Animalia

09/01/2021 liryka

Anna Adamowicz nie ma najlepszego zdania o gatunku ludzkim, który bezmyślnie niszczy własną planetę, kolonizuje kosmos, krzywdzi inne istoty i dławi się własnym konsumpcjonizmem. Jej tom nie jest jednak pompatyczną i łatwą deklaracją: „Oskarżam!”, ale drobiazgową, rozpisaną na wiersze analizą procesów biologicznych, ekologicznych, społecznych i kulturowych, które mogą skazać ludzkość i świat na zagładę, ale mogą też stać się dla nas ocaleniem. „Poezja mnie zbawi” – głosi bliskie Adamowicz hasło, a jej własna twórczość potwierdza, że jest na to duża szansa. 

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Stronie Śląskie
Wydanie
1
Data wydania
2019-01-28
Gatunek
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
50
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka
Projekt okładki
Jakub Pszoniak
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-65125-84-2
spis treści

animalia

 

KRĘGOWCE

 

obieranie

Adam Bochenek wstrzykuje sobie roztwór formaldehydu

pędy

je suis Babouin

układy. skóra

Chaim Soutine, martwa natura z płaszczką

hologram

recytatyw Marii Callas kołyszącej w brzuchu tasiemca

kret Tumulus buduje dom pod cmentarzem w Szklarach Górnych

układy. płuco

do ośmioletniego Jean-Michela Basquiata

przekraczanie

łabędzi śpiew żebraka umierającego z głodu w szczelnej beczce z jedynym otworem, przy którym czuwa król Sycylii, król Niemiec, Święty Cesarz Rzymski, król Jerozolimy, antychryst, stupor mundi, Fryderyk II Hohenstauf

tworzywo

układy. kręgosłup

 

BEZKRĘGOWCE

 

piekło jest tutaj

surowiec

Erysichton – Tarrare – Domery

pamięć prądu

układy. krew

recytatyw tasiemca wczepionego w jelito Marii Callas

karmicielko

przy Bożym grobie

rozpoznanie

układy. dysocjacja

skraje

Elon Musk rozmawia z Łajką

Ksenia Bołotnikowa wspomina Hołodomor

jadłoba

układy. kościec

opinie o książce

Zdolność wzruszania czytelników idzie w Animaliach w parze z intelektualnym zapleczem i techniczną biegłością, zmieniającymi emocjonalną emfazę w ćwiczenia z wrażliwości. Królestwo zwierząt to nasz wspólny habitat, choć to właśnie zwierzęta zdają się dyktować u Adamowicz warunki potencjalnej koegzystencji. Oddanie im głosu to oddanie go najsłabszym, a więc jakaś forma ponowoczesnej, postantropocentrycznej sprawiedliwości.

Jakub Skurtys

inne książki autora

teksty i materiały o książce w bibliotece