Wyszedłem szukać

13/09/2012 liryka

Zbiór Wyszedłem szukać jest wynikiem osobistych poszukiwań Justyny Bargielskiej w obrębie twórczości Leopolda Staffa, dowodem, że ów “poeta trzech pokoleń” może  stanowić liryczny punkt odniesienia również dla czytelników współczesnych. Zachwyt nad codziennością, zgoła protestancki etos pracy oraz uczuciowe nasycenie – to tylko przykładowe współrzędne tematyczne tego tomu.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
2012-05-31
Gatunek
Liryka
Seria
44. Poezja polska od nowa
Ilość stron
60
Format
158 x 233 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print White 1,5 90g
Projekt okładki
Artur Burszta
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-62006-54-0
spis treści

Płótno żywota

Zwózka

Ciąg żurawi

Druh

Czytelnicy

Więc można kochać…

Wymowa

Żal

Nie chcę już obejmować…

Gdy w twoich ustach…

Źródło

Mnie jesień czeka…

[Wiję się w wiecznej męce na dnie swego serca!]

[Kiedy grudniowy wiatr najostrzej chłodzi]

Tajemnice

Kamieniu szary…

Cztery pory roku

Wysiłek

Poeta

Popołudnie biednej niedzieli

Jesień

Zachód

Przed wiosną

Bonaccia

Znak

Kwietnik

Oszczędny

Zdybiec

On

Rzeczywistość

Ostatnie drogi

Bunt jesienny

Święty Sebastian

Zatarty fresk

Zmierzch

Słoń

Burza nocna

Dzban

Syn marnotrawny

Pierwsza przechadzka

Fale

Wiatr koczowniczy

List

Wyszedłem szukać…

Był sobie raz Bóg i materia

 

Nota o autorze

 

opinie o książce

Wyszedłem szukać stanowi konfrontację architekta przemian polskiej poezji, Staffa, z jednym z najbystrzejszych i najbardziej oryginalnych spojrzeń poetyckich współczesności.

Nisza Krytycznoliteracka

Decydując się na wędrówkę przez wiersze Leopolda Staffa należy pogodzić się z tym, że jest to jedna z tych podróży, podczas których liczy się sama droga, a nie cel, ku któremu się podąża. Drogą tą prowadzi czytelnika dusza natchniona wieloma miłościami – do Boga, natury, kobiety, przeszłości. Tom Wyszedłem szukać to ujmująca opowieść o odcieniach miłości zmieniających się bez końca w niezachwianym rytmie, niczym barwy następujących po sobie pór roku.

Magdalena Brzęczek

Siódmy już tom serii 44. Poezja polska od nowa pokazuje, że warto powracać do twórczości “klasyków”, aby uświadomić sobie jak kształtowany przez nich świat poetycki ma liczne konsekwencje (odniesienia) we współczesnych dokonaniach twórczych. Życzmy sobie więc, aby wielu miłośników literatury “wychodziło szukać” i nie pozostawało we własnym, toksycznym świecie, w którym szczytne idee bardzo szybko korodują.

Przemysław Koniuszy

teksty i materiały o książce w bibliotece