Wyspa na Księżycu

02/03/2020 Poezje

Zbiór zło­żo­ny z naj­waż­niej­szych w dorob­ku Wil­lia­ma Blake’a Pie­śni nie­win­no­ści oraz Pie­śni doświad­cze­nia i uzu­peł­nio­ny o nie­zna­ną dotąd pro­zę Wyspa na Księ­ży­cu uka­zu­je auto­ra jako jed­ne­go z pierw­szych dia­gno­stów sła­bo­ści nowo­cze­snej cywi­li­za­cji. Z tek­stów pisa­nych na prze­ło­mie XVIII i XIX wyła­nia się obraz świa­ta nie­by­wa­le podob­ne­go do współ­cze­sne­go, w któ­rym zysk i skar­la­ła poli­ty­ka zawład­nę­ły ludz­ki­mi umy­sła­mi, a jed­nost­ka prak­ty­ku­je wol­ność jedy­nie w sfe­rze mar­nej roz­ryw­ki. Sum­ma poetyc­ka genial­ne­go angiel­skie­go wizjo­ne­ra w arcy­dziel­nym prze­kła­dzie jego naj­lep­sze­go inter­pre­ta­to­ra – Tade­usza Sław­ka.

Autor
William Blake
Tłumaczenie
Tadeusz Sławek
Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Stronie Śląskie
Wydanie
1
Data wydania
02/03/2020
Kategoria
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
110
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka
Projekt okładki
Marianna Sztyma
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-66487-06-2
spis treści

Wyspa na Księżycu

 

Rozdz. 1

Rozdz. 2

Rozdz. 3

Rozdz. 4

Rozdz. 5

Rozdz. 6

Rozdz. 7

Rozdz. 8

Rozdz. 9

Rozdz. 10

Rozdz. 11

List rozbitka z Wyspy na Księżycu (Tadeusz Sławek)

 

Pieśni niewinności

 

Introdukcja

Pasterz

Rozśpiewana Łąka

Baranek

Chłopiec czarnoskóry

Pąk

Kominiarczyk

Chłopczyna zagubiony

Chłopczyna odnaleziony

Pieśń roześmiana

Kołysanka

Boski wizerunek

Wielki Czwartek

Noc

Wiosna

Pieśń niani

Radość dziecięca

Sen

Smutek bliźniego

 

Pieśni doświadczenia

 

Introdukcja

Odpowiedź Ziemi

Grudka i kamyczek

Wielki Czwartek

Dziewczynka zabłąkana

Dziewczynka odnaleziona

Kominiarczyk

Pieśń niani

Chora róża

Muszka

Anioł

Tygrys

Moja piękna róża

Mój Słonecznik

Lilia

Ogród Miłości

Mały włóczęga

Londyn

Człek-abstrakcja

Smutek dziecięcy

Drzewo zatrute

Chłopczyna zabłąkany

Dziewczynka zabłąkana

Do Tirzy

Uczeń

Co rzekł Stary Bard

Boski wizerunek

 

Posłowie (Krzysztof Siwczyk)

opinie o książce

Mamy tu Blake’a w summie poetyckiej i w arcydzielnym przekładzie jego najlepszego interpretatora. (...) Niemal każdy tekst Blake’a apeluje o inny porządek, o transgresję doświadczenia rzeczywistości ku nad(nie)rzeczywistości, której wektor wyznacza kreacja poetycka, profilowana przez – nieredukowalną do zinstytucjonalizowanej religii – wizję zaświatów stanowiących rodzaj dodatkowej inwestycji w pozorny „zbytek” empirii. (...) Świat i zaświat okazują się w poezji Blake’a panoptykonem, którego fundament lokuje się w radykalnej, niemierzalnej narzędziami nowoczesnych nauk wyobraźni tego, który świat i zaświat pisze. Życie i pisanie, estetyka i etyka, ciało i dusza umykają dialektycznym dybom, stając się intensywnym, językowym, dawczym źródłem rzeczywistości. Blake byłby więc naszym – ludzi zwirtualizowanych – współczesnym, nieustannie nawołującym o nową niewinność kreacji literackiej i nowe doświadczenie odzyskiwania gruntu świata pod stopami za pomocą pracy wyobraźni.

Krzysztof Siwczyk

Blake nie traci z oczu współczesnych czasów. Mowa jest nie tylko o eksperymentach fizycznych i rodzącym się zainteresowaniu antykiem, ale także o modzie – o strojach w stylu Wertera i obszernych, „balonowych” kapeluszach à laMary Robinson, co, nawiasem mówiąc, ułatwia datowanie tekstu na lata 1783–1784. Widzimy też, jak narastają sprzeczności wewnątrz nowoczesnego społeczeństwa. (…) Czytajmy więc Wyspę na Księżycu jako tekst o nas samych i naszych słabościach. Tekstu tego nie powstydziłby się Alfred Jarry, twórca patafizyki (przypomnijmy sobie choćby listę dyscyplin „naukowych” z rozdziału trzeciego Wyspy), a niezwykła wymiana zdań na temat Chattertona w rozdziale trzecim mogłaby z powodzeniem znaleźć się w cyrku Monty Pythona.

Tadeusz Sławek

Teksty i materiały o książce w biBLiotece