Zacny i godny

Wska­za­nie: Igor JARKA Różycz­ka

Naj­waż­niej­sze książ­ki 2008 roku to dla mnie wca­le nie poezja, to raczej:

Mia­sto jako idea poli­tycz­na Krzysz­to­fa Nawrat­ka
Była Żydów­ka, nie ma Żydów­ki Maria­na Pan­kow­skie­go

Wier­sze mnie już tak nie krę­cą, prze­sta­łem czy­tać tomi­ki poetyc­kie już jakiś czas temu, więc mam pew­ne pro­ble­my, cał­kiem zresz­tą poważ­ne, by z listy przy­go­to­wa­nej na potrze­by tej ankie­ty przez jak­że zacnych poetów i kry­ty­ków cokol­wiek wybrać.

W moim przy­pad­ku lista prze­czy­ta­nych tomi­ków poetyc­kich bru­tal­nie się skra­ca, jest wyjąt­ko­wo krót­ka i przede wszyst­kim moc­no przy­pad­ko­wa. Jed­ną z ksią­żek dosta­łem w mej­lu, dru­gą komen­to­wa­łem na potrze­by Biu­ra Lite­rac­kie­go, trze­cią dosta­łem od auto­ra, za co ser­decz­ne dzię­ki, czwar­tą dosta­łem od Oli. Nie jestem zatem oso­bą speł­nia­ją­cą jakie­kol­wiek kry­te­ria, by mieć czel­ność odpo­wia­dać na roz­pi­sa­ną przez Biu­ro i TVP Kul­tu­rę ankie­tę. Ale sko­ro mnie popro­szo­no, to wyj­dę z tej opre­sji uni­kiem – i powiem, że naj­lep­sze książ­ki poetyc­kie zeszłe­go roku to te, któ­re prze­czy­ta­łem, czy­li:

Różycz­ka Igo­ra Jar­ka
Cło Bogu­sła­wa Kier­ca
trak­ta­ty kon­stra­ta Bar­to­sza Kon­stra­ta
Puste Pola Macie­ja Rober­ta

ze wska­za­niem na Igo­ra Jar­ka, bo to debiut zacny i god­ny, no i ze ślą­ska, tym bar­dziej trze­ba go dostrzec.

Dzię­ku­ję, może w przy­szłym roku będę wier­niej­szym czy­tel­ni­kiem pol­skiej poezji.