Sylwetki i cienie

01/04/2013 liryka

Przez Zanzibar i Arkadię do hotelu @lantyda – w Sylwetkach i cieniach Andrzej Sosnowski porywa czytelnika w rejs last minute tropem bohaterów, “ku lądom podbitym, bez umów o dzieło”. W tle snów dzwoniących czelestą buczą mikroprocesory, brunatny karzeł przechodzi przez niebo, w oddali słychać okrzyk “Eyjafjallajoekull”. Sosnowski otwiera drzwi do swego mitu.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
I
Data wydania
2012-12-06
Gatunek
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
56
Format
165 x 228 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print Cream 100g
Projekt okładki
Władysław Buchner
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-63129-16-3
spis treści

REM
Dominoes (Domino)
Seans po historiach
Suma po seansach
Tymczasem nocujemy gdzie indziej
Sylwetki i cienie

[Dodatek]
Seans po historiach (jednym ciągiem)

[Epilog]
Nadzieja

 

Nota

 

opinie o książce

W komentarzu do swojej poprzedniej książki poetyckiej pt. Poems Andrzej Sosnowski odsyłał do książki Marvina Harrisa Kult cargo. Kredyt i czas. (…) Problem tylko w tym, że owa książka nie istnieje (…). Ta procedura jest może symboliczna dla całej poezji Sosnowskiego, którego wiersze poprzez swoją hermetyczność, fajerwerki erudycji (…) cały czas gdzieś odsyłają, każąc myśleć, że sens jest gdzieś daleko poza nimi. W Sylwetkach i cieniach Sosnowski znalazł chyba jeszcze lepszy punkt odniesienia dla swojej poezji niż w Poems. Tę rolę pełni tu nie mniej ni więcej tylko koniec świata – czyli coś nawet bardziej nieuchwytnego, widmowego i z pewnością bardziej absorbującego niż nieistniejąca książka niejakiego Harrisa.

Mikołaj Gliński

(…) to przecież tomik, którego autor już w pierwszy linijkach chce zrzucić nas w wir znaczeń i “nieznaczeń”. Wciągnąć w pościg za egzotycznymi wyrazami, zmusić do ucieczki przed generałami interpretacji. Tej poezji nie rozszyfrowuje się Schleglem, Heideggerem ani Derridą. Tej poezji w ogóle się nie rozszyfrowuje. “A co się robi?” Czyta na głos.

Michał Larek

Na tak skonstruowanym podłożu, widmowe ślady stanowią miejsca poślizgu w dążeniu do usensownienia tekstu. Jednak tylko ten poślizg jest warunkiem spotkania z widmem. Tom Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego jest właśnie takim spotkaniem, rodzajem seansu z widami w przestrzeni ontologicznych powikłań. Konfrontacja jest tu nieunikniona.

Katarzyna Trzeciak

inne książki autora

teksty i materiały o książce w bibliotece

  • IMPRESJE Pisane światłem Esej Aliny Świeściak towarzyszący premierze książki Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 6 grudnia 2012 roku, a w wersji elektronicznej 24 października 2018 roku. więcej
  • KOMENTARZE REM (początek) Autorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego do książki Sylwetki i cienie, która ukazała się w Biurze Literackim 6 grudnia 2012 roku, a w wersji elektronicznej 24 października 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”. więcej
  • POEZJE Sylwetki i cienie Fragment książki Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 6 grudnia 2012 roku, a w wersji elektronicznej 24 października 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”. więcej
  • IMPRESJE Poetyka ekstremalna Esej Jerzego Madejskiego towarzyszący premierze książki Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego. więcej
  • ESEJE Piosenka po końcu świata, czyli Sosnowski dzieckiem podszyty Recenzja Inez Okulskiej z książki Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego. więcej