Nominacje do Gdyni i Nike 2017

Wła­śnie ogło­szo­no nomi­na­cje do Nagro­dy Lite­rac­kiej Nike 2017 oraz Nagro­dy Lite­rac­kiej Gdy­nia. Wśród zgło­szo­nych ksią­żek znaj­du­ją się aż czte­ry pozy­cje wyda­ne przez Biu­ro Lite­rac­kie!

 

BL Img 2017.05.18 Nominacje do  Nike 2017_www_top

 

Miło nam prze­ka­zać, że wśród ogło­szo­nych nomi­na­cji do Nagro­dy Lite­rac­kiej Nike zna­lazł się tom Sła­wo­mi­ra Elsne­ra Mów, nato­miast do Nagro­dy Lite­rac­kiej Gdy­nia zakwa­li­fi­ko­wa­ły się aż trzy książ­ki Biu­ra Lite­rac­kie­go! Są to debiu­tanc­ka Sta­cja wie­ży ciśnień Dawi­da Mate­usza oraz dwa prze­kła­dy: pierw­szy Han­ny Igal­son-Tygiel­skiej Nie­dzie­la życia Ray­mon­da Quene­au i dru­gi Jac­ka St. Bura­sa Atlas lękli­we­go męż­czy­zny Chri­sto­pha Ran­smay­ra.

 

Nie­wie­le pierw­szych ksią­żek spra­wia, że ze znie­cier­pli­wie­niem wycze­ku­je się dru­giej i każ­dej kolej­nej pozy­cji dane­go auto­ra. Po ośmiu latach od wyda­nia nagra­dza­ne­go debiu­tu, Sła­wo­mir Elsner przy­go­to­wał nowy tom Mów. To męska, szorst­ka opo­wieść o poszu­ki­wa­niu toż­sa­mo­ści – w bólu, i po omac­ku. Krót­kie, ryt­micz­ne zda­nia bez­li­to­śnie tną bia­łą prze­strzeń kart­ki. Ten, kto to wszyst­ko mówi, pró­bu­je zna­leźć schro­nie­nie w ciem­no­ści, to ów „nie­pew­ny czło­wiek”, jak brzmi jeden z tytu­łów, „któ­ry się w tej / ciem­no­ści uro­dził / i błą­dzi po dziś”.

 

Sta­cją wie­ży ciśnień debiu­to­wał we wrze­śniu ubie­głe­go roku Dawid Mate­usz, lau­re­at 9. edy­cji kon­kur­su poetyc­kie­go Połów. Tom – dopra­co­wa­ny bodaj w każ­dym aspek­cie: zarów­no języ­ko­wo-sty­li­stycz­nym, jak też obra­zo­wym i kon­cep­tu­al­nym – peł­ni funk­cję autor­skiej roz­gło­śni radio­wej. Wyda­rze­nia zza wschod­niej gra­ni­cy pozwa­la­ją poecie zary­so­wać sze­ro­kie tło dla wier­szy, któ­rych zaan­ga­żo­wa­nie wyda­je się oczy­wi­ste. Jed­nak nie tyl­ko poli­ty­ka (jako pewien rodzaj powią­zań) napę­dza maszy­ne­rię tych utwo­rów, lecz rów­nież roz­pra­co­wa­nie rela­cji intym­nych i spo­łecz­nych.

 

Atlas lękli­we­go męż­czy­zny Chri­sto­pha Ran­smay­ra sta­no­wi fra­pu­ją­cy zbiór pisa­nych pro­zą minia­tur z róż­nych zakąt­ków świa­ta. „W sie­dem­dzie­się­ciu epi­zo­dach tego Atla­su mowa jest wyłącz­nie o miej­scach, w któ­rych żyłem, po któ­rych podró­żo­wa­łem albo któ­re prze­wę­dro­wa­łem, i wyłącz­nie o ludziach, któ­rych spo­tka­łem przy tej oka­zji, ludziach, któ­rzy mi pomo­gli, któ­rzy się mną opie­ko­wa­li, któ­rzy mi zagra­ża­li, rato­wa­li mnie albo mnie kocha­li” – tak o książ­ce opo­wia­da sam autor. To fascy­nu­ją­ca podróż po pozor­nie homo­ge­nicz­nym, ale w rze­czy­wi­sto­ści nie­zwy­kle zróż­ni­co­wa­nym glo­bie.

 

Nie­dzie­lę życia w bra­wu­ro­wym tłu­ma­cze­niu Han­ny Igal­son-Tygiel­skiej, nomi­no­wa­no już do Nagro­dy im. Boya-Żeleń­skie­go. Pro­za Quene­au pod­da­na jest mate­ma­tycz­ne­mu wręcz rygo­ro­wi. Ale­xan­dre Kojève, autor słyn­nych wykła­dów wpro­wa­dza­ją­cych do „Feno­me­no­lo­gii ducha” Hegla, któ­re Quene­au spi­sał i opra­co­wał, okre­ślił ją mia­nem Powie­ści mądro­ści. Nie­dzie­la to pro­za filo­zo­ficz­na, stu­dium absur­dal­no­ści świa­ta oraz zła woj­ny, o któ­rej pisze się już z bez­piecz­ne­go, choć nie­zwal­nia­ją­ce­go z odpo­wie­dzial­no­ści dystan­su.

 

Wszyst­kim nomi­no­wa­nym auto­rom ser­decz­nie gra­tu­lu­je­my i trzy­ma­my kciu­ki pod­czas fina­łów nagród, któ­re odbę­dą się kolej­no we wrze­śniu (Gdy­nia) oraz w paź­dzier­ni­ku 2017 (Nike) roku.

Inne wiadomości z kategorii