wywiady / o pisaniu

Poezja rzutu kijem

Julia Jankowska

Kamil Plich

Rozmowa Julii Jankowskiej z Kamilem Plichem, laureatem projektu „Połów. Poetyckie debiuty 2023”.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Julia Jan­kow­ska: Zacznij­my sobie od tytu­łu – pań­stwa mia­sta i oko­li­ce. W jed­nej z roz­mów na pro­po­zy­cję pozby­cia się spój­ni­ka „i” ujaw­ni­łeś wie­lo­znacz­ność tej fra­zy. Nie cho­dzi tu tyl­ko o nawią­za­nie do zna­nej i sza­no­wa­nej zaba­wy, ale rów­nież o rela­cję przy­na­leż­no­ści, „mia­sta i oko­li­ce” nale­żą do „Pań­stwa”. Wyja­śnie­nie to uczy­ni­ło tytuł oczy­wi­ście jesz­cze bar­dziej enig­ma­tycz­nym, no bo kim jest to Pań­stwo lub kim są ci Pań­stwo? Do kogo w two­im tomie nale­żą mia­sta i oko­li­ce?

Kamil Plich: Sam nie wiem, dla­te­go może tak dużo w tym zesta­wie ruchu. A może przez to, że tyle tego ruchu w nim jest, nie wiem. Bo cią­gle jakieś pań­stwa i nowi Pań­stwo, ale, wyda­je mi się, że to nie ma zna­cze­nia, bo jak w grze – wszyst­ko jest paty­kiem na pia­sku pisa­ne. Cho­ciaż z dru­giej stro­ny, pia­sek nie pia­sek, ude­rze­nie rzu­co­nym kijem jest real­ne, i prze­su­nię­cie się gra­ni­cy rów­nież. I jest tro­chę spi­na, i wła­śnie ta spi­na mnie inte­re­su­je. Sam moment zmia­ny, wyrwa­nie z jakiejś, nawet naj­mniej­szej, cią­gło­ści, to na tym się sku­piam.

Pozo­stań­my może jesz­cze tro­chę przy wła­sno­ści i przy­na­leż­no­ści, a raczej przy ich bra­ku. W wier­szu „db regio” piszesz: „nie wiem gdzie jestem/ nie mam butów na nogach/ a nogi w pocią­gu”. Powie­dze­nie, że taki pod­miot „wywłasz­czo­ny”, bez swo­jej zie­mi i bez dobyt­ku, pozo­sta­ją­cy w ruchu, jest pod­mio­tem repre­zen­ta­tyw­nym dla naszych obec­nych cza­sów, zakra­wa o banał, ale jed­nak myślę, że to może dawać two­jej poezji dużą moc, wie­le osób może utoż­sa­mić się z tym poczu­ciem alie­na­cji. Do tego czę­sto w wier­szach mówisz w pierw­szej oso­bie licz­by mno­giej. Z dru­giej stro­ny wie­le odnie­sień, a nawet tytu­łów, ozna­cza­ją­cych kon­kret­ne miej­sca czy nawet pocho­dzą­cych z innych języ­ków, pozo­sta­wia czy­tel­ni­ka w tym wyob­co­wa­niu, nie dając mu moż­li­wo­ści łatwe­go namie­rze­nia świa­ta pod­mio­tu, wej­ścia do nie­go. Zasta­na­wia mnie to, jak myślisz o czy­tel­ni­ku. Kim jest dla cie­bie odbior­ca i w jakiej rela­cji do two­ich wier­szy ma on pozo­sta­wać?

Chcę, żeby nie wie­dział, gdzie jest, nie miał butów na nogach, a nogi w pocią­gu. Za oknem mają mu migać obce napi­sy, albo i nie obce, ale miga­ją­ce tak szyb­ko, że wła­ści­wie jak obce. Tunel – ciem­no, po tune­lu – jasno. Ale to od czy­tel­ni­ka zale­ży, czy poja­wia­ją­ce się „my” odczy­ta jako zapro­sze­nie i w to „my” wej­dzie, ziden­ty­fi­ku­je się z nim, czy odwrot­nie, uzna, że go ono nie doty­czy, i że zawie­ra się w nim ktoś inny, a ono samo zna­czy tyle co you can’t sit with us. Chcę, żeby czy­tel­nik poczuł, że coś odkrył, i zapo­mniał od razu. Żeby był w ruchu, albo i nie był, żeby w ruchu był pociąg, a on w tym pocią­gu. Nie cho­dzi mi jed­nak o two­rze­nie świa­tów, któ­re są obce i her­me­tycz­ne, a raczej nowe i nie­zba­da­ne, chcę dać czy­tel­ni­ko­wi coś nowe­go do odkry­cia, chcę, żeby sam zdarł folię.

Kolej­ne pyta­nie doty­czy poja­wia­ją­ce­go się w two­ich wier­szach języ­ka urzę­do­we­go, języ­ka pole­ceń. Ktoś coś mówi pod­mio­to­wi w ban­ku, ten się zasta­na­wia, jakie wypeł­niać dekla­ra­cje. Odno­si się wra­że­nie, że pod­miot absor­bu­je ten język w swo­je wier­sze bez więk­sze­go zgrzy­tu. Z dru­giej stro­ny są u cie­bie figu­ry auto­ry­ta­tyw­ne, któ­re inge­ru­ją pro­sto w cie­le­sność. Zasta­na­wia mnie sto­su­nek two­ich wier­szy do dys­kur­sów kształ­tu­ją­cych naszą rze­czy­wi­stość. Jak ten „płyn­ny”, pozo­sta­ją­cy w ruchu pod­miot odpo­wia­da na pole­ce­nia urzęd­ni­ków, a jak na doty­czą­ce cie­le­sno­ści, cho­ciaż już nie­wer­ba­li­zo­wa­ne naka­zy? Jak two­ja poezja sytu­uje się wobec sze­ro­ko poję­tej wła­dzy?

W jed­nym z wier­szy mój pod­miot stwier­dza, że Pań­stwo jest jego komu­ni­ka­to­rem, bo zapo­mniał hasła do gadu. Moja poezja trak­tu­je wła­dzę, czy to pań­stwo­wą, czy wła­dzę odno­szą­cą się do róż­nych zależ­no­ści i pod­wład­no­ści mię­dzy­ludz­kich, jako for­mę inte­rak­cji. Pod­miot korzy­sta z tej for­my, cza­sem po pro­stu z bra­ku innej moż­li­wo­ści – ale nie zawsze się z jej regu­ła­mi zga­dza, nie przed każ­dym chce się obna­żać, nie chce być spro­wa­dza­ny jedy­nie do swo­jej płci i trak­to­wa­ny jako mię­so armat­nie. Z dru­giej stro­ny korzy­sta on np. z covi­do­wych obostrzeń do odsu­nię­cia od sie­bie nie­chcia­nych osób, choć­by na te pół­to­ra metra. Pod­miot gra w to prze­su­wa­nie gra­nic i sta­ra się cel­nie rzu­cać paty­kiem, bo wie, że nie da się sprze­ci­wiać się wła­dzy, gdy same­mu się jej nie ma.

Wiersz „gra­di­ste beach club” koń­czy się stwier­dze­niem: „robisz reduk­cję i oka­zu­je się że pod war­stwą nie ma nic zna­czą­ce­go”. Całość afek­tyw­ne­go ładun­ku two­je­go tomu odczu­wam tro­chę jak ste­ryl­ną powierzch­nię, pod któ­rą czai się coś nie­wy­po­wie­dzia­nie strasz­ne­go, cze­go śla­dy prze­bi­ja­ją się cza­sem do moc­no osa­dzo­ne­go w mate­rii uni­wer­sum „państw”. Raczej nie mamy tutaj kon­fe­sji, zamiast tego pla­sti­ko­we opa­ko­wa­nie, któ­re idzie do pla­sti­ku, cho­ciaż gni­ją­ce pod nim mię­so przy­po­mi­na pod­mio­to­wi o jego wła­snym roz­pa­dzie. Nie ma u cie­bie zbyt­nio ste­reo­ty­po­we­go reper­tu­aru Poety – intro­spek­cji, wspo­mnień o człon­kach rodzi­ny, sku­pie­nia na pisa­niu o pisa­niu. Chcia­ła­bym, żeby­śmy chwi­lę pomy­śle­li nad two­ją poezją w kate­go­riach warstw. Jeśli miał­byś wska­zać tam jakąś war­stwę wewnętrz­ną i zewnętrz­ną, to co by to było? Dla­cze­go pozo­sta­ją one w takim sto­sun­ku?

Robiąc reduk­cję, pozby­wam się nad­mia­ru tłusz­czu zgro­ma­dzo­ne­go w trak­cie robie­nia masy. Bo ile by na sił­ce nie wyci­skać, bez nad­wyż­ki kalo­rii (min. 2g biał­ka na kilo wagi, z kodem PMiO20 otrzy­masz 20% zniż­ki na suple­men­ty) nie będzie nad­wyż­ki mię­śni. Tak też jest dla mnie z pisa­niem, moje wier­sze w pier­wot­nej wer­sji są czę­sto dłuż­sze. Potem ocio­su­ję je ze zbęd­nych słów, robię im reduk­cję i nie­rzad­ko oka­zu­je się, że pod war­stwą nie ma nic zna­czą­ce­go, i taki wiersz idzie do kosza. Cza­sem zosta­je mi jego vibe i na jego pod­sta­wie piszę kolej­ny.

Jest w tym naprze­mien­nym robie­niu to masy, to rzeź­by tro­chę zaba­wy w poja­wia­nie się i zni­ka­nie. Przty­czek w nos gni­ją­ce­mu mię­su, kolej­ne zagar­nię­cie wła­dzy – moja wła­sna decy­zja, czy pod­mio­tu ma być mniej, czy wię­cej.

Wiesz, nie lubię opi­so­wo­ści, nie­po­trzeb­ne­go nazy­wa­nia rze­czy, któ­re moż­na poka­zać. Myślę, że tak jest cie­ka­wiej, że zamiast sło­wem lepiej nazwać coś obra­zem.

War­stwą zewnętrz­ną moich wier­szy nazwał­bym więc po pro­stu sło­wa. Są one tą war­stwą tłusz­czu, któ­ra zakry­wa mię­śnie. I ja sta­ram się tę war­stwę usu­nąć, poka­zać wiersz po rzeź­bie, jego war­stwę wewnętrz­ną. Sło­wa są do tego potrzeb­ne, nie da się bez nich, ale ja nie chcę, żeby one za dużo prze­sła­nia­ły.

Ta meto­da reduk­cji, któ­rą przy­wo­łu­jesz, koja­rzy mi się z haiku, for­mą, któ­ra – jak wiem – była ci kie­dyś bli­ska. Jak dzi­siaj sto­isz z haiku? Jak uwa­run­ko­wa­ło ono two­je obec­ne pisa­nie?

Haiku nasta­wi­ło mi ostrość. To z nie­go w mojej poezji wzię­ły się ta obraz­ko­wość, brak dosłow­no­ści, sta­wia­nie się w roli obser­wa­to­ra. W moim zesta­wie nie ma wier­szy haiku, a i w samych wier­szach mało jest typo­wych dla haiku ele­men­tów. Cią­gle jed­nak patrzę przez tę haiku-soczew­kę i to wcho­dzi też do mojej poezji.

Zaha­czę teraz o two­ją sytu­ację jako pisa­rza na emi­gra­cji. Wiem, że od ład­nych paru lat miesz­kasz za gra­ni­cą, a od osób, któ­re piszą i prze­by­wa­ją poza Pol­ską dłuż­szy czas, sły­sza­łam, że poja­wia się kwe­stia swe­go rodza­ju zamro­że­nia języ­ka. Bra­ku­je jakie­goś inpu­tu z mowy, ten język może tro­chę tra­ci na żywot­no­ści, ale w zamian za to wytwa­rza się im taki pry­wat­ny sys­tem, nie­rzad­ko prze­pla­ta­ny już języ­ka­mi obcy­mi. W two­ich wier­szach poja­wia­ją się wstaw­ki obco­ję­zycz­ne, więc chcia­łam zapy­tać, jak to jest u cie­bie z języ­kiem pol­skim, a jak z inny­mi języ­ka­mi?

Sta­ram się wal­czyć ze skost­nie­niem języ­ka, ale z dru­giej stro­ny nie bro­nię go przed wpły­wa­mi obco­wa­nia na co dzień z nie­miec­kim. W domu mówię po pol­sku, jed­nak cza­sem zda­rza mi się zastą­pić jakieś sło­wo, kie­dy wyda­je mi się, że odbiór będzie wyraź­niej­szy, że wyra­żę się przez to pre­cy­zyj­niej, np. listy zaku­pów robię zwy­kle po nie­miec­ku, bo po nie­miec­ku szu­kam ich potem w skle­pie. Myślę, że jest coś w tym wspo­mnia­nym przez cie­bie two­rze­niu wła­sne­go języ­ka, ale u mnie nie wyni­ka to z izo­lo­wa­nia go, a raczej otwie­ra­nia go na róż­ne wpły­wy. Jestem w Pol­sce dosyć czę­sto, nie miesz­kam wca­le tak dale­ko, a pol­ski to mój język defaul­to­wy. Mam jed­nak cza­sem wra­że­nie, że pew­ne rze­czy mi umy­ka­ją, mówię tu o języ­ku potocz­nym, mło­dzie­żo­wym, ale nie jestem pewien, na ile jest to kwe­stia emi­gra­cji, a na ile cho­dzi tu już po pro­stu o mój PESEL.

W two­ich odpo­wie­dziach parę razy odwo­ła­łeś się do pisa­nia jako do gestu rzu­ca­nia kijem. Pasu­je mi on bar­dzo, bo jest u cie­bie jakaś cel­ność słów, cel­ność obra­zów. Chciał­byś może tro­chę to pocią­gnąć? Czym jest poezja rzu­tu kijem?

Myślę, że jest to pró­ba się­gnię­cia dalej, kij jako prze­dłu­że­nie ręki. Bo sam pod­miot cią­gle jest w ruchu, zagar­nia wzro­kiem kolej­ne tery­to­ria, ale to mu mało, więc jesz­cze ten kij, żeby dalej. I może kij jako to, co do mojej poezji prze­szło z haiku, sucha reszt­ka kigo, odła­ma­ne sło­wo zwią­za­ne z pora­mi roku. I tym kijem pod­miot się­ga rów­nież pod meble i wyszu­ku­je drob­nych, jakichś koron, euro, od bie­dy i zło­tó­wek, tro­chę kurzu, sta­rych opa­ko­wań po, a potem ja wysy­łam wiersz na kon­kurs i kapi­tu­ła sypie haj­sem… Dobra, bo kmi­na chy­ba weszła za moc­no i też tro­chę się roz­ma­rzy­łem.

Na koniec, zosta­jąc jesz­cze przy gestach, chcia­łam zapy­tać cię o rolę gestu w two­jej poezji. Czy­ta­jąc pań­stwa, mam wra­że­nie, że to wła­śnie cie­le­sność zamknię­ta w geście sta­no­wi pew­ną opo­zy­cję do słów, jako coś, co jest od nich w pew­nym sen­sie potęż­niej­sze, jeśli cho­dzi o poten­cjał komu­ni­ka­cyj­ny. Co gesty dają two­je­mu pisa­niu?

Wła­śnie nie wiem, co tu jest potęż­niej­sze. Bo z wie­lu gestów wyni­ka­ją jedy­nie sło­wa, w dodat­ku sło­wa nie zawsze wypo­wie­dzia­ne, nie zawsze nawet zapi­sa­ne. Ale może wła­śnie to, że gest potra­fi pobu­dzić taką lawi­nę słów, sta­no­wi o jego potę­dze? Jak­kol­wiek by tu z tą potę­gą nie było – gesty pobu­dza­ją to moje pisa­nie. Lubię je wokół sie­bie wyła­py­wać, cza­sem bar­dzo ran­do­mo­we, i dosta­wiać do nich sło­wa, któ­re pasu­ją, któ­re te gesty pcha­ją w jakimś kie­run­ku, testu­ją ich hipo­te­tycz­ne moż­li­wo­ści.

O autorach i autorkach

Julia Jankowska

Studiuje psychologię i filozofię na UW. Często zmienia miejsce zamieszkania. Uczy angielskiego, pisze wiersze. Przed Połowem publikowała w „Helikopterze”.

Kamil Plich

Publikował m.in. w „Kontencie”, „Stronie Czynnej”, „Tlenie Literackim”. Laureat różnych rzeczy, w tym ostatnio 18. edycji „Połowu. Poetyckich debiutów”.

Powiązania

Połów. Poetyckie i prozatorskie debiuty 2023

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2023 z udzia­łem Karo­la Brzo­zow­skie­go, Mag­da­le­ny Genow, Alek­san­dry Górec­kiej, Julii Jan­kow­skiej, Alek­san­dry Kasprzak, Mał­go­rza­ty Kośli, Edyt Ołdak, Kami­la Pli­cha, Macie­ja Wnu­ka i Łuka­sza Woź­nia­ka w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Grzebanie w ziemi, słuchanie kamieni

wywiady / o pisaniu Kamil Plich Łukasz Woźniak

Roz­mo­wa Kami­la Pli­cha z Łuka­szem Woź­nia­kiem, lau­re­atem pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

państwa miasta i okolice

utwory / premiera w sieci z Połowu Kamil Plich

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Kami­la Pli­cha pań­stwa mia­sta i oko­li­ce. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Skutkiem ubocznym jest generowanie głębi

wywiady / o pisaniu Aleksandra Górecka Julia Jankowska

Roz­mo­wa Alek­san­dry Górec­kiej z Julią Jan­kow­ską, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

bezoary

utwory / premiera w sieci z Połowu Julia Jankowska

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Julii Jan­kow­skiej z tomu bez­oary. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Połów. Poetyckie i prozatorskie debiuty 2023

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2023 z udzia­łem Karo­la Brzo­zow­skie­go, Mag­da­le­ny Genow, Alek­san­dry Górec­kiej, Julii Jan­kow­skiej, Alek­san­dry Kasprzak, Mał­go­rza­ty Kośli, Edyt Ołdak, Kami­la Pli­cha, Macie­ja Wnu­ka i Łuka­sza Woź­nia­ka w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Matka, mantra, matematyka

recenzje / ESEJE Karolina Kurando

Recen­zja Karo­li­ny Kuran­do, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2023, któ­ra uka­że się 1 lip­ca 2024 roku.

Więcej

O krok od porcelany

recenzje / ESEJE Agnieszka Waligóra

Recen­zja Agniesz­ki Wali­gó­ry, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2023, któ­ra uka­że się 1 lip­ca 2024 roku.

Więcej

Ta ostatnia rozmowa

wywiady / o książce Jakub Skurtys Karol Maliszewski

Roz­mo­wa Jaku­ba Skur­ty­sa i Karo­la Mali­szew­skie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2023, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 lip­ca 2024 roku.

Więcej

Grzebanie w ziemi, słuchanie kamieni

wywiady / o pisaniu Kamil Plich Łukasz Woźniak

Roz­mo­wa Kami­la Pli­cha z Łuka­szem Woź­nia­kiem, lau­re­atem pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Żuk w pudełku

wywiady / o pisaniu Edyta Ołdak Małgorzata Kośla

Roz­mo­wa Mał­go­rza­ty Kośli z Edy­tą Ołdak, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Szczeliny widzenia

recenzje / IMPRESJE Anna Cieplak

Impre­sja Anny Cie­plak na temat pro­zy Edy­ty Ołdak, lau­re­at­ki pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Neuroprzekaźnik musów. O „Umalmu” Łukasza Woźniaka

recenzje / IMPRESJE Joanna Mueller

Impre­sja Joan­ny Muel­ler na temat poezji Łuka­sza Woź­nia­ka, lau­re­ata 18. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Ceremonie na trapezie

utwory / premiera w sieci z Połowu Edyta Ołdak

Pre­mie­ro­wa pro­za Edy­ty Ołdak Cere­mo­nie na tra­pe­zie. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Umalmu

utwory / premiera w sieci z Połowu Łukasz Woźniak

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Łuka­sza Woź­nia­ka z tomu Umal­mu. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Złodziejka matek

utwory / premiera w sieci z Połowu Magdalena Genow

Pre­mie­ro­wa pro­za Mag­da­le­ny Genow Zło­dziej­ka matek. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

gatunki anadromiczne

utwory / premiera w sieci z Połowu Karol Brzozowski

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Karo­la Brzo­zow­skie­go z tomu gatun­ki ana­dro­micz­ne. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Metamorfozy i wyobraźnia przeciwko poczuciu braku

recenzje / ESEJE Anna Cieplak

Impre­sja Anny Cie­plak na temat pro­zy Mag­da­le­ny Genow, lau­re­at­ki pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Pod prąd, w nieważkość. O „gatunkach anadromicznych” Karola Brzozowskiego

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Impre­sja Joan­ny Muel­ler na temat poezji Karo­la Brzo­zow­skie­go, lau­re­ata pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Kiedy patrzę na kogoś zastanawiam się, jakim był dzieckiem

wywiady / o pisaniu Maciej Wnuk Magdalena Genow

Roz­mo­wa Macie­ja Wnu­ka z Mag­da­le­ną Genow, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Milczenie w tle

wywiady / o pisaniu Karol Brzozowski Łukasz Woźniak

Roz­mo­wa Łuka­sza Woź­nia­ka z Karo­lem Brzo­zow­skim, lau­re­atem pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Krainy wyobrażone i sieci

recenzje / ESEJE Anna Cieplak

Impre­sja Anny Cie­plak na temat pro­zy Macie­ja Wnu­ka, lau­re­ata pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Miejsca odległe

utwory / premiera w sieci z Połowu Maciej Wnuk

Pre­mie­ro­wa pro­za Macie­ja Wnu­ka Miej­sca odle­głe. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Zaglądać ciągle w inne światy

wywiady / o pisaniu Aleksandra Kasprzak Maciej Wnuk

Roz­mo­wa Oli Kasprzak z Macie­jem Wnu­kiem, lau­re­atem pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Ciało, które zmienia język

recenzje / ESEJE Anna Cieplak

Impre­sja Anny Cie­plak na temat pro­zy Mał­go­rza­ty Kośli, lau­re­at­ki pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Blade Runner 2023. O „państwach miastach i okolicach” Kamila Plicha

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Impre­sja Joan­ny Muel­ler na temat poezji Kami­la Pli­cha, lau­re­ata 18. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Fantazje są nieskończone

wywiady / o pisaniu Magdalena Genow Małgorzata Kośla

Roz­mo­wa Mag­da­le­ny Genow z Mał­go­rza­tą Koślą, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

mokre wilgotne (fragment)

utwory / premiera w sieci z Połowu Małgorzata Kośla

Pre­mie­ro­wa pro­za Mał­go­rza­ty Kośli mokre wil­got­ne. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

państwa miasta i okolice

utwory / premiera w sieci z Połowu Kamil Plich

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Kami­la Pli­cha pań­stwa mia­sta i oko­li­ce. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Moja reakcja na. O „bezoarach” Julii Jankowskiej

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Impre­sja Joan­ny Muel­ler na temat poezji Julii Jan­kow­skiej, lau­re­at­ki 18. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Skutkiem ubocznym jest generowanie głębi

wywiady / o pisaniu Aleksandra Górecka Julia Jankowska

Roz­mo­wa Alek­san­dry Górec­kiej z Julią Jan­kow­ską, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

bezoary

utwory / premiera w sieci z Połowu Julia Jankowska

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Julii Jan­kow­skiej z tomu bez­oary. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Życie w Polsce to niezły content

wywiady / o pisaniu Aleksandra Kasprzak Edyta Ołdak

Roz­mo­wa Edy­ty Ołdak z Alek­san­drą Kasprzak, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Wydrąż mi rodzinę w serze (fragmenty)

utwory / premiery w sieci Aleksandra Kasprzak

Pre­mie­ro­wa pro­za Alek­san­dry Kasprzak Wydrąż mi rodzi­nę w serze. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Pro­za­tor­skie debiu­ty 2023”.

Więcej

Turbuj te kółka, turlaj! O „Regule trzech” Aleksandry Góreckiej

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Impre­sja Joan­ny Muel­ler na temat poezji Alek­san­dry Górec­kiej, lau­re­at­ki 18. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Zbieranie, mierzenie, poruszanie ziemią

utwory / premiera w sieci z Połowu Aleksandra Górecka

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Alek­san­dry Górec­kiej Zbie­ra­nie, mie­rze­nie, poru­sza­nie zie­mią. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

W tym escape roomie można się rozgościć

wywiady / o pisaniu Aleksandra Górecka Karol Brzozowski

Roz­mo­wa Karo­la Brzo­zow­skie­go z Alek­san­drą Górec­ką, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2023”.

Więcej

Blade Runner 2023. O „państwach miastach i okolicach” Kamila Plicha

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Impre­sja Joan­ny Muel­ler na temat poezji Kami­la Pli­cha, lau­re­ata 18. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Moja reakcja na. O „bezoarach” Julii Jankowskiej

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Impre­sja Joan­ny Muel­ler na temat poezji Julii Jan­kow­skiej, lau­re­at­ki 18. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej