Pogo głosek

ŁOPATA I TOGA
(prędzej SUTANNA…)

jak trwoga to moc w nogach
białość zębów na wprost w pół
zgiętego, szarego (szara kurtka) człowieka
na tle szarej, pękniętej ściany
po przejściu tyraliery barwnie ubranych ludzi

człowiek w szarej kurtce ze spuchniętą twarzą
wyłaniał się ospale z krzaków
człowiek, zgięty, na ławce obok żywopłotu
wtopił się w otoczenie
swoim półistnieniem

człowiek wyszedł z obszczanej bramy
i błagał ze łzami w oczach
bym się z nim napił

JUBILERSTWO POETYCKIE

na jakim etapie
przezwajania jaźni
jesteś?

Napisałem ci esemesa
takiego dlatego że jesteś

aby utrzymać poziom
myśli wyślij mi
pocztówkę z sentencjami

Lao-Tsy

Experyment nr sztyry

krew satyry i bak uśmiechu
plądrują farfocle jaźni
brzęknięcia i szelesty
elektronicznych synaps
palimpsest psioczeń
zepsutych cyborgów
po mordobiciu
z manekinami
sklepowymi

[targać ćpanie]

targać ćpanie

moi rówieśnicy budują dla swoich rodzin wielkie domy
a ja patrzę na to z balkonu wynajętego pokoju

ciąć popas
handel marzeniami
sterowanymi z zewnątrz
telewizory

mozaika z ekranów monitorów
labirynt z migających obrazów
sieczka

system wbity w mózg

Matematyka psychologii
albo
Psychologia matematyki

rozum + umiem = rozumiem?

panna się zabugowała in gallery
kolo męłł papkę ze słów
zielonoskrzydła ćma
kolczastoprętna oś; myśli,

dojdź do
struktury

fraktala!

Palamenides

pisane wspólnie z MLB i Przemosem
każdy se może swoją wersję dorżnąć
Krakowska Szkoła Poezji

największa narkomanka jaką znałem
nigdy na planecie, nigdy na tej samej
inne co brały przynajmniej czasem trzeźwiały
przychodziła do Palety
wyglądała jak piękny pies za szybą
jak ta część Pięknego Psa co jest za szybą
była Panathinaikosem Ateny wśród wariatek
w jej oczach czaił się
Panathinaikos obłędu