Złotniejący świat

Uwo­dzą­ca melo­dia zdań Marii Konop­nic­kiej nie­sie w sobie kil­ka emo­cjo­nal­nych tonów: ludo­wy zaśpiew, ton par­na­si­stow­ski, scep­ty­cyzm, iro­nię, sar­kazm, gorycz, ale też ton sowi­zdrzal­ski. Wszyst­ko to two­rzy z poezji Marii Konop­nic­kiej nie­zwy­kle boga­ty, wcią­ga­ją­cy kon­cert. Tom Złot­nie­ją­cy świat otwie­ra serię „44. Poezja pol­ska od nowa”, w któ­rej uzna­ni współ­cze­śni poeci przed­sta­wia­ją twór­czość kla­sy­ków. Auto­rem obec­ne­go wybo­ru oraz posło­wia jest Piotr Maty­wiec­ki.

Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Wrocław
Wydanie
1
Data wydania
08/10/2010
Gatunek
Liryka
Seria
44. Poezja polska od nowa
Ilość stron
112
Format
158 x 233 mm
Oprawa
miękka
Papier
Munken Print White B1/90g
Projekt okładki
Artur Burszta
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
97-883-60602-26-7
spis treści

Wstęp
Przygrywka
W poranek
Po burzy
Wolny najmita
Co się stało?
A jak poszedł król...
A dajcież mi...
Oj, ty modra rzeko
Oj, uśnij...
Świat zawojował...
W trzejkrólowy wieczór
Miłość jest klęską świata...
W pirejskim porcie
Ranek w Wenecji
W zakrystii na Murano
Faun tańczy
Faun pijany
Drzwi do cichej twej komnaty...
Sybilla pisze
Bagnasco
Molo Lucedio
Fiumicino
Pod okienkiem mojej izby/ Gaj zarasta laurowy...
Pod okienkiem mojej izby/ Jest ścieżyna, światłem drżąca...
Cisza wielka i szeroka
Na cmentarzu
Który ma złoty klucz...
Na Twej mi szacie...
Sorga
Urbs Avinionensis
I groby umrzeć mogą...
Rankiem w polu
W miasteczku
Na Kurpikach
Tu się droga załamała...
Mistrz prawdy...
Żyj - nie w chwili...
Pocałunek Roberta Emmeta
Wiosenne widoki Bugu
Żuczek
Muchy samochwały
Pan Balcer w Brazylii
Szkice z cmentarzy 

 

Objaśnienia
Posłowie
Nota o Autorce
Nota edytorska

opinie o książce

Między życiem a śmiercią - Konopnicka nie chce wprowadzać do swojej liryki dogmatu, "złotnienie" ma przede wszystkim stanowić rekonstrukcję świata "złotego od środka", nie zaś - redukcję, jaka niejednokrotnie staje się udziałem dogmatyzujących "architektów".

Karol Samsel

Wybór Piotra Matywieckiego pozwala na nowo odczytać miejscami skostniałą poetykę doby realizmu. Wiersze Marii Konopnickiej nabierają w tym tomie świeżego wydźwięku, czarują, dają możliwość poznania poetki z zupełnie innej, nieszablonowej strony. Autor Zdartych okładek w precyzyjny sposób układa poetycki klucz, który daje możliwość wielopoziomowej interpretacji Złotniejącego świata.

Katarzyna Wiśniewska

Teksty są bardzo zróżnicowane zarówno tematycznie, stylistycznie, jak i w formie. Znajdziemy w zbiorze i poezję, i poemat, i prozę. Konopnicka w tak dobranych utworach podejmuje problematykę społeczną (na imponującą skalę), odwołuje się do tradycji antycznej, opiewa przyrodę, bierze pod mikroskop pożądanie, tęsknotę i gorycz. 

Zuzanna Witkowska

Cel, jaki stawia sobie Matywiecki – wskrzeszenie „najbardziej zniszczonej przez szkołę poetki” – został osiągnięty: Konopnicka stoi przed nami jako poetka żywa i na wskroś współczesna, świetna warsztatowo i do bólu uczuciowa.

Tadeusz Dąbrowski

Teksty i materiały o książce w biBLiotece