wywiady / o pisaniu

Uwierzyć w czytelnika

Marcin Pierzchliński

Maria Halber

Maria Halber rozmawia z Marcinem Pierzchlińskim, laureatem 13. edycji „Połowu”.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Maria Hal­ber: Chcia­ła­bym zacząć naszą roz­mo­wę od pyta­nia o tytuł Two­je­go zesta­wu. Bar­dzo mnie on intry­gu­je, jest nie­oczy­wi­sty i zasta­na­wia­łam się nad jego inter­pre­ta­cją. Moje tro­py – zupeł­nie intu­icyj­ne – Rim­baud? Le bate­au ivre (sta­tek pija­ny)? Szu­ka­łam rów­nież napięć w grze słów (z fran­cu­skie­go) pomię­dzy ivre (pija­ny) vs livre (książ­ka). Czy mógł­byś się z tego tytu­łu wytłu­ma­czyć?

Mar­cin Pierz­chliń­ski: Ten cykl odno­si się wprost do nowe­li Voy­age d’hi­ver Georges’a Pere­ca (Podróż zimo­wa), więc sło­wo ivre było­by nie­mal ana­gra­mem sło­wa hiver. W tej nowel­ce Perec przed­sta­wia pro­blem pla­gia­tu przez anty­cy­pa­cję na przy­kła­dzie wid­mo­wej, cudow­nie odna­le­zio­nej książ­ki Hugo­na Ver­nie­ra – niko­mu nie­zna­ne­go auto­ra. Boha­ter pro­zy Pere­ca odkry­wa, że w nie­po­zor­nym tomie (zaty­tu­ło­wa­nym wła­śnie Podróż zimo­wa) jest wie­le frag­men­tów łudzą­co podob­nych do tek­stów wiel­kich moder­ni­stów: Rim­bau­da, Lau­tréa­mon­ta i innych. Począt­ko­wo boha­ter sądzi, że ma do czy­nie­nia z epi­go­nem „wyklę­tych”, tym­cza­sem oka­zu­je się, że Ver­nier opu­bli­ko­wał swo­je dzie­ło na kil­ka lat przed debiu­ta­mi uzna­nych poetów, któ­rzy naj­pew­niej naśla­do­wa­li zapo­mnia­ne­go auto­ra, przy­pi­su­jąc sobie nowa­tor­stwo. No więc rze­czy­wi­ście, o jakąś książ­kę tutaj cho­dzi, książ­kę wid­mo­wą.

Pomy­śla­łem sobie, że może war­to napi­sać coś takie­go, co mogło­by wyglą­dać jak treść Podró­ży zimo­wej. Im wię­cej pra­co­wa­łem nad cyklem, tym bar­dziej odda­la­łem się od począt­ko­we­go zamia­ru, więc osta­tecz­nie nie wiem czy kon­tekst tego fik­cyj­ne­go dzie­ła ma jakieś szcze­gól­ne zna­cze­nie dla moich tek­stów.

Słusz­nie też odnaj­du­jesz związ­ki ze Stat­kiem pija­nym Arthu­ra Rim­bau­da, ponie­waż dla moje­go cyklu podró­żo­wa­nie w odu­rze­niu (nar­ko­tycz­nym, medial­nym, infor­ma­cyj­nym etc.) jest klu­czo­we. Poza tym uzna­łem, że tytuł zapi­sa­ny po fran­cu­sku spraw­dzi się lepiej niż pre­ten­sjo­nal­ne tłu­ma­cze­nie na język pol­ski (Podróż pija­na).

Fra­pu­ją­cy jest rów­nież świat, któ­ry budu­jesz w prze­strze­ni swo­je­go zesta­wu. Czy moż­na nazwać go dys­to­pij­nym? Co chcesz powie­dzieć przez moco­wa­nie swo­ich tek­stów w takiej rze­czy­wi­sto­ści?

Chciał­bym, żeby moż­na było odczy­ty­wać mój maszy­no­pis zara­zem w kon­tek­ście dys­to­pii, jak i uto­pii. Mam nadzie­ję, że czy­tel­ni­cy znaj­dą tek­sty dają­ce argu­men­ty o jed­nym i dru­gim. To, co chcia­łem powie­dzieć, powin­no być moż­li­we do odczy­ta­nia w tych tek­stach. Wie­rzę w poro­zu­mie­nie, komu­ni­ko­wa­nie się poprzez tekst poetyc­ki. Nie sądzę, aby nale­ża­ło czytelnika/czytelniczkę pro­wa­dzić przez tekst „za rącz­kę”. Zale­ży mi na tym, aby poprzez język two­rzyć obra­zy moż­li­we do zoba­cze­nia, pla­stycz­ne i wizyj­ne. Cza­sa­mi myślę, że to wystar­czy, że jeśli uda mi się zaan­ga­żo­wać wyobraź­nię czy­ta­ją­cych, moż­li­we będzie utwo­rze­nie sytu­acji poro­zu­mie­nia. Oczy­wi­ście, nie każ­dy umysł odnaj­dzie poży­tek z obco­wa­nia z moimi tek­sta­mi, to natu­ral­ne.

Pod­miot lirycz­ny czy też nar­ra­tor Two­ich tek­stów budzi we mnie sprzecz­ne emo­cje, a cza­sa­mi, chy­ba nawet czę­ściej, nie budzi ich w ogó­le. W jed­nym z Two­ich tek­stów, jako mot­to, poja­wia się cytat z Bota AI – „I can i i eve­ry­thing else”. Czy inspi­ru­je cię emo­cjo­nal­ność sztucz­nej inte­li­gen­cji? Czy Twój pod­miot mówią­cy ma z nią jakieś punk­ty wspól­ne?

Dopraw­dy, nie wiem nicze­go na temat emo­cjo­nal­no­ści sztucz­nej inte­li­gen­cji. W wier­szu, o któ­rym mowa, uży­łem cyta­tu z AI bota, ponie­waż zafa­scy­no­wa­ła mnie jego dziw­na skład­nia, schi­zo­fre­nicz­ne pomno­że­nie „ja”, no i meta­fo­rycz­ny poten­cjał tego „zda­nia”. Jeśli zaś cho­dzi o emo­cje, to sądzę, że masz na myśli zdol­ność czy­tel­ni­czej empa­tii. Trud­no być empa­tycz­nym wobec zobiek­ty­wi­zo­wa­ne­go zapi­su poetyc­kie­go, a taki rze­czy­wi­ście cza­sa­mi poja­wia się u mnie.

Sta­ra­łem się jed­nak, aby w tych tek­stach wystę­po­wa­ły pod­mio­ty – raz pierw­szo­oso­bo­wy, innym razem zbio­ro­wy lub „ukry­ty”, dzię­ki cze­mu czy­tel­ni­cy będą mogli, jak sądzę, wziąć udział w pod­mio­to­wym tri­pie.

Wobec tego, roz­wi­ja­jąc poprzed­ni wątek, chcia­ła­bym zapy­tać o to, jak widzisz związ­ki pomię­dzy nowo­cze­sny­mi tech­no­lo­gia­mi i lite­ra­tu­rą? Two­je tek­sty budu­je tech­no­lo­gicz­na meta­fo­ry­ka, któ­ra nie­co rymu­je się choć­by z ostat­nią książ­ką Łuka­sza Zawa­dy Frag­men­ty dzien­ni­ka SI. Czy stoi za tym jakaś filo­zo­ficz­na reflek­sja, jakaś wizja rze­czy­wi­sto­ści?

Tak samo je widzę jak związ­ki maso­we­go trans­por­tu, radio­fo­nii i elek­trycz­no­ści z poezją futu­ry­stów i kon­struk­ty­wi­stów na począt­ku ubie­głe­go wie­ku. Język poetyc­ki powi­nien zmie­niać się wraz z cywi­li­za­cją – i zmie­nia się w isto­cie. Nie sadzę więc, żebym pro­po­no­wał tutaj coś odkryw­cze­go. Nie mam też indy­wi­du­al­nie spre­cy­zo­wa­nych poglą­dów na temat przy­szło­ści. Impo­nu­je mi za to roz­miar wizji Nor­ma­na Leto w fil­mie Pho­ton – to dopie­ro roz­mach! Ta wizja zresz­tą moc­no mnie prze­ko­nu­je.

Sły­sza­łem o tej książ­ce Zawa­dy, ale nie­ste­ty nie prze­czy­ta­łam jej do tej pory.

Sko­ro jeste­śmy już przy lek­tu­rach, to chcia­ła­bym zapy­tać o Two­je lite­rac­kie punk­ty odnie­sie­nia, oto­cze­nie lite­rac­kie i nie tyl­ko. Co Cię inspi­ru­je, z cze­go wyra­stasz – Ty i Two­je pisa­nie?

Bar­dzo waż­ne są dla mnie tra­dy­cje lite­ra­tu­ry fran­cu­skiej. Na stu­diach uczy­łem się fran­cu­skie­go (nie­ste­ty od lat nie uży­wa­łem języ­ka i utra­ci­łem tę umie­jęt­ność) i czy­ta­łem tro­chę lite­ra­tu­ry w ory­gi­na­le, ale przy­zna­ję, że w grun­cie rze­czy znam ją dzię­ki świet­nym pol­skim tłu­ma­czom. Wie­le zawdzię­czam Artu­ro­wi Mię­dzy­rzec­kie­mu, Julii Har­twig, Ada­mo­wi Waży­ko­wi i innym. Stąd też wyda­je mi się, że mię­dzy inny­mi dla­te­go tak bar­dzo cenię poezję Andrze­ja Sosnow­skie­go, ponie­waż obaj mamy/mieliśmy podob­ne zain­te­re­so­wa­nia czy­tel­ni­cze. Dosyć póź­no pozna­łem poetów ame­ry­kań­skich: Joh­na Ash­be­re­go i jego genial­ną Falę, Fran­ka O’Harę (szcze­gól­nie cenię jego poema­ty), nie­mniej te lek­tu­ry wywar­ły na mnie duży wpływ. Nie ule­ga jed­nak wąt­pli­wo­ści, że książ­ki Renégo Cha­ra czy Maxa Jaco­ba wpły­nę­ły naj­sil­niej na mój gust i ukształ­to­wa­ły moją lite­rac­ką wyobraź­nię. Na począt­ku mówi­łem o Pere­cu, więc nie będzie zasko­cze­nia, jeśli wska­żę pisa­rzy z krę­gu OuLi­Po.

Muszę też przy­znać, że nie cier­pię sek­ciar­stwa w pol­skim graj­do­le lite­rac­kim. Wyglą­da to mniej wię­cej tak: jak lubisz Jaro­sza, to nie wyska­kuj z Puł­ką; jeśli cenisz Pie­trek, daj sobie spo­kój z Hone­tem. Nie! Trze­ba czy­tać róż­nych auto­rów, któ­rzy piszą świet­ne wier­sze w naj­róż­niej­szych poety­kach. Mógł­bym jesz­cze wymie­nić stan­dar­do­wy zestaw świet­nych poetów i poetek młod­sze­go poko­le­nia, któ­rych czy­tam z zain­te­re­so­wa­niem, tyl­ko po co?

Bar­dzo się z Tobą zga­dzam w tej kwe­stii! Podob­nie nie lubię szu­flad­ko­wa­nia, ale na potrze­by wywia­du chcia­ła­bym jed­nak o pew­ną szu­flad­kę zapy­tać. Two­je tek­sty moż­na zakla­sy­fi­ko­wać jako pro­zę poetyc­ką. Skąd wybór tej na swój spo­sób nie­wdzięcz­nej for­my arty­stycz­nej wypo­wie­dzi, któ­ra nie jest ani pro­zą, ani poezją?

Mia­łem ambi­cję, aby zapro­po­no­wać we współ­cze­snej pol­sz­czyź­nie nową postać małe­go poema­tu pro­zą, a ten gatu­nek to jed­nak coś inne­go niż pro­za poetyc­ka. To, co napi­sa­łem, to raczej cykl minia­tu­ro­wych poema­tów, bo więk­szość z nich skła­da się co naj­wy­żej z kil­ku zdań, a więc było w tym jakieś dąże­nie ku mini­ma­li­zo­wa­niu, kon­den­sa­cji i pre­cy­zji. Czy mi się uda­ło? Nie wiem. Na pew­no mia­łem kil­ka nega­tyw­nych odnie­sień, zarów­no z histo­rii lite­ra­tu­ry, jak i pro­po­zy­cji współ­cze­snych. Z pew­no­ścią wie­dzia­łem, jak pisać nie chcę.

Mały poemat pro­zą bez wąt­pie­nia przy­na­le­ży do poezji. To dość trud­ny gatu­nek. Zawsze chcia­łem tak pisać, ale nigdy wcze­śniej nie byłem zado­wo­lo­ny z efek­tów mojej pra­cy. Mam oczy­wi­ście świa­do­mość, że te tek­sty nijak się mają do Pary­skie­go spli­nu Baudelaire’a czy wspa­nia­łe­go Kub­ka do kości Jaco­ba.

Zapy­tam teraz prze­wrot­nie: intu­icyj­nie czu­ję, że Twój tekst wycho­dzi z kon­cep­tu inte­lek­tu­al­ne­go. Wyda­je mi się, że moż­na go odczy­ty­wać jako zim­ny, wycy­ze­lo­wa­ny, odda­lo­ny od auto­ra. Czy tak jest? Jaki jest Twój sto­su­nek do pisa­nia emo­cja­mi, wprost? W któ­rym miej­scu jesteś pod­łą­czo­ny pod swo­je pisa­nie jako Ty – Mar­cin Pierz­chliń­ski?

Tak, oba­wiam się, że te zda­nia mogą się oka­zać dla kogoś zanad­to sztyw­ne, wręcz mecha­nicz­ne. Ja tak tego nie widzę, ponie­waż mam spoj­rze­nie szer­sze, obej­mu­ją­ce cały cykl Le voy­age ivre, któ­ry liczy obec­nie ponad dwa­dzie­ścia kawał­ków i, jak się pew­nie domy­ślasz, jest znacz­nie bar­dziej róż­no­rod­ny. Poza tym wolał­bym zade­biu­to­wać zbio­rem wier­szy, a tę serię poema­tów pro­zą szy­ku­ję jako dru­gą książ­kę.

Nato­miast mówiąc o emo­cjach, nie wyobra­żam sobie aktu­al­nie tonu kon­fe­syj­ne­go we wła­snej prak­ty­ce. Oczy­wi­ście momen­ta­mi zbli­żam się do tego, ale szcze­rze mówiąc, sen­ty­men­tal­ne wypo­wia­da­nie się poprzez jakieś sil­nie zde­fi­nio­wa­ne, wia­ry­god­ne „ja” w ogó­le mnie nie inte­re­su­je. Budo­wa­nie ekwi­wa­len­tów dla tych emo­cji, któ­re zacho­wa­ją w sobie pew­ną „tem­pe­ra­tu­rę” doświad­cze­nia lub wra­że­nia – to rozu­miem.

Jak myślisz – czy poezja musi zawsze musi mieć wyso­ką, czy­tel­ni­czą barie­rę wej­ścia? Czy z zało­że­nia musi być dla wybra­nych? Czy wie­rzysz w eku­me­nicz­ność poezji? Jeśli poezja, to jaka – inklu­zyw­na czy eks­klu­zyw­na?

Po pro­stu wie­rzę w czy­tel­ni­ków. Są we współ­cze­snej lite­ra­tu­rze tek­sty bar­dzo trud­ne, na temat któ­rych roz­mo­wa wyda­je się nie­moż­li­wa. War­to jed­nak spró­bo­wać. Na co dzień pra­cu­ję w pro­win­cjo­nal­nej biblio­te­ce i czę­sto pro­po­nu­ję bia­ło­gardz­kim czy­tel­ni­kom lek­tu­ry wyma­ga­ją­ce. Bar­dzo rzad­ko spo­ty­kam się z nie­chę­cią, nie dostrze­gam też u nich kom­plek­sów. Otwar­tość na lek­tu­rę to jest coś pięk­ne­go. Poza tym, być może czas naj­wyż­szy, żeby­śmy daro­wa­li sobie uczo­ne, cało­ścio­we inter­pre­ta­cje, się­ga­ją­ce jakiejś „głę­bi”. Taka przy­go­da z tek­stem, nie­za­kła­da­ją­ca dotar­cia do „praw­dy”, może dać wię­cej korzy­ści.

Domy­ka­jąc naszą roz­mo­wę chcia­ła­bym, żebyś nie­co roz­wi­nął wątek, o któ­rym wła­śnie wspo­mnia­łeś. Skąd­inąd wiem, że w bia­ło­gardz­kiej biblio­te­ce orga­ni­zu­jesz tak­że spo­tka­nia wokół lite­ra­tu­ry współ­cze­snej, w tym naj­młod­szej pol­skiej poezji, i cał­kiem nie­daw­no gości­łeś Łuka­sza Kaźmierczaka/Łucję Kut­tig. Opo­wiedz o tym coś wię­cej – jest to dla mnie cie­ka­we rów­nież w kon­tek­ście poprzed­nie­go pyta­nia.

Pra­cu­ję w Czy­tel­ni Księ­go­zbio­ru Alek­san­dra Kwa­śniew­skie­go, gdzie orga­ni­zu­ję cyklicz­ne spo­tka­nia dwóch klu­bów: Dys­ku­syj­ne­go Klu­bu Książ­ki, któ­ry spo­ty­ka się raz w mie­sią­cu, oraz Klu­bu Dys­ku­syj­ne­go, w ramach któ­re­go roz­ma­wia­my co tydzień. Ten dru­gi dzia­ła od dwóch lat i pod­ję­li­śmy już prze­szło sto tema­tów w dys­ku­sji. Roz­ma­wia­my zazwy­czaj o lite­ra­tu­rze, kul­tu­rze, sztu­ce i spo­łe­czeń­stwie. Spo­ty­ka­my się rów­nież z pisa­rza­mi, poeta­mi, arty­sta­mi i wydaw­ca­mi.

Począt­ko­wo oba­wia­łem się, że te spo­tka­nia szyb­ko prze­ro­dzą się w eli­tar­ną lożę pię­ciu osób, w któ­rej zna­leź­li­by się eme­ry­to­wa­ne polo­nist­ki i tutej­si gra­fo­ma­ni. Nic takie­go się nie sta­ło, prze­ciw­nie, zży­li­śmy się bar­dzo. W spo­tka­niach bie­rze udział od kil­ku­na­stu do kil­ku­dzie­się­ciu osób, to zale­ży od tema­tu. Przy­cho­dzą do mnie ludzie wykształ­ce­ni, ale nie tyl­ko oni zabie­ra­ją głos. Są też robot­ni­cy, ludzie bez wykształ­ce­nia śred­nie­go. Naj­rza­dziej widu­ję w czy­tel­ni lice­ali­stów, bo stu­den­tów uczel­ni wyż­szych w Bia­ło­gar­dzie nie ma.

DKK funk­cjo­nu­je nato­miast od ponad roku i z tych dzia­łań jestem zado­wo­lo­ny szcze­gól­nie. Ten klub pro­wa­dzę razem z Mag­dą Zaziem­ską i chy­ba obo­je nie sądzi­li­śmy, że będzie­my mieć pro­ble­my ze zbyt małą ilo­ścią egzem­pla­rzy oma­wia­nych aktu­al­nie ksią­żek. Czy­ta­li­śmy dotąd A. Jarry’ego, J. Joyce’a, I. Iwa­siów, Z. Szczer­ka czy Kim Gor­don. Czy­tel­nic­two mamy żało­śnie niskie, ale tym, któ­rzy zupeł­nie stra­ci­li wia­rę, pole­cam wybrać się na spo­tka­nie DKK, i to nie­ko­niecz­nie do Bia­ło­gar­du, żeby posłu­chać, jak ludzie spie­ra­ją się ze sobą, wyra­ża­ją swo­je opi­nie na temat prze­czy­ta­nej lite­ra­tu­ry. Cza­sa­mi jest napraw­dę gorą­co.

 

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry

 

belka_1

O autorach i autorkach

Marcin Pierzchliński

ur. 1987, poeta, prozaik, artysta wizualny. Laureat projektu "Połów 2018", nominowany do nagrody głównej w XXIII konkursie im. Jacka Bierezina. Publikował w "Lampie", "Wakacie", "Opcjach 1.1", "Ricie Baum". Pracuje w Białogardzkiej Bibliotece Publicznej im. E. Estreichera, gdzie prowadzi m.in. Dyskusyjny Klub Książki i organizuje spotkania autorskie. Mieszka w Białogardzie

Maria Halber

Poetka, autorka książki poetyckiej Przejścia (SDK, 2020). Publikowała m.in. w „Dwutygodniku”, „Małym Formacie”, „Wizjach” i „Magazynie Pismo”. Współtwórczyni queerowego wydawnictwa Girls and Queers to The Front. Mieszka w Warszawie, pisze poezję i prozę.

Powiązania

Tumblr, trzepaki i male gaze

wywiady / o książce Maria Halber Ola Lewandowska

Roz­mo­wa Marii Hal­ber z Olą Lewan­dow­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki jeste­śmy pierw­szą ciem­no­ścią tego lata Oli Lewan­dow­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 15 stycz­nia 2024 roku.

Więcej

Miliony, małpiliony takich głodnych

wywiady / o książce Iwona Bassa Maria Halber

Roz­mo­wa Marii Hal­ber z Iwo­ną Bas­są, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Głod­ni Iwo­ny Bas­sy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 1 maja 2023 roku.

Więcej

Escape

utwory / premiery w sieci Maria Halber

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Marii Hal­ber Esca­pe. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza książ­ka”.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2018

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2018 z udzia­łem Marii Hal­ber, Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go, Mar­ci­na Pod­la­skie­go, Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go i Anto­ni­ny Mał­go­rza­ty Tosiek w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Opowieść o ludziach stamtąd

wywiady / o pisaniu Antonina Tosiek Marcin Pierzchliński

Mar­cin Pierz­chliń­ski roz­ma­wia z Anto­ni­ną M. Tosiek, lau­re­at­ką 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Duch

recenzje / KOMENTARZE Marcin Pierzchliński

Autor­ski komen­tarz Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Le voyage ivre

utwory / premiery w sieci Marcin Pierzchliński

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go Le voy­age ivre. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Nie wierzę w pisanie z dala od świata

wywiady / o pisaniu Aleksander Trojanowski Maria Halber

Alek­san­der Tro­ja­now­ski roz­ma­wia z Marią Hal­ber, lau­re­at­ką 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

bardzoładne.jpg

recenzje / KOMENTARZE Maria Halber

Autor­ski komen­tarz Marii Hal­ber, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2018

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2018 z udzia­łem Marii Hal­ber, Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go, Mar­ci­na Pod­la­skie­go, Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go i Anto­ni­ny Mał­go­rza­ty Tosiek w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Miejsca cięcia i podłożenia

utwory / premiera w sieci z Połowu Paweł Kusiak

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Paw­ła Kusia­ka Miej­sca cię­cia i pod­ło­że­nia. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów 2018”.

Więcej

Dalszy ciąg

wywiady / o książce Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Roz­mo­wa Jaku­ba Skur­ty­sa z Dawi­dem Mate­uszem, towa­rzy­szą­ca wyda­niu alma­na­chu Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2018, któ­ry uka­zał się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 3 czerw­ca 2019 roku.

Więcej

Notatka zawierająca mgliste spekulacje o możliwych ścieżkach rozwoju polskiej poezji w nadchodzących latach

recenzje / ESEJE Dawid Kujawa

Recen­zja Dawi­da Kuja­wy towa­rzy­szą­ca wyda­niu alma­na­chu Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2018, któ­ry uka­zał się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 3 czerw­ca 2019 roku.

Więcej

Pomiędzy patrzeniem

recenzje / ESEJE Antoni Zając

Recen­zja Anto­nie­go Zają­ca towa­rzy­szą­ca wyda­niu alma­na­chu Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2018, któ­ry uka­zał się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 3 czerw­ca 2019 roku.

Więcej

Za dużo powietrza między słowami

wywiady / o pisaniu Aleksander Trojanowski Katarzyna Szaulińska

Kata­rzy­na Szau­liń­ska roz­ma­wia z Alek­san­drem Tro­ja­now­skim, lau­re­atem 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Wiersze do spławiania drewna

recenzje / ESEJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Par­kin­gi pod­ziem­ne jako mia­sta spo­tkań Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Schemat budowy wiersza dla hydraulików

recenzje / KOMENTARZE Aleksander Trojanowski

Autor­ski komen­ta­rza Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Parkingi podziemne jako miasta spotkań

utwory / premiery w sieci Aleksander Trojanowski

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go Par­kin­gi pod­ziem­ne jako mia­sta spo­tkań. Pre­zen­ta­cja lau­re­ata pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Opowieść o ludziach stamtąd

wywiady / o pisaniu Antonina Tosiek Marcin Pierzchliński

Mar­cin Pierz­chliń­ski roz­ma­wia z Anto­ni­ną M. Tosiek, lau­re­at­ką 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Jeszcze starszy testament

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Gmin­ne Anto­ni­ny M. Tosiek, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

za deszcz

recenzje / KOMENTARZE Antonina Tosiek

Autor­ski komen­tarz Anto­ni­ny M. Tosiek, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Gminne

utwory / premiery w sieci Antonina Tosiek

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Anto­ni­ny M. Tosiek Gmin­ne. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Otwieranie na przepływ

wywiady / o pisaniu Katarzyna Szaulińska Marcin Podlaski

Mar­cin Pod­la­ski roz­ma­wia z Kata­rzy­ną Szau­liń­ską, lau­re­at­ką 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Tweet w horyzont zdarzeń

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Nic cięż­sze niż coś Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

California dreaming

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szaulińska

Autor­ski komen­tarz Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Nic cięższe niż coś

utwory / premiera w sieci z Połowu Katarzyna Szaulińska

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej Nic cięż­sze niż coś. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Przepoczwarzanie, czyli wszystkie kagańce w kąt

wywiady / o pisaniu Antonina Tosiek Marcin Podlaski

Anto­ni­na M. Tosiek roz­ma­wia z Mar­ci­nem Pod­la­skim, lau­re­atem 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

W poszukiwaniu innej gramatyki

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Trzy­sta cytryn do trze­ciej potę­gi tygry­sa Mar­ci­na Pod­la­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

terror

recenzje / KOMENTARZE Marcin Podlaski

Autor­ski komen­tarz Mar­ci­na Pod­la­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

trzysta cytryn do trzeciej potęgi tygrysa

utwory / premiery w sieci Marcin Podlaski

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Mar­ci­na Pod­la­skie­go Trzy­sta cytryn do trze­ciej potę­gi tygry­sa. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Nouvelles impressions de Białogard?

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Le voy­age ivre Mar­ci­na Pie­chrz­liń­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Duch

recenzje / KOMENTARZE Marcin Pierzchliński

Autor­ski komen­tarz Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Le voyage ivre

utwory / premiery w sieci Marcin Pierzchliński

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go Le voy­age ivre. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Nie wierzę w pisanie z dala od świata

wywiady / o pisaniu Aleksander Trojanowski Maria Halber

Alek­san­der Tro­ja­now­ski roz­ma­wia z Marią Hal­ber, lau­re­at­ką 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Thriller, dokumentalny

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy zero waste Marii Hal­ber, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

bardzoładne.jpg

recenzje / KOMENTARZE Maria Halber

Autor­ski komen­tarz Marii Hal­ber, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Nouvelles impressions de Białogard?

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Le voy­age ivre Mar­ci­na Pie­chrz­liń­skie­go, lau­re­ata 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Thriller, dokumentalny

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy zero waste Marii Hal­ber, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej