książki / POEZJE

Zebrane

Jacek Dehnel

Philip Larkin

Fragmenty książki Philipa Larkina Zebrane w przekładzie Jacka Dehnela, która ukazała się nakładem Biura Literackiego w serii "Poezje" 21 lipca 2008 roku.

Biuro Literackie

Z tomu The Less Deceived (1955)

 

 

Na młodej damy album ze zdjęciami

 

Wresz­cie mi dałaś album, któ­ry, raz otwar­ty,
Cał­kiem mnie oszo­ło­mił. Wszyst­kie two­je lata,
Błysz­czą­ce i mato­we, na czer­nio­nych kar­tach.
Za dużo cukier­nic­twa tutaj, te obra­zy,
Tak tłu­ste i pożyw­ne, są nie do pożar­cia.

Głod­ne, ruchli­we oko prze­bie­ga od pozy
Do pozy: tu w war­ko­czach, tu z nie­chęt­ną kot­ką
Na rękach, tu w futer­ku, absol­went­ka słod­ka,
Albo też pod per­go­lą, w sze­ro­kim, fil­co­wym
Kape­lu­szu, wzno­szą­ca różę cięż­ko­gło­wą,

(Dość to nie­po­ko­ją­ce na róż­ne spo­so­by) –
Ude­rzasz mnie ze wszyst­kich stron. Rów­nież za spra­wą
Tych wku­rza­ją­cych typ­ków, co się prze­le­wa­ją
Przez two­je mło­de lata w pozach zbyt swo­bod­nych;
Żaden z nich, rzekł­bym, skar­bie, tobie nie dosta­wał.

O, foto­gra­fio! Żad­na inna sztu­ka nie jest
Tak roz­cza­ro­wu­ją­ca i wier­na! Uwiecz­niasz
Brzy­do­tę dnia, wstrzy­ma­nych uśmie­chów fał­szer­stwa
I skaz nie cen­zu­ru­jesz: tu słup z ogło­sze­niem,
Tam znów sznur na bie­li­znę, i kot­ki na rękach

Znie­chę­ce­nie; ujaw­niasz cie­niem pod­kre­ślo­ne
Fałd­ki pod­bród­ka, jeśli fałd­ki ma – a jed­nak
Jaką łaskę wyświad­czasz tym, że jesteś szcze­ra,
Jej twa­rzy! Jak głę­bo­ko prze­ko­nu­jesz: to jest
Rze­czy­wi­sta dziew­czy­na w rze­czy­wi­stych miej­scach!

Empi­rycz­nie praw­dzi­wa w każ­dym sen­sie! Może
To jest po pro­stu prze­szłość? Te kwia­ty wśród list­ków,
Ta bra­ma, samo­cho­dy, w par­kach aura mgli­sta –
Wcho­dzą jak ostrze, bo są, po pro­stu, minio­ne?
Gdy widzę, że też mijasz, ser­ce się zaci­ska.

Tak, owszem; lecz nie tyl­ko przez to wyklu­cze­nie
Pła­cze­my, ale rów­nież dla­te­go, że wszyst­ko
To pozwa­la nam pła­kać. Jasne, to co było,
Nie będzie wyma­ga­ło uspra­wie­dli­wie­nia
Naszej roz­pa­czy, choć­by się naj­gło­śniej wyło

W prze­rwie pomię­dzy okiem a kart­ką. Zosta­ję
Zatem, by opła­ki­wać (choć bez kon­se­kwen­cji)
Cie­bie, balan­su­ją­cą u pło­tu na dam­ce;
I by myśleć, jak pręd­ko spo­strze­gła­byś kra­dzież
Tego zdję­cia, na któ­rym się kąpiesz; by zgę­ścić

Tę prze­szłość, co już z nikim nie będzie dzie­lo­na,
Obo­jęt­ne z kim spę­dzisz przy­szłość; foto­gra­fia
Spo­koj­na, sucha, trzy­ma cię jak nie­bo; to tam
Leżysz wciąż, nie­odmien­nie ślicz­na, pomniej­szo­na
I coraz wyraź­niej­sza, choć mija­ją lata.

 


 

Złudzenia

 

„Oczy­wi­ście czymś mnie odu­rzo­no, i to tak głę­bo­ko, że odzy­ska­łam
przy­tom­ność dopie­ro następ­ne­go dnia. Ze zgro­zą odkry­łam, jaką
stra­tę ponio­słam, i przez kil­ka dni byłam zupeł­nie nie­po­cie­szo­na,
i pła­ka­łam jak dziec­ko, żeby mnie zabi­li, albo ode­sła­li do ciot­ki”.
May­hew, Lon­don Labo­ur and the Lon­don Poor

 

Nawet tak odle­gły, czu­ję tam­tą roz­pacz.
Gorz­ki, nie­ogo­lo­ny był, i cię dła­wił.
Tu i tam nadruk słoń­ca, krót­ka, ostra
Skar­ga kół na uli­cy za oknem,
Gdzie ślub­ny Lon­dyn kło­ni gło­wę w inną stro­nę,
I świa­tło, wyso­kie, sze­ro­kie, któ­re­mu nie moż­na nic odrzec,
Nie dają się ule­czyć bliź­nie i wycią­ga gorycz
Wsty­du z ukry­cia. Przez cały nie­spiesz­ny dzień two­je
Myśli leżą otwar­te jak szu­fla­da noży.

Pogrze­ba­ły cię lata i nędza. Nawet
Gdy­bym mógł, nie śmiał­bym cię pocie­szać. Bo cóż tu
Powie­dzieć, poza tym, że cier­pie­nie jest dokład­ne, ale
Gdy żądza przej­mu­je ste­ry, sens się zaciem­nia?
Bo cie­bie nie obe­szło­by wca­le,
Że to ty byłaś mniej oszu­ka­na, na tam­tym łóż­ku,
Niż on, wbie­ga­ją­cy po scho­dach w duszą­cym upa­le,
By wypaść na samot­ne pod­da­sze speł­nie­nia.

 


 

Z tomu The Whitsun Weddings (1964)

 

 

Pan Bleaney

 

„Pokój pana Ble­aneya. Miesz­kał tutaj, kie­dy
Pra­co­wał w karo­ser­ni, aż go prze­nie­sio­no.”
W pię­cio­ca­lo­wej prze­rwie mię­dzy para­pe­tem
A postrzę­pio­ną, cien­ką, kwie­ci­stą zasło­ną

Widać przez okno pasek budow­la­nej dział­ki,
Kęp­cza­stej, zaśmie­co­nej. „Ten Pan Ble­aney czę­sto
Zaj­mo­wał się ogród­kiem, tym moim kawał­kiem.”
Łóż­ko, drzwi bez haczy­ka, pro­ste, twar­de krze­sło,

Sześć­dzie­się­cio­wa­to­wa żarów­ka, brak miej­sca
Na książ­ki czy waliz­ki. „Bio­rę.” I tak leżę
Tam, gdzie leżał pan Ble­aney, i roz­du­szam peta
Na tym samym spodecz­ku z obraz­kiem; mam szcze­rze

Dość pcha­nia waty w uszy, by uci­szyć jazgot
Radia, któ­re kupi­ła za jego namo­wą.
Znam też jego zwy­cza­je – wiem, o któ­rej rano
Scho­dził, jaki sos lubił, oraz że haro­wał,

Wyko­rzy­stu­jąc tyl­ko 4 dni urlo­pu –
Oto ich sta­ły roz­kład: latem zapro­sze­nie
Od jakiś krew­nych z Frin­ton, gdzie jeź­dził co roku,
I spę­dzo­ne w Sto­ke, z sio­strą, Boże Naro­dze­nie.

Ale czy stał i patrzył, jak mroź­ny wiatr mierz­wi
Chmu­ry, czy może kładł się na pościel zatę­chłą,
Mówiąc sobie, że to jest dom, i czy się szcze­rzył
I dygo­tał, nie mogąc otrzą­snąć się z lęku,

Że to, jak czło­wiek żyje, jest jego pro­bie­rzem,
I fakt, że w jego wie­ku prócz tej wyna­ję­tej
Klit­ki niczym nie może się pochwa­lić, wie­rzyć,
Mu każe, że na wię­cej nie zasłu­żył? Nie wiem.

 


 

Wesela w Zielone Świątki

 

W tam­te Zie­lo­ne Świąt­ki ucie­ka­łem tro­chę
            Póź­niej: dopie­ro
O pierw­szej dzie­więt­na­ście, w sło­necz­ną sobo­tę
Pociąg, w trzech czwar­tych pusty, opusz­czał swój peron:
Wszyst­kie okna otwar­te, podusz­ki gorą­ce,
Całe poczu­cie, że się spóź­ni­łem – dale­kie.
Jechał na tyłach domów, przez uli­cę, peł­ną
Lśnią­cych szyb aut, przez doki, ryba­mi cuch­ną­ce,
Aż tam, gdzie ponad zmien­ną sze­ro­ko­ścią rze­ki
Spo­ty­ka­ją się woda, Lin­coln­shi­re i nie­bo.

Skwar drze­mał w głę­bi lądu; całe popo­łu­dnie
            Bra­li­śmy dłu­gi zakręt,
Powo­li, z przy­stan­ka­mi, jadąc na połu­dnie.
Mija­li­śmy krów krót­kie cie­nie, wiel­ką far­mę,
Kana­ły z kożu­cha­mi prze­my­sło­wej pia­ny,
Z rzad­ka zalśni­ła szklar­nia: żywo­płot to wzra­stał,
To znów opa­dał; smro­dek piko­wa­nych obić
Ustę­po­wał nie­kie­dy zapa­cho­wi tra­wy;
I już kolej­ne, nowe, byle jakie mia­sto
Zbli­ża­ło się akra­mi wra­ków i zło­mo­wisk.

Z począt­ku nie spo­strze­głem, jaki robią raban
            Te wese­la na każ­dej
Sta­cji, gdzie­śmy sta­wa­li: cóż, słoń­ce osła­bia
Zain­te­re­so­wa­nie tym, co się wyda­rza
W cie­niu. Piski i krzy­ki na dłu­gich i chłod­nych
Pero­nach bra­łem zra­zu za figle pocz­tow­ców,
Więc spo­koj­nie czy­ta­łem. Lecz za któ­rymś razem
Mignę­ły mi dziew­czy­ny, te paro­die mody,
Szpil­ki, welo­ny, miny, poma­dy do wło­sów,
Wszyst­kie w nie­pew­nych pozach, zer­ka­ją­ce cza­sem

Na rusza­ją­cy pociąg, jak­by po skoń­czo­nej
            Cere­mo­nii żegna­ły
Coś, co z niej oca­la­ło cudem. Zasko­czo­ny,
Następ­nym razem chęt­niej, cie­ka­wiej zer­ka­łem
I widzia­łem to wszyst­ko zupeł­nie ina­czej:
Ojców zmarsz­czo­ne czo­ła i sze­ro­kie pasy
Pod smo­kin­ga­mi; mat­ki krzy­kli­we i gru­be,
Wujasz­ka – zbe­reź­ni­ka; trwa­łe ondu­la­cje,
Ręka­wicz­ki z nylo­nu, sub­sty­tu­ty, sztra­sy,
Żół­cie, ochry, fio­le­ty i pur­pu­ry, któ­re

Dziw­nie wyod­ręb­nia­ły z tłu­mu pan­ny mło­de.
            Tak, w kawia­ren­kach,
Knaj­pach, domach wesel­nych, na podwó­rzach, w zdob­nych
Kar­bo­wa­ną bibuł­ką remi­zach dobie­gał
Koń­ca dłu­gi dzień ślu­bów. I wzdłuż całej tra­sy
Pary się gra­mo­li­ły do pocią­gu; wko­ło
Sta­ła resz­ta; sypa­ły się ostat­nie rady
I con­fet­ti, a kie­dy rusza­li­śmy, każ­dy
Wyra­żał to, co widział: marsz­czy­ły się czo­ła
Znu­dzo­nych dzie­ci; ojcom nigdy nie był zna­ny

Suk­ces naraz tak wiel­ki i tak bli­ski far­sy,
            Kobie­ty się dzie­li­ły
Sekre­tem jak rado­snym pogrze­bem; zaś pan­ny
Coraz moc­niej ści­ska­jąc toreb­ki, śle­dzi­ły
Wzro­kiem obrzęd ramie­nia. Potem, zno­wu wol­ni,
Obar­cze­ni tym wszyst­kim, co kto widział, wresz­cie
Ruszy­li­śmy na Lon­dyn w kłę­bach gęstej pary.
Pola, dalej par­ce­le. I cie­nie topo­li
Leżą­ce w poprzek jezd­ni. Mniej wię­cej czter­dzie­ści
Minut, któ­re się kie­dyś będą wyda­wa­ły

Chwi­lą na tyle krót­ką, by lepiej uło­żyć
            Kape­lusz i powie­dzieć:
„Led­wo żyję” – zaczę­ło się dwa­na­ście pożyć.
Patrzy­li na kra­jo­braz, sie­dząc obok sie­bie
Minę­li­śmy Ode­on, potem wie­żę ciśnień,
Kogoś, kto biegł na krę­gle – żad­ne nie myśla­ło
O pozo­sta­łych, któ­rych nie spo­tka­ją nigdy
Lub o tym, jak ich życie wchło­nie tę godzi­nę.
Ja myśla­łem o mie­ście, co w słoń­cu leża­ło,
O rejo­nach pocz­to­wych jak polach psze­ni­cy:

To był nasz cel. I kie­dy, mija­jąc pul­ma­ny
            Pomy­ka­li­śmy chy­żo
Przez jasne węzły torów, zbli­ży­ły się ścia­ny
Czar­ne­go mchu i wszyst­ko pra­wie się speł­ni­ło,
Tam­ten kru­chy, podróż­ny układ zda­rzeń. To, co
Zawarł, trwa­ło, goto­we z całą siłą, któ­rą
Może dawać prze­mia­na. Zwol­ni­li­śmy jesz­cze,
W mia­rę jak zaci­ska­ły się hamul­ce, rosło
To wra­że­nie spa­da­nia, jak strzał ciem­na chmu­ra,
Posła­na w nie­do­sięż­ne, by gdzieś stać się desz­czem.

 


 

Z tomu High Windows (1974)

 

 

Wysokie okna

 

Gdy widzę parę dzie­cia­ków i wiem, że
Ona spi­ra­lę nosi albo bie­rze
Jakieś glo­bul­ki, a on ją posu­wa,
Myślę: to wła­śnie jest ten raj, o któ­rym

Wszy­scy­śmy, sta­rzy, marzy­li – for­mu­ły,
Gesty i wię­zi zepchnię­te na stro­nę
Jak prze­sta­rza­łe kom­baj­ny – i każ­dy
Kto mło­dy, zjeż­dża dłu­gim, śli­skim torem

Ku szczę­śli­wo­ści, bez koń­ca. Cie­ka­we,
Czy ktoś tak na mnie czter­dzie­ści lat temu
Patrzył i myślał: Ten będzie miał kla­we
Życie; żad­ne­go tam Boga, żad­ne­go

Potu w ciem­no­ściach na myśl o tym wszyst­kim
I pie­kle, powie, co zechce, o księ­żach:
On i podob­ni jemu dłu­gim, śli­skim
Torem w dół zja­dą jak swo­bod­ne, cięż­ka

Cho­le­ra, pta­ki. I od razu zamiast
Słów, myśl się zja­wia o wyso­kich oknach:
Gdzieś za szy­ba­mi zala­ny­mi słoń­cem
Głę­bo­ki błę­kit powie­trza obja­wia
Nic, któ­re nigdzie jest – i jest bez koń­ca.

 


 

To może taki wierszyk

 

Jebią ci życie mam­cia z tat­kiem
Może i nie chcą, ale jebią,
Oprócz win wła­snych na dokład­kę
Jesz­cze ci kil­ka eks­tra wrze­pią.

Lecz im zje­ba­li życie inni,
Głup­cy w cylin­drach i peli­sach,
Co albo byli mdła­wo-sztyw­ni,
Albo się chcie­li poza­gry­zać.

Czło­wiek dru­gie­mu prze­ka­zu­je
Roz­pacz, wciąż głęb­szą, jak dno rze­ki
Zwie­waj stąd, póki możesz uciec,
I nigdy nie miej wła­snych dzie­ci.

Prze­ło­żył Jacek Deh­nel

O autorach i autorkach

Jacek Dehnel

Urodzony 1 maja 1980 roku w Gdańsku. Poeta, prozaik, tłumacz. Zajmuje się także malarstwem i rysunkiem. Laureat m.in. Nagrody Fundacji im. Kościelskich (2005), Paszportu "Polityki" (2007), Nagrody Splendor Gedanensis (2008) oraz Nagrody Śląski Wawrzyn Literacki (2009). Nominowany do Nagrody Literackiej Nike w 2009 i w 2010 roku. W 2014 roku nominowany do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej i Nagrody Literackiej m.st. Warszawy za tom Języki obce (2013). Mieszka w Warszawie.

Philip Larkin

Urodzony w 1922 roku. Angielski poeta, pisarz i krytyk jazzowy. Absolwent St. John's College w Oxfordzie. Przez większość życia pracował jako bibliotekarz. Członek Library Association, uhonorowany przez królową Złotym Medalem za Poezję (za tom The Whitsun Weddings). Doktor honoris causa kilku uniwersytetów, m.in. w Belfaście, Leicesterze, Ulsterze i Oxfordzie. W 1975 roku odznaczony tytułem Komandora Orderu Imperium Brytyjskiego oraz nagrodą CBE, zaś w 1976 roku Nagrodą Szekspirowską w Hamburgu. Zmarł w 1985 roku w Londynie.

Powiązania

Preparaty, Ekran, Widmo

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Jac­ka Deh­ne­la, Agniesz­ki Mira­hi­ny i Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Poeci na nowy wiek

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Justy­ny Bar­giel­skiej, Mag­da­le­ny Biel­skiej, Jac­ka Deh­ne­la, Sła­wo­mi­ra Elsne­ra, Julii Fie­dor­czuk, Kon­ra­da Góry, Łuka­sza Jaro­sza, Bar­to­sza Kon­stra­ta, Szcze­pa­na Kopy­ta, Joan­ny Lech, Agniesz­ki Mira­hi­ny, Joan­ny Muel­ler, Edwar­da Pase­wi­cza, Anny Pod­cza­szy, Toma­sza Puł­ki, Bian­ki Rolan­do, Rober­ta Rybic­kie­go, Paw­ła Sar­ny, Julii Szy­cho­wiak, Joan­ny Wajs, Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go i Indi­go Tree pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Spóźnieni śpiewacy

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Jac­ka Deh­ne­la, Julii Har­twig i Jac­ka Guto­ro­wa pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Romantyczność 2022

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Roman­tycz­ność. Współ­cze­sne bal­la­dy i roman­se inspi­ro­wa­ne twór­czo­ścią Ada­ma Mic­kie­wi­cza w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 11 Jacek Dehnel

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jacek Dehnel Jakub Skurtys

Jede­na­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Śnieg w kwietniową niedzielę

nagrania / transPort Literacki Hubert Zemler Jacek Dehnel Philip Larkin

Czy­ta­nie z książ­ki Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę Phi­li­pa Lar­ki­na z udzia­łem Jac­ka Deh­ne­la w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27. Muzy­ka Hubert Zemler.

Więcej

Wyższa szkoła empatii

wywiady / o książce Jacek Dehnel Katarzyna Szaulińska

Roz­mo­wa Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę. 44 wier­sze Phi­li­pa Lar­ki­na w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Przebieżka na setne urodziny Larkina

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę. 44 wier­sze Phi­li­pa Lar­ki­na w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Śnieg w kwietniową niedzielę (2)

utwory / zapowiedzi książek Jacek Dehnel Philip Larkin

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę Phi­li­pa Lar­ki­na w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Śnieg w kwietniową niedzielę

utwory / zapowiedzi książek Jacek Dehnel Philip Larkin

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę Phi­li­pa Lar­ki­na w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Kochankowie na otwartm morzu

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Jac­ka Deh­ne­la, Julii Fie­dor­czuk, Łuka­sza Jaro­sza, Krzysz­to­fa Siw­czy­ka i Dariu­sza Sośnic­kie­go pod­czas Por­tu Wro­cław 2007.

Więcej

Rozbiórka

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Urszu­li Kozioł, Ryszar­da Kry­nic­kie­go, Boh­da­na Zadu­ry, Pio­tra Som­me­ra, Jerze­go Jar­nie­wi­cza, Zbi­gnie­wa Mache­ja, Andrze­ja Sosnow­skie­go, Tade­uszy Pió­ry, Dar­ka Fok­sa, Woj­cie­cha Bono­wi­cza, Mar­ci­na Sen­dec­kie­go, Dariu­sza Suski, Mariu­sza Grze­bal­skie­go, Dariu­sza Sośnic­kie­go, Krzysz­to­fa Siw­czy­ka, Mar­ty Pod­gór­nik i Jac­ka Deh­ne­la pod­czas Por­tu Wro­cław 2007.

Więcej

Odsiecz 2006

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Mar­ka K.E. Baczew­skie­go, Kac­pra Bart­cza­ka, Jac­ka Deh­ne­la i Macie­ja Rober­ta pod­czas Por­tu Wro­cław 2006.

Więcej

Najdziwniejsze

nagrania / stacja Literatura Jacek Dehnel

Czy­ta­nie z książ­ki Naj­dziw­niej­sze z udzia­łem Jac­ka Deh­ne­la w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Telegrafista i jego meldunki

wywiady / o książce Artur Burszta Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Naj­dziw­niej­sze, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 paź­dzier­ni­ka 2019 roku.

Więcej

O wierszu „Clavdivs Rex Daniæ Dixit”

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Naj­dziw­niej­sze, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 paź­dzier­ni­ka 2019 roku.

Więcej

Najdziwniejsze

utwory / zapowiedzi książek Jacek Dehnel

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Naj­dziw­niej­sze Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 28 paź­dzier­ni­ka 2019 roku.

Więcej

Nowotwór trzynastozgłoskowcem

wywiady / o książce Anna Adamowicz Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Anny Ada­mo­wicz z Jac­kiem Deh­ne­lem towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Ser­ce Cho­pi­na, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 11 czerw­ca 2018 roku.

Więcej

Reiner R. otrzymuje nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki

dzwieki / RECYTACJE Jacek Dehnel

Wiersz z książ­ki Rubry­ki strat i zysków, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Justy­na Bar­giel­ska Jacek Deh­nel i Dariusz Suska” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2012.

Więcej

Jeden akapit: „Zimowe królestwo”

nagrania / stacja Literatura Jacek Dehnel

Spo­tka­nie „Jeden aka­pit” wokół książ­ki Zimo­we kró­le­stwo Phi­li­pa Lar­ki­na z udzia­łem tłu­ma­cza Jac­ka Deh­ne­la w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 22.

Więcej

Serce Chopina (2)

utwory / zapowiedzi książek Jacek Dehnel

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Ser­ce Cho­pi­na Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 11 czerw­ca 2018 roku.

Więcej

Serce Chopina (1)

utwory / zapowiedzi książek Jacek Dehnel

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Ser­ce Cho­pi­na Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 11 czerw­ca 2018 roku.

Więcej

Szczodrość dla mniej oszukanych

wywiady / o książce Jacek Dehnel Joanna Mueller

Roz­mo­wa Joan­ny Muel­ler z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Zimo­we kró­le­stwo, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 23 stycz­nia 2017 roku.

Więcej

Niewielki kontynent*

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do Zimo­we­go kró­le­stwa Phi­li­pa Lar­ki­na, wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 23 stycz­nia 2017 roku.

Więcej

Wysokie okna (przekład czyta Jacek Dehnel)

dzwieki / RECYTACJE Philip Larkin

Wiersz z tomu Zebra­ne we wła­snym prze­kła­dzie czy­ta Jacek Deh­nel. Frag­ment spo­tka­nia „Spóź­nie­ni śpie­wa­cy” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2009.

Więcej

Spóźnieni śpiewacy

nagrania / między wierszami Różni autorzy

Tłu­ma­cze opo­wia­da­ją o książ­kach Żół­te popo­łu­dnie Wal­la­ce­’a Ste­ven­sa, Tomasz Mrocz­ny. Sza­leń­stwo dnia Mau­ri­ce­’a Blan­cho­ta oraz Doku­men­ty mają­ce słu­żyć za kan­wę Ray­mon­da Rous­se­la. Nagra­nie zre­ali­zo­wa­no pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2009

Więcej

Pisanie jest też pewną formą myślenia

wywiady / o książce Jacek Dehnel Szymon Żuchowski

Roz­mo­wa Szy­mo­na Żuchow­skie­go z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Seria w ciem­ność, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

Wiersz o tytule, którego nie ma. Na marginesie vilanelli

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Seria w ciem­ność, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

Nowe sytuacje w Trybie męskim: Jacek Dehnel

nagrania / z fortu do portu Jacek Dehnel

Zapis spo­tka­nia „Nowe sytu­acje w Try­bie męskim” pod­czas festi­wa­lu Port Lite­rac­ki 2014.

Więcej

Hotel Rzeszów

dzwieki / RECYTACJE Jacek Dehnel

Wiersz z tomu Poeci na nowy wiek, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Poeci na nowy wiek” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Nieszpory

dzwieki / RECYTACJE Jacek Dehnel

Jacek Deh­nel czy­ta wiersz z tomu Brzy­twa oka­mgnie­nia. Frag­ment spo­tka­nia „Kochan­ko­wie na otwar­tym morzu” z festi­wa­lu Port Wro­cław 2007.

Więcej

Jutrznia

dzwieki / RECYTACJE Jacek Dehnel

Jacek Deh­nel czy­ta wiersz z tomu Brzy­twa oka­mgnie­nia. Frag­ment spo­tka­nia „Kochan­ko­wie na otwar­tym morzu” z festi­wa­lu Port Wro­cław 2007.

Więcej

Bażant

utwory / zapowiedzi książek Jacek Dehnel

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Seria w ciem­ność Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

Antinous się wynurza

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do wier­sza Odko­pa­nie posą­gu Anti­no­usa w Del­fach, 1894 towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Języ­ki obce, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 paź­dzier­ni­ka 2013 roku.

Więcej

Konstrukcje i rewolucje

wywiady / o książce Jacek Dehnel Maciej Woźniak

Z Jac­kiem Deh­ne­lem o książ­ce Języ­ki obce roz­ma­wia Maciej Woź­niak.

Więcej

Przodownica Nimfa, przodownik Tryton

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do wier­sza Na wydo­by­cie pan­cer­ni­ka „Gne­ise­nau” Jaro­sła­wa Iwasz­kie­wi­cza, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Wiel­kie, pobru­dzo­ne, zachwy­co­ne zwie­rzę, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 14 lute­go 2013 roku.

Więcej

Ten stary szelma, Larkin

wywiady / o książce Jacek Dehnel Jakub Winiarski

Roz­mo­wa Jaku­ba Winiar­skie­go z Jac­kiem Deh­ne­lem i Jerzym Jar­nie­wi­czem o książ­ce Zebra­ne Phi­li­pa Lar­ki­na, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

O Hotelu de Dream

wywiady / o książce Edmund White Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Jac­ka Deh­ne­la i Pio­tra Tar­czyń­skie­go z Edmun­dem White’em o książ­ce Hotel de Dre­am, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

Kindertotenlieder

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do wier­sza „Kin­der­to­ten­lie­der”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Rubry­ki strat i zysków, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 paź­dzier­ni­ka 2011 roku.

Więcej

Bardziej wykład niż wylew

wywiady / o książce Jacek Dehnel Joanna Mueller

Z Jac­kiem Deh­ne­lem o książ­ce Rubry­ki strat i zysków roz­ma­wia Joan­na Muel­ler.

Więcej

Zapis niepewności

wywiady / o książce Jacek Dehnel Roman Honet

Roz­mo­wa Roma­na Hone­ta z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze anto­lo­gii Poeci na nowy wiek, wyda­ne w Biu­rze Lite­rac­kim w 2010 roku.

Więcej

Mała, rozbita dusza

wywiady / o książce Jacek Dehnel Kuba Mikurda

Z Jac­kiem Deh­ne­lem o książ­ce Ekran kon­tro­l­ny roz­ma­wia Kuba Mikur­da.

Więcej

Ph. Glass: Glassworks – 5. Façades

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do wier­sza Ph. Glass: Glas­sworks – 5. Faça­des, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Ekran kon­tro­l­ny, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 19 wrze­śnia 2009 roku.

Więcej

Klasycyzm płodny czy też kuriozalny?

wywiady / o książce Jacek Dehnel Przemysław Witkowski

Elż­bie­ta Mar­tysz i Prze­my­sław Wit­kow­ski spie­ra­ją się o nową książ­kę Jac­ka Deh­ne­la Ekran kon­tro­l­ny.

Więcej

Come to Me

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do utwo­ru Come to me Kār­li­sa Vēr­di­ņša, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Nio­słem ci kana­pecz­kę, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 sierp­nia 2009 roku.

Więcej

Pożyczone style

wywiady / o książce Jacek Dehnel Kārlis Vērdiņš

Kār­lis Vēr­di­ņš, autor wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 sierp­nia 2009 roku książ­ki Nio­słem ci kana­pecz­kę, w roz­mo­wie z Jac­kiem Deh­ne­lem.

Więcej

Firbankowskie bibeloty

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Dehnel

Recen­zja Jac­ka Deh­ne­la towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Ronal­da Fir­ban­ka Stu­dium tem­pe­ra­men­tu, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 23 lute­go 2009 roku.

Więcej

Pomnę, pomnę, Wybuch

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do dwóch wier­szy Phi­li­pa Lar­ki­na, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Zebra­ne, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 21 lip­ca 2008 roku.

Więcej

Odsłuchiwanie Larkina (bez dreszczy)

wywiady / o książce Grzegorz Czekański Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Grze­go­rza Cze­kań­skie­go z Jac­kiem Deh­ne­lem, tłu­ma­czem wyda­nej przez Biu­ro Lite­rac­kie książ­ki Phi­li­pa Lar­ki­na Zebra­ne.

Więcej

O Cle

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Anny Pod­cza­szy, Jac­ka Deh­ne­la, Tobia­sza Mela­now­skie­go, Paw­ła Sar­ny oraz Jaku­ba Winiar­skie­go, towa­rzy­szą­ce pre­mie­rze książ­ki Bogu­sła­wa Kier­ca Cło, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 16 czerw­ca 2008 roku.

Więcej

Samurajska brzytwa

wywiady / o książce Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Anny Krzy­wa­ni z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca wyda­niu w Biu­rze Lite­rac­kim książ­ki Phi­li­pa Lar­ki­na Zabra­ne.

Więcej

Bez płaczów, dąsów i rzucania mięchem

wywiady / o pisaniu Jacek Dehnel Kuba Mikurda

Z Jac­kiem Deh­ne­lem, tłu­ma­czem poezji Phi­li­pa Lar­ki­na z wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim książ­ki Zebra­ne, roz­ma­wia Kuba Mikur­da.

Więcej

Wysokie okna (przekład czyta Jacek Dehnel)

dzwieki / RECYTACJE Philip Larkin

Wiersz z tomu Zebra­ne we wła­snym prze­kła­dzie czy­ta Jacek Deh­nel. Frag­ment spo­tka­nia „Spóź­nie­ni śpie­wa­cy” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2009.

Więcej

Tłusty buchalter w okularach

recenzje / ESEJE Konrad Hetel

Recen­zja Kon­ra­da Hete­la z książ­ki Zebra­ne Phi­li­pa Arthu­ra Lar­ki­na w prze­kła­dzie Jac­ka Deh­ne­la.

Więcej

Ten stary szelma, Larkin

wywiady / o książce Jacek Dehnel Jakub Winiarski

Roz­mo­wa Jaku­ba Winiar­skie­go z Jac­kiem Deh­ne­lem i Jerzym Jar­nie­wi­czem o książ­ce Zebra­ne Phi­li­pa Lar­ki­na, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

Pomnę, pomnę, Wybuch

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la do dwóch wier­szy Phi­li­pa Lar­ki­na, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Zebra­ne, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 21 lip­ca 2008 roku.

Więcej

Odsłuchiwanie Larkina (bez dreszczy)

wywiady / o książce Grzegorz Czekański Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Grze­go­rza Cze­kań­skie­go z Jac­kiem Deh­ne­lem, tłu­ma­czem wyda­nej przez Biu­ro Lite­rac­kie książ­ki Phi­li­pa Lar­ki­na Zebra­ne.

Więcej
O Zebranych

O Zebranych

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Jerze­go Jar­nie­wi­cza, Toma­sza Maje­ra­na, Macie­ja Rober­ta, Justy­ny Sobo­lew­skiej, Jaku­ba Winiar­skie­go, Agniesz­ki Wol­ny-Ham­ka­ło, Hen­ry­ka Zbier­skie­go.

Więcej

Bez płaczów, dąsów i rzucania mięchem

wywiady / o pisaniu Jacek Dehnel Kuba Mikurda

Z Jac­kiem Deh­ne­lem, tłu­ma­czem poezji Phi­li­pa Lar­ki­na z wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim książ­ki Zebra­ne, roz­ma­wia Kuba Mikur­da.

Więcej

Larkin jubileuszowy

recenzje / ESEJE Katarzyna Szymańska

Recen­zja Kata­rzy­ny Szy­mań­skiej, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę. 44 wier­sze Phi­li­pa Lar­ki­na w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Przebieżka na setne urodziny Larkina

recenzje / KOMENTARZE Jacek Dehnel

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Deh­ne­la, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę. 44 wier­sze Phi­li­pa Lar­ki­na w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Niespodziewane

recenzje / ESEJE Eliza Kącka

Recen­zja Eli­zy Kąc­kiej towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Jac­ka Deh­ne­la Naj­dziw­niej­sze, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 paź­dzier­ni­ka 2019 roku.

Więcej

FOTO-wiersz

recenzje / ESEJE Judyta Gulczyńska

Recen­zja Judy­ty Gul­czyń­skiej towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Jac­ka Deh­ne­la Seria w ciem­ność, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

Gdzieś między minionym a teraz. Języki obce Jacka Dehnela

recenzje / ESEJE Dominika Ciechanowicz

Recen­zja Domi­ni­ki Cie­cha­no­wicz z książ­ki Języ­ki obce Jac­ka Deh­ne­la.

Więcej

Literacka przygoda z formą. O zyskach i stratach poety Jacka Dehnela

recenzje / ESEJE Grzegorz Tomicki

Recen­zja Grze­go­rza Tomic­kie­go z książ­ki Rubry­ki strat i zysków Jac­ka Deh­ne­la.

Więcej

Tłumacz się

recenzje / ESEJE Sylwia Sekret

Recen­zja Syl­wii Sekret z książ­ki Języ­ki obce Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­za­ła się na stro­nie Lubimyczytać.pl.

Więcej

Poziomy zaawansowania

recenzje / ESEJE Aleksandra Reimann

Recen­zja Alek­san­dry Reimann z książ­ki Języ­ki obce Jac­ka Deh­ne­la, któ­ra uka­za­ła się w stycz­niu 2014 roku w „Nowych Książ­kach”.

Więcej

„Był dzień do opisania i nie było pointy”, czyli poeta zrozumiały w świecie tonów dekadenckich.

recenzje / ESEJE Przemysław Koniuszy

Recen­zja Prze­my­sła­wa Koniu­sze­go z książ­ki Języ­ki obce Jac­ka Deh­ne­la.

Więcej

Między mówić a milczeć

recenzje / IMPRESJE Janusz Drzewucki

Esej Janu­sza Drze­wuc­kie­go towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Języ­ki obce Jac­ka Deh­ne­la.

Więcej

Tłusty buchalter w okularach

recenzje / ESEJE Konrad Hetel

Recen­zja Kon­ra­da Hete­la z książ­ki Zebra­ne Phi­li­pa Arthu­ra Lar­ki­na w prze­kła­dzie Jac­ka Deh­ne­la.

Więcej

Rytm i forma, inne tory współczesnej poezji polskiej

recenzje / ESEJE Marcin Sierszyński

Recen­zja Mar­ci­na Sier­szyń­skie­go towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Rubry­ki strat i zysków Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 paź­dzier­ni­ka 2011 roku.

Więcej

Przyczynek do nauki o liryce dworskiej

recenzje / ESEJE Paweł Kozioł

Recen­zja Paw­ła Kozio­ła towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Rubry­ki strat i zysków Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 paź­dzier­ni­ka 2011 roku.

Więcej

Na brzegu lustra

recenzje / ESEJE Artur Nowaczewski

Recen­zja Artu­ra Nowa­czew­skie­go z książ­ki Żywo­ty rów­no­le­głe Jac­ka Deh­ne­la.

Więcej

Transfer wieczności w mainstream

recenzje / ESEJE Jakub Winiarski

Recen­zja Jaku­ba Winiar­skie­go towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Jac­ka Deh­ne­la Ekran kon­tro­l­ny, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2009 roku.

Więcej

Dyskretne kuksańce

recenzje / ESEJE Marcin Sierszyński

Recen­zja Mar­ci­na Sier­szyń­skie­go towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Ekran kon­tro­l­ny Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2009 roku.

Więcej

Świat zrobił się za mały

recenzje / ESEJE Marcin Orliński

Recen­zja Mar­ci­na Orliń­skie­go towa­rzy­szą­ce pre­mie­rze książ­ki Jac­ka Deh­ne­la Ekran kon­tro­l­ny, wyda­je w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2009 roku.

Więcej
O Zebranych

O Zebranych

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Jerze­go Jar­nie­wi­cza, Toma­sza Maje­ra­na, Macie­ja Rober­ta, Justy­ny Sobo­lew­skiej, Jaku­ba Winiar­skie­go, Agniesz­ki Wol­ny-Ham­ka­ło, Hen­ry­ka Zbier­skie­go.

Więcej

Liryczna brzytwa Ockhama

recenzje / IMPRESJE Karol Maliszewski

Recen­zja Karo­la Mali­szew­skie­go z książ­ki Brzy­twa Ockha­ma Jac­ka Deh­ne­la

Więcej

O Brzytwie okamgnienia

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Kuby Mikur­dy, Karo­la Mali­szew­skie­go, Julii Fie­dor­czuk, Jaku­ba Winar­skie­go i Dar­ka Pado.

Więcej

O poezji Jacka Dehnela (laudacja)

recenzje / IMPRESJE Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Nie ma potrze­by po raz kolej­ny powta­rzać, że pisze poezję kla­sy­cy­zu­ją­cą lub neo­kla­sy­cy­zu­ją­cą. Nie w tym zawie­ra się, jak sądzę, atrak­cyj­ność i nośność jego pro­po­zy­cji…

Więcej