Zakłady holenderskie

10/01/2021 liryka

Książka, która zabiera nas w kosmos i funduje nam mało optymistyczną przyszłość. W swoim drugim tomie laureat Silesiusa 2017 sampluje naukę z popkulturą, pokoleniowy rap miksuje z żargonem programistów, a hard sci-fi przełamuje tradycyjną frazą Miłosza (lub nawet Kochanowskiego). W posthumanistycznej wizji Jurczaka mrugają litościwie lampki ledowe i diody routerów, nad głowami podmiotów rozbitych na bajty latają drony, a wszystko zostaje wessane przez logikę algorytmów i obklejone przez „cichy, bezradny plastik”. To probabilistyczne proroctwo spełnia się tu i teraz – przyjmujesz zakład?

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Stronie Śląskie
Wydanie
1
Data wydania
2020-11-18
Gatunek
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
48
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka
Projekt okładki
Jakub Pszoniak
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-66487-31-4
spis treści

[Przyszłość]

[0] Elon Musk umiera na Marsie

[1] Trzecie pokolenie komputerów IBM Watson uczy się mówić

[2] Elon Musk odznacza kolonistów

[3] W koloniach ukazuje się pierwsze pozaziemskie wydanie Leaves of Grass

[4] W koloniach rodzi się pierwsze dziecko w całości zaprojektowane przez inżynierów

[5] Elon Musk podłącza się

[6] W koloniach wprowadzony zostaje powszechny system monitorowania behawioralnego. Mówi moduł centralny

[7] Optional sampling (po prywatyzacji tlenu w koloniach wybuchają zamieszki)

[8] Zakłady holenderskie

[9] Cena wody w koloniach po raz pierwszy przekracza 100$ za baryłkę

 

[Pornhub Elegies]

[0]

[1] Mówi kamera internetowa Petera Scully’ego

[2] Imitation game

[3] Optional sampling

[4] Inouye Solar Telescope

[5] Zakłady holenderskie

 

[Dziewięć hymnów dla smutnych żab]

/biz/

/pol/

/g/

/k/

/trv/

/sci/

/an/

/r9k/

 

[Przyszłość, retake (zakłady holenderskie)]

[0]

[1] Optional sampling; sonet podwójny (jest 2094, RJ kasuje ze starego backupu wspomnienia sprzed)

[-1]

[2] Elon Musk umiera na Ziemi

[-2]

[3] Hinduski operator drona dostawczego wspomina pierwsze ognisko eboli pod Warszawą;

[-3]

[4] Ostatnie dziecko urodzone na Ziemi uczy się mówić

[-4]

[0]

[5] Elon Musk umiera itd.

 

/b/

opinie o książce

Byłbym gotów stwierdzić, że drugi tom Jurczaka został raczej wygenerowany niż napisany, że stoi za nim sztuczna inteligencja i jej robotyczne macki, które dotykają zimnych ekranów (w nawiązaniu do motywów z nagrodzonej Silesiusem Pamięci zewnętrznej). Dotykają nie dlatego, że muszą nas naśladować, ale dlatego, że mogą wszystko zrobić lepiej.

Jakub Skurtys

teksty i materiały o książce w bibliotece