
Co literatura daje, co zabiera?
debaty / ankiety i podsumowania Piotr MatywieckiGłos Piotra Matywieckiego w debacie „Kroniki osobiste”.
WięcejFragment poematu Piotra Matywieckiego Palamedes, który ukaże się w Biurze Literackim 1 maja 2017 roku.
W pokoleniach ziemskich matek ród przez trzech boskich praojców płodzony biega po ziemi chłopięcą osobą Palamedesa: zabawą z żywiołami ziemi – niebiańską, świetlistą, jawną.
– Zeus, wszechobecne i bezosobowe przemyślenie nieba, oddech znikąd donikąd, z abstrakcji do powietrza, ciało chłopca rozumne.
Chłopiec marzył, że Zeus, prawo równomiernie siejących się przestrzeni, ojciec miejsc, w których istnieją bogowie i śmiertelni ludzie, że Zeus jest jego tylko ojcem! Z powszechnej rośliny rosnącego powietrza chłopiec złuszczył źdźbło – tylko dla siebie: roślinne mleko pieniło się w nim z natchnienia przestrzeni (powietrze jest krwią tej przestrzeni a lot jest sercem tej krwi). I oto Palamedes jest krwią lotu i oddechu, rozpraszaną skrzydłami pogodą lekkich narodzin i starzejącym się w płucach niewolnikiem westchnienia.
– Helios, światło niepodobne do ognia, inne w każdej porze słonecznego dnia i do żadnej pory nieprzyległe, światło powszechne bez narodzin ze słońca, nieśmiertelne bez cienia, ciało chłopca żyjące, nieporównane.
Nieśmiertelne nasienie Heliosa – krew, która z pełni południowej godziny wsącza się w piekącą ranę młodości Palamedesa. Słońce jest ciśnieniem, mięśniem, wewnętrznym naprężeniem przestrzeni, światło i ciepło są kobiecą substancją, krwią tego pożądania, a wzrok jest sercem tej krwi. I oto chłopiec biegnie krwią światła i ciepła, przyśpieszaną źrenicami aż po różowe palce widzące w ciemności.
– Posejdon, nieruchomy, głęboki ciężar i powierzchowna, ruchliwa zasłona fal, każde miejsce morza po swojemu gruntowne i nieugruntowane, sobą samym jasno zasłonięte, ciało dojrzewającego chłopca jawne, obecne.
Nieśmiertelne nasienie Posejdona – krew, która z osocza ziemi zaciążyła w spokojnych podróżach mężnego Palamedesa, krew wielkodusznego morza. (Słona gorycz jest krwią wód a klejnoty meduz cenne, bo prześwitują goryczą i solą, są narodami serc, wspólnotą próbujących życia.) I oto płynie w Palamedesie krew przetaczana sercem.
Z ziemistej krwi matek jego rodu ulepiono to ciało, którym jest Palamedes, to pożądanie nieba, słońca i morza, skrzep pokarmów i śmierci żyłkowany krwiobiegami, ciało ciskane losem bez serca i bez prawa, ciskane sercem ziemi.
Palamedes raz się rodził, nie wspominał narodzin, bo żyjąc – żył w narodzinach. I śmierć tylko raz była śmiercią, tylko raz wszędzie, w niebie, w słońcu, w ziemi i morzu.
Kiedy zestarzał się Odyseusz
często rodził się z własnej opowieści o sobie.
Uwielbiał opowiadać o swoim rodzie,
stawiał przydrożne kamienie przodków,
owijał opowieść wokół nich,
komponował odstępy pokoleń jak ciekawą wędrówkę
i był przewodnikiem.
Szedł ze strony ojca – pradziadem był Zeus.
Szedł ze strony matki – pradziadem był Hermes.
Zeus jest wszystkim – Hermes wybiega z wszystkiego.
A wszystko w chłodzie, w Zeusie.
Odyseusz opowiadał o sobie, mówiąc: „Opowiadano o nim”.
Opowiadano, że imię jego idzie od słów:
„Zeus padał deszczem na drodze”.
Po drodze tego zdania jego imię
było kalamburem tych słów.
Hermes biegł swoimi drogami
a Zeus był pogodą dobrą i złą na jego drogach.
Odyseusz prowadził się obok drogi Hermesa.
Biegnąc przez wszystko spoglądał na życie spoza życia,
przeplatał życie narodzinami jakby nie swoimi,
i śmiercią tych, których zabijał.
Żeglował jak krwawa meduza,
jak tarcza śmierci w nieśmiertelnym morzu.
Chodziło o kalambur nieśmiertelny, o śmiertelny spryt życia.
Biegnąc obok drogi Hermesa
wyprzedzał go albo pozostawał za nim,
żeby nie spotykać Zeusa panującego nad drogą.
Odyseusz chciał być własnym dobrem, własnym złem.
Zabijał na ludnej drodze, na drodze pustej,
bez Zeusa.
W starości było pusto na drodze.
Spokojnie umierał.
Wtedy szedł i widział – teraz idzie i znaczy.
Hermes wymienia wzrok na znaczenie,
wtedy na teraz, teraz na wtedy.
To nic nie znaczy – nie ma kalamburu:
śmierć ludzi, których Odyseusz zabił
jest niewymienna –
bo rodzili się.
*
Rody Palamedesa i Odyseusza: wspólne rody wrogów!
Sukcesje narodzin, „wydawania na świat”, sukcesje rozdzierania łon, które wyszły z łon poprzednich – mają w sobie drastyczność cielesną równą zabijaniu.
Z łon wychodzi sukcesja życia i sukcesja zabijania.
Urodzony 5 czerwca 1943 roku w Warszawie. Poeta, eseista, krytyk literacki, autor antologii poetyckich, edytor. Wieloletni pracownik Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1980–1989 działacz Solidarności jawnej i w konspiracji. Autor wielu tomów poezji, m.in. Zdarte okładki – wiersze zebrane (2009), a ostatnio Poematy biblijne (2020) i Cykle (2024). Napisał kilka książek eseistycznych, w tym Kamień graniczny (1994) poświęcony filozoficznym i egzystencjalnym problemom Zagłady Żydów, a niedawno tom esejów o sztukach wizualnych Własne oczy (2024).
Głos Piotra Matywieckiego w debacie „Kroniki osobiste”.
WięcejRozmowa Krzysztofa Katkowskiego z Piotrem Matywieckim, towarzysząca premierze książki Epika Piotra Matywieckiego, wydanej w Biurze Literackim 24 marca 20205 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jacka Gutorowa, Piotra Matywieckiego i Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Romantyczność. Współczesne ballady i romanse inspirowane twórczością Adama Mickiewicza, która ukaże się w Biurze Literackim 5 września 2022 roku.
WięcejSpotkanie autorskie „Literatura na wysypisku kultury” z udziałem Piotra Matywieckiego, Przemysława Owczarka, Marty Podgórnik, Roberta Rybickiego i Marty Koronkiewicz w ramach festiwalu Stacja Literatura 22.
WięcejRozmowa Elizy Kąckiej z Piotrem Matywieckim, towarzysząca premierze książki Palamedes, wydanej w Biurze Literackim 1 maja 2017 roku.
WięcejAutorski komentarz Piotra Matywieckiego do poematu Palamedes, wydanego w Biurze Literackim 1 maja 2016 roku.
WięcejWiersz z tomu Zdarte okładki (1965–2009), zarejestrowany podczas spotkania „Brzegi, zdarte, nierzeczywiste” na festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejFragment poematu Piotra Matywieckiego Palamedes, który ukaże się w Biurze Literackim 1 maja 2017 roku.
WięcejWiersz Piotra Matywieckiego ze zbioru Zdarte okładki. Wiersze z lat 1965–2009.
WięcejRozmowa Jakuba Skurtysa z Piotrem Matywieckim.
WięcejAutorski komentarz Piotra Matywieckiego do książki Złotniejący świat Marii Konopnickiej.
WięcejWiersz z tomu Zdarte okładki (1965–2009), zarejestrowany podczas spotkania „Brzegi, zdarte, nierzeczywiste” na festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejWiersz z tomu Zdarte okładki (1965–2009), zarejestrowany podczas spotkania „Brzegi, zdarte, nierzeczywiste” na festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejZ Piotrem Matywieckim rozmawiają Emilia Kledzik i Joanna Roszak.
WięcejGłos Piotra Matywieckiego w debacie „10 lat Portu i Biura we Wrocławiu”.
WięcejRecenzja Piotra Matywieckiego towarzysząca premierze książki Wyszedłem szukać Leopolda Staffa w wyborze Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 31 maja 2012 roku.
WięcejGłos Piotra Matywieckiego w debacie „Kto w Odsieczy”.
WięcejGłos Piotra Matywieckiego w debacie „Po co nam Dzieła zebrane Karpowicza”.
WięcejGłos Piotra Matywieckiego w debacie „Biurowe książki 2010 roku”.
WięcejRozmowa Małgorzaty Matuszewskiej z Piotrem Matywieckim, towarzysząca premierze książki Złotniejący świat Marii Konopnickiej.
WięcejZ Piotrem Matywieckim o książce Złotniejący świat Marii Konopnickiej rozmawia Jakub Skurtys.
WięcejFragment posłowia Piotra Matywieckiego do książki Złotniejący świat Marii Konopnickiej.
WięcejAutorski komentarz Piotra Matywieckiego do wierszy z książki Zdarte okładki (1965–2009).
WięcejZ Piotrem Matywieckim o książce Zdarte okładki rozmawia Jakub Skurtys.
WięcejRecenzja Piotra Matywieckiego z książki Dni i noce Piotra Sommera.
WięcejKomentarze Piotra Matywieckiego, Macieja Roberta, Piotra Kępińskiego.
WięcejRozmowa Elizy Kąckiej z Piotrem Matywieckim, towarzysząca premierze książki Palamedes, wydanej w Biurze Literackim 1 maja 2017 roku.
WięcejSzkic Krzysztofa Siwczyka do poematu Palamedes Piotra Matywieckiego, wydanego w Biurze Literackim 1 maja 2017 roku.
WięcejAutorski komentarz Piotra Matywieckiego do poematu Palamedes, wydanego w Biurze Literackim 1 maja 2016 roku.
WięcejFragment poematu Piotra Matywieckiego Palamedes, który ukaże się w Biurze Literackim 1 maja 2017 roku.
WięcejRecenzja Zbigniewa Bieńkowskiego z książki Światło jednomyślne Piotra Matywieckiego.
WięcejRecenzja Bogusława Kierca z książki Zdarte okładki Piotra Matywieckiego.
Więcej