debaty / ANKIETY I PODSUMOWANIA

Flaki z curry

Marcin Świetlicki

Odpowiedzi Marcina Świetlickiego na pytania Grzegorza Dyducha w „Kwestionariuszu 2004”.

strona debaty

Kwestionariusz 2004

Dlaczego poezja jest ważniejsza niż proza?

Bo tak. Bo nie inaczej. Bo jakby nie była ważniejsza, to nic by nie było.

Czy pamięta Pan pierwszy własny wiersz, jeśli tak, to jak brzmiał jego tytuł albo incipit?

„Litwo, ojczyzno moja” – tak napisałem. Bo wydawało mi się, że to ja piszę.

Kto po raz pierwszy boleśnie odmówił Panu talentu i dlaczego nie wziął Pan sobie tego do serca?

Mam uczucie, że wszyscy zawsze odmawiali mi talentu. Niektórzy byli dobrze wychowani i taktownie ten bolesny brak przemilczali.

Czy udało się kiedyś Panu zdobyć choćby na chwilę partnera dzięki własnej poezji?

Najmniej takie partnerki cenię. Ale zdarzają się.

Jaka jest Pana ulubiona potrawa? Jeśli poezja to artykuły spożywcze, to jaki artykuł reprezentują Pana liryki?

Flaki z curry.

Który z żyjących polskich poetów zasługuje na Nobla?

Wyłącznie nieżyjący.

Jeżeli rację miał Gombrowicz, pisząc, że „poeci lęgną się wszędzie jak robactwo”, to dlaczego?

Nie wiem. Ale wiem, że się lęgną.