ostatnio w bibliotece
Pod prąd, w nieważkość. O “gatunkach anadromicznych” Karola Brzozowskiego
Z Imię NAZWISKO
Taki jeden, na naszych oczach (zdefiniuj „taki”, zdefiniuj „oczy” itd.)
Z Imię NAZWISKO
Wieloryb jako katedra
Z Imię NAZWISKO
Zaproszenie do wspólnej podróży
Z Imię NAZWISKO
Krainy wyobrażone i sieci
Z Imię NAZWISKO
Ulotne, kruche, krwiste
Z Imię NAZWISKO
Rzecz o poezji
Z Imię NAZWISKO
Groteska, oniryzm i…
Z Imię NAZWISKO
Głos z ulicy
Z Imię NAZWISKO
Edyta Ołdak
Artystka sztuk wizualnych, graficzka, edukatorka i menadżerka kultury. We wczesnym dzieciństwie uczęszczała do wiejskiej szkoły zaaranżowanej w wagonach kolejowych PKP, co w późniejszym okresie poskutkowało niechęcią do podróżowania. Córka przedsiębiorcy, który w czasach PRL-u produkował kostki Rubika, wcale nie mając na nazwisko Rubik, lub mówiąc krótko – nie znając faceta. Animatorka z doświadczeniem projektów realizowanych z sołtysami, lutnikami, kierowcami autobusów, city spotterami, obserwatorami smogowej chmury w Krakowie, wędkarzami, miłośnikami CB Radia, działkowcami, pracownikami FSO, hodowcami winniczków, producentami krzywych luster, konserwatorami wind, menadżerami biur rzeczy znalezionych oraz osobami dotkniętymi syndromem strachu przed dziurami.