Kolaże

21/05/2013 liryka

Kolaże niemieckiej noblistki Herty Müller to własnoręcznie tworzone przez nią wycinanki, z różnokształtnych słów, które kiedyś widniały w gazetach, a teraz służą nowym – lirycznym – opowieściom. Te słowa, wycięte i odosobnione, a następnie wklejone w nowe konfiguracje, nie tylko układają się w treść wiersza, lecz także przemawiają swoim plastycznym sąsiedztwem i zmysłowym wyglądem. Wyjątkowa książka, która łączy graficzne kolaże Müller z tłumaczeniami Leszka Szarugi.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
2013-04-18
Gatunek
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
136
Format
165 x 228 mm
Oprawa
twarda
Papier
Munken Lynx Rough 120
Projekt okładki
Wojtek Świerdzewski
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-63129-38-5
spis treści

I BLADZI MĘŻCZYŹNI Z FILIŻANKAMI KAWY / DIE BLASSEN MIT DEN MOKKATASSEN (2005)

[na małą plażę oto znów przyszli] / [am kleinen Strand da kamen wieder]

[ten sąsiad zmarł dwa razy w łóżku w styczniu] / [der eine Nachbar strab zweimal in Bett im Januar]

[matka stanie się pokrzywą] / [Mutter wurde eine Nessel]

[w porze obiadowej ten klient przyszedł z] / [zur Mittagsstunde kam dieser Kunde mit dem]

[znam ten jesion który] / [die esche kenn ich die den]

[gdy ktoś pyta wówczas mam na to jakiś] / [wenn einer fragt dann habe ich eine Anschauung]

[gdy mili ludzie w twarz moją matkę] / [wenn feine Leute meine Mutter ins Gesicht]

[Na szczęście jest osioł nazywa się Oddech] / [Zum Glück gibt es den Esel er heißt Atem]

[cienkokręcony warkocz mamy] / [Mamas Schlangenkringelzopf]

[gdy przepuściłam pociąg wieczorny powiedziałam do] / [als ich den Abendzug verpasste sagte ich zum]

[stałam tak na skraju lata przyszedł] / [stand ich so am Sommer rand kam ein]

[matka mieszka tam] / [Mutter wohnt dort]

[słońce niesie swój koguci grzebień] / [die Sonne trägt ihren Hahnenkamm mit einem]

[Pani Osang wspina się dwa razy] / [Frau Osang steigt zweimal]

[od godzin najgłupsze jest że trawa biegnie] / [das dümmste ist seit Stunden läuft das Gras]

[ja i mój] / [ich und mein]

[w filiżance z chrząstki] / [in einer Knorpeltasse]

[matka powiedziała to] / [Mutter sagt das]

[miasto portowe ma spieniony brzuch wodny] / [die Hafenstadt hat den geschäumten Wasserbauch]

[powiedzże pyta ktoś mówi się u was] / [sag mal fragt einer spricht man bei euch]

[przecież ten strażnik graniczny miał oczy jak] / [doch der Grenzer hatte Augen wie]

[przyszedł tu człowiek ze złotym] / [da kam ein Mann mit einem goldenen]

[gdy ja przyszłam odeszli wszyscy ci] / [als ich dort ankam gingen alle fort die]

[ojciec adoptował jakąś czapkę której nie znałam] / [Vater adoptierte eine Mütze die ich weiß nicht]

[ja niedawno słyszałam] / [unlängst habe ich gehört]

 

OJCIEC ROZMAWIA TELEFONICZNIE Z MUCHAMI / VATER TELEFONIERT MIT DEN FLIEGEN (2012)

[ja otrzymałam pewną wiadomość która] / [ich bekam eine Nachricht die]

[przykładem] / [ein Beispiel für]

[Anton znów stoi] / [Anton steht wieder]

[Daleko na wietrze] / [Weit im Wind laufen]

[1 × na pociąg przed 20 laty] / [1 × am Zug vor 20 jahren]

[na granicy spytał mnie ten] / [an der Grenze hat mich der]

[Zieleń odświeża te zdolności] / [Grün frischt auf diese Fähigkeit]

[wczoraj pan Strab powiedział] / [gestern sagte Herr Straub]

[obok szarej żelaznej wieży] / [beim grauen Eisenturm]

[Krótko notując/ Pani meuser mówi] / [Kurz notiert/ Frau meuser sagt]

[Krótko notując/ Pan Frodl opowiada] / [Kurz notiert/ Herr Frodl erzählt]

[Zatem ja nie powinnam tego nikomu] / [Also ich soll es niemand]

[Tak, widać po co to] / [Ja, man sieht wozu das]

[Na zewnątrz] / [Draußen]

[matka przez telefon powiedziała ten czarny bez] / [Mutter sagt am Telefon der Holunder]

[ten człowiek] / [der Mann]

[ach, tak lekkie] / [ach, ein so leichtes]

[tylko nie pokazuj jak ty jesteś] / [zeig nur nicht wie nervös du]

[ten notariusz nosił] / [der Notar trug]

[księżyc] / [mond]

[ten sąsiad mówi] / [der nachbar sagt]

[w paszporcie mam tylko] / [im pass hab ich nur]

[ojciec znów był tak] / [wieder war Vater so]

[Bywają dni, ciężkie jak ziemia puste] / [Es gibt Tage, schwer wie Erde leer]

[ta śmierć jest] / [der Tod ist]

 

opinie o książce

Kolażach Herta Müller krąży wokół swych najważniejszych tematów: przemocy, totalitaryzmu, wyobcowania, niemożności zakorzenienia się w świecie. Wyrwane z pierwotnych kontekstów słowa są doskonałą metaforą wygnania, którego w powieściach rumuńskiej pisarki doświadczają wszyscy – nawet ci, którzy nigdy nie ruszają się z miejsca. To właśnie kolaże, powstające na marginesie powieściowego projektu Müller, stanowią najważniejsze ogniwo jej literackiego dzieła – są bodaj najlepszym sposobem na zainscenizowanie obcości, traumy i bólu.

Grzegorz Jankowicz

Autorka sięga do źródeł gatunku – utwory te wiele zawdzięczają bowiem jego surrealistycznym początkom. Oddech lecący jak niesiona dymem papuga czy grzebień porównywany do obranej krewetki mogą przywodzić na myśl płótna Salvadora Dalego czy Marca Chagalla. Wciąż powracają obrazy przejścia granicznego i strażników, tajny urząd i jego funkcjonariusze. Wraca również znany z prozy Müller sprzeciw wobec wszelkich form wykluczenia. Ale odnajdujemy tutaj przede wszystkim poezję chwili, sytuacji, anegdoty, zaskakującą niespodziewanymi frazami (“chętnie byłabym pianą/na wargach klarnetu”) i wspaniałymi metaforami (“niebo z miąższu melona”).

Krzysztof Cieślik

Kolaże, dzięki grafice będącej integralną częścią tej poezji, są bardzo swoistym portretem otaczającej rzeczywistości. Tym dotkliwszej, że powstałej z reporterskiego opisania świata i codzienności.

Małgorzata Matuszewska

Czy wyrazy czytane w gazetach coś jeszcze znaczą? Przez swój język – poetycki i okrutny – przynoszą uniwersalne przesłanie o kondycji ludzkiej, a także  – co zaskakujące – w swoim brutalnym pięknie i prawdzie pozwalają przeżyć pewnego rodzaju katharsis. Wycięte z gazet wyrazy, skomponowane w jedną całość z elementem graficznym tworzą specyficzne pocztówki. Pocztówki są zatem rodzajem wiadomości, relacją zza muru doświadczeń … Język używany przez nią bowiem do opisu świata, zwłaszcza tego, z którego uciekła – rządzonej przez tajną policję komunistycznej Rumunii, jest specyficzny.

Jowita Marzec

Dostajemy obraz pokawałkowany, ale noszący ślady codziennych przeżyć i potocznego języka – ubrany w strój poezji, a jednak wciąż przypominający przeczytaną właśnie nie całkiem świadomie gazetę. Po Kolaże warto sięgnąć, jeśli chcemy na chwilę wejść w ten dziwny obszar pomiędzy pocztówką a poezją, w którego eksplorowaniu niemiecka pisarka jest jednym z najlepszych przewodników. 

Michał Koza

Znakomita kompilacja poetyckich kolaży noblistki i ich przekładów autorstwa Leszka Szarugi. Operując słowami wyjętymi z oryginalnego kontekstu, Müller tworzy opowieści godne miana małych majstersztyków. Świat przedstawiony to przede wszystkim surrealistyczne sceny wyrwane z codziennego życia – pełno w nich odartych z tożsamości postaci, nonsensownych zachowań, nieustannej niepewności, przenikliwej pustki. (…) Poza kolażowym tekstem każde dzieło zawiera adekwatnie tajemnicze obrazki. Kompozycje są doskonale akuratne, nie tylko je czytamy, ale również, a może przede wszystkim, oglądamy. (…) Całość uzupełnia wartościowe posłowie tłumacza, który osadza utwory w kontekście życia i twórczości autorki, zwraca również uwagę na kwestię przekładu. Dwujęzyczność publikacji to podwójna gratka dla tych, którzy posługując się językiem niemieckim, będą w stanie wychwycić dodatkowe sensy i nieprzekładalne na polszczyznę gry słów.

Zuza Kiełczykowska

W czym tkwi siła tego typu literatury? Na pewno dużą rolę odgrywa pozorna przypadkowość w łączeniu słów i wynikające z tego złudne przeczucie obcowania z “bezsensem”, absurdem doprowadzonym do samych granic. Wszystko to co przedstawione zostało jako żywe w tym zbiorze ma dualistyczną naturę, dzięki czemu może reagować na coraz to nowe wcielenia surrealizmu. (…) To literatura reagująca z wrażeniami wizualnymi, trójwymiarowy krzyk rozpaczy i próba osiągnięcia wewnętrznego ukojenia.

Przemysław Koniuszy

teksty i materiały o książce w bibliotece