wywiady / o książce

Scena jest cierpliwa, wiersz ma mniej litości

Antonina Tosiek

Nina Manel

Rozmowa Niny Manel z Antoniną Tosiek, towarzysząca premierze jej książki storytelling, która ukazała się w Biurze Literackim 8 lutego 2021 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Na począ­tek – gra­tu­la­cje! W chwi­li, gdy resz­ta świa­ta będzie czy­tać naszą roz­mo­wę, sto­ry­tel­ling nabie­rze już nama­cal­ne­go kształ­tu. To pyta­nie jest, być może, banal­ne, ale odpo­wie­dzi na nie pada­ją bar­dzo róż­ne, więc pozwo­lę sobie je zadać: co się zmie­nia w gło­wie poet­ki wraz z debiu­tem (na pyta­nie o zmia­ny w życiu chy­ba jesz­cze za wcze­śnie)?

Dzię­ku­ję Ci bar­dzo! Czy­li zapew­ne jestem już w momen­cie, w któ­rym boję się otwo­rzyć swój egzem­plarz w oba­wie przed zna­le­zie­niem fraz, któ­re bym naj­chęt­niej zmie­ni­ła albo wykrę­ci­ła.

A zmia­ny? Na pew­no czu­ję pew­ną ulgę; dużo stre­su, ale też ulgę. Wier­sze pisu­ję od nie­daw­na; ze sto­ry­tel­lin­giem jestem jed­nak nie­mal od same­go począt­ku, od pierw­szych prób poetyc­kich. Nigdy nie mia­łam pro­ble­mu ze zlo­ka­li­zo­wa­niem „swo­jej’’ niszy czy tema­tu dla pisa­nia. Czu­łam po pro­stu potrze­bę opo­wie­dze­nia kon­kret­ne­go świa­ta, któ­re­go śla­dy i powi­do­ki w sobie znaj­do­wa­łam. O takich pro­jek­tach czę­sto mówi się „prze­no­szo­ne” i cho­ciaż, uf, dużo mi lżej z myślą, że się uda­ło, książ­ka się zamknę­ła, a Joan­na Łań­cuc­ka nama­lo­wa­ła dla niej dziew­czy­nę z drze­wem na gło­wie, to bar­dzo się cie­szę, że nie uka­za­ła się rok wcze­śniej, a mia­łam wte­dy takie pro­po­zy­cje. Nie były­śmy goto­we. Ani książ­ka, ani ja.

Skła­nia mnie to ku reflek­sji: chy­ba nigdy nie sły­sza­łam od debiutanta/debiutantki, że książ­ka wyszła zbyt póź­no. Czy­li jed­nak opła­ca się pocze­kać. Choć – jak sama zauwa­ży­łaś – nie cze­ka­łaś dłu­go: Two­je wier­sze publicz­ność usły­sza­ła pierw­szy raz w Sien­nej, w 2018 r., kie­dy wygra­łaś kon­kurs na Wiersz Doraź­ny i jed­no­cze­śnie zosta­łaś lau­re­at­ką XI edy­cji Poło­wu. Co dały Ci warsz­ta­ty, alma­nach, pierw­sze czy­ta­nie w CETiK‑u rok póź­niej? A może dla oso­by z doświad­cze­niem sce­nicz­nym (mia­łaś już prze­cież wcze­śniej aktor­ską przy­go­dę z teatrem!) to była pest­ka, do któ­rej pode­szłaś bez zbęd­nych emo­cji?

Cze­kać, cze­kać, wysia­dy­wać!

„Połów’’ to był mój dru­gi, nazwij­my go, kon­kurs poetyc­ki. Pierw­szy raz wier­sze posła­łam kil­ka mie­się­cy wcze­śniej, do Łodzi, na kon­kurs im. Zbi­gnie­wa Domi­nia­ka. I strasz­nie to było śmiesz­ne, bo zgło­si­łam wier­sze, któ­re pisa­łam „na zamó­wie­nie” zajęć z pisa­nia poezji na pierw­szym roku stu­diów; dosta­łam wte­dy wraz z Łuka­szem Kaźmierczakiem/Łucją Kut­tig wyróż­nie­nie. Ale już wte­dy się zorien­to­wa­łam, że o‑oł, z czy­ta­niem wła­snych rze­czy chy­ba mam pro­blem.

Pierw­sza Sta­cja w 2018 roku to był nie­sa­mo­wi­ty rol­ler­co­aster, tyle wra­żeń, pozna­nych ludzi i nie­spo­dzia­nek. Potem wszyst­ko wyda­rzy­ło się bar­dzo szyb­ko. Nie spo­dzie­wa­łam się, że Dawid Mate­usz doda mnie do gro­na zło­wio­nych, bo cho­ciaż warsz­ta­ty były świet­ne i bar­dzo dużo mi poukła­da­ły w gło­wie, to pamię­tam, jak przed koń­cem lute­go dopi­sy­wa­łam wier­sze, żeby uku­lać wyma­ga­ną w zgło­sze­niu licz­bę. A po wrze­śnio­wym „Poło­wie’’ wyda­rzy­ła się ta zmia­na, o któ­rą pyta­łaś na począt­ku – coś klik­nę­ło, dopie­ro wte­dy zaczę­ło się to całe pisa­nie. Dla­te­go w sto­ry­tel­lin­gu nie ma ani jed­ne­go wier­sza w for­mie z alma­na­chu. Tyl­ko nie­któ­re weszły do książ­ki, a te, któ­re się osta­ły, są już chy­ba inny­mi opo­wie­ścia­mi.

Czy­ta­nie w CETiK‑u było jed­ną z dziw­niej­szych przy­gód sce­nicz­nych, jakie mi się kie­dy­kol­wiek przy­da­rzy­ły. Bo, kur­czę, znam sce­nę od dziec­ka, tro­chę się już w życiu nagra­łam, zdą­ży­łam nawet skoń­czyć poświę­co­ną temu szkół­kę. A w Stro­niu po raz pierw­szy mia­łam para­li­żu­ją­cą tre­mę. Trzę­sły się pode mną nogi, drża­ły mi dło­nie, czy­ta­łam naj­szyb­ciej, jak się dało. To było bar­dzo spe­cy­ficz­ne doświad­cze­nie. Byłam przy­zwy­cza­jo­na do cho­wa­nia się za posta­cią, wykre­owa­nym życio­ry­sem. I naj­waż­niej­sze – do mówie­nia cudzym tek­stem, czy­imiś, nie swo­imi, spo­so­ba­mi widze­nia. A tu nagle sto­ję ja, Tosia Tosiek, przede mną ludzie od wier­szy, nie ma się za czym scho­wać. Poczu­łam się odsło­nię­ta, pod­glą­da­na w bar­dzo intym­nym momen­cie. Gra­łam już wcze­śniej do wła­snych sce­na­riu­szy, byłam wte­dy po pre­mie­rze mono­dra­mu Post w reży­se­rii Bog­da­na Żył­kow­skie­go, ale oka­za­ło się, że wszę­dzie tam jest łatwiej; w gra­niu, posta­cio­wa­niu. A wobec wier­sza jest się sobą, po pro­stu.

Rze­czy­wi­ście mówie­nie gło­sa­mi i two­rze­nie posta­ci idzie Ci łatwo – widać to wła­śnie w sto­ry­tel­lin­gu. Myślisz, że kon­stru­owa­nie pod­mio­tu ma w sobie coś z kon­stru­owa­nia roli? Masz doświad­cze­nie w jed­nym i w dru­gim.

To jest fascy­nu­ją­ca spra­wa. Zarów­no postać, jak i pod­miot sza­le­nie łatwo ska­le­czyć tanim psy­cho­lo­gi­zmem. Lubię pożyć z boha­ter­ką, zasta­na­wiać się nad jej sła­bo­ścia­mi, spo­so­ba­mi radze­nia z okre­ślo­ny­mi doświad­cze­nia­mi. Dla mnie pierw­sze czy­ta­nia dra­ma­tu i cały pro­ces bada­nia życio­ry­su posta­ci były zawsze naj­waż­niej­szy­mi ele­men­ta­mi sta­wia­nia spek­ta­klu. Pro­wa­dzę gru­pę teatral­ną dla mło­dzie­ży, w tym roku moje dzie­cia­ki co tydzień dopi­su­ją nową cechę swo­im posta­ciom, któ­re wymy­śla­ją od a do z; włą­cza­jąc w to ulu­bio­ne kolo­ry, fobie i baj­ki z dzie­ciń­stwa. Dużo mnie to uczy, mam szan­sę pod­pa­try­wać, w jaki spo­sób wyobra­ża­ją sobie wia­ry­god­ne­go boha­te­ra. Ale sce­na jest cier­pli­wa, chłon­na; wiersz ma mniej lito­ści.

Przy pisa­niu sto­ry­tel­lin­gu cią­gle towa­rzy­szy­ła mi oba­wa, że w pew­nym momen­cie stra­cę czuj­ność, nie wyła­pię, że zaczę­łam kre­ować opo­wieść z pogra­ni­cza przy­własz­cze­nia kul­tu­ro­we­go. Czy uda­ło mi się go unik­nąć, osą­dzą czy­tel­nicz­ki i czy­tel­ni­cy.

A pisa­nie o świe­cie, w któ­rym tak wie­le i wie­lu trwało/trwa czy doświadczało/doświadcza styg­ma­ty­za­cji ze wzglę­du na swo­je pocho­dze­nie czy kla­so­wą przy­na­leż­ność, to jest bar­dzo deli­kat­na i nie­bez­piecz­na spra­wa. Łatwo się zgu­bić, nawet w dobrej wie­rze. Potem wycho­dzą takie (czę­sto sze­ro­ko komen­to­wa­ne) książ­ki z gatun­ku „top 10 sko­ja­rzeń doty­czą­cych nie­rów­no­ści i opre­sji’’, w któ­rych na poszcze­gól­nych stro­nach dosta­je­my prze­gląd prze­mo­co­wych uprze­dzeń i – co mnie wner­wia naj­bar­dziej – kata­log moż­li­wych form zaan­ga­żo­wa­nia rodem z „Elle’’ czy innych „WO’’. Abso­lut­nie nie chcę tutaj pozo­wać na tę, któ­ra roz­gry­zła szyfr, zna­la­zła roz­wią­za­nie, bo to zupeł­na nie­praw­da, ja po pro­stu wie­dzia­łam, że muszę uważ­nie samą sie­bie obser­wo­wać, być ostroż­ną w przed­sta­wie­niach.

Dla­te­go więk­szość boha­te­rów sto­ry­tel­lin­gu ma swój pier­wo­wzór i szkie­let doświad­cze­nia w rze­czy­wi­sto­ści. Sta­ra­łam się nie się­gać do opo­wie­ści, dla któ­rych nie znaj­do­wa­łam real­ne­go uza­sad­nie­nia, cho­ciaż momen­ta­mi strasz­nie mnie kor­ci­ło. Nie pocho­dzę ze wsi, jestem mieszcz­ką z „wiej­skim” sta­żem, ale każ­da toż­sa­mo­ścio­wa uzur­pa­cja wyda­je mi się czymś okrop­nie nie­au­ten­tycz­nym. Nawet jeśli ktoś prak­ty­ku­je takie pisa­nie z talen­tem i wpra­wą, dla mnie (post)tożsamościowa lite­ra­tu­ra bez toż­sa­mo­ści zawsze będzie podej­rza­na.

No widzisz, tym samym odpo­wie­dzia­łaś na moje kolej­ne pyta­nie; przy czy­ta­niu sto­ry­tel­lin­gu myśla­łam o tym, z jaką czu­ło­ścią i zro­zu­mie­niem trak­tu­jesz stwo­rzo­ne przez sie­bie podmioty/podmiotki, a jed­no­cze­śnie oba­wia­łam się, że przyj­dzie ktoś z półecz­ką i szu­flad­ką, weź­mie z Cie­bie mia­rę, popu­ka w tę szu­flad­kę zna­czą­co i powie: to nie miej­sce dla Tosi Tosiek, dziew­czy­ny z duże­go, libe­ral­ne­go mia­sta, co ona tam wie?

Dla­te­go ulży­ło mi, że odpo­wia­dasz na tę poten­cjal­ną kate­go­ry­za­cję już w książ­ce, w ostat­nim wier­szu „bie­sia­da ostat­nia” („moje doświad­cze­nie ziemi/jest czy­sto estetyczne/mój upór jest śmiesz­ny […]”). W mojej opi­nii to bar­dzo waż­ny tekst; świad­czy o pew­nej świa­do­mo­ści, poko­rze odno­śnie zasły­sza­nych i opo­wia­da­nych dalej histo­rii i ich bohaterów/bohaterek. Doj­rza­łość, któ­ra rzad­ko się zda­rza u debiu­tan­tów i debiu­tan­tek.

Ale sko­ro już jeste­śmy przy histo­riach ze sto­ry­tel­lin­gu… Kie­dy czy­ta­łam Twój zestaw w poło­wo­wej anto­lo­gii z 2018 r. i towa­rzy­szą­ce mu impre­sje i komen­ta­rze, moim pierw­szym impul­sem była oczy­wi­ście chęć spraw­dze­nia, gdzie jest mitycz­na Kcy­nia. Jako żywo przy­po­mi­na­ła mi bowiem miej­sce, w któ­rym sama się wycho­wy­wa­łam – a któ­re słusz­nie nosi nazwę “koń­ca świa­ta”. Po chwi­li przy­ła­pa­łam się jed­nak na tym, że Kcy­nia musi leżeć gdzieś w oko­li­cach Pozna­nia – a więc, umów­my się, nie jakoś dale­ko od cywi­li­za­cji… Potwier­dzi­łaś mi to zresz­tą kie­dyś w pry­wat­nej roz­mo­wie. Do tego – hej, hej – Kcy­nia ma pra­wa miej­skie!

Do rze­czy: po lek­tu­rze Two­ich wier­szy myślę, że per­spek­ty­wa widze­nia świa­ta – jak na tak bli­skie sobie geo­gra­ficz­nie miej­sco­wo­ści jak Kcy­nia i Poznań – jest ude­rza­ją­co róż­na w zależ­no­ści od tego, czy patrzy­my z mia­sta, czy z pro­win­cji. Kcy­ni z Two­ich wier­szy bli­żej do nasze­go Roz­to­cza kil­ka­set kilo­me­trów dalej niż do Pozna­nia, jaki ja znam. Myślisz, że ta róż­ni­ca (nie bój­my się tego powie­dzieć – kla­so­wa) aż tak deter­mi­nu­je nasz ogląd rze­czy­wi­sto­ści? Co dało Ci sty­ka­nie się od dzie­ciń­stwa z obie­ma per­spek­ty­wa­mi?

Wiesz, ja nadal mam świa­do­mość, że takie komen­ta­rze i szu­flad­ki się poja­wią, tro­chę się ich cykam, wia­do­mo; ale z dru­giej stro­ny – ich brak były­by w jakiś spo­sób nie­po­ko­ją­cy. Jeśli ktoś (dla pew­nej uży­tecz­no­ści zawęź­my tę gru­pę do piszą­cych i piszą­cych o pisa­niu) czy­ta­jąc sto­ry­tel­ling, zasta­no­wi się, skąd ten głos jest kie­ro­wa­ny, z jakiej pozy­cji i miej­sca w polu, to zna­czy, że narzę­dzia regu­lu­ją­ce dzia­ła­ją.

Kil­ka lat temu zna­la­złam w sobie duże pokła­dy nie­zgo­dy na uprasz­cza­nie obra­zów wiejskości/chłopskości, na wypie­ra­nie zna­cze­nia chłop­skiej toż­sa­mo­ści i uprasz­cza­nie mecha­ni­zmów wyklu­cze­nia, więc zaczę­łam szu­kać spo­so­bów na wypo­wie­dze­nie tej fru­stra­cji. Będąc jed­ną nogą tam, dru­gą tu. Ze wszyst­ki­mi swo­imi kapi­ta­ła­mi, z wido­kiem na osie­dle dom­ków jed­no­ro­dzin­nych, z pocho­dze­niem z inte­li­genc­kiej rodzi­ny od poko­leń od stro­ny taty i chłop­sko-rol­ni­czej od stro­ny mamy, któ­ra wyje­cha­ła, skoń­czy­ła stu­dia i zała­pa­ła się na umi­tycz­nio­ny awans. Czy­li z pozy­cji bar­dzo trud­nej do obro­nie­nia. I przy­szły do mnie naj­pierw wier­sze, bo uru­cho­mi­łam obsza­ry pamię­ta­nia i jak­by-pamię­ta­nia ze źró­dłem w opo­wie­ściach mojej mamy, a potem potrze­ba pisa­nia o chłop­sko­ści z innej per­spek­ty­wy.

Wpa­dłam wte­dy we wszyst­kie post­za­leż­no­ścio­we, post­ko­lo­nial­ne meto­do­lo­gie i bar­dzo mnie draż­ni­ło, że na grun­cie rodzi­me­go lite­ra­tu­ro­znaw­stwa przy­kła­da się je do pisa­nia kla­so­wo wąt­pli­we­go, czy­li takie­go, jak moje. Zupeł­nie przez przy­pa­dek tra­fi­łam kie­dyś w anty­kwa­ria­cie na Pamięt­ni­ki chło­pów pod redak­cją Ludwi­ka Krzy­wic­kie­go z 1935 roku, czy­li pierw­szą lite­rac­ką wypo­wiedź kla­sy chłop­skiej. Wte­dy sobie pomy­śla­łam – okej, to jest rzecz koniecz­na do oca­le­nia i odło­wie­nia z socjo­lo­gii dla lite­ra­tu­ro­znaw­stwa. Piszę teraz magi­ster­kę o ostat­nich chłop­skich pamięt­ni­kach z poło­wy lat 90. i, kur­czę, czy­tam te opo­wie­ści, któ­re wyda­no w nakła­dzie oko­ło 300 egzem­pla­rzy (ale na Alle­gro dosta­nie­cie bez pro­ble­mu, sam Insty­tut Gospo­dar­stwa Spo­łecz­ne­go je wysprze­da­je), zasta­na­wia­jąc się, jakim cudem reflek­sja doty­czą­ca pol­skiej wsi i ofiar prze­mian sys­te­mo­wych jest w naszej deba­cie publicz­nej na tak żenu­ją­cym pozio­mie, sko­ro ktoś dwie deka­dy temu te pamięt­ni­ki opu­bli­ko­wał?

Kil­ka razy zasta­na­wia­łam się, czy powin­nam kon­ty­nu­ować pisa­nie sto­ry­tel­lin­gu, czy mam pra­wo opo­wia­dać, czy nie powin­nam pozo­stać nad swo­imi arty­ku­li­ka­mi o cudzym pisa­niu. Myśl­cie sobie, co chce­cie, że egzalt, że prze­sa­da, ale to praw­da. Potem tra­fia­łam jed­nak na komen­ta­rze z same­go środ­ka śro­do­wi­ska, że ojo­joj, cza­sko­ski prze­grał wybo­ry, czy da się odłą­czyć od pol­ski c i tej ciem­no­ty żrą­cej złej jako­ści mar­ga­ry­nę z ole­jem pal­mo­wym, czy­li kla­sycz­na nar­ra­cja widz­ki np. Ari­zo­ny Ewy Borzęc­kiej. Chcia­ła­bym wie­rzyć, że wje­cha­nie na bia­łym koniu w dys­kurs jest dla lite­ra­tu­ry moż­li­we, że zmia­na może być wię­cej niż wspie­ra­na przez lite­rac­kie przed­sta­wie­nia. Ale napi­sa­łam i publi­ku­ję sto­ry­tel­ling po pro­stu z potrze­by upo­mnie­nia się o wypar­tą część opo­wie­ści. I strasz­nie mnie śmie­szy, że się nagle tra­fi­łam z tymi dąże­nia­mi w bycie „na cza­sie”, bo co się dzie­je, w księ­gar­niach są zapi­sy na Ludo­wą histo­rię Pol­ski Lesz­czyń­skie­go. Naresz­cie! To wspa­nia­ła i waż­na książ­ka o bia­ło­kon­nym poten­cja­le. Po Gołę­biow­skie­go, Lede­ra czy Sowę kole­jek nie było. Czy­li może idzie nowe.

A co do Kcy­ni – ja znam dwie. Jed­ną z kościo­ła­mi, kamie­nicz­ka­mi przy ryn­ku i rabat­ka­mi, i dru­gą: tę przy wylo­tów­ce na Byd­goszcz, któ­ra skła­da się z samych gospo­darstw: cała uli­ca ponie­miec­kich domów z psa­mi na łań­cu­chach i pola­mi po hory­zont za sto­do­łą. Moja rodzi­na ma gospo­dar­stwo pierw­sze od stro­ny mia­sta. Ja znam tę Kcy­nię gospo­dar­ską, rol­ni­czą. Jestem naj­młod­sza z moje­go kuzy­no­stwa i jako jedy­na nie pamię­tam pra­cy w polu, mnie po pro­stu łado­wa­no na przy­cze­pę w chu­st­ce na gło­wie i pozwa­la­no się bawić. Pie­lu­chy na łąkach, ludzi przy­cho­dzą­cych po mle­ko i cie­la­ki są za to pra­wil­nie, na wła­snej skó­rze, prze­ży­te.

Kcy­ni bli­żej do Byd­gosz­czy niż Pozna­nia, to jed­nak ponad 100 kilo­me­trów. Ale na dru­gim koń­cu miej­sco­wo­ści posta­wi­li Bie­dron­kę i nawet Pep­co! Zamknę­li jed­nak dwo­rzec PKP, więc do Pozna­nia moż­na się dostać auto­bu­sem dwa razy dzien­nie. Tak się poto­czy­ło moje dzie­ciń­stwo, że waż­ną jego część spę­dzi­łam tam i w Kró­li­ko­wie, czy­li w małej wio­sce pod Kcy­nią. Ale to oczy­wi­ście nie jest książ­ka ani o Kcy­ni, ani o Kró­li­ko­wie i cho­dze­niu na sza­bry w stro­nę Sma­rzy­ko­wa. Jest o wszyst­kich miej­scach podob­nych do tego gospo­dar­stwa, któ­re znam, do ludzi, któ­rych stam­tąd pamię­tam i ich histo­rii.

Dla mnie naj­waż­niej­sze są te sytu­acje, w któ­rych ktoś mówi: ej, ja też tak pamię­tam swój dom, wio­skę, z któ­rej pocho­dzę, te wier­sze są mi bli­skie. Wte­dy myślę, że gdy­by napraw­dę uda­ło mi się napi­sać opo­wieść o obra­zach, któ­re tak­że komuś inne­mu zbu­do­wa­ły gło­wę, była­bym napraw­dę szczę­śli­wą piszą­cą.
Rany, strasz­nie dłu­ga odpo­wiedź, ale zastrze­li­łaś mnie bar­dzo skom­pli­ko­wa­nym pyta­niem.

U nas też jest Pep­co. Głów­ne miej­sce zaku­pów, bo za jed­nym zama­chem nabę­dzie się cały potrzeb­ny asor­ty­ment: od ciu­chów dla dzie­ci, przez klip­sy do pra­nia, po tale­rze i szklan­ki. Na pew­nym libe­ral­no-opo­zy­cyj­nym por­ta­lu prze­czy­ta­łam ostat­nio w komen­ta­rzach gro­my; jak to ci ludzie ze wsi idą do Pep­co i kupu­ją ten szajs, bo kosz­tu­je czte­ry zło­te, a prze­cież nie dość, że to bez­gu­ście, to i Zie­mię zaśmie­ca. Prze­wi­nę­ły się rzu­co­ne lek­ko nazwy niszo­wych, pol­skich marek, któ­re szy­ją tyl­ko z lnu i baweł­ny, stów­ka za pod­ko­szu­lek. Jakoś tak. Czu­łam się tro­chę jak wte­dy, kie­dy czy­ta­łam uryw­ki z pamięt­ni­ka Kami­la Sipo­wi­cza o tym, że Roz­to­cze jest miłe i ład­ne… Z pew­no­ścią, zwłasz­cza jeśli nie masz dro­gi dojaz­do­wej i cze­kasz na karet­kę godzi­nę czter­dzie­ści. Ale to prze­cież nie doty­czy tych z samo­cho­da­mi.

Tak, jest ten defekt postrze­ga­nia, o któ­rym piszesz, i zga­dzam się cał­ko­wi­cie – ale czy myślisz, że rze­czy­wi­ście Kcy­nia jest odwzo­ro­wa­niem każ­dej takiej kla­sycz­nej pro­win­cji? Kie­dyś sły­sza­łam teo­rię – już nie pamię­tam gdzie – że naj­bar­dziej kon­ser­wa­tyw­ne i pra­wi­co­we są miej­sco­wo­ści na pogra­ni­czach. To dla­te­go, że przez wie­ki miesz­kań­cy i miesz­kan­ki żyli/żyły w sta­nie zagro­że­nia – trzy­ma­nie się tej pol­sko­ści, tra­dy­cji, usta­lo­nych sche­ma­tów funk­cjo­no­wa­nia z jasny­mi regu­ła­mi pomo­gło im prze­trwać jako wspól­no­cie. Książ­ko­wa Kcy­nia nie jest z pogra­ni­cza; myślisz, że ta kwe­stia, mimo wszyst­ko, doty­czy też i jej samej, choć­by w nie­wiel­kim stop­niu?

A na stro­nach tych niszo­wych marek na bank znaj­dzie się jakaś kolek­cja nazwa­na „folk” czy „rusti­cal”, czy­li ide­al­ne ska­pi­ta­li­zo­wa­nie wiej­sko­ści, umi­ło­wa­na walu­ta folk­lo­ru. Nie wypa­da mi jed­nak uwa­żać, że pisząc, robię coś rady­kal­nie odmien­ne­go, bo cho­ciaż sta­ram się ową wiej­skość pro­ble­ma­ty­zo­wać i roz­bie­rać z pogar­dli­we­go kostiu­mu, to zro­bi­łam z opo­wie­ści o niej pro­dukt; sto­ry­tel­ling to tak­że kolej­ny ele­ment uto­wa­ro­wie­nia nar­ra­cji o pery­fe­riach.

Moja książ­ka chcia­ła­by być o doświad­cza­niu bycia spo­za cen­trum, o sys­te­mo­wej i sym­bo­licz­nej opre­sji, któ­ra spo­tka­ła wieś i małe mia­stecz­ka w latach 90. Czy Kcy­nia też obe­rwa­ła? Oczy­wi­ście, że tak. Czy jest mniej pro­win­cjo­nal­na od tysię­cy tycich wsi w Pol­sce? W porów­na­niu z nimi jest metro­po­lią. W Kcy­ni są szko­ły, apte­ka, kil­ka dekad temu było nawet maleń­kie kino. Nie chcę wypo­wia­dać się za jej miesz­kań­ców, ponie­waż do nich nie nale­żę, więc komen­tarz odno­śnie do kon­ser­wa­tyw­no­ści sobie odpusz­czę. Ale czy pol­ska pro­win­cja, uogól­nia­jąc, jest kon­ser­wa­tyw­na i wyra­ża pra­wi­co­we czy też ultra­pra­wi­co­we sym­pa­tie? Odpo­wiedź zna­my obie. Bar­dziej jed­nak zaj­mu­je mnie dys­ku­sja o przy­czy­nach i mecha­ni­zmach wyklu­cze­nia niż dia­gno­zo­wa­nie skut­ków w sty­lu hase­łek o ciem­no­gro­dzie i kato­lan­dzie.

sto­ry­tel­ling nie jest o żad­nym kon­kret­nym miej­scu. W książ­ce poja­wia­ją się dwa odno­śni­ki topo­gra­ficz­ne, to fakt: Szu­bin, mia­sto, w któ­rym jest naj­bliż­szy szpi­tal, i nazwa woje­wódz­twa; ale miej­sco­wość poja­wi­ła się tam tyl­ko ze wzglę­du na to, że lubię jej brzmie­nie, nie ma loko­wać opo­wie­ści w kon­kret­nym miej­scu.

Jeśli komuś te wier­sze kore­spon­du­ją z jego pamię­cią Roz­to­cza, to będą o Roz­to­czu; jeśli ktoś tak pamię­ta War­mię, niech opo­wia­da­ją War­mię. Nie chcę oczy­wi­ście spłasz­czać kul­tu­ro­wej czy toż­sa­mo­ścio­wej spe­cy­fi­ki tych miejsc, ale pró­bo­wa­łam napi­sać książ­kę o jakiejś bazie wspól­nych doświad­czeń, któ­re skła­da­ją się na pew­ne zbio­ro­we ima­gi­na­rium.

Co do pogra­nicz­no­ści – to bar­dzo zło­żo­ne i cie­ka­we zagad­nie­nie, na któ­re wpływ ma wie­le nie­oczy­wi­stych czyn­ni­ków histo­rycz­nych, np.: spe­cy­fi­ka miej­sco­we­go hege­mo­na, czy­li czy pan był ludz­ki, czy nie­ludz­ki, ulo­ko­wa­nie wzglę­dem trak­tów han­dlo­wych, a na prze­ło­mie XIX i XX wie­ku też takie baje­ry, jak kol­por­taż pra­sy. To też są źró­dła lokal­nych toż­sa­mo­ści; szu­ka­nie tro­pów, któ­re poma­ga­ją zro­zu­mieć spe­cy­fi­kę danej spo­łecz­no­ści, sza­le­nie mnie cie­ka­wi. Dla­te­go tak waż­ne jest dla mnie roz­czy­ty­wa­nie szla­chec­kich, zie­miań­skich i chłop­skich pamięt­ni­ków, tam to się dopie­ro dzie­je ana­li­za kla­so­wa zawsty­dza­ją­ca więk­szość współ­cze­snych dia­gnoz!

Ale wiesz, moja bab­cia jest z Kre­sów, z oko­lic Tar­no­po­la, więc świad­ko­wa­ła wie­lu okro­pień­stwom, któ­re zna­my z ksią­żek i od Sma­rzow­skie­go, była wysie­dlo­na na zachód, a kie­dy wie­le lat póź­niej zna­la­zła się w Kcy­ni, to ludzie i tak mówi­li, że brzmi „jak ruska’’. Ona jest moją wła­sną, praw­dzi­wą boha­ter­ką z pogra­ni­cza. Teraz, w wie­ku dzie­więć­dzie­się­ciu kil­ku lat, wra­ca­ją do niej sło­wa stam­tąd. Jed­nak zapy­ta­na o to, czy się jesz­cze codzien­nie modli, odpo­wia­da: „no bez prze­sa­dy”, więc ja tam nie wiem, jak to z tą kon­ser­wa­tyw­no­ścią jest (śmiech).

To może być efekt wie­lu czyn­ni­ków; ale racja, te doświad­cze­nia są bar­dzo róż­ne. O mitycz­nej nie­chę­ci Pola­ków do Niem­ców dowie­dzia­łam się chy­ba wraz z powszech­no­ścią Inter­ne­tu – we wschod­nich rejo­nach Pol­ski Niem­cy to nie był tak emo­cjo­nal­ny temat jak Rosja czy Pola­cy roz­li­cza­ją­cy za kola­bo­ra­cję; chy­ba w ogó­le nie był… Po pro­stu nie było inte­rak­cji. Ale mecha­ni­zmy kształ­to­wa­nia się men­tal­no­ści są podob­ne.

Zga­dzam się też z potrze­bą dys­ku­sji o przy­czy­nach tych mecha­ni­zmów – i tych wyklu­cza­ją­cych też, bo oba­wiam się, że skłon­ność do pro­ste­go dia­gno­zo­wa­nia doty­czy też nasze­go poetyc­kie­go podwór­ka – zwłasz­cza w wyko­na­niu poko­leń naszych rodzi­ców i dziad­ków. Fascy­nu­je mnie to, bo w więk­szo­ści to wykształ­ce­ni, doj­rza­li ludzie, ale pro­ce­su­al­ny cha­rak­ter kształ­to­wa­nia się poglą­dów w zależ­no­ści od czyn­ni­ków zewnętrz­nych (a co mówić wewnętrz­nych!) zda­je się ich albo nie obcho­dzić, albo zwy­czaj­nie go nie rozu­mie­ją. Jak myślisz, skąd to się bie­rze? Two­im zda­niem to raczej kwe­stie roz­war­stwie­nia nasze­go spo­łe­czeń­stwa, czy raczej pod­ło­że psy­cho­lo­gicz­ne – ludzie chcą czuć się lep­si albo mają instynk­tow­ny pociąg do wyra­ża­nia opi­nii, zamiast do sta­wia­nia hipo­tez i wery­fi­ka­cji wnio­sków?

Nie jestem ani socjo­loż­ką, ani psy­cho­loż­ką, więc swo­je sądze­nia opie­ram głów­nie na cudzych dia­gno­zach, któ­re w zesta­wie­niu z prak­ty­ką, czy­li np. kla­so­wy­mi mani­fe­sta­mi chło­pów i robot­ni­ków z lat 30. czy rol­ni­ków z lat 90. jawią mi się jako wia­ry­god­ne i zasad­ne.

A że zosta­li­śmy jako spo­łe­czeń­stwo wycho­wa­ni w umi­ło­wa­niu zupeł­nie fał­szy­we­go etno­su naro­do­wo-szla­chec­ko-wyzwo­leń­cze­go, wie­my dosko­na­le. Mnie wca­le nie dzi­wi brak pogłę­bio­nej reflek­sji kla­so­wej wśród star­szych poko­leń, któ­re uwiel­biam śle­dzić w np. komen­ta­rzach na por­ta­lach infor­ma­cyj­nych. Czy gdzieś w toku ich edu­ka­cji poja­wi­ła się infor­ma­cja o Wiel­kim Straj­ku Chłop­skim albo histo­rii wewnętrz­nej kolo­nia­li­za­cji wsi, a wła­ści­wie – bio­wła­dzy, któ­ra wykra­cza­ła­by poza reflek­sję oma­wia­nia Chło­pów czy jed­nej lek­cji histo­rii o raba­cji gali­cyj­skiej? Ja mia­łam w życiu edu­ka­cyj­ne­go fuk­sa i tra­fia­łam na wspa­nia­łych nauczy­cie­li histo­rii, któ­rzy tłu­ma­czy­li nam, że Witos, że Cen­tro­lew, co oczy­wi­ście tak­że uwy­dat­nia mój miej­ski przy­wi­lej, bo mogłam cho­dzić do okre­ślo­ne­go typu szkół.

Jeste­śmy spo­łe­czeń­stwem o chłop­skim rodo­wo­dzie, a przez dwa­na­ście wie­ków naszej histo­rii odma­wia­li­śmy praw do samo­sta­no­wie­nia zna­czą­cej więk­szo­ści swo­ich roda­czek i roda­ków. Wła­ści­wie – „roda­ków’’ i „roda­czek’’, bo prze­cież wie­lu chło­pów i wie­le chło­pek nawet po odzy­ska­niu nie­pod­le­gło­ści mia­ło pro­blem z jasnym okre­śle­niem swo­jej przy­na­leż­no­ści naro­do­wej. To było tyl­ko sto lat temu, a my się dzi­wi­my, że nam demo­kra­cja kule­je; albo że „etos inte­li­genc­ki” budzi w więk­szo­ści spo­łe­czeń­stwa agre­sję.

W samym XX wie­ku doko­na­ły się, w moim mnie­ma­niu, co naj­mniej czte­ry „wiel­kie zmia­ny” (ter­min poży­czam od Han­ny Gosk) w hete­ro­ge­nicz­nej ramie spo­łe­czeń­stwa: uni­fi­ka­cja gra­nic po I woj­nie, czy­li umoc­nie­nie hege­mo­nii wzglę­dem klas pod­le­głych w latach 20. i 30., nowa rze­czy­wi­stość kla­so­wa zwią­za­na ze skut­ka­mi II woj­ny, wiel­kie migra­cje kla­sy ludo­wej w PRL‑u i na koniec, uświę­co­na w dys­kur­sach o wol­nej Pol­sce po każ­dej ze stron, bo i u milu­siń­skich bal­ce­ro­wi­czow­ców, i u krzy­ka­czy anty-mag­da­len­ko­wi­czów – trans­for­ma­cja ustro­jo­wa. Ale opo­wieść o postę­pie zwy­kła się u nas łączyć z nar­ra­cją zwy­cięz­ców, a wygry­wa­ją naj­sil­niej­si. Leder pisze o „prze­śnio­nej rewo­lu­cji”, ja bym po pro­stu doda­ła tu licz­bę mno­gą – prze­śni­li­śmy ich kil­ka. Nie winię więc tych, któ­rzy padli ofia­ra­mi pro­ce­su wypie­ra­nia i zapo­mi­na­nia. Oskar­że­nie powin­no zostać prze­nie­sio­ne na gru­py, któ­re świa­do­mie strze­gą prze­kła­ma­nej nar­ra­cji, bo uko­cha­ły sobie wła­sne cie­płe dup­ki na zło­tych-a-skrom­nych stoł­kach, oraz te, któ­re są ze swo­jej igno­ran­cji dum­ne.

Umów­my się, lite­ra­tu­ra, a dokład­niej – kry­tycz­ne roz­czy­ty­wa­nie lite­ra­tu­ry – w dekon­stru­owa­niu fał­szy­wej pod­mio­to­wo­ści wca­le nie poma­ga­ło. Dzię­ki Hen­ry­ko­wi Bere­zie mamy poręcz­ny ter­min „nur­tu wiej­skie­go’’, któ­ry zwy­kło się utoż­sa­miać z resen­ty­men­tal­ny­mi obra­za­mi albo wsi-arka­dii-deko­ra­cji, albo wsi-pier­wot­no­ści-okru­cień­stwa. Dla­te­go tak upu­pi­li­śmy i sfe­ty­szy­zo­wa­li­śmy swo­ich „wiej­skich” auto­rów, Myśliw­skie­go, Redliń­skie­go, Nowa­ka. A taki Pałac Myśliw­skie­go to jest powieść tur­bo­re­wo­lu­cyj­na! Prze­cież tam się dzie­je trans­po­zy­cja pana/poddanego, reali­zu­ją­ca wizję kla­so­we­go prze­wro­tu. Intu­icyj­nie czuł to tro­chę Roch Suli­ma, ale porząd­ne, świa­do­me odczy­ta­nia przy­cho­dzą dopie­ro teraz. Świet­ną robo­tę w tej kwe­stii robi np. dr Karo­li­na Wawer z UJ.

Napi­sa­łam sto­ry­tel­ling w nadziei, że może stać się dla kogoś pew­nym zaląż­kiem zacie­ka­wie­nia tema­tem i miej­scem. Sta­ra­łam się zbu­do­wać opo­wieść w taki spo­sób, żeby nie sta­wa­ła się pro­po­zy­cją czy­tel­ni­czą tyl­ko dla mło­dych-świa­do­mych, ale tak­że gro­na przy­zwy­cza­jo­ne­go do okre­ślo­ne­go rodza­ju sty­li­za­cji i, uprasz­cza­jąc, este­ty­ki poetyc­kiej. Może książ­ka tra­fi do jed­nych, może do dru­gich, a może do niko­go, czas poka­że.

Wła­śnie – wróć­my jesz­cze na chwi­lę do pamięt­ni­ków i Two­jej pra­cy magi­ster­skiej. Z roz­mów i wypo­wie­dzi wywnio­sko­wa­łam, że lite­ra­tu­ra inte­re­su­je Cię nie tyl­ko od stro­ny prak­tycz­nej. Na razie koń­czysz stu­dia – a co póź­niej? Masz jakieś pla­ny zwią­za­ne z tym tema­tem?

Mnie lite­ra­tu­ra od stro­ny prak­tycz­nej, co pew­nie źle zabrzmi w wywia­dzie pro­mu­ją­cym mój debiut, inte­re­su­je wła­ści­wie o wie­le mniej… Cytu­jąc kla­sycz­kę: nauka i inne takie-takie mnie naj­bar­dziej krę­ci (śmiech). Nigdy nie pomy­śla­łam o sobie jako o poet­ce, bar­dziej jako o oso­bie piszą­cej, opo­wia­dacz­ce. Póki dla wszyst­kich tych rze­czy znaj­du­ję jakieś uza­sad­nie­nie poza łech­ta­niem wła­sne­go ego, to jest spo­ko, jeśli się kie­dyś zła­pię na czymś innym, pisa­niu powiem: nar­ka. Co praw­da z innych powo­dów, ale powie­dzia­łam tak już two­rze­niu wier­szy o wsi.

Teraz pró­bu­ję skoń­czyć magi­ster­kę o opi­sa­nej w Pamięt­ni­kach Nowe­go Poko­le­nia Chło­pów Pol­skich sytu­acji wsi w okre­sie trans­for­ma­cji, czy­li wła­ści­wie o histo­rii prze­mo­cy libe­ral­ne­go mono­mi­tu, i jakoś trud­no mi sobie wyobra­zić, że kie­dyś będzie upra­gnio­ne póź­niej, bo to cho­ler­nie trud­na prze­pra­wa. Ale chcia­ła­bym się obro­nić, wylo­go­wać z uso­sa, prze­czy­tać coś z „pół­ki wsty­du”, a potem spró­bo­wać z kolej­nym eta­pem stu­dio­wa­nia. Mnie się marzy taki sce­na­riusz: jestem posi­wia­łą, star­szą panią z dzie­się­cio­ma psa­mi i ogród­kiem warzyw­nym, któ­ra wyda­je opa­trzo­ny komen­ta­rzem wybór chłop­skich pamięt­ni­ków z XX wie­ku, taką opo­wieść o stu latach prze­mian toż­sa­mo­ści pery­fe­rii, o!

No dobrze, wybo­ry pamięt­ni­ków, pra­ce magi­ster­skie – rze­czy poważ­ne. A sko­ro bar­dziej myślisz o sobie jako oso­bie piszą­cej, a nie poet­ce, to co z bele­try­sty­ką? Albo, idąc po linii zain­te­re­so­wań, dra­ma­tem? A może pio­sen­ki? Myśla­łaś o zaję­ciu się lite­ra­tu­rą pięk­ną inne­go rodza­ju?

Poszłam na filo­lo­gię pol­ską, bo chcia­łam zostać dra­ma­turż­ką. Teatr, wia­do­mo, księ­ciu­nio wszyst­kich sztuk. Dla mnie doświad­cza­nie sce­ny, wymia­na ener­gii z widow­nią, akto­ra­mi, bycie w tek­ście, są nie do porów­na­nia z czym­kol­wiek innym. Coś tam nawet dra­ma­tycz­ne­go już naskro­ba­łam. A teraz odpo­wia­dam na Two­je pyta­nia tak w krat­kę, bo piszę sce­na­riu­sze mono­dra­mów dla moich dzie­cia­ków, to jest dopie­ro fraj­da! Tosia chcia­ła mieć etiu­dę z kalo­szem, a Jacek zagrać postać-hybry­dę Andrze­ja Ponie­dziel­skie­go i…Hermesa. To są dopie­ro wyzwa­nia lite­rac­kie! Mię­so, ener­gia i neo­pod­miot. Bar­dzo chcia­ła­bym zająć się na poważ­nie pisa­niem dla teatru; mam nawet kil­ka roz­grze­ba­nych szki­ców.

A do pro­zy, pomi­mo wiel­kich chę­ci, chy­ba się nie nada­ję. Tam trze­ba dys­cy­pli­ny. Dla­te­go wyłą­czy­łam powia­do­mie­nia wszyst­kich tych poetyc­kich grup warsz­ta­to­wych, wpę­dza­ło mnie to w kom­plek­sy. Że niby ktoś tak czę­sto i regu­lar­nie pisze? Jak to robi, niech mi natych­miast zdra­dzi, co na to bie­rze!

Też bym chcia­ła wie­dzieć. Na kolej­ne pró­by teatral­ne cze­ka­my, poetyc­kie też, a na razie ciesz­my się sto­ry­tel­lin­giem.

A teraz bonus track, pyta­nia od fanów. Ania z Wro­cła­wia pyta: co się sta­ło z M(ałgorzatą) w pod­pi­sie??!

Pozdra­wia­my Ania, pozdra­wia­my Wro­cła­wia! Nadal jestem dwoj­ga imion, Anto­ni­na Mał­go­rza­ta, dla nie­któ­rych tyl­ko Mał­go­rza­ta, dla więk­szo­ści Tosia. Ale już przy Poło­wie Artur Bursz­ta pytał, czy jestem pew­na, że to „M’’ jest mi potrzeb­ne. A ja, wia­do­mo, hurr durr, że potrzeb­ne, bo Tosia Tosiek brzmi jak wymy­ślo­na oso­ba z inter­ne­tu. Teraz już lepiej chwy­tam, że takie liter­ki są strasz­nie pre­ten­sjo­nal­ne. Książ­kę pod­pi­sa­li­śmy pro­ściej – mną, Tosią Tosiek, co jest cał­kiem zabaw­ną zbit­ką i ja tę zabaw­ność posta­no­wi­łam afir­mo­wać.

Hej, ale zmy­ślo­ne oso­by z Inter­ne­tu też mogą pisać dobre książ­ki!

Wia­do­mo! Dla­te­go darzę Inter­net wiel­ką miło­ścią. Ostat­nio się nawet z nie­go dowie­dzia­łam, z miej­sca w sie­ci, któ­re bar­dzo cenię, że Lola Kit­tin­ger to zapa­lo­na trum­pist­ka i cukier­nicz­ka; babecz­ki z boba­sem 10/10. I jesz­cze, że moż­na być nie­zmy­ślo­ną, ale się nazy­wać jak Lenin od tyłu. Przy­nieś mi, losie, kie­dyś taką ana­li­zę, że np. Tosiek-Kiej­stut-ukry­ta opcja litew­ska.

A Anto­ni­na to anto­nim Niny? Tak czy ina­czej, potra­fią się doga­dać. Dzię­ki za roz­mo­wę!

Wszyst­kie Niny nasze są. Ja rów­nież bar­dzo dzię­ku­ję. Pan­de­micz­ne utu­le­nia, cześć!

O autorach i autorkach

Antonina Tosiek

Poetka, krytyczka literacka i teatralna, animatorka wydarzeń teatralnych oraz badaczka XX-wiecznej diarystyki ludowej. Doktorantka w Szkole Doktorskiej Nauk o Języku i Literaturze UAM. Autorka debiutanckiej książki poetyckiej storytelling, nominowanej do Nagrody Poetyckiej Silesius.

Nina Manel

Poetka. Mieszka w Krakowie.

Powiązania

Rozmowy na koniec: odcinek 34 Roman Honet

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Roman Honet

Trzy­dzie­sty trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 33 Joanna Mueller

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Joanna Mueller

Trzy­dzie­sty trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 32 Marcin Czerniawski, Agata Dyczko, Karolina Krasny, Ewa Tondys-Kohmann, Łukasz Wojtysko

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Trzy­dzie­sty dru­gi odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 31 Paulina Pidzik

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Trzy­dzie­sty pierw­szy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 30 Marlena Niemiec

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Trzy­dzie­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Mierzyć się z nurtem

recenzje / IMPRESJE Antonina Tosiek

Impre­sja Anto­ni­ny Tosiek na temat poezji Aga­ty Ewy Kor­dec­kiej, wyróż­nio­nej w ramach pro­jek­tu „Pra­cow­nie otwar­te wier­szem 2023”.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 29 Katarzyna Szweda

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Dwu­dzie­sty dzie­wią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 28 Jakub Pszoniak

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Jakub Skurtys

Dwu­dzie­sty ósmy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 25 Joanna Roszak

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 26 Iwona Bassa

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty szó­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Precyzyjnie, bez cynizmu

recenzje / ESEJE Antonina Tosiek

Impre­sja Anto­ni­ny Tosiek na temat poezji Pio­tra Okniń­skie­go, wyróż­nio­ne­go w ramach pro­jek­tu „Pra­cow­nie otwar­te wier­szem 2023”.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 24 Zofia Bałdyga, Olga Niziołek, Aleksandra Wojtaszek

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty czwar­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 27 Klaudia Pieszczoch

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty siód­my odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 23 Roman Honet

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 22 Jacek Godek, Katarzyna Skórska, Elżbieta Sobolewska

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty dru­gi odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 21 Kacper Bartczak

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty pierw­szy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 20 Julian Tuwim (Aleksander Trojanowski)

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 19 Grzegorz Jankowicz

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dzie­więt­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 18 Miłosz Fleszar, Jakub Grabiak, Jakub Gutkowski, Joanna Łępicka, Amelia Żywczak

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Osiem­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 17 Karolina Kapusta

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Sie­dem­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 16 Jerzy Jarniewicz

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Szes­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 15 Janusz Rudnicki

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Pięt­na­sy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 14 Hubert Zemler

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Hubert Zemler Jakub Skurtys

Czter­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 13 Adam Mickiewicz

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Trzy­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Romantyczność 2022

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Roman­tycz­ność. Współ­cze­sne bal­la­dy i roman­se inspi­ro­wa­ne twór­czo­ścią Ada­ma Mic­kie­wi­cza w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 12 Julek Rosiński

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Skurtys Julek Rosiński

Dwu­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 11 Jacek Dehnel

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jacek Dehnel Jakub Skurtys

Jede­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 10 Katarzyna Jakubiak

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Skurtys Katarzyna Jakubiak

Dzie­sią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 9 Tomek Gromadka

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Skurtys Tomek Gromadka

Dzie­wią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 8 Miron Białoszewski (Jakub Pszoniak)

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Jakub Skurtys

Ósmy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 7 Marcin Mokry

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Skurtys Marcin Mokry

Siód­my odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 6 Karolina Sałdecka

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Skurtys Karolina Sałdecka

Szó­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 5 Przemysław Suchanecki

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Przemysław Suchanecki

Pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 4 Laura Osińska

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Czwar­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

W pracy nad tekstem pisarz/arka jest zawsze sam/a

debaty / ankiety i podsumowania Nina Manel

Odpo­wie­dzi Niny Manel na pyta­nia Tade­usza Sław­ka w „Kwe­stio­na­riu­szu 2022”.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 2 Nowe głosy z Polski: proza

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dru­gi odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 1 Nowe głosy z Polski: poezja

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Pierw­szy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 3 Krzysztof Chronowski

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Skurtys Krzysztof Chronowski

Trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Czy można się o nich pokłócić?

wywiady / o książce Antonina Tosiek Maria Krzywda

Roz­mo­wa Marii Krzyw­dy i Anto­ni­ny Tosiek, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2021, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 14 Elżbieta Łapczyńska

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Elżbieta Łapczyńska Jakub Skurtys

Czter­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na koniec (3)

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys

Trze­cia część dys­ku­sji pro­wa­dzo­nej przez Anto­ni­nę Tosiek i Jaku­ba Skur­ty­sa w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na koniec (2)

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys

Dru­ga część dys­ku­sji pro­wa­dzo­nej przez Anto­ni­nę Tosiek i Jaku­ba Skur­ty­sa w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 12 Kira Pietrek

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Kira Pietrek

Dwu­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 13 Joanna Mueller

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Joanna Mueller

Trzy­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 11 Jerzy Jarniewicz

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Jerzy Jarniewicz

Jede­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 10 Agata Jabłońska

nagrania / stacja Literatura Agata Jabłońska Antonina Tosiek Jakub Skurtys

Dzie­sią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 9 Antonina Tosiek

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys

Dzie­wią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

storytelling

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek

Czy­ta­nie z książ­ki sto­ry­tel­ling z udzia­łem Anto­ni­ny Tosiek w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 8 Michał Mytnik

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Michał Mytnik

Ósmy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Dłuższe formy zasługują na takie słowa, jak: chityna, pancerz, skorupa

debaty / ankiety i podsumowania Antonina Tosiek

Odpo­wie­dzi Anto­ni­ny Tosiek na pyta­nia Tade­usza Sław­ka w „Kwe­stio­na­riu­szu 2022”.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 6 Radosław Jurczak

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Radosław Jurczak

Szó­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 7 Kacper Bartczak

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Kacper Bartczak

Siód­my odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 4 Agata Puwalska

nagrania / stacja Literatura Agata Puwalska Antonina Tosiek Jakub Skurtys

Czwar­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 5 Katarzyna Szweda

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Katarzyna Szweda

Pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 3 Anna Adamowicz

nagrania / stacja Literatura Anna Adamowicz Antonina Tosiek Jakub Skurtys

Trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 1 Bohdan Zadura

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Bohdan Zadura Jakub Skurtys

Pierw­szy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 2 Marta Sokołowska

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Marta Sokołowska

Dru­gi odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Hakować własne oprogramowanie, wgrywać wirusa schematom

wywiady / o książce Agata Puwalska Nina Manel

Roz­mo­wa Niny Manel z Aga­tą Puwal­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki haka!, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 22 mar­ca 2021 roku.

Więcej

Książki z Biura: Odcinek 6 storytelling

nagrania / między wierszami Antonina Tosiek

Szó­sty odci­nek cyklu Książ­ki z Biu­ra. Nagra­nie zre­ali­zo­wa­no w ramach pro­jek­tu Kar­to­te­ka 25.

Więcej

swoi*; chóralna

recenzje / KOMENTARZE Antonina Tosiek

Autor­ski komen­tarz Anto­ni­ny Tosiek w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki sto­ry­tel­ling, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2021 roku.

Więcej

Wierny jak wiersz

wywiady / o książce Antonina Tosiek Przemysław Suchanecki

Roz­mo­wa Anto­ni­ny Tosiek z Prze­my­sła­wem Sucha­nec­kim, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go Cia­ło wier­sza, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 11 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

storytelling

utwory / zapowiedzi książek Antonina Tosiek

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Anto­ni­ny Tosiek sto­ry­tel­ling, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2021 roku.

Więcej

Śliczni chłopcy, garbate wampiry

wywiady / o książce Marta Podgórnik Nina Manel

Roz­mo­wa Niny Manel z Mar­tą Pod­gór­nik, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Mar­ty Pod­gór­nik Prze­po­wieść w ścin­kach, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 27 sierp­nia 2020 roku.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2018

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2018 z udzia­łem Marii Hal­ber, Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go, Mar­ci­na Pod­la­skie­go, Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go i Anto­ni­ny Mał­go­rza­ty Tosiek w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Teraz jest czas opowieści

utwory / premiery w sieci Antonina Tosiek

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Anto­ni­ny M. Tosiek Teraz jest czas opo­wie­ści. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza książ­ka”.

Więcej

Nie zawsze przemoc przychodzi z zewnątrz

wywiady / o książce Marta Podgórnik Nina Manel

Roz­mo­wa Mar­ty Pod­gór­nik z Niną Manel towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Trans­par­ty Niny Manel, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 5 sierp­nia 2019 roku.

Więcej

Polarkoller

recenzje / KOMENTARZE Nina Manel

Autor­ski komen­tarz Niny Manel, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Trans­par­ty Niny Manel, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 5 sierp­nia 2019 roku.

Więcej

Transparty

utwory / zapowiedzi książek Nina Manel

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Trans­par­ty Niny Manel, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 5 sierp­nia 2019 roku.

Więcej

Opowieść o ludziach stamtąd

wywiady / o pisaniu Antonina Tosiek Marcin Pierzchliński

Mar­cin Pierz­chliń­ski roz­ma­wia z Anto­ni­ną M. Tosiek, lau­re­at­ką 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

za deszcz

recenzje / KOMENTARZE Antonina Tosiek

Autor­ski komen­tarz Anto­ni­ny M. Tosiek, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Gminne

utwory / premiery w sieci Antonina Tosiek

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Anto­ni­ny M. Tosiek Gmin­ne. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2017

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23, w któ­rym udział wzię­li Paweł Bień, Maciej Konar­ski, Patryk Kosen­da, Nina Manel, Pau­li­na Pidzik, Jan Rojew­ski, Krzysz­tof Scho­dow­ski, Prze­my­sław Sucha­nec­ki, Kata­rzy­na Szwe­da.

Więcej

Przepoczwarzanie, czyli wszystkie kagańce w kąt

wywiady / o pisaniu Antonina Tosiek Marcin Podlaski

Anto­ni­na M. Tosiek roz­ma­wia z Mar­ci­nem Pod­la­skim, lau­re­atem 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Wiersz doraźny: Gwatemala

utwory / premiery w sieci Różni autorzy

Fina­ło­wy zestaw „Wier­szy doraź­nych 2018” autor­stwa Jaku­ba Głu­sza­ka, Paw­ła Har­len­de­ra, Aglai Jan­czak, Anto­ni­ny Mał­go­rza­ty Tosiek, Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go, Jaku­ba Pszo­nia­ka.

Więcej

Żeby wiersz był bryłą (którą i tak będzie jako wiersz)

wywiady / o pisaniu Grzegorz Smoliński Nina Manel

Nina Manel roz­ma­wia z Grze­go­rzem Smo­liń­skim, lau­re­atem 12. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Słowa zostaną żyjącym

wywiady / o pisaniu Nina Manel Paweł Bień

Roz­mo­wa Paw­ła Bie­nia z Niną Manel, lau­re­at­ką 12. edy­cji „Poło­wu”

Więcej

storytelling

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek

Czy­ta­nie z książ­ki sto­ry­tel­ling z udzia­łem Anto­ni­ny Tosiek w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Książki z Biura: Odcinek 6 storytelling

nagrania / między wierszami Antonina Tosiek

Szó­sty odci­nek cyklu Książ­ki z Biu­ra. Nagra­nie zre­ali­zo­wa­no w ramach pro­jek­tu Kar­to­te­ka 25.

Więcej

swoi*; chóralna

recenzje / KOMENTARZE Antonina Tosiek

Autor­ski komen­tarz Anto­ni­ny Tosiek w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki sto­ry­tel­ling, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2021 roku.

Więcej

Ojcowie narodowego kapitału. O „storytellingu” Antoniny M. Tosiek

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa

Recen­zja Dawi­da Kuja­wy, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki sto­ry­tel­ling Anto­ni­ny Tosiek, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2021 roku.

Więcej

storytelling

utwory / zapowiedzi książek Antonina Tosiek

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Anto­ni­ny Tosiek sto­ry­tel­ling, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2021 roku.

Więcej

Ojcowie narodowego kapitału. O „storytellingu” Antoniny M. Tosiek

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa

Recen­zja Dawi­da Kuja­wy, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki sto­ry­tel­ling Anto­ni­ny Tosiek, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2021 roku.

Więcej

Jeszcze starszy testament

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Gmin­ne Anto­ni­ny M. Tosiek, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej