Intro

17/11/2014 Poezje

Intro Julia Szy­cho­wiak odzie­ra rze­czy­wi­stość z wierzch­nich warstw, uka­zu­je ją nagą – brud­ną i nie­obli­czal­ną. Wypró­bo­wu­je moż­li­wo­ści sło­wa, zada­je pyta­nie o miej­sce i sens poezji, pro­wo­ku­je. Wier­sze z tego tomu są skon­den­so­wa­ne, skró­to­we, rów­no­cze­śnie peł­ne nostal­gii i wyraź­nie zwró­co­ne do wewnątrz. Prze­szłość, miłość, osa­mot­nie­nie, pamięć, pod­świa­do­mość, odrzu­ca­nie powszech­nie przy­ję­tych norm spo­łecz­nych – to tema­ty, któ­re tutaj zaj­mu­ją poet­kę naj­bar­dziej.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
17/11/2014
Kategoria
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
40
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print Cream 100 g
Projekt okładki
Wojtek Świerdzewski
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-63129-81-1
spis treści

Trening mięśni ducha]
[Uwielbiam na ciebie patrzeć]
[Rano liczę palce]
[Noc z kobietą to jednak kosmos]
Rytm jako nieśmiertelność
Rzeczywistość bez retuszu
Apokalypsis
[Myślę, że poradzilibyśmy sobie]
[On zawsze brał zabawkę]
[Schizofrenia jest jak przebiśnieg]
[Musisz się już ubierać]
[Słucham Miłości]
[Mówili: zostawcie nam ją]
[Prawdopodobnie]
Tak mnie kochali
[Dawno nikt jej nie dotykał]
[Niezręczność jak źle zapięta koszula]
[Jestem bardzo kobietą]
[To się jeszcze dzieje]
[Powiedziałeś, że nigdy się nie spotkaliśmy]
[Zwracam honor]
[Przewidzę ci się]
[Nie zostawię jej]
[Ministerstwo]
[Na ciasnym podwórku]
[Jesteśmy]

opinie o książce

Szychowiak nie pogrywa z kulturą masową, nie czerpie z niej wzorców – bo nie musi. Bawi się słowem, dopasowuje je do własnych potrzeb. Nie potrzebuje konstruować długich, skomplikowanych opowieści. Mówi językiem wspólnym, ale przetwarza go i wykorzystuje w taki sposób, że tworzy jednocześnie indywidualny, niepowtarzalny strumień komunikacji.

Judyta Gulczyńska

[...] Szychowiak próbuje skompromitowany poetycki język osadzać na nowo w życiu, sprawdzać sobą. Szuka nowej formuły poezji gnomicznej, zajmuje inne miejsce, z którego przemawia w inny sposób.

Alina Świeściak

 [...] Szychowiak manipuluje obiektywem kobiecego wstydu i winy [...] a przede wszystkim swobodniej (bo z mniejszym żalem?) zdaje się na paradoksalną łaskę mówienia-istnienia. 

Maciej Woźniak

Ostatni tomik Julii Szychowiak to rezultat podróży w głąb siebie, z których autorka przynosi oszczędne, choć niezwykle intymne poetyckie relacje [...] sytuuje się jednak często na granicy subtelnego wyznania i zamkniętej dla czytelników prywatności. Mająca być lekiem na hermetyzm "ryzykowna szczerość" [...] okazuje się bronią obosieczną.  

Karolina Górniak

Zredukowane, minimalistyczne teksty z intro niosą ze sobą sprzeczności dzisiejszego świata. Ich sens powstaje w zderzeniu z różnymi instytucjami szantażującymi nas moralnymi wartościami: ojczyzną, armią, rodziną, bohaterstwem.

Anna Kałuża

Liryka uprawiana przez urodzoną w 1986 roku poetkę jest programowo introwertycznym zapisem, prowadzonym przez bohaterkę zamkniętą w sobie i na siebie. To poezje "po jednej nutce", wymagająca skupienia wyobraźni i kooperacji. Dominuje w niej radykalna oszczędność frazy, której patronuje zdawkowość podmiotu i podkręcone do maksimum nasycenie słowa (wielo) znaczeniem, nie zawsze jednakowoż będące odpowiedzią na to, co w wierszu pierwszoplanowe.

Marek Olszewski

Funkcjonuje w tekstach Szychowiak coś w rodzaju lirycznej nonszalancji, która ma swoje źródło w niebezpiecznej zabawie poetki z dosłownością. (…) Zabieg ten ma coś z prowokacji, która ma za zadanie testować wrażliwość, ale przede wszystkim domysły i wyobraźnię czytelników. Podjęte przez poetkę działania zdają się realizować zasadę, w myśl której szczerość bywa niekiedy bardziej sugestywna niż niejedna zawoalowana metafora.

Marzena Boniecka

Intro to tom, który mówi o wiecznym „dzianiu się” w świecie, w centrum którego tkwi artystka o niesamowicie wyczulonej percepcji i wyostrzonym zmyśle wyłaniania spośród pewników najczystszych kłamstw.

Przemysław Koniuszy

Inne książki autora

Teksty i materiały o książce w biBLiotece