Premiery w Biurze Literackim 11/2025
Listopad w Biurze Literackim przynosi książki, które podważają to, co zwykle uznajemy za oczywiste: kto mówi, kiedy mówi literatura? Jakub KULASA w debiutanckiej prozie śledzi moment, w którym tekst zaczyna żyć własnym życiem, Fernando PESSOA odsłania głos podpisany własnym nazwiskiem, Carl SANDBURG mówi językiem zbiorowości, a Wallace STEVENS pokazuje myślenie w ruchu – poezję, która nieustannie się wymyka.
Szczęśliwa ręka Jakuba KULASY to thriller metafizyczny, w którym historia o zaginionym pisarzu i przeszczepionej ręce zmienia się w opowieść o autorstwie, tożsamości i wyobraźni. Książka splata śledztwo, narrację szkatułkową i elementy oniryczne, prowadząc czytelnika przez kolejne warstwy rzeczywistości, fikcji i mitu. Proza pełna muzyki języka, ironii i niepokoju – debiut, który nie podsuwa prostych odpowiedzi.
46 wierszy ortonimicznych Fernanda PESSOI w przekładzie Michała LIPSZYCA to pierwszy tak obszerny wybór poezji podpisanej własnym nazwiskiem autora. Zbiór odsłania Pessoę jako poetę wielu rejestrów: od ascetycznych miniatur i symbolistycznych sonetów po teksty o duchowej i politycznej wolności. To powrót tego autora z jego pełnym, skomplikowanym głosem – jako myśliciela, sceptyka, mistyka i obywatela.
Wiersze chicagowskie Carla SANDBURGA w tłumaczeniu Jacka DEHNELA to tom, który sto lat temu stał się manifestem Ameryki robotników i ludzi ulicy. Poezja pisana z hałasu fabryk, z języka tłumu, z gniewu, empatii i codziennego wysiłku. Sandburg mówi „my” bez patosu, odzyskując dla literatury doświadczenie wspólne. W serii „This Is Not America” jego głos brzmi w 2025 roku zaskakująco aktualnie.
Żółte popołudnie Wallace’a STEVENSA w przekładzie Jacka GUTOROWA to książka o poezji, która staje się formą myślenia. Stevens rozkłada sens na części, mnoży perspektywy i prowadzi czytelnika przez ruch świadomości, w którym nic nie jest ostateczne. Znajdujemy się w laboratorium języka – precyzyjnego, wieloznacznego i pełnego światła. Steven zaprasza nas do czytania nie po to, by zrozumieć od razu, lecz aby być w ruchu zdania, obrazu i myśli.
Oto zestaw premier, które nie tylko otwierają nowe przestrzenie czytania, ale też przypominają, że literatura jest rozmową – z innymi, z rzeczywistością, z nami samymi. Nowa proza i poezja, od Lizbony i Chicago po współczesną Polskę, głosy pojedyncze i zbiorowe, literatura, która wciąż pyta, kto naprawdę mówi – listopadowe premiery Biura Literackiego otwierają przestrzeń lektury, rozmowy i interpretacji.
Zamów listopadowe premiery:
▪ Jakub KULASA Szczęśliwa ręka
▪ Fernando PESSOA 46 wierszy ortonimicznych [przekład Michał Lipszyc]
▪ Carl SANDBURG Wiersze chicagowskie [przekład Jacek Dehnel]
▪ Wallace STEVENS Żółte popołudnie [przekład Jacek Gutorow]





