Złotniejący świat

13/09/2012 liryka

Uwodząca melodia zdań Marii Konopnickiej niesie w sobie kilka emocjonalnych tonów: ludowy zaśpiew, ton parnasistowski, sceptycyzm, ironię, sarkazm, gorycz, ale też ton sowizdrzalski. Wszystko to tworzy z poezji Marii Konopnickiej niezwykle bogaty, wciągający koncert. Tom Złotniejący świat otwiera serię “44. Poezja polska od nowa”, w której uznani współcześni poeci przedstawiają twórczość klasyków. Autorem obecnego wyboru oraz posłowia jest Piotr Matywiecki.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
2010-10-08
Gatunek
Liryka
Seria
44. Poezja polska od nowa
Ilość stron
112
Format
158 x 233 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print White B1/90g
Projekt okładki
Artur Burszta
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
97-883-60602-26-7
spis treści

Wstęp
Przygrywka
W poranek
Po burzy
Wolny najmita
Co się stało?
A jak poszedł król…
A dajcież mi…
Oj, ty modra rzeko
Oj, uśnij…
Świat zawojował…
W trzejkrólowy wieczór
Miłość jest klęską świata…
W pirejskim porcie
Ranek w Wenecji
W zakrystii na Murano
Faun tańczy
Faun pijany
Drzwi do cichej twej komnaty…
Sybilla pisze
Bagnasco
Molo Lucedio
Fiumicino
Pod okienkiem mojej izby/ Gaj zarasta laurowy…
Pod okienkiem mojej izby/ Jest ścieżyna, światłem drżąca…
Cisza wielka i szeroka
Na cmentarzu
Który ma złoty klucz…
Na Twej mi szacie…
Sorga
Urbs Avinionensis
I groby umrzeć mogą…
Rankiem w polu
W miasteczku
Na Kurpikach
Tu się droga załamała…
Mistrz prawdy…
Żyj – nie w chwili…
Pocałunek Roberta Emmeta
Wiosenne widoki Bugu
Żuczek
Muchy samochwały
Pan Balcer w Brazylii
Szkice z cmentarzy 

 

Objaśnienia
Posłowie
Nota o Autorce
Nota edytorska

opinie o książce

Między życiem a śmiercią – Konopnicka nie chce wprowadzać do swojej liryki dogmatu, “złotnienie” ma przede wszystkim stanowić rekonstrukcję świata “złotego od środka”, nie zaś – redukcję, jaka niejednokrotnie staje się udziałem dogmatyzujących “architektów”.

Karol Samsel

Wybór Piotra Matywieckiego pozwala na nowo odczytać miejscami skostniałą poetykę doby realizmu. Wiersze Marii Konopnickiej nabierają w tym tomie świeżego wydźwięku, czarują, dają możliwość poznania poetki z zupełnie innej, nieszablonowej strony. Autor Zdartych okładek w precyzyjny sposób układa poetycki klucz, który daje możliwość wielopoziomowej interpretacji Złotniejącego świata.

Katarzyna Wiśniewska

Teksty są bardzo zróżnicowane zarówno tematycznie, stylistycznie, jak i w formie. Znajdziemy w zbiorze i poezję, i poemat, i prozę. Konopnicka w tak dobranych utworach podejmuje problematykę społeczną (na imponującą skalę), odwołuje się do tradycji antycznej, opiewa przyrodę, bierze pod mikroskop pożądanie, tęsknotę i gorycz. 

Zuzanna Witkowska

Cel, jaki stawia sobie Matywiecki – wskrzeszenie „najbardziej zniszczonej przez szkołę poetki” – został osiągnięty: Konopnicka stoi przed nami jako poetka żywa i na wskroś współczesna, świetna warsztatowo i do bólu uczuciowa.

Tadeusz Dąbrowski

teksty i materiały o książce w bibliotece