Powązki

19/01/2015 liryka

Powązki, pierwsza od kilku lat książka Tadeusza Pióry, to warszawski danse macabre w cudzysłowie literackiej ironii. Pozornie chaotyczny ciąg skojarzeń, słów i wspomnień wciąga czytelnika w intertekstualne i popkulturowe gry. Potoczny, zdecydowanie niesalonowy język mocno osadzony jest we współczesnej polszczyźnie, a przy tym frazę ma melodyjną, choć niekiedy szorstką. Najnowszym wierszom “patronuje” David Bowie, którego słowa wymownie rozpoczynają tom.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
2015-02-02
Gatunek
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
48
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print Cream 1,5 90
Projekt okładki
Wojtek Świerdzewski
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-63129-88-0
spis treści

Randka

Chlebek i winko

Samogwałt

Wychowanie muzyczne

U wuja

Debiucik

Dlaczego jestem frajerem

Dynamiczna sztuka rozbijania przedmiotów

Korpulentność

Więcej grzechów

DNA

Jardin des Plantes

Nagroda pocieszenia

Psychokiller

Plastiki

Osiemnastka

Pewien romans

Hazard

Pojęcie ironii

Polaroid

Skotografia

Powązki

Niedziela na Wólce

 

Nota

 

opinie o książce

Powązki to książka, która bez wątpienia nie składa się z radiowych kawałków, które można nucić przy goleniu. Nie z Piórą te numery, tu trzeba odłożyć golarkę na bok, pospiesznie wytrzeć ręcznikiem resztki piany z zakazanej gęby, odłożyć wodę kolońską na półkę, usiąść i wysłuchać do końca, co autor chciał powiedzieć. Są wiersze, których forma sprawia, że czytelnik płynie wraz z potokiem obrazów lub potokiem języka. U autora Powązek jest inaczej. To jest zamierzenie chropowaty, złożony z wielu warstw słowotok, przy którym mniej wprawieni mogą odczuwać momentami zadyszkę. Jeśli jednak ją przezwyciężą i podążą szlakiem wyznaczonym przez autora, to dotrą do„fajnych miejsc”, których Pióro zna z pewnością wiele.

Marcin Jurzysta

Pióro tworzy poezję, splatając nieustannie nowe metafory, co trafnie ujmuje deklaracja: „za nic miej konkret wszystko kalambur”.

Aldona Kopkiewicz

Utwory Tadeusza Pióro to rozrachunek, ale związany z teraźniejszością, w której żyje podmiot liryczny. W poetyckich refleksjach pojawiają się jednak odniesienia do jakiegoś dawniej, którego doświadczyło „ja” liryczne.

Dominik Borowski

Estetyczne wyrafinowanie błyskotliwego i eleganckiego wiersza ustąpiło w nowym zbiorze większej różnorodności – jeśli wcześniej Pióro dbał przede wszystkim o stylistyczną jednolitość formy, teraz wprowadza więcej kolażowych i narracyjnych niejednorodności.

Anna Kałuża

Powązkach na każdym kroku czytamy o tym, iż znany nam świat wydaje się uporządkowany tylko przez wzgląd na rządzące nim racjonalne zasady, co jest jawną manipulacją i kpiną z geniuszu ludzkiego umysłu. W rzeczywistości bowiem prawda jest zupełnie inna – wszystko upada, a nic nowego nie pojawia się na miejsce od dawna anachronicznych mechanizmów, które wciąż są przez społeczeństwo uparcie wskrzeszane. Jedyną drogą ucieczki przed zatriumfowaniem w świecie wytworów iluzji, które proponowane są przez ten tom, to jej zaakceptowanie w sposób dość komiczny, czyli udawanie, że o niczym się nie wie, co powinno być połączone z niestrudzonym tkwieniem w swoim przekonaniu o życiu w urzeczywistnionej idylli. Gdzie zaś w tym wszystkim miejsce dla poezji?

Przemysław Koniuszy

inne książki autora

teksty i materiały o książce w bibliotece