
Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski
Świeże, nowe głosy w polskiej liryce. Na których autorów warto zwrócić uwagę? Komu nie jest obojętna tematyka społeczna? Próbą odpowiedzi na te pytania jest antologia Zebrało się śliny, gromadząca wiersze 11 poetów, którzy debiutowali w ostatnich latach. Choć nie tworzą oni wspólnej formacji literackiej, to ich różnorodne głosy i propozycje łączy szczególna wrażliwość na kwestie społeczne, zainteresowanie najważniejszymi socjoekonomicznymi problemami współczesności oraz prowadzenie twórczego dialogu z tradycją poezji zaangażowanej. To pierwsza z publikacji prezentujących najciekawsze nowe trendy w polskiej literaturze. Poza tekstami poetyckimi w książce znajdą się krytycznoliterackie opracowania twórczości poszczególnych autorów.
Słowo wstępne (Paweł Kaczmarski, Marta Koronkiewicz)
KONRAD GÓRA
Wrocław
Pocałunek na chrzciny
Koszmarny anarchista. Brać za pismo
Tekst na zamówienie
Matki Boskiej Rzeźnej
O krok od nich
Jego soki zalewają kraj ust:
Idzie
Okopań poideł
Gramatyka
Składnia
SZCZEPAN KOPYT
wierszyk z kiszonej kapusty
we śnie przychodził do mnie lenin
mantra wartości dodatkowej względnej i bezwzględnej
wywiad
archeology
patrz
zbawa
iuvenes dum sumus
uderzenie
#kobane
negocjacje
Góra i Kopyt – wspólne punkty odniesienia (Paweł Kaczmarski, Marta Koronkiewicz)
TOMASZ BĄK
Hip
Anemometr
Człowiek-pizda przestępuje z lewej na prawą
[Tygodniki opinii]
Polak-katolik pisze donos na człowieka-pizdę
Genesis
[beep] generation
Puls Biznesu
Zmiana warty. Wieczorynka dla miasta Poznania
Multikino zaprasza na seans nienawiści
Litania do człowieka-pizdy
Kult cargo i brzydkie wyrazy (Marta Koronkiewicz)
SZYMON DOMAGAŁA-JAKUĆ
W dupie mam wszystkie twoje kraje
erotyk msza albo dość dużo dobrej Duszy by zabrała nas gdziekolwiek
Bulla profana
Prezydent lot
Do Przemka z NOPu (myślami będąc przy skatowanym chłopcu ze squatu na Wagenburgu)
Współczucie dla Katarzyny W. (modlitwa za Matkę Polkę)
Orlando (noc długich strzelb)
Głos Anioła Bożego, orędzie idące jak błyskawica od Pana Boga Świętego, a dane do rozgłoszenia w mieście Łodzi
Lucyfer (z widzenia członka forum byłych charyzmatyków ruchu wiary i późnego deszczu)
Ulica Zarzewska
Prawdziwy Polaku (ja Żyd mówię zegnij swego orła)
Nigdy nie oddzielaj (Paweł Kaczmarski)
KAMILA JANIAK
inkwizycja
info i uprzedzenie
częściej, częściej
terra incognita
[banderola na dywanie]
bat i relidżyn
jutro nie ma mnie w pracy
bodies
stokłosy
technicolor apocalipse
królowo
Ja-składnia (Jakub Skurtys)
JAKOBE MANSZTAJN
narracja III
żyć i umrzeć w los angeles
wiersz programowy
narracja V
poetę nachodzą wątpliwości
scena w dużym pokoju
zapijawszy
kadr z nocy
suita balkonowa
czekając na autobus linii 117
paul celan wychodzi na balkon
Polska, albo „melanchujnia” (Marta Koronkiewicz)
DAWID MATEUSZ
Ligustr
Wykształcenie
Wiążące decyzje
[Transmisję z Kijowa przerywa reklama]
Brugata
Strelkov
Dogmat
Donbas
Polska
Monika
Instytut wydawniczy
Taka prawda posiadania:
- (Maja Staśko)
- (Dawid Kujawa)
KIRA PIETREK
manifest [robotnicy nie będą za zniesieniem pracy]
lochy
[bezdzietne stare panny młodociane matki]
mix zdrowia i korzyści
manifest [zapisz się do jakiegoś ugrupowania…]
[najbardziej lubię ten moment]
[na świecie jest 200 mln bezrobotnych]
[a gdybyś nie zajmowała się krytyką systemu]
konstytucja
czasy
ale
Genialna kolaborantka (Paweł Kaczmarski)
PIOTR PRZYBYŁA
[i najczęściej myślę o ojcostwie]
[i niech to będzie lekcja anatomii]
[i matka karmiąca to zniewolenie]
[i wyruszam do didżeja]
[i jestem marynarzem]
[i buduję plażę]
[i zostaję świętym]
[i obiecuję]
[i żegnam się z liściem łopianu]
[i przyznaję]
[i uciekam przed samotnością]
Fonosfera i mantra (Marta Koronkiewicz)
MACIEJ TARANEK
repetytorium
flanela
brutto
boom #1
narracja
inscenizacja
boom #2
coming out
digital
całość
boom #3
repetytorium, czyli wszystko, co chcielibyście wiedzieć o młodej poezji, ale baliście się zapytać (Maja Staśko)
ILONA WITKOWSKA
słowiczek
ze sceny machałam do ciebie
przepych
equlibrium konfliktowe
bani, bani, bani, bani
wiosną
aksjologia
hlessil
kółko graniaste
psia poduszka
mądrości spod sklepu i kościoła
Być tym, czym się jest (Monika Glosowitz)
Noty o autorach
Koronkiewicz i Kaczmarski zaraz na wstępie, kierując się uczciwością wobec własnego smaku, wybrali sobie nazwiska autorów najlepiej według nich dzisiaj piszących. Wiersze o zdecydowanie „zaangażowanym” tonie tworzą w Zebrało się śliny faktycznie niezwykle ciekawą mieszankę głosów – widzimy, ile może być postaci, rodzajów, strategii społecznego zaangażowania. Czytanie poetyckiej części tej antologii to w efekcie rzeczywiście frapujące doświadczenie i doskonała zarazem przygoda.
Joanna Orska
Dla czytelnika, który nie miał okazji przedzierać się na bieżąco przez poszczególne książki pomieszczonych w Zebrało się śliny autorów, to może być pewna przygoda, zarówno na „tak”, jak i na „nie”. „Tak” – by prześledzić motywacje antologistów przez pryzmat kategorii i egzemplifikacji zaangażowania. „Nie” – by poczuć się „sprawdzanym” – i poszukać na własną rękę cech rzeczywiście charakterystycznych danych poetyk czy, mówiąc językiem nowej młodej krytyki – projektów, tropiąc wszelakie gesty etc.
Rafał Gawin
Inne książki autora
