zwyciężyć tyle
jedynym celem jest zwyciężyć
Przekażę dowódcy
Bardzo dobrze mój dobroczyńca musi
załatwić trochę kasy i wrócić
cały do domu
Tato wiesz ile
wynosi rekompensata
jaką mieli dać
No ile
Policzyliśmy około
dwieście osiemdziesiąt tysięcy
Okej a ile dostałeś
Sto tysięcy na razie
Na razie okej to nie tak dużo
Wcale nie dużo
jak zobaczyliśmy ile się tu dostarcza
to jakby Co do cholery będziecie
się tu z nami droczyć
ile nam obiecali
a ile potem dali
myślę że pensja też powinna
wpłynąć a więc sto tysięcy do tego
dwie pensje ale tylko sto tysięcy plus
zwykła pensja to tyle
To kurwa jakiś żart
No
Żart kurwa zacznij rozkładać
mercedesy mają drogie części lexus
mercedes
Tak myślałem o tym mercedes
lexus takie tam gówno widzieliśmy tu audi
i mercedesy ładne
jak nasi dowódcy widzą takie samochody
biorą je sobie i jeżdżą
albo rozpierdalają
karabinem maszynowym sam widziałem audi
najnowsze naprawdę fajne
Po co strzelają do samochodów
Stoi taki całkiem podziurawiony
alarm wyje to wszystko
nic poza alarmem nie działa
jest totalnie podziurawiony strzelają
żeby nikt inny nim nie jeździł
Pojebało ich
wyjmij z niego akumulator
jeśli jest nienaruszony akumulator
do mercedesa albo audi idzie za
dziesięć dwadzieścia tysięcy
Babuszka i wnuk
Porywy wiatru, zgrzyt, jakiś
pojazd w tle, ciężki jak burza
Dzwoni do babuszki z wojny
Co powie staruszka,
czy powie, że rozumiesz coś
dopiero, kiedy umiesz to wyjaśnić
swojej babci,
czy powie, że nawet ściany
mają uszy?
Gdy zaczyna mówić niesie się echo
jakby siedziała w pustym pokoju
ze słowami, jakby słowami
miała
naciąć czas
Znowu oglądała telewizję,
słowa wydostają się
po gadce o kiereszowaniu
w programie wieczornym
Nachyla się do słuchawki
jak stonoga
prostuje się ze słuchawką
przy uchu
i gapi w ścianę
czy usłyszy echo
swojego głosu i to, że
nie należy do niej?
Babuszka stoi na progu
tego, co było, i pokrzykuje
słowo to nie wróbel,
powie to
i jakie słowo jest najgorsze,
czy to słowo noc?
A co
powie potem,
że nikt
nie ma dwóch śmierci
a każdy ma jedną
a śmierć odpowie
zanim się do niej zwrócisz
Co jeszcze
takiego powie, że
nikt nie umiera dwa razy
ale kiedyś umrzesz?
Głos błądzi po omacku,
jakie ma dla ciebie rady
staruszka
– że bieda to nie
grzech
ale jeszcze gorzej?
Że nawet śmierci nie dają za darmo
Babuszka uśmiechnie się
czy z powagą powie
To nie za kradzież
cię karzą, ale za to
że cię zatrzymali
dla niektórych wojna to wojna
a dla innych
wojna jest matką
Dla niektórych wojna to wojna
a dla innych wojna jest matką
Losza, mówiłam ci,
nie mówiłam ci, Olezjek
Ulan, Igor, zajączku
– rodzina nie jest ważna,
jest wszystkim
Dmitrij, Aleksiej, Nikita,
Zykin, Nowruzow
waszych nazwisk nie ma
w żadnych papierach
falują na wietrze
cicho jak myszy
– słowo nie jest wróblem
Słowo nie jest wróblem
– to myszy
je zabrały!
A myszy szepczą,
że śmierć ma język
bez kości, a
kiedy przytrafia się śmierć
kończy się umieranie
żołnierza jak
zwierzęcia, Piotr
Nikita, Sasza, Afonia
Dimoczka, Artiomczik, Danilo
jak kózki, psiny
jak kózki, Safronow
Filippow, Geliw, Kilin
Czy to powie
Maksymka, Wania, Roma
Radionow, Zajew
– zajączki, kózki
Czy tak powie babuszka
i że od praczasów
świat był niesprawiedliwy,
czy to to
powie, to i że Moskwa
nie wierzy we łzy
12 kwietnia
a gwałć
Droga wolna gwałć sobie
ukraińskie dziewczyny okej
tylko nic mi nie mów rozumiesz
*chichot*
Mhm
Gdyby pojawiła się taka potrzeba
Czekaj a więc gwałcić ale nic
ci nie mówić *śmiech*
Tak żebym nic nie wiedziała
dlaczego pytasz
Czyli wolno mi tak *śmiech*
Tak pozwalam tylko pamiętaj
żeby się zabezpieczyć
Bzz bzz trzmiel chowa się
w dzwonku za zasłoną
Czym jesteś, skąd?
Bzz z lasu,
jestem trzmielem,
nigdy nie widziałeś
trzmiela? Latają same
ze sobą przez cały dzień
Zmęczony leciałem
czarny jak pole
ledwo spocząłem
łąka napierała
deszcz o mnie zacinał
całe roje padały
lecz nie zbłądziłem
znalazłem źdźbło
na skraju lasu,
gdzie pierwszy kwiatek
jest biały
w tym ciemnym roku
choć chwilę jestem
z tymi, których kocham
– bzz – trzepoczą
kwietne powieki
: takeśmy siedzieli
Zaraz każdy z nas przyleci
skądś nad polem
co się wyłania i co się kryje
samoloty bzyczą jak trzmiele
a trzmiele nucą
im we śnie