ESEJE
ostatnio w bibliotece
ESEJE
Pod prąd, w nieważkość. O “gatunkach anadromicznych” Karola Brzozowskiego
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Taki jeden, na naszych oczach (zdefiniuj „taki”, zdefiniuj „oczy” itd.)
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Wieloryb jako katedra
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Zaproszenie do wspólnej podróży
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Krainy wyobrażone i sieci
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Ulotne, kruche, krwiste
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Rzecz o poezji
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Groteska, oniryzm i…
Z Imię NAZWISKO
ESEJE
Głos z ulicy
Z Imię NAZWISKO
Andrzej Skowron
Urodzony w 1995 roku. Uczeń Liceum Ogólnokształcącego Zakonu Pijarów w Krakowie. Z zamiłowania teatroman, uwielbia czytać poezję, od czasu do czasu sam coś popisze. Niedawno odkrył zamiłowanie do wędrówek po górach. Lubi się szwendać po krakowskim Kazimierzu. Mieszka w Krakowie i chciałby tu zostać.
Niebezpieczna zabawa na pograniczu jawy i snu. Refleksja o aktorskiej adaptacji Witkacego
Głos Andrzeja Skowrona w debacie "Adaptacje literackie".