
Stacja wieży ciśnień
Debiutancka książka Dawida Mateusza, laureata 9. edycji konkursu poetyckiego Połów. Tom – dopracowany bodaj w każdym aspekcie: zarówno językowo-stylistycznym, jak też obrazowym i konceptualnym – pełni funkcję autorskiej rozgłośni radiowej. Wydarzenia zza wschodniej granicy pozwalają poecie zarysować szerokie tło dla wierszy, których zaangażowanie wydaje się oczywiste. Jednak nie tylko polityka (jako pewien rodzaj powiązań) napędza maszynerię tych utworów, lecz również rozpracowanie relacji intymnych i społecznych. Doskonały poetycki słuch autora potwierdza klasę tego debiutu.
Kiedy ścinałem jej włosy
Ligustr
Wykształcenie
Literatura małych ojczyzn
Perspektywy
Więź I
[Transmisję z Kijowa przerywa reklama]
Dziewczyny!
Brugata
Strelkov
Więź II
Kursy językowe
Instytut wydawniczy
Wstępne ustalenia
Hymn pierwszy
Stacja wieży ciśnień
Więź III
Dogmat
Pożegnanie z Julią
Sweetheart Come
Kolęda
Jej wiosenne sukienki
Polska
Poezja Mateusza nie wydaje mi się ani relacją z pola walki z systemem kapitalistycznym, ani pogłębioną krytyką tego systemu, otaczającego nas swoimi niewidzialnymi rękoma. [...] Chodzi o czytanie nie dla „fabuły”, tylko dla doświadczenia („wiersz działa, gdy porusza”), nie dla zbudowania krytycznoliterackiej syntezy, tylko dla idiomu, z którym stykamy się podczas lektury, a także potem, bo wydaje nam się, że jakąś część tego idiomu rozumiemy. Ten autorski dystans da się wyczuć w Stacji wieży ciśnień.
Klaudia Muca
Jest to z reguły twórczość niesłychanie samoświadoma, dość trudna, w ciekawy sposób łącząca polityczno-społeczną wrażliwość ze sporą dawką liryzmu. [...] Musimy traktować zawarte w zbiorze wiersze jako teksty mające na celu otwarcie nowych perspektyw czy zachęcenie do odmiennej, być może bardziej świadomej i opartej na uczestnictwie percepcji codzienności. [...] Mateusz pisze chyba najlepiej, gdy operuje właśnie w rejestrach dojrzałego, trudnego liryzmu, tak jak jest również we wspaniałym utworze tytułowym. [...] Stacja wieży ciśnień wydaje mi się, patrząc całościowo, tomem dosyć nierównym, choć jednocześnie zdradzającym wielki potencjał. Szczególnie dotyczy to miejsc, w których wiersz staje się [...] wychodzącym poza książkowe okładki gestem wytężonej uwagi i świadomego uczestnictwa.
Antoni Zając
Inne książki autora
