debaty / ANKIETY I PODSUMOWANIA

Rzeczy trzeba robić tak prosto, jak się da

Radosław Wiśniewski

Głos Radosława Wiśniewskiego w debacie "Książka 2008".

strona debaty

Książka 2008

Wskazanie: Radosław KOBIERSKI Lacrimosa

Gdybym miał wybrać jeden tomik wydany i przeczytany w roku 2008 – to byłaby Lacrimosa Kobierskiego. Wiele mnie przekonuje w tej poezji zwięzłej frazy, oszczędnie odkrywanej emocji, dobrze komponowanego kadru poetyckiego. Kadr – to słowo-klucz do wejścia w świat żałoby, opłakiwania bez łez, swoistej suchości ducha. Trzeba wielkiej odwagi, by wejść w sferę polskiej liryki, którą w wyobraźni wielu czytelników zajmuje przede wszystkim Kochanowski, a po nim długo nic aż do Broniewskiego.

Czasy marne, ale Kobierskiemu udaje się w tej strefie cienia wytrwać. Potrafi uchronić swój głos od fałszu, udawania, przesadnego zinstrumentalizowania tego, co stanowi krew i mięso wierszy w Lacrimosie. To nie fotografia kolorowa, to czerstwe, czarno-białe kadry, ale za to piekielnie ostre, niezostawiające zbyt wielu złudzeń, zostawiające za to przeczucie nienazwanego, tego, co słowom i zmysłom się wymyka. “Rzeczy trzeba robić tak prosto jak się da, ale nie prościej” – mawiał podobno Einstein. No właśnie.