Połów. Poetyckie debiuty 2019

17/08/2020 Poezje

Alma­nach z wier­sza­mi ośmior­ga naj­le­piej roku­ją­cych poetek i poetów przed debiu­tem książ­ko­wym. W edy­cji Poło­wu 2019 zna­leź­li się: Paweł Har­len­der, Nata­lia Kubi­cius, Paweł Kusiak, Michał Myt­nik, Mar­le­na Nie­miec, Klau­dia Piesz­czoch, Aga­ta Puwal­ska i Jakub Sęczyk. Wybo­ru i redak­cji doko­na­li Dawid Mate­usz oraz Joan­na Muel­ler. Gło­sy zgro­ma­dzo­ne w publi­ka­cji nie spra­wia­ją wra­że­nia poli­fo­nii. To raczej osiem rów­no­le­głych ście­żek, tyl­ko nie­kie­dy zazę­bia­ją­cych się na płasz­czyź­nie poety­ki czy warsz­ta­tu. Prze­róż­ne są źró­dła każ­dej z nich i cza­sem trud­no uwie­rzyć, że zaist­niał moment, w któ­rym wybrzmie­wa­ją razem. I cho­ciaż miał­by być to tyl­ko ten moment, to war­to w nim uczest­ni­czyć i usły­szeć, jak wszyst­kie razem zmie­rza­ją w tym samym kie­run­ku.

 

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry, uzy­ska­nych z dopłat usta­no­wio­nych w grach obję­tych mono­po­lem pań­stwa, zgod­nie z art. 80 ust. 1 usta­wy z dnia 19 listo­pa­da 2009 r. o grach hazar­do­wych

Autor
Paweł Harlender, Natalia Kubicius, Paweł Kusiak, Michał Mytnik, Marlena Niemiec, Klaudia Pieszczoch, Agata Puwalska, Jakub Sęczyk
Wydawca
Biuro Literackie
Miejsce
Stronie Śląskie
Wydanie
1
Data wydania
17/08/2020
Gatunek
Liryka
Seria
Poezje
Ilość stron
152
Format
162 x 215 mm
Oprawa
miękka ze skrzydełkami
Projekt okładki
Artur Burszta
Projekt opracowania graficznego
Artur Burszta
ISBN
978-83-66487-18-5
spis treści

Paweł Harlender

Zakłady montażu jaźni

 

poród do wewnątrz

ZEN kurwa

osiedlowe akcje

foka wymierzyła cios kajakarzowi (dostał w twarz ośmiornicą)

menisk wypukły

jaki smak w ustach ma dźwięk kółek wózka jadącego po kocich łbach?

podróż ziomowa

bęben maszyny losującej jest pusty

to jest program siedem i dwanaście dwunastych

wyobraź sobie ronda w tym miejscu

 

Dawid Mateusz: Przekłady demontażu ciemni

 

 

Natalia Kubicius

Umowa śmieciowa

 

Umowa śmieciowa

Deficyt czystych serc

Untermenschom gute Besserung

Czyhanie na pogan

Jakie miasto, taki Time Square

W ramach protestu przeciwko władzy dokonam aktu samospalenia

Google Earth

Były, czas teraźniejszy2

Viryzm, czyli walka o równouprawnienie mężczyzn

Coda z Mikołajem w tle

 

Dawid Mateusz: Sami sobie zgotowaliśmy samozatrudnienie

 

 

Paweł Kusiak

Grypsy proroków

 

Jestem z okolicy gdzie kamieniami milowymi są potrącone koty

Kazanie I

Składam dymisję, usuwam konto

Anielski orszak zbrojny

Stocznia Radom

Trzoda chlebna

Re-sort

Uptown, downtown

Zautomatyzowane i autonomiczne

Kazanie II

 

Dawid Mateusz: Teoria literatury istnieje tylko w praktyce

 

 

Michał Mytnik

Hoodshit

 

Viral

Sand/Send

sin(911)

Austenit

Widziałem jak Luna Amica i Rhei szarpią się za włosy w drewnianej przebieralni na plaży. Gryzłem kukurydzę i patrzyłem jak głupi

Jsem Z., jsem ano

Palma na silnym wietrze w Warszawie przewraca się na drogę, zaczyna płonąć i staje się obiektem kultowym dla protestujących dilerów. Produkuje kalifornijski koks i od czasu do czasu zaczepia polskie dziewczęta

Ema

Dobra wiadomość jest taka, że oczyściłem sample’a

Świerki w silnej mościckiej zamieci przyglądają się pasterce, która na oczach igieł staje się tradycją kultową jak pieprzony karp i kutia. Produkuje mix/master jak śnieg/błoto i jowialnie zaczepia dziewczyny ze świątyń

 

Dawid Mateusz: Rezultat spojenia oddziałujących na siebie świateł o różnych częstotliwościach

 

 

Marlena Niemiec

Jasnozielony

albo

Zmartwychwstanę w słonecznikach

 

bez

jazgot

wrzenie

mżenie

techno

podziemny

kołysanka 1

kołysanka 2

jamy

powroty

 

Dawid Mateusz: Dynamika transgresji, zimno mikrobiologii

 

 

Klaudia Pieszczoch

amazonie

 

rozgałęzienia

bylina

przekrój

sznury

XXX

kambium

tsunami

odlewy

wypłukiwanie

ciągle jeszcze nie mówimy amazoniami

 

Dawid Mateusz: Między łykiem a drewnem

 

 

Agata Puwalska

haka!

 

przez kraj ludzi zwierząt i bogów

czekan w piasku

rocznica

powiśle

fitness

oddech

abordaż

zabaw mnie

monotypia

haka!

 

Dawid Mateusz: „Haka!”, czyli wygrażanie przed lustrem

 

 

Jakub Sęczyk

Katalog ofert

 

Duszne dni

Czterobrygadówka

Święto ognia

Splot

Czterobrygadówka #2

Sen, który przyśnił mi się w autobusie linii 132

Tyły

Whole Earth Catalog

Czterobrygadówka #3

Duszne noce

 

Dawid Mateusz: Czterobrygadówka

opinie o książce

Mam w ręce najnowsze dzieło z tej serii przygód rozwijającego się czy meandrującego wiersza. Przelatują przez głowę myśli związane z teraźniejszością i przyszłością polskiej poezji. Co zostanie i właściwie po co? Dla kogo? Dla tej garstki koneserów? Tak, właśnie dla nich. I nic mnie w tej chwili nie obchodzą gadki o „niszy nisz”. Czytam, określam się i zdaję z tego sprawę. (...) Przyszłość poezji widzę ogromną. I dla nielicznych. Cała w tym pociecha.

Karol Maliszewski

Mamy kilka głosów skupionych wokół zaangażowania i polityczności, ujętych na różne sposoby (Mytnik, Kusiak, Sęczyk, Kubicius), mamy dwie florystyczne introspekcje (Niemiec, Pieszczoch), które dobrze wpisują się we współczesne ekonurty lub ewentualnie nowe, postantropocentryczne materializmy. Mamy wreszcie dwa zupełnie odmienne, ale silnie osadzone w autoetnografii projekty wierszy jako sposobów syntezowania doświadczeń, organizowania ich i dzielenia się nimi (Harlender, Puwalska). Mamy powracające echa neoawangardy i coraz wyraźniejszy wpływ Pułki, Rybickiego i Góry na roczniki dziewięćdziesiąte. Nawet jeśli w tym połowie pojawiają się wiersze-obrazy (biegun bardziej klasyczny), chodzi w nich o wewnętrzną dynamikę, o dzianie się i generowanie napięcia na przestrzeni jednego wersu, między nieprzylegającymi do siebie porządkami. Poza tym dominuje jednak konstruktywistyczny zamysł wierszy-maszynek, procedur, młynków i manifestów, które opierają się na nowoczesnej nadświadomości czytelnika i zawartej z nim umowie, że eksperyment warto śledzić, bo może nas poprowadzić w nieznane. To nieznane lokuje się – w zależności od ujęcia – w nas, w drobinach, drobiazgach, wspomnieniach, w innych perspektywach i pozycjach, lub poza nami: w świecie po końcu, w nowym języku jako podstawie nowej komunikacji.

Jakub Skurtys

Teksty i materiały o książce w biBLiotece