recenzje / ESEJE

Piętno rzeczywistości

Juliusz Pielichowski

Recenzja Juliusza Pielichowskiego, towarzysząca wydaniu książki Réki Mán-Várhegyi Magnetyczna góra, w tłumaczeniu Elżbiety Sobolewskiej, która ukazała się w Biurze Literackim 6 lipca 2020 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Magnetyczna góra Réki Mán-Várhegyi, węgierskiej autorki opowiadań, książek dla dzieci i młodzieży, a także scenarzystki (między innymi pokazywanego również w Polsce filmu Pewnego dnia z 2018 r.), to wielowątkowa opowieść o przemianie. Choć być może należałoby już na wstępie zaznaczyć, że mowa jest w niej nie tyle o jakieś uniwersalnej przemianie, dotykającej wszystkich równie mocno i równie nieodwołalnie, a raczej o szeregu wielokierunkowych, niekiedy wzajemnie znoszących się przemian, które dokonują się jednocześnie na wielu poziomach: od transformacji ustrojowej, stanowiącej tło historyczne i rodzaj najbardziej ogólnej ramy dla biografii poszczególnych bohaterów oraz całego świata przedstawionego, po znacznie chyba ważniejsze, bo sięgające najgłębiej, przemiany społeczne i kulturowe, jakie ta pierwsza w pewnej tylko mierze wyzwoliła.

Wszystkie owe przemiany – w całym swym bogactwie i złożoności – stają się na przełomie tysiącleci udziałem dość specyficznej grupy postaci literackich: środowiska węgierskich socjologów, głównie średniego i młodego pokolenia, mieszkających – nie zawsze ku swojemu zadowoleniu – w niewielkim kraju położonym w sercu Europy; kraju o długiej i bogatej historii, który – jak cała Europa Środkowo-Wschodnia (i którą, w pewnym sensie, również uznać można za jedną z bohaterek powieści) – za sprawą uwarunkowań politycznych na dziesiątki lat stał się swego rodzaju zakładnikiem w ideologicznym starciu mocarstw. W dość obszernej powieści Mán-Várhegyi możemy przyjrzeć się kondycji społeczeństwa, które na długie lata częściowo utraciło tożsamość i stopniowo stara się ją odzyskać (a może dopiero na nowo zbudować?), także poprzez otwarcie się na to, co inne – co dopiero przychodzi z mitycznego Zachodu i każe na nowo zdefiniować się w świecie „późnej nowoczesności” w jej środkowo-wschodnioeuropejskim wydaniu.

Magnetyczna góra to, jeśli można tak powiedzieć, powieść „socjologiczna”. Nie tylko dlatego, że jej akcja rozgrywa się we wspomnianym już gronie – głównie budapeszteńskich – socjologów, prowadzących badania nad przemianami zachodzącymi w społeczeństwie węgierskim na przełomie wieków. Żywioł opisu socjologicznego jest w niej obecny także na poziomie konstrukcji świata przedstawionego, sposobu prowadzenia narracji i rozłożenia akcentów. Magnetyczna góra ma w sobie coś z próby diagnozy społecznej, ukazania pewnego punktu w historii przemian zbiorowej świadomości i wyobraźni. Jako taka może stanowić ciekawy przyczynek do rozmowy o kondycji także naszego świata. Z Węgrami łączy nas bowiem nie tylko podobne doświadczenie historyczne (także to najnowsze), ale również sposoby, w jakie próbujemy sobie radzić z brzemieniem komunizmu i wszelkimi pułapkami, jakie na mieszkańców naszej części Europy zastawiła geografia.

Jedną z osi świata przedstawionego Magnetycznej góry jest nieusuwalny – jak zdaje się myśleć wielu spośród bohaterów powieści – podział na peryferie i centrum, który dochodzi do głosu zarówno na poziomie globalnym, gdy Węgrom i Budapesztowi przeciwstawiane zostają światowe centra polityczne, gospodarcze i kulturowe (Nowy Jork, Wiedeń, Florencja), jak i lokalnym, gdy w zwierciadle stolicy przegląda się cała węgierska prowincja. Poczucie „prowincjonalności” własnego życia i doświadczenia, towarzyszące bohaterom prozy Mán-Várhegyi na każdym nieomal kroku, jest jednym z zasadniczych tematów, wokół których osnuta została fabuła książki. Wędrują oni po współczesnym świecie, nie mogąc się uwolnić od bagażu swojego pochodzenia, od powracającego raz za razem poczucia, że, owszem, mogą znowu zaliczyć się w poczet obywateli świata – ale wciąż jednak obywateli drugiej kategorii.

Co ciekawe, poczucie to nie opuszcza ich także w granicach samego Budapesztu. Gdy już uda im się przeniknąć do społecznej i intelektualnej elity, dają o sobie znać podziały klasowe, które w pewnej mierze podają w wątpliwość sensowność aspiracji, jakie pierwotnie stanowiły impuls do zainicjowania zmiany, skierowania własnej egzystencji na inne, bardziej obiecujące tory. Nawet ci spośród bohaterów, którzy odnieśli niewątpliwy sukces na wybranej przez siebie niwie (w tym przypadku niemal wyłącznie akademickiej), nie są w stanie do końca uwolnić się od pamięci o swoim pochodzeniu, o poczuciu niższości, a czasami wręcz wstydu, jakie nieodłącznie towarzyszy mieszkańcom wywodzącym się z mniejszych miast, takich jak Debreczyn czy Baja, a niekiedy po prostu z gorszych dzielnic Budapesztu. Rzeczywistość, w której tkwią ich korzenie, okazuje się rodzajem nieusuwalnego, „magnetycznego” piętna, z jakim każdy musi się uporać na własną rękę.

Réka Mán-Várhegyi w interesujący sposób podejmuje kwestię wpływu rozwarstwienia społecznego i podziałów klasowych na życie bohaterów reprezentujących wszystkie właściwie poziomy drabiny społecznej. Tytułowa „magnetyczna góra” to miejsce położone w owianej złą sławą budapeszteńskiej dzielnicy Békásmegyer, będącej synonimem ubóstwa, ale stanowiącej zarazem dla jednego z (nielicznych) męskich bohaterów, Tamása Bogdána, wymarzony wręcz przedmiot badań socjologicznych. Ale w powieści odnajdziemy także wyraziście zarysowany podział na „starą” inteligencję, która przetrwała okres komunistyczny bez większego szwanku, dysponującą większym, niejako odziedziczonym kapitałem społecznym i kulturowym, oraz pokolenie rodzących się dopiero elit, pozbawionych inteligenckich korzeni, które musi rywalizować na nie do końca równych zasadach o swoje miejsce w nowej rzeczywistości.

Diagnozom socjologicznym, stawianym ustami bohaterów prozy Mán-Várhegyi, patronują Zygmunt Bauman oraz Pierre Bourdieu, ze szczególnym naciskiem na zredagowaną przez tego drugiego Nędzę świata (z 1993 roku), która dla jednej z bohaterek staje się prawdziwym objawieniem – rodzajem wzorcowego wręcz opisu dzisiejszego świata, którego metodę postanawia ona zaprząc do stworzenia socjologicznego studium współczesnych Węgier. Ten niejako „branżowy” wymiar narracji może czasami przysłaniać w Magnetycznej górze jej czysto literacki wymiar, nie pozostawiając czytelnikowi zbyt wiele miejsca dla innej niż dokonywanej z pozycji socjologicznych oceny świata nierówności i opresji, jakich doświadczają bohaterowie wywodzący się z poszczególnych środowisk i klas. Ale pomimo pewnej schematyczności tak w konstrukcji samych postaci, jak i w opisie zamieszkiwanej przez nie rzeczywistości, obraz społeczeństwa, jaki wyłania się z Magnetycznej góry – społeczeństwa, które na nowo próbuje się odnaleźć w zmieniającej się w zawrotnym tempie współczesności – nie może pozostawić obojętnym.

Magnetyczna góra w interesujący sposób podejmuje również wątki krytyki feministycznej i – podobnie jak ma to miejsce w przypadku diagnoz o charakterze socjologicznym – często robi to zupełnie wprost, wprowadzając na przykład motyw performansu feministycznego, przygotowanego przez zwolenniczki jednej z prelegentek biorących udział w konferencji naukowej. Od początku jasne jest, że to kobiety są głównymi bohaterkami tej prozy – kobiety młode i stare, wywodzące się z bardzo różnych środowisk, o bardzo zróżnicowanym poziomie samoświadomości. Świat, w którym funkcjonują, to wciąż świat mężczyzn i to z nimi – wedle narzuconych przez nich reguł – muszą się na każdym kroku mierzyć. Dużym atutem Magnetycznej góry jest ukazanie odmiennych postaw, jakie poszczególne bohaterki przyjmują wobec opresyjnej, niekiedy wręcz otwarcie wrogiej rzeczywistości, by na różnych poziomach zamanifestować swoją podmiotowość. W Magnetycznej górze, prawie bez wyjątku, to kobiety okazują się tymi, które zdolne są przetrzymać najcięższe nawet razy wymierzane przez rzeczywistość i ostatecznie odnieść jakąś formę zwycięstwa, choćby nawet było ono połowiczne albo okupione gorzką świadomością. Wydaje się też, że to kobiece bohaterki dysponują większą życiową mądrością, która pozwala im skutecznie walczyć nie tylko z uroszczeniami patriarchatu, ale i wyzwaniami, jakie niesie niepewna, zmieniająca się rzeczywistość czasu przełomu.

Warto także podkreślić, że książkę – nieprzypadkowo – otwiera motto zaczerpnięte z Własnego pokoju Virginii Woolf, tekstu założycielskiego dla pisarstwa feministycznego, który zwiastuje wątek autotematyczny w Magnetycznej górze, jeden z najciekawszych w całej powieści. Pisaniem – lub myśleniem o pisaniu – zajmują się w niej zarówno kobiety dopiero wchodzące w dorosłe życie, jak i kobiety dojrzałe. Jedna z bohaterek musi czekać na swój literacki debiut ponad pięćdziesiąt lat, inna, wraz z rozpoczęciem studiów (studiuje, rzecz jasna, socjologię), dopiero zaczyna odczuwać pierwsze niejasne impulsy, które kierują jej myśli ku pisaniu. Co jednak ważne, dla wszystkich tych kobiet sam akt pisania – choćby był to „tylko” opis socjologiczny, jak w przypadku Enikő Börönd, owej miłośniczki Baumana i Bourdieu, najbardziej chyba ze wszystkich bohaterek świadomej swej kobiecej siły – staje się najpełniejszą formą doświadczania świata, szukania języka dla wyrażenia całej jego złożoności – świata, dodajmy, który domaga się jak najszybszej zmiany. Niemal wszystkie bohaterki Magnetycznej góry wciąż głęboko wierzą w wyzwalającą moc opisu – tak jakby to sama rzeczywistość upominała się o należyte jej opisanie; jakby to język właśnie był w stanie najlepiej udźwignąć ciężar przemian, które dają o sobie znać na wszystkich poziomach życia.

Proza węgierska cieszy się u nas niesłabnącą popularnością. To oczywiście zasługa znakomitych pisarzy (jak Esterházy, Krasznahorkai, Márai, by wymienić tylko kilka najciekawszych nazwisk ostatnich kilkudziesięciu lat), ale i tłumaczy (a właściwie tłumaczek), którzy z oddaniem przybliżają nam tę zaskakująco bogatą tradycję literacką. Magnetyczna góra, przełożona na język polski przez Elżbietę Sobolewską, w ciekawy sposób podejmuje wątki, które czytelnikom prozy węgierskiej znane są dobrze z innych, często klasycznych już dziś tytułów, i robi to w sposób świeży, pozwalający ujrzeć wiele kwestii (jak chociażby odwieczny podział Budapesztu na elitarną Budę i egalitarny Peszt czy opozycję Budapeszt – węgierska prowincja) w innym, choć często też – przyznajmy – bardzo pragmatycznie dobranym świetle. Ale niekoniecznie musi to stanowić zarzut. Od pierwszych akapitów powieści powinno być dla nas jasne, że mamy do czynienia z prozą społecznie zaangażowaną, a ta rządzi się swoimi prawami – nieprzypadkowo Magnetyczna góra otrzymała Europejską Nagrodę Literacką za rok 2019, przyznawaną przez Parlament Europejski.

Tytuł powieści, rzecz jasna, przywodzi na myśl Czarodziejską górę Thomasa Manna. Hans Castorp, jak pamiętamy, na siedem lat utknął w miejscu, w którym planował zatrzymać się na trzy tygodnie. Podobnie jest z mieszkańcami Békásmegyer, owej posępnej dzielnicy Budapesztu – z pewną zasadniczą jednak różnicą: w ich przypadku możemy mówić o towarzyszącym im przez całe życie, przechodzącym z pokolenia na pokolenie, poczuciu uwięzienia w przestrzeni, która nieodwracalnie i destrukcyjnie wpływa na losy zamieszkujących ją ludzi. Pod tym względem Magnetyczna góra wydaje się dość gorzko ukazywać mocno deterministyczny charakter właściwie każdej przestrzeni, w jakiej przychodzi nam żyć.

Tytułowe „magnetyczne góry” z łatwością dostrzeżemy wszędzie tam, gdzie ludzie żyją w poczuciu, że to rzeczywistość niejako przejęła kontrolę nad ich życiem. Mieszkańcom Europy Środkowo-Wschodniej poczucie to wciąż, jak się wydaje, towarzyszy trochę częściej niż mieszkańcom (tak upragnionego przez tych pierwszych) Zachodu. Ostatecznie jednak wydźwięk powieści Réki Mán-Várhegyi wydaje się umiarkowanie (racjonalnie) optymistyczny – nawet jeśli nie wszystkie zmiany dadzą się przeprowadzić już teraz, a to, skąd się wywodzimy, w największym stopniu zadecyduje o całym naszym życiu, pojedyncze zwycięstwa są jednak możliwe i walka o nie ma swój sens.

 

belka_2

O AUTORZE

Juliusz Pielichowski

ur. w 1984 r. w Gliwicach, poeta, tłumacz z języka angielskiego (J. Conrad, H.D. Thoreau, Z. Bauman). Finalista i laureat kilku projektów Biura Literackiego („Połów” 2011, Pogotowie Literackie 2012 & 2013, Pracownia Przekładowa 2017, Pracownia Prozy 2018). Na zlecenie MKiDN autor opracowania Joseph Conrad w literaturze światowej(Muzeum Josepha Conrada-Korzeniowskiego w Berdyczowie, 2015). Ostatnio opublikował tom wierszy Czarny organizm (Mikołów 2019) oraz nowy przekład O chodzeniu H.D. Thoreau (Lublin 2019). Okazjonalnie krytyk i redaktor. Mieszka w Warszawie.

powiązania

Niebo w jeżynach i Magnetyczna góra

nagrania / Stacja Literatura Agnieszka Judycka Joanna Roszak Juliusz Pielichowski Nataša Kramberger Réka Mán-Várhegyi

Spotkanie wokół książek Niebo w jeżynach Natašy Kramberger i Magnetyczna Góra Réki Mán-Várhegyi z udziałem Agnieszki Judyckiej, Natašy Kramberger, Réki Mán-Várhegyi, Juliusza Pielichowskiego i Joanny Roszak w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.

WIĘCEJ

Amerykańska Szkoła Pisania

nagrania / Stacja Literatura Elizabeth Bishop Jerzy Jarniewicz Joanna Mueller Juliusz Pielichowski Marcin Szuster

Spotkanie wokół książki Amerykańska Szkoła Pisania Elizabeth Bishop z udziałem Juliusza Pielichowskiego, Marcina Szustra, Jerzego Jarniewicz i Joanny Mueller w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.

WIĘCEJ

Migotliwość świata

wywiady / O KSIĄŻCE Juliusz Pielichowski Marcin Szuster

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego i Marcina Szustra, towarzysząca wydaniu książki Elizabeth Bishop Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania, w tłumaczeniu, wyborze i opracowaniu Andrzeja Sosnowskiego, Marcina Szustra, Juliusza Pielichowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 28 września 2020 roku.

WIĘCEJ

Prowincje prozy

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Szkic Juliusza Pielichowskiego, towarzyszący wydaniu książki Elizabeth Bishop Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania, w tłumaczeniu, wyborze i opracowaniu Andrzeja Sosnowskiego, Marcina Szustra, Juliusza Pielichowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 28 września 2020 roku.

WIĘCEJ

Na marginesie „Do botequim i z powrotem”

recenzje / KOMENTARZE Juliusz Pielichowski

Komentarz Juliusza Pielichowskiego, towarzyszący wydaniu książki Elizabeth Bishop Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania, w tłumaczeniu, wyborze i opracowaniu Andrzeja Sosnowskiego, Marcina Szustra, Juliusza Pielichowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 28 września 2020 roku.

WIĘCEJ

„Literatura piękna jest” albo o sztuce wybierania wierszy

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recenzja Juliusza Pielichowskiego, towarzysząca wydaniu książki Marty Podgórnik Przepowieść w ścinkach, która ukazała się w Biurze Literackim 27 sierpnia 2020 roku.

WIĘCEJ

Czarne dziury pochłaniają wszystko

wywiady / O KSIĄŻCE Juliusz Pielichowski Réka Mán-Várhegyi

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Réką Mán-Várhegyi, towarzysząca wydaniu książki Réki Mán-Várhegyi Magnetyczna góra, w tłumaczeniu Elżbiety Sobolewskiej, która ukazała się w Biurze Literackim 6 lipca 2020 roku.

WIĘCEJ

Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania (2)

utwory / zapowiedzi książek Andrzej Sosnowski Elizabeth Bishop Juliusz Pielichowski Marcin Szuster

Fragment zapowiadający książkę Elizabeth Bishop Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania, w tłumaczeniu, wyborze i opracowaniu Andrzeja Sosnowskiego, Marcina Szustra, Juliusza Pielichowskiego, która ukaże się w Biurze Literackim 19 października 2020 roku.

WIĘCEJ

Santarém, Samotność przestrzeni oraz Nie gódź się

nagrania / Stacja Literatura Andrzej Sosnowski Elizabeth Bishop Emily Dickinson Filip Łobodziński Joanna Mueller Juliusz Pielichowski Patti Smith Tadeusz Sławek

Spotkanie wokół książek Santarém Elizabeth Bishop, Samotność przestrzeni Emily Dickinson i Nie gódź się Patti Smith z udziałem Tadeusza Sławka, Filipa Łobodzińskiego, Joanny Mueller oraz Juliusza Pielichowskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 24.

WIĘCEJ

Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania

utwory / zapowiedzi książek Andrzej Sosnowski Elizabeth Bishop Juliusz Pielichowski Marcin Szuster

Fragment zapowiadający książkę Elizabeth Bishop, Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania, w tłumaczeniu, wyborze i opracowaniu Andrzeja Sosnowskiego, Marcina Szustra, Juliusza Pielichowskiego, która ukaże się w Biurze Literackim 19 października 2020 roku.

WIĘCEJ

Podskórne zło

wywiady / O KSIĄŻCE Elżbieta Sobolewska Juliusz Pielichowski

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Elżbietą Sobolewską, towarzysząca wydaniu książki Biblia i inne historie Pétera Nádasa, w tłumaczeniu Elżbiety Sobolewskiej, która ukazała się w Biurze Literackim 7 października 2019 roku.

WIĘCEJ

Tłumaczenie opowiadań to sport wyczynowy

wywiady / O KSIĄŻCE Anna Sawicka Juliusz Pielichowski

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Anną Sawicką, towarzysząca wydaniu książki Kroniki ukrytej prawdy Pere Caldersa, w tłumaczeniu Anny Sawickiej, wydanej w Biurze Literackim 15 lipca 2019 roku.

WIĘCEJ

Wiersz jak granulka czasu

wywiady / O KSIĄŻCE Juliusz Pielichowski Tadeusz Sławek

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Tadeuszem Sławkiem, towarzysząca wydaniu książki Samotność przestrzeni Emily Dickinson, w tłumaczeniu i wyborze Tadeusza Sławka, która ukazała się w Biurze Literackim 24 czerwca 2019 roku.

WIĘCEJ

„Małe me życie przebadałam –”. Samotności i przestrzenie Emily Dickinson

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recenzja Juliusza Pielichowskiego książki Samotność przestrzeni Emily Dickinson, w tłumaczeniu i wyborze Tadeusza Sławka, która ukazała się w Biurze Literackim 24 czerwca 2019 roku.

WIĘCEJ

Wojna nie kończy się nigdy

wywiady / O KSIĄŻCE Hanna Igalson-Tygielska Juliusz Pielichowski

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Hanną Igalson-Tygielską, towarzysząca wydaniu książki Sroga zima Raymonda Queneau, wydanej w Biurze Literackim 23 kwietnia 2019 roku.

WIĘCEJ

Zimy i wojny

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recenzja Juliusza Pielichowskiego książki Sroga zima Raymonda Queneau, w tłumaczeniu Hanny Igalson-Tygielskiej, wydanej w Biurze Literackim 23 kwietnia 2019 roku.

WIĘCEJ

Wczorajdzisiaj

utwory / premiery w sieci Juliusz Pielichowski

Fragment powieści Wczorajdzisiaj Juliusza Pielichowskiego. Prezentacja w ramach projektu „Opowiadania i powieści”.

WIĘCEJ

Kto za tym stoi

nagrania / Stacja Literatura Aleksandra Grzemska Aleksandra Olszewska Artur Burszta Dawid Mateusz Joanna Mueller Juliusz Pielichowski

Spotkanie z organizatorami festiwalu Stacja Literatura 23, w którym udział wzięli Damian Banasz, Artur Burszta, Mateusz Grzegorzewski, Aleksandra Grzemska, Polina Justowa, Dawid Mateusz, Mina, Joanna Mueller, Aleksandra Olszewska, Tomasz Piechnik, Juliusz Pielichowski, Magdalena Rigamonti i Maksymilian Rigamonti.

WIĘCEJ

Przekuwanie krzyku

wywiady / O KSIĄŻCE Joanna Mueller Juliusz Pielichowski

Rozmowa Joanny Mueller i Juliusza Pielichowskiego, towarzysząca wydaniu książki Santarém (wiersze i trzy małe prozy) Elizabeth Bishop w przekładzie Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 5 listopada 2018 roku.

WIĘCEJ

O tym, jak „zadziała się” wspólnota

wywiady / O PISANIU Aleksandra Grzemska Aleksandra Olszewska Artur Burszta Dawid Mateusz Joanna Mueller Juliusz Pielichowski

Dyskusja redakcji Biura Literackiego z udziałem: Aleksandry Grzemskiej, Dawida Mateusza, Joanny Mueller, Aleksandry Olszewskiej, Juliusza Pielichowskiego i Artura Burszty na temat festiwalu Stacja Literatura 23.

WIĘCEJ

Wrażliwość wiersza

wywiady / O KSIĄŻCE Jerzy Jarniewicz Juliusz Pielichowski

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Jerzym Jarniewiczem na temat antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.

WIĘCEJ

Pół metra pod kadrem. O podpatrywaniu Whitmana

wywiady / O KSIĄŻCE Juliusz Pielichowski Szymon Żuchowski

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Szymonem Żuchowskim, towarzysząca premierze książki Życie i przygody Jacka Engle’a Walta Whitmana w przekładzie Szymona Żuchowskiego, wydanej nakładem Biura Literackiego 21 maja 2018 roku.

WIĘCEJ

Sekretne życie Walta Whitmana

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recenzja Juliusza Pielichowskiego, towarzysząca premierze książki Życie i przygody Jacka Engle’a Walta Whitmana w przekładzie Szymona Żuchowskiego, wydanej nakładem Biura Literackiego 21 maja 2018 roku.

WIĘCEJ

Placówka postępu: komentarz

recenzje / KOMENTARZE Juliusz Pielichowski

Komentarz translatorski Juliusza Pielichowskiego do opowiadania Josepha Conrada Placówka postępu, które prezentowane jest w ramach projektu „Klasyka od nowa”.

WIĘCEJ

Placówka postępu

utwory / premiery w sieci Joseph Conrad Juliusz Pielichowski

Premierowe opowiadanie Josepha Conrada w przekładzie Juliusza Pielichowskiego. Prezentacja w ramach projektu „Klasyka od nowa”.

WIĘCEJ

Czarne dziury pochłaniają wszystko

wywiady / O KSIĄŻCE Juliusz Pielichowski Réka Mán-Várhegyi

Rozmowa Juliusza Pielichowskiego z Réką Mán-Várhegyi, towarzysząca wydaniu książki Réki Mán-Várhegyi Magnetyczna góra, w tłumaczeniu Elżbiety Sobolewskiej, która ukazała się w Biurze Literackim 6 lipca 2020 roku.

WIĘCEJ

Jak czytać Magnetyczną górę?

recenzje / ESEJE Elżbieta Sobolewska

Szkic Elżbiety Sobolewskiej, towarzyszący wydaniu książki Réki Mán-Várhegyi Magnetyczna góra, w tłumaczeniu Elżbiety Sobolewskiej, która ukazała się w Biurze Literackim 6 lipca 2020 roku.

WIĘCEJ

Magnetyczna góra (fragment)

utwory / zapowiedzi książek Elżbieta Sobolewska Réka Mán-Várhegyi

Fragment zapowiadający książkę Réki Mán-Várhegyi Magnetyczna góra, w tłumaczeniu Elżbiety Sobolewskiej, która ukaże się w Biurze Literackim 6 lipca 2020 roku.

WIĘCEJ