recenzje / ESEJE

Polska – albo „melanchujnia”

Marta Koronkiewicz

Szkic Marty Koronkiewicz o poezji Jakobe Mansztajna. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Jakobe Mansztajn na scenę poetycką wszedł w 2009 roku książką Wiedeński highlife, nominowaną do Nagrody Literackiej Gdynia i nagrodzoną Silesiusem za debiut. Za drugi tomik – Studium przypadku z 2014 – nominowano go do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. Jest jednym z najzdolniejszych poetów roczników 80. – czego dowodzili, ciekawie opisując jego twórczość, krytycy z tego samego pokolenia [1]. Czy jednak można powiedzieć, że Mansztajn pisze wiersze zaangażowane?

Wydaje się, że taka teza idzie pod prąd samym deklaracjom i autointerpretacjom autora, który w jednym z wywiadów powiedział:

Żyję dość typowym życiem, niespecjalnie się wyróżniam. Kogo interesują emocjonalne wycieczki anonimowego kolesia z Gdańska? Każdemu ktoś kiedyś przecież umarł, każdy miał przynajmniej raz serce pęknięte z miłości, wszyscy miewamy gorsze dni. Ale jeśli na te moje powszednie doświadczenia nałożyć nakładkę narracyjną, dodać bohaterów, akcję, pobawić się strukturą historii, to czytelnik przestaje mieć do czynienia jedynie z głodnym biadoleniem chłopca, któremu zachciało się pisać. Wiersz – w sensie literackim – jest wtedy ciekawszy, zyskuje dodatkowe konteksty, a maski są jedynie elementem przedstawienia. W dalszym ciągu nie jest to reportaż, nie zajmuję się sytuacją Syryjczyków na uchodźstwie, nie poruszam problemu eksmisji w Polsce. Pomimo masek – wciąż mówię o swoim małym, nieciekawym, przeklętym życiu. [2]

Nie mamy więc co liczyć na odniesienia o charakterze globalnym. Ale co z sytuacją lokalną? Przyznajmy od razu – dodatkowym powodem, by zastanawiać się nad zaangażowaniem Mansztajna, jest jego twórczość pozapoetycka. To w zasadzie nierzadka sytuacja: Konrad Góra czy Szczepan Kopyt uspójniają swój upolityczniony poetycki podmiot pozapoetyckim aktywizmem; ale Mansztajn nie jest aktywistą – pozostaje, było nie było, jednak satyrykiem, jako połowa duetu tworzącego blog Make Life Harder. Choć autorzy bloga długo utrzymywali anonimowość, kryjąc się za pseudonimami, od jakiegoś już czasu tajemnicą poliszynela (przynajmniej w środowisku literackim) był udział Mansztajna w tym przedsięwzięciu. Ostatecznie poeta przyznał się do tej drugiej gałęzi swojej twórczości niedługo po publikacji tomu Studium przypadku. Przypadek?

„Ujawnienie się” Mansztajna sprowokowało liczne pytania, najciekawsze wydaje się  jednak, czego za jego przyczyną dowiedzieliśmy się o tym, jak poetów widzą media głównego nurtu. Owszem, z punktu widzenia regularnego czytelnika poezji najnowszej Mansztajn okazał się  autorem poczytnego bloga (214 tysięcy lajków); ale dla większej grupy odbiorców – Lucjan lub Maciej (pod takimi pseudonimami występowali bowiem wcześniej blogerzy) – okazał się przy okazji poetą. Poeta w Mansztajnie jak w koniu trojańskim dostał się do Dzień Dobry TVN czy kolorowych czasopism dla kobiet. Może – jak zarzucają mu niektórzy – nie wykorzystał tej sytuacji, by nagłośnić jakiś istotny problem społeczny? Na pewno wyostrzył jednak problem, jaki media mają z „oswojeniem” poezji; pokazał, że poeta dzisiaj to ktoś, kto wydaje się ogólnie jakoś „ważny”, ale nie bardzo wiadomo, dlaczego – na czym właściwie się zna? W jakiej sprawie mógłby się wypowiedzieć? Mansztajn-poeta okazał się dla śniadaniowej telewizji trudny do dookreślenia czy zlokalizowania – co budzi nadzieję, że funkcja i rola poety nie zostały jeszcze na dobre przez mainstream spacyfikowane.

To jednak wszystko rozważania z zakresu socjologii obiegu literackiego i mediów. Wróćmy do poezji – o nią nam tu idzie. Czy zatem wiedza, że Mansztajn stoi za Make Life Harder, sprawia, że czyta się inaczej jego wiersze? Tak i nie. Nie – bo to wiersze nadal tak samo dobre, technicznie dopracowane, inspirowane współczesnymi dykcjami (Świetlickim, Dyckim). Tak – bo rzeczywistość w nich przedstawiana poddawana jest krytyce bliskiej tej znanej z MLH.

Debiutancki tomik trójmiejskiego poety podzielony był na trzy  stylistycznie różne części: Koledzy z podwórka nieśmiertelność, Clue tego zdania to trup i Różowy króliczek Duracella, a więc w radykalnym skrócie: pieśni niewinności, pieśni doświadczenia, a potem zabawa w samplowanie. Tematy zatem z tych uniwersalnych i  ostatecznych, sceneria zaś i zwykła, i w tej zwykłości niepokojąca: blokowiska z  podwórkami, kioskami, murkami, ale i balkonami, dziesiątymi piętrami, dachami, z których równie dziwnie patrzeć jest w górę, co w dół.

Część pierwsza, „dziecinna” i „chłopacka”, przypomina urywki filmów, oparta jest na pojedynczych kadrach i krótkich scenkach, zniekształconych jednak przez pamięć, a przede wszystkim – przez  podobieństwo do tylu innych „wspomnień z dzieciństwa”. Chłopcy wykonują  dobrze znane z podwórkowej konwencji gesty: „na końcu odbezpiecza się schłodzony skwar/ wyciera buzię w koszulkę i rozgląda za czymś nowym/ po lewej domy ulepione z gliny po prawej też coś” [Kapsle], puenty rozmów i rozważań wygłasza podwórkowy myśliciel Siwy. Klisza zaś stale ulega prześwietleniu, tonie w jasności, bo „słońce to wielki,/ czerwony lizak, nie do zlizania z horyzontu” [Drugi wiersz o wchodzeniu do wody]. Słowo klisza znaczy tu więcej – wszak wszyscy, skądeś, z tak wielu źródeł znamy te chwyty i  sceny.

Mansztajn krąży wokół tematu dzieciństwa także w drugiej książce, przywołując te same sceny: „z góry widać było burdel, plamę boiska// i ocean zieleni, po którym dryfowało się/ od bloku do bloku, od klatki do klatki, aż/ któryś otworzył” [Suita balkonowa]; „ na początku była przestrzeń,// ciepły, betonowy murek i my jak na grzędzie” [Kadr z nocy]. Jak zauważyła Okulska – unika jednak pierwszej osoby. Jeśli już mówi pierwszoosobowo, to prędzej w liczbie mnogiej niż pojedynczej, włączając mówiącego w pewną wspólnotę, a może odwrotnie: wskazując, że podmiot stanowi synekdochę czy elipsę większego zbioru, że w pewnym sensie jest wypadkową ogólniejszego zjawiska.

Jeśli chodzi więc o samą materię wspomnień, niewiele tu konkretu – zgodnie ze słowami poety, to nie reportaż. Podobnie rzecz ma się z drugim naczelnym tematem tej poezji: samobójstwem.  Studium przypadku to właśnie studium samobójstwa – pokazywanego tu z wielu stron, w różnych ujęciach, różnych językach, które poeta niejako testuje, wypróbowuje: który udźwignie  ciężar tematu? Do tego tomu Mansztajn wprowadza różnych samobójców: Paula Celana, Kurta Cobaina, Sylvię Plath, Sándora Márai. Centralny jest jednak wątek znany już z Wiedeńskiego highlife’u – samobójstwa przez z skok z dziesiątego piętra.

„Dziesiąte piętro, takich wysokości się nie marnuje” – pisze w jednym z wierszy Mansztajn, przywołując rodzaj grozy na stałe związanej z blokowiskiem: powszechności zagrożenia, dostępności niebezpieczeństwa. Coś jak strzelba na ścianie – w ostatnim akcie musi wypalić. W niezbyt porywającej skądinąd powieści Piaskowa Góra Joanny Bator, której bohaterem – oprócz postaci – jest wałbrzyskie blokowisko zwane Babelem, skok z dziesiątego piętra pojawia się jako dostępna opcja wraz z wybudowaniem bloku; blokowisko ma lepsze (1-2 skoki rocznie) i gorsze (3-4) okresy, zazwyczaj skorelowane z lepszymi i gorszymi okresami gospodarki. Skok z okna – tak giną poeci blokowisk, raperzy. Siła wierszy Mansztajna nie leży w unikalności przywoływanych wspomnień ani w samym zwrocie ku dzieciństwu jako okresowi, w którym „wszystko co najważniejsze już się wydarzyło”. Gdyby tu leżało ich clou – nawet techniczny kunszt by ich nie uratował. To, co ciekawe, ujawnia się w nich mimochodem, jako tło, scenografia. Jak mawia inny „oligarcha internetu”, Łukasz Najder: „za oknami Polska”. Zdolność pisania „obrazkami z Polski” stanowi o istotności i wiarygodności Mansztajna-poety.

Zaangażowanie Mansztajna wydaje się zatem jakoś mimowolne, jakby nie do uniknięcia. Sam brak wyjścia – niemożność pisania inaczej, albo o czymś innym – poeta tematyzuje w wierszach:

(…) nie wyrośniesz z tego
domu, co otacza ciebie gęsto, choćbyś
wykuł w ścianie dziurę, choćbyś znalazł
klucz i pomysł na wyprawę poza głowę

[Zapijawszy]

Rozważania o zaangażowaniu Mansztajna – wielokrotnie podawanym w wątpliwość przez niego samego i przez innych poetów – paradoksalnie przywodzą na myśl niektóre wiersze zaangażowanego „modelowo” Tomka Bąka. To on dowiódł, jak polityczne mogą być wiersze o pogodzie, to u niego w Kanadzie problem z Polską to między innymi problem z długością okresu jesienno-zimowego („ Autor z miejsca podaje się do dymisji,/ bo ileż można pisać o potopach i o tym, że spadł śnieg, tyle śniegu,// że nawet dzieci nie wiedzą co z nim zrobić. Wobec zimy zwykły chuj/ wydrapany na szybie starego, źle zaparkowanego forda escorta// wydaje się być żartem w stylu angielskim. W butach i kurtkach, /nie w Polsce i zadumie”); w GY!BE zaś ogólny stan kraju łączy się jakoś z brakiem słońca.

To, co u Bąka tworzy tło dominującego w kolejnych książkach wkurwu – otwartego, głośno wyartykułowanego – u Mansztajna staje się składową pewnego podkurwienia, zwanego – za cytowaną w wierszu Julią Szychowiak – „melanchujnią”:

a więc była polska, gdzieś pomiędzy
zimą a jeszcze jesienią, to znaczy środek
gdańska, na przystanku znów stawiają
robocika z biletami, dwa poprzednie

ukradziono. pierdolona polska. to nie
wszystko: jeszcze jest wariatka z rynku.
robi kółko, obwąchuje nas i prosi
aby czasem zajrzeć na jej grób, słowem –

szaleństwo, tyle ruchu w jedno popołudnie,
że niełatwo się pozbierać, a więc od początku:
była jesień, gdzieś pomiędzy gdańskiem
a obłędem, samo centrum wszechświata,

i tutaj stoimy, na skrzyżowaniu ulic i nic
dosłownie nas nie powstrzymuje, aby
wyjechać, zostawić tę chujową aurę,
wszystkie skrzywdzone budynki i złe

skojarzenia wszystkie. a dzień istotnie
był ponury, nic tu do kochania: tylko deszcz,
pizgawa oraz wiatr od morza tęgi, skąd podobno
idzie nowe. (…)

[Czekając na autobus linii 117]

Przesycone światłem obrazki z codziennego wysiadywania na murku w tle mają właśnie tę grozę, tę bylejakość, niepostrzeżone ruchy tektoniczne rzeczywistości (znikają kioski, otwiera się tesco, jak w wierszu Narracja III). Kolejne wersje historii o samobójstwie mogłyby się dziać w kolejnych mieszkaniach bloku – gdyby  wyobrazić go sobie jak u Pereca, bez frontowej ściany.

Tylko jedna ze znanych mi recenzji drugiego tomu Mansztajna [3] zwróciła uwagę na grafikę na okładce: zakapturzonego młodego mężczyznę w czerwonej bluzie, zapartego łokciami o oparcie krzesła, na którym siedzi ze splecionymi dłońmi i spuszczonym wzrokiem. Ten dresiarski stańczyk  ilustruje rodzaj społecznej wrażliwości, na której oparte są obserwacje Mansztajna.


Przypisy:
[1] Por. I. Okulska, Najlepsza impreza w mieście, „Dwutygodnik” 2015, nr 4; J. Skurtys, Autentyczność i pozór: apokryfy Dariusza, „Odra” 2015, nr 11.
[2] Pisanie to nie mecz siatkówki z przyjaciółmi, raczej samotna wycieczka po Rosji. Z Jakobe Mansztajnem rozmawia Beata Klimowicz (http://www.literackapolska.pl/rozmowy/jakobe-mansztajn-pisanie-to-nie-mecz-siatkowki-z-przyjaciolmi-na-plazy-raczej-samotna-wycieczka-po-rosji/).
[3] N. Giemza, Błazen czy nowe wcielenie wieszcza? (https://xiegarnia.pl/wideo/blazen-czy-nowe-wcielenie-wieszcza/).

O AUTORZE

Marta Koronkiewicz

Urodzona w 1987, krytyczka literacka, asystent w Instytucie Filologii Polskiej UWr. Współredaguje 8. Arkusz „Odry”, „Przerzutnię. Magazyn literatury i badań nad codziennością” (www.przerzutnia.pl) oraz „WIDMA. A Journal of American and Polish Verse”. Mieszka we Wrocławiu.

powiązania

Sankcje. Posłowie

wywiady / O KSIĄŻCE Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Rozmowa Marty Koronkiewicz i Paweł Kaczmarski o twórczości Jerzego Jarniewicza, będąca posłowiem do książki Sankcje, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 30 kwietnia 2018 roku.

WIĘCEJ

Literatura na wysypisku kultury

nagrania / Stacja Literatura Marta Koronkiewicz Marta Podgórnik Piotr Matywiecki Przemysław Owczarek Robert Rybicki

Spotkanie autorskie “Literatura na wysypisku kultury” z udziałem Piotra Matywieckiego, Przemysława Owczarka, Marty Podgórnik, Roberta Rybickiego i Marty Koronkiewicz w ramach festiwalu Stacja Literatura 22.

WIĘCEJ

Punkty wspólne, punkty odniesienia

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Szkic Marty Koronkiewicz i Pawła Kaczmarskiego o poezji Konrada Góry i Szczepana Kopyta, prezentujący antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, wydaną w Biurze Literackim 20 września 2016 roku, a w wersji elektronicznej 18 grudnia 2017 roku.

WIĘCEJ

Praca wiersza

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Recenzja Marty Koronkiewicz z książki Pokarm suweren Kacpra Bartczaka, wydanej w Biurze Literackim 12 czerwca 2017 roku.

WIĘCEJ

Polityczna, niepartyjna?

nagrania / Stacja Literatura Kamila Janiak Maciej Taranek Marta Koronkiewicz Tomasz Bąk

Spotkanie autorskie “Polityczna, niepartyjna?” z udziałem Kamili Janiak, Macieja Taranka, Tomasza Bąka i Marty Koronkiewicz w ramach festiwalu literackiego Stacja Literatura 21.

WIĘCEJ

“Podniecająca jest myśl, że można mówić rzeczy wprost”

wywiady / O KSIĄŻCE Julia Szychowiak Marta Koronkiewicz

Z Julią Szychowiak o książce Intro rozmawia Marta Koronkiewicz.

WIĘCEJ

Fonosfera i mantra

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Szkic Marty Koronkiewicz o poezji Piotra Przybyły. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Bez polskich znaków

wywiady / O PISANIU Maciej Taranek Marta Koronkiewicz

Rozmowa Marty Koronkiewicz z Maciejem Tarankiem. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Kult cargo i brzydkie wyrazy

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Szkic Marty Koronkiewicz o poezji Tomasza Bąka. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Rym męski, rym klęski

debaty / ANKIETY I PODSUMOWANIA Marta Koronkiewicz

Głos Marty Koronkiewicz w debacie „Formy zaangażowania”, towarzyszącej premierze antologii Zebrało się śliny, która ukaże się niebawem w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Szybko, szybciej, wróć

recenzje / IMPRESJE Marta Koronkiewicz

Recenzja Marty Koronkiewicz towarzysząca premierze książki Szybko przez wszystko Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 13 października 2013 roku.

WIĘCEJ

Wszystkie ciała Sosnowskiego

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Recenzja Marty Koronkiewicz z książki Dożynki (1987-2003) Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się  w książce Wiersze na głos. Szkice o twórczości Andrzeja Sosnowskiego (WBPiCAK, Poznań 2011).

WIĘCEJ

Być psem i kością poezji

nagrania / Stacja Literatura Ilona Witkowska Kira Pietrek Maja Staśko

Spotkanie autorskie “Być psem i kością poezji” z udziałem Kiry Pietrek, Ilony Witkowskiej i Mai Staśko w ramach festiwalu Stacja Literatura 21.

WIĘCEJ

Nie stoi w sprzeczności

wywiady / O KSIĄŻCE Paweł Kaczmarski Przemysław Rojek

Rozmowa Przemysława Rojka z Pawłem Kaczmarskim, towarzyszącą premierze antologii Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, wydanej w Biurze Literackim 20 września 2016 roku, a w wersji elektronicznej 18 grudnia 2017 roku.

WIĘCEJ

O poezji (i krytyce) zaangażowanej

recenzje / ESEJE Joanna Orska

Recenzja Joanny Orskiej, towarzysząca premierze antologii Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, wydanej w Biurze Literackim 20 września 2016 roku, a w wersji elektronicznej 18 grudnia 2017 roku.

WIĘCEJ

Punkty wspólne, punkty odniesienia

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Szkic Marty Koronkiewicz i Pawła Kaczmarskiego o poezji Konrada Góry i Szczepana Kopyta, prezentujący antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, wydaną w Biurze Literackim 20 września 2016 roku, a w wersji elektronicznej 18 grudnia 2017 roku.

WIĘCEJ

Polityczna, niepartyjna?

nagrania / Stacja Literatura Kamila Janiak Maciej Taranek Marta Koronkiewicz Tomasz Bąk

Spotkanie autorskie “Polityczna, niepartyjna?” z udziałem Kamili Janiak, Macieja Taranka, Tomasza Bąka i Marty Koronkiewicz w ramach festiwalu literackiego Stacja Literatura 21.

WIĘCEJ

Plując z lewej. Z wiatrem i pod wiatr

recenzje / ESEJE Rafał Gawin

Recenzja Rafała Gawina, towarzysząca premierze antologii Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, wydanej w Biurze Literackim 20 września 2016 roku.

WIĘCEJ

Wyjść z tego mieszkania i wyjść z tego wiersza

wywiady / O PISANIU Jakobe Mansztajn Maja Staśko

Rozmowa Mai Staśko z Jakobe Mansztajnem. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Rzeki nas pochłoną

utwory / zapowiedzi książek Jakobe Mansztajn

Fragment zapowiadający antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Próba sił

recenzje / KOMENTARZE Jakobe Mansztajn

Autorski komentarz Jakobe Mansztajna w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Genialna kolaborantka

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Pawła Kaczmarskiego o poezji Kiry Pietrek. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Nic nie jest najważniejsze

recenzje / KOMENTARZE Kira Pietrek

Autorski komentarz Kiry Pietrek w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

I nic, i nic dzieje się dalej

wywiady / O PISANIU Kamila Janiak Maja Staśko

Rozmowa Mai Staśko z Kamilą Janiak. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Ja-składnia

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Szkic Jakuba Skurtysa o poezji Kamili Janiak. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

hdr connor effect

recenzje / KOMENTARZE Kamila Janiak

Autorski komentarz Kamili Janiak w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Duchy Miasta są mi przychylne

wywiady / Jakub Skurtys Szymon Domagała-Jakuć

Rozmowa Jakuba Skurtysa z Szymonem Domagałą-Jakuciem. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Nigdy nie oddzielaj

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Pawła Kaczmarskiego o poezji Szymona Domagały-Jakucia. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Odrodzenie we krwi

recenzje / KOMENTARZE Szymon Domagała-Jakuć

Autorski komentarz Szymona Domagały-Jakucia w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Ciekawi mnie każde cudze znalezisko

wywiady / O PISANIU Ilona Witkowska Maja Staśko

Rozmowa Mai Staśko z Iloną Witkowską. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Być tym, czym się jest

recenzje / ESEJE Monika Glosowitz

Szkic Moniki Glosowitz o poezji Ilony Witkowskiej. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

rzecz w tym, żeby nie patrzeć ze zbyt bliska

recenzje / KOMENTARZE Ilona Witkowska

Autorski komentarz Ilony Witkowskiej w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Zapping i petting

wywiady / O PISANIU Maja Staśko Piotr Przybyła

Rozmowa Mai Staśko z Piotrem Przybyłą. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Fulwypasik-Zdrój

utwory / zapowiedzi książek Piotr Przybyła

Fragment zapowiadający antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Fonosfera i mantra

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Szkic Marty Koronkiewicz o poezji Piotra Przybyły. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Musisz wybaczyć każdemu

recenzje / KOMENTARZE Piotr Przybyła

Autorski komentarz Piotra Przybyły w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Bez polskich znaków

wywiady / O PISANIU Maciej Taranek Marta Koronkiewicz

Rozmowa Marty Koronkiewicz z Maciejem Tarankiem. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

nomenklatura

utwory / zapowiedzi książek Maciej Taranek

Fragment zapowiadający antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

repetytorium, czyli wszystko, co chcielibyście wiedzieć o młodej poezji, ale baliście się zapytać

recenzje / ESEJE Maja Staśko

Szkic Mai Staśko o poezji Macieja Taranka. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Wiersz dla Andrzeja Franaszka

recenzje / KOMENTARZE Maciej Taranek

Autorski komentarz Macieja Taranka w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Wojna hybrydowa z neoliberalizmem

wywiady / O PISANIU Paweł Kaczmarski Tomasz Bąk

Rozmowa Pawła Kaczmarskiego z Tomaszem Bąkiem. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Kąt zaangażowania

wywiady / O PISANIU Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Rozmowa Jakuba Skurtysa z Dawidem Mateuszem. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Mefedron dla mas

utwory / zapowiedzi książek Tomasz Bąk

Fragment zapowiadający antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Kult cargo i brzydkie wyrazy

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Szkic Marty Koronkiewicz o poezji Tomasza Bąka. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Gniew i sample

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa

Szkic Dawida Kujawy o krytycznej recepcji poezji Tomasza Bąka. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Taka prawda posiadania

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa Maja Staśko

Szkic Mai Staśko i Dawida Kujawy o poezji Dawida Mateusza z tomu Stacja wieży ciśnień. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ

Wykształcenie

recenzje / KOMENTARZE Dawid Mateusz

Autorski komentarz Dawida Mateusza w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających antologię Zebrało się śliny. Nowe głosy z Polski, która ukaże się w Biurze Literackim.

WIĘCEJ