Killer

21/05/2013 epika

Killer to zbiór opowiadań ukraińskiego pisarza Andrija Lubki, słynącego z literackiego i politycznego nieokiełznania. Jego opowiadania budowane są na zasłyszanych historiach, wyciętych z gazet newsach i pojedynczych zdaniach uruchamiających literacką wyobraźnię autora. Mamy tu przegląd różnych form i tematów: jest miłość, śmierć, współczesna polityka i nostalgia ubrane w kostium poetyckiej prozy, kryminału, komedii i literackich wspomnień. To pisarstwo warte uwagi, stawiające pytania o prawdziwość życia i samej literatury.

Autor
Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
2013-05-02
Gatunek
Epika
Seria
Proza
Ilość stron
128
Format
160 x 225 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print Cream 90g
Projekt okładki
Rafał Kucharczuk
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-63129-39-2
spis treści

How I spent my summer
Podwójne morderstwo koło użhorodzkiego akademika
Skrytka pod uliczną latarnią
Tajemnicza jesienna fotografia
Pułkownik milicji i zbliżające się klimakterium
Czechow, który żył wewnątrz mnie
Cztery tezy starego hidalgo
Maleńka improwizacja na fortepian
Kobieta z piasku
Killer
Dziewczyna z Valparaiso

 

Killer: maleńka improwizacja na klawiaturze albo próba niemal autorskiego posłowia

 

opinie o książce

Jeden z tomów poezji Andrija Lubki nosi tytuł Terroryzm. Debiutancki zbiór opowiadań młodego ukraińskiego pisarza zatytułowany jest Killer. To nie przypadek. Twórczość Lubki jest bowiem zabójcza – w tym sensie, że nie ma w niej miejsca na kompromis. Jest jak celny strzał. A nawet, dla pewności, cała seria – bo Lubka nie zwykł brać jeńców. (…) Uważajcie na tego snajpera! Ma celny strzał. Tuż spod serca.

Maciej Robert

Opowiadania z Killera są przede wszystkim lekkie i dowcipne, choć od czasu do czasu pobrzmiewa w nich i melancholijna nuta. Miłości i namiętności bohaterów podszyte są tęsknotą i niespełnieniem, które w zależności od przyjętej przez autora konwencji lekko zasmucają lub bawią.

Anna Piwowarczyk

Młody ukraiński prozaik swoje opowiadania buduje z zasłyszanych zdań i z podglądanych historii, do czego zresztą z rozbrajającą szczerością przyznaje się w swoim autorskim posłowiu: znam też inne historie, o których nie chciałoby się pisać, ale trzeba. Z tej potrzeby zrodziło się jedenaście opowieści. Nieokiełznana narracja płynie, zbierając po drodze wycinki z gazet, pojedyncze zdania wyrwane z kontekstu, ciekawe porównania, fotografie, sny i inne ziarenka piasku. Tematyczne spektrum jest nieograniczone, jednak bohaterowie Lubki obnażają prawdę – w życiu liczy się tylko jeden temat.

Iwona Boruszkowska

Lubka choć poeta (a to wyraźnie czuje się w tej prozie) pisze lekko, wartko, sprawnie prowadzi narrację, miesza język potoczny z tym poetyckim, momentami jest dowcipny a innym razem znów melancholijny, zdarza mu się także pojechać w deseń kryminalno-sensacyjny.[…] Sprawne, efektowne (ale bez przegięć) i całkiem niezłe pisarstwo. Trzeba będzie mieć tego Lubkę na oku.

Mikołaj Marszycki

Zbiór opowiadań Andrija Lubki to przede wszystkim celebrowanie sztuki opowiadania. W Killerze spotykają się różne wcielenia narratorskie, a wraz z nimi różne punkty widzenia, skrajne emocje i nastroje. Najważniejszy jest jednak sam gest snucia narracji.

Michał Mazur

teksty i materiały o książce w bibliotece