
Wybór stand-upów (1)
utwory / zapowiedzi książek Justyna BargielskaFragmenty książki Wybór stand-upów Justyny Bargielskiej, która ukaże się w Biurze Literackim 20 listopada 2023 roku.
WIĘCEJZ Justyną Bargielską o drugim wydaniu książki Bach for my baby, rozmawia Olga Byrska.
Olga Byrska: Czy warto pytać poetę o jego wiersze i prawidłowości w nich, widziane przez krytyka? Czy to tylko próba “dorabiania teorii” do poezji? Jak Pani się czuje, mówiąc o swoich utworach?
Justyna Bargielska: Jakbym za darmo i bez wielkiej przyjemności wykonywała cudzą pracę. Od, jak to Pani ujęła, “dorabiania teorii” do poezji są powołani specjaliści, zazwyczaj dysponujący odpowiednim wykształceniem, znajdujący wystarczająco dużo przyjemności w mówieniu o poezji albo na tyle aroganccy, że czytanie tego, co o tej poezji napiszą, jest nawet dość przygodowe. Nie dorobię teorii, ale mogę pokazać praktykę. Tylko że tego rodzaju analiz nikt ode mnie chyba nie oczekuje.
Miałam jakiś czas temu okazję uczestniczyć w czymś, w imprezie, którą określono – w trakcie jej trwania – jako symboliczne rozpoczęcie roku Korczaka. Symboliczne, no, bo faktyczne przypadło na pierwszy stycznia tego roku kalendarzowego, wiadomo. A tamto się działo na jesieni ubiegłego. I to była promocja, w siedzibie Rzecznika Praw Dziecka, Pamiętnika Blumki Iwony Chmielewskiej. Było parę kryminalnych momentów, wydawca mówił o pedofilii w amerykańskim kościele, potem szereg podobnych do siebie postaci wstał i powiedział, ale każda postać oddzielnie, jak wielbią – całkowicie słusznie – Iwonę, ale z punktu widzenia dobra dramaturgii tego spotkania byłoby lepiej, gdyby te postaci wydelegowały jedną z nich albo powiedziały to chórem, bo przykro podobne do siebie były te oświadczenia. I dopiero na koniec Iwona zaczęła opowiadać, jak Pamiętnik powstawał. Strona po stronie pokazywała, skąd wziął się który obraz, jakiego skojarzenia był pochodną, jakie – w sensie fizycznym, kolażowym – środki posłużyły do stworzenia go. Jak środki przełożyły się na symbole. No, rozumie Pani, środki: szmatki, kawałki starego papieru, zdjęcia i tak dalej. To było fascynujące, ale z niejasnych dla mnie powodów trwało może jedną ósmą tego, co laudacje. Niesamowicie zacne postaci Iwonę tam laudowały, pan rzecznik i Henryka Krzywonos, ale i niesamowicie nudne te laudacje były, zwłaszcza w porównaniu.
Mówię o Iwonie, bo ona jest autorką rysunku na okładce mojej najnowszej książki, ale przede wszystkim dlatego, że wydaje mi się, że autor nie musi być teoretykiem-ekspertem na swój własny temat, żeby zainteresować nas pokazując nam swój własny warsztat. Dostałam od Iwony zdjęcie zdjęcia mnie, które wykorzystała na okładce. Zdjęcie przedstawia biurko Iwony, okno Iwony, pudełko z kredkami – sorry, Iwona, że tak mówię “pudełko z kredkami” – i w tym pudełku moją wyciętą głowę. Opowieść, w pewnym sensie, o warsztacie, stała się tutaj zaczątkiem jakiejś zupełnie nowej opowieści, nowej sytuacji. Iwona pokazała mi “tak pracuję” i moja fantazja przypomniała sobie, co to właściwie znaczy być nieokiełznaną.
Ale trudno osiągnąć ten efekt pytając poetę o to, której dykcji czuje się najbliższy.
Jak Pani czuje się zatem z efektem swojego nieokiełznania, Bach for my baby? Kiedy następuje ten moment, w którym Pani jako twórca stwierdza: no dobrze, tyle utworów chcę zamieścić w nowym tomiku – a może zależy to wyłącznie od wydawcy?
Bo krótkie to jest, prawda? Och, po prostu nadszedł ten sądny dzień, w którym miałam oddać całość, a nadających się pokazania wierszy miałam zaledwie tyle, że aż boję się policzyć, ile ich tam jest. Nadających się do pokazania w tej książce, bo poza nimi oczywiście miałam też wiersze o sztuce i piłkarskie, ale to już do następnej książki. Raczej się dobrze czuję z efektem mojego nieokiełznania, jak to Pani życzliwie określiła, zwłaszcza po tym, jak udało mi się poukładać te wiersze w odpowiedniej kolejności.
I to akurat było najtrudniejsze, bo ja na początku wcale nie wiedziałam, jaki ta historia ma przebieg. Dość powiedzieć, że wiersz o Nybergu wymyśliłam sobie wrzucić na koniec! I tak dalej, same dramaturgiczne błędy. W pewnym momencie poczułam się dość porządnie uwięziona przez konwencjonalność opowiadanej w tym tomiku historii. Jasne, że wiem, że wszystkie historie miłosne są konwencjonalne, miłość jest najpiękniejszą konwencją, ale można je realizować z nerwem albo bez nerwu. I tamten układ, który zaproponowałam na początku, był kompletnie bez nerwu.
A potem przyszedł taki piątek na jesieni, że byłam w pewnym towarzystwie, w którym miałam spędzić ze względów zawodowych następnych kilka miesięcy, i słuchałam pewnych wypowiedzi, i mój język ciała był językiem totalnego niedopasowania do tej sytuacji, no, rozumie Pani, o co chodzi, i wtedy przyszedł mój kolega Piotrek Mierzwa, i pozabijał wszystkich, a potem powiedział, że mnie odprowadzi dokąd tam idę. I po drodze powiedział mi, jak mam te wiersze poukładać, i tak je poukładałam. Ja to mam szczęście w życiu, nie? Znaczy, w poezji.
Ciekawe jest to, co mówi Pani o ich kolejności – tomik rozpoczyna “40 czarnych książek” ze stwierdzeniem “Język uratował nas przed życiem, inni kochankowie nie mają tyle szczęścia”, mamy do czynienia ze sceną rozstania; w ogóle Bach for my baby pełen jest najrozmaitszych rozłąk. A jednak – tak mi się wydaje – “Inna róża”, wiersz wieńczący ten tomik, zawiera w sobie nadzieję. W nowych pokoleniach siła, bo stare nie dają sobie rady z relacjami emocjonalnymi?
“Inna róża” na koniec bezpośrednio odnosi się do tytułu. Cechą dziecinności, nie, nie dziecinności, tylko dziecięctwa, jest chłonność, otwartość, potencja. Potencja, która wcale nie musi oznaczać kompetencji, prawda? Skoro miłość jest katastrofą, to trzeba się starać nie tyle wyjść z niej bez szwanku, ile pozwolić się jej cofnąć w rozwoju, ograbić z przerobionych na zasady i mechanizmy doświadczeń, dać się unieważnić miłości, żeby móc wrócić chociaż na trochę do tego dziecięcego otwarcia.
I ja tam nie wiem, czy to jest nadzieja. Mnie właściwie denerwuje, że jak mamy do czynienia z zarazą z kosmosu, to czujemy się w obowiązku wytworzyć w sobie nadzieję, że damy jej odpór, przetrwamy, coś tam. Tej zarazie. Myślę, że nie do końca rozumiemy, po co ta zaraza jest.
Zastanawiam się jednak, czy w nowych wierszach, na przykład “Lejek, czyli lejek” albo “Hans Memling Hotel” ta miłość istnieje. Mam poczucie, że wszystko, co dzieje się u bohaterów Bach for my baby i jest związane z miłością tak naprawdę dzieje się “obok” niej, otacza ją. Ona istnieje, czy nie? A może to tylko nasza interpretacja, dzięki której dajemy odpór życiu, jak i nadzieja?
Ale ja nie rozumiem, czy uważa Pani, że skoro tyle mówimy o miłości, mamy podstawy sądzić, że nie istnieje? Tyle się mówi o Bogu, ale to nie mówienie o nim podważa jego istnienie. Tyle się mówi o wszystkim i omawianie nie wpływa na realność omawianego, a akurat w przypadku miłości miałoby uprawniać do zadawania pytań, czy ona istnieje, czy nie? Bez sensu. Co więcej, zaryzykuję stwierdzenie, że miłość da się opisać, zwłaszcza w poezji. Nie żaden powidok po niej, nie wniosek, nie sprawozdanie z miłości, ale samą miłość.
Jako że nie jestem zwolenniczką dawania odporu życiu, tylko bardziej – życia, nie polegam na dających nadzieję interpretacjach, tylko na faktach. W faktach można brać udział osobiście, przyglądać się im albo słuchać o nich. Słucham, jak bohaterowie Bfmb mówią, że kochają – i raczej im wierzę.
Skąd pomysł na tytuł tego zbioru?
Ukradłam. To jest taka miniseria wydawnictw płytowych pod hasłem “classics for my baby”. Bach, Mozart, takie tam. I na płycie z Bachem są same szlagiery, a jakże: aria z wariacji goldbergowskich, dwie pojedyncze części z dwóch różnych partit fortepianowych, jakiś kawałek z którejś partity na skrzypce, trochę powyjmowanych z kontekstu fragmentów orkiestrowych. Chorały! Oczywiście są jakieś chorały. Absolutna, mówię Pani, zgroza. Gdybym trzymała taką płytę w domu, musiałabym ciągle na niej siedzieć, żeby żadne z moich dzieci nie mogło jej przesłuchać. Po pierwsze, to nie jest płyta for babies, bo dzieci – w odróżnieniu od wychowanych na i wdrożonych do MTV rodziców – są w stanie przesłuchać wielką mszę h-moll od początku do końca, zwłaszcza jeśli jeszcze nie umieją raczkować, a mniej więcej w tym wieku jest target tej składanki. Po drugie, to jest tak, jakby wybrać ze “Złotego notesu” sto zdań w rodzaju “Był kwiecień, Paryż jak zwykle uroczy” i sprzedawać to ignorantom jako wielkie dzieło noblistki w przyjaznym wydaniu. Ta płyta, ten sposób traktowania muzyki, ale w ogóle dzieła, tak mnie zirytowały, że uznałam za ciekawe i celowe spróbować pokazać, co to naprawdę znaczy “Bach”, co znaczy “for”, co “my”, a co “baby”. Jasne, że robię to na ukos, dla ośmiuset czytelników i nie za pomocą nut, ale czy tak do końca nie za pomocą nut, to nie wiem.
Urodzona w 1977 roku w Warszawie. Poetka, pisarka. Laureatka konkursu poetyckiego im. Rainera Marii Rilkego (2001) i nagrody specjalnej im. Jacka Bierezina (2002). Otrzymała dwa razy Nagrodę Literacką Gdynia (2010 i 2011). Mieszka w Warszawie.
Urodzona w 1991 roku. Pisze o literaturze i teatrze ("Polityka", "Newsweek", "Kultura Liberalna", "Art&Business"), dyrektor ds. komunikacji w B-MOOC Factory. Mieszka w Paryżu.
Fragmenty książki Wybór stand-upów Justyny Bargielskiej, która ukaże się w Biurze Literackim 20 listopada 2023 roku.
WIĘCEJEtiuda wyróżniona w II edycji konkursu “Nakręć wiersz”. Zespół w składzie: Tomek Gabryś, Jarek Łukaszewicz.
WIĘCEJJustyna Bargielska odpowiada na pytania w ankiecie dotyczącej książki Dwa fiaty, wydanej w formie elektronicznej w Biurze Literackim 18 kwietnia 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
WIĘCEJWiersz z tomu Szybko przez wszystko, zarejestrowany podczas spotkania “Nowe sytuacje” na festiwalu Port Wrocław 2014.
WIĘCEJRozmowa Marty Koronkiewicz z Justyną Bargielską.
WIĘCEJFragment z książki Nudelman Justyny Bargielskiej, zarejestrowany podczas spotkania “Poeci na nowy wiek” na festiwalu Port Wrocław 2015. Czyta autorka.
WIĘCEJRozmowa Aleksandra Nawareckiego z Justyną Bargielską o książce Nudelman, wydanej nakładem Biura Literackiego 7 lipca 2014 roku, a w wersji elektronicznej 11 grudnia 2017 roku.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza “Próba doszorowania”, towarzyszący premierze książki Nudelman, wydanej w Biurze Literackim 7 lipca 2014 roku, a w wersji elektronicznej 11 grudnia 2017 roku.
WIĘCEJRozmowa Joanny Mueller z Justyną Bargielską, towarzysząca premierze książki Siedem przygód Rozalii Grozy, wydanej w Biurze Literackim 9 lutego 2017 roku.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do książki Siedem przygód Rozalii Grozy, wydanej w Biurze Literackim 9 stycznia 2017 roku.
WIĘCEJWiersz z tomu Nudelman Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJFragment zapowiadający książkę Siedem przygód Rozalii Grozy Justyny Bargielskiej z ilustracjami Oktawii Ogniew, która ukaże się w Biurze Literackim.
WIĘCEJRozmowa Przemysława Rojka z Justyną Bargielską, towarzysząca premierze książki Selfie na tle rzepaku, wydanej w Biurze Literackim 27 czerwca 2016 roku.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”, towarzyszący premierze książki Selfie na tle rzepaku, wydanej w Biurze Literackim 27 czerwca 2016 roku.
WIĘCEJWiersz z tomu Nudelman, zarejestrowany podczas spotkania “Poeci na nowy wiek” na festiwalu Port Wrocław 2015.
WIĘCEJZapis spotkania autorskiego “Poeci na nowy wiek” z Justyną Bargielską, Joanną Mueller i Julią Szychowiak w ramach 20. edycji festiwalu Port Literacki 2015.
WIĘCEJFragment zapowiadający książkę Selfie na tle rzepaku Justyny Bargielskiej, która ukaże się w Biurze Literackim.
WIĘCEJFragment zapowiadający książkę Selfie na tle rzepaku Justyny Bargielskiej, która ukaże się w Biurze Literackim.
WIĘCEJRozmowa Aleksandra Nawareckiego z Justyną Bargielską o książce Szybko przez wszystko, towarzysząca premierze e-booka China shipping, wydanego w Biurze Literackim 8 lutego 2016 roku.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”, towarzyszący premierze e-booka China shipping, wydanego w Biurze Literackim 8 lutego 2016 roku.
WIĘCEJZapis spotkania “Nowe sytuacje w Trybie żeńskim” podczas festiwalu Port Literacki 2014.
WIĘCEJRecenzja Aleksandry Byrskiej z książki Zawsze Marty Podgórnik, która ukazała się 27 kwietnia 2015 roku w portalu Xiegarnia.pl.
WIĘCEJFragment zapowiadający książkę China shipping Justyny Bargielskiej, która ukaże się w Biurze Literackim 15 lutego 2016 roku.
WIĘCEJGłos Justyny Bargielskiej w debacie “Wakacje z książkami”.
WIĘCEJKomentarz Liwii Dzierżawy, finalistki konkursu “Komiks wierszem w trybie żeńskim”, do wiersza Pinktronic Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJKomentarz Karoliny Zalewskiej, finalistki konkursu “Komiks wierszem w trybie żeńskim”, do wiersza Pole bawełny Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJRozmowa z Justyną Bargielską przeprowadzona przez reporterkę Akademickiego Radia LUZ Patrycję Barowicz, wyemitowana w programie “Kulturalny Bajzel”.
WIĘCEJGłos Olgi Byrskiej w debacie “Mieliśmy swoich poetów”.
WIĘCEJGłos Olgi Byrskiej w debacie “Biurowe książki roku 2013”.
WIĘCEJGłos Justyny Bargielskiej w debacie “Jaka Pol(s)ka”.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Projekt wymiany ramek we wszystkich obrazkach, towarzyszący premierze książki Szybko przez wszystko, wydanej w Biurze Literackim 13 października 2013 roku.
WIĘCEJZ Justyną Bargielską o książce Szybko przez wszystko rozmawia Aleksander Nawarecki.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Sól i ogień, towarzyszący drugiemu wydaniu książki Bach for my baby.
WIĘCEJZ Justyna Bargielską rozmawia Agata Kula.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Zatarty fresk, towarzyszący premierze książki Szybko przez wszystko, wydanej w Biurze Literackim 13 października 2013 roku.
WIĘCEJEsej Julity Nowosad towarzyszący premierze książki Wyszedłem szukać Leopolda Staffa w wyborze Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 31 maja 2012 roku.
WIĘCEJEsej Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do książki Wyszedłem szukać Leopolda Staffa, wydanej w Biurze Literackim 31 maja 2012 roku.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Do Chloris, towarzyszący drugiemu wydaniu książki Bach for my baby.
WIĘCEJGłos Olgi Byrskiej w debacie “Biurowe książki 2011 roku”.
WIĘCEJGłos Olgi Byrskiej w debacie “Po co nam Dzieła zebrane Karpowicza”.
WIĘCEJRozmowa Romana Honeta z Justyną Bargielską, towarzysząca premierze antologii Poeci na nowy wiek, wydanej w Biurze Literackim w 2010 roku.
WIĘCEJRecenzja Mai Staśko towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Sól i ogień, towarzyszący drugiemu wydaniu książki Bach for my baby.
WIĘCEJRecenzja Agnieszki Gruszczyńskiej, towarzysząca premierze książki Bach for my baby Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 25 kwietnia 2013 roku.
WIĘCEJRecenzja Anny Kałuży z książki Bach for my baby Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJZ Justyna Bargielską rozmawia Agata Kula.
WIĘCEJRecenzja Macieja Topolskiego towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.
WIĘCEJAutorski komentarz Justyny Bargielskiej do wiersza Do Chloris, towarzyszący drugiemu wydaniu książki Bach for my baby.
WIĘCEJRecenzja Michała Larka towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.
WIĘCEJEtiuda wyróżniona w II edycji konkursu “Nakręć wiersz”. Zespół w składzie: Tomek Gabryś, Jarek Łukaszewicz.
WIĘCEJFragment z książki Nudelman Justyny Bargielskiej, zarejestrowany podczas spotkania “Poeci na nowy wiek” na festiwalu Port Wrocław 2015. Czyta autorka.
WIĘCEJRecenzja Sabiny Misiarz-Filipek towarzysząca premierze książki Nudelman Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 7 lipca 2014 roku, a w wersji elektronicznej 11 grudnia 2017 roku.
WIĘCEJRecenzja Mikołaja Borkowskiego towarzysząca premierze książki Justyny Bargielskiej Selfie na tle rzepaku, wydanej w Biurze Literackim 27 czerwca 2016 roku.
WIĘCEJRecenzja Zuzanny Sali towarzysząca premierze e-booka Justyny Bargielskiej China shipping wydanego w Biurze Literackim 8 lutego 2016 roku.
WIĘCEJRecenzja Moniki Piotrowskiej-Wegner z książki Nudelman Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJFragment recenzji Sabiny Misiarz-Filipek z książkiSzybko przez wszystko Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJRecenzja Uli Orlińskiej-Frymus z książki Nudelman Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJRecenzja Łukasza Wróblewskiego z książki Szybko przez wszystko Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJRecenzja Anny Kałuży towarzysząca premierze książki Nudelman Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 7 lipca 2014 roku.
WIĘCEJRecenzja Mai Staśko towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.
WIĘCEJRecenzja Klaudii Wawrzynkiewicz towarzysząca premierze książki Szybko przez wszystko Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 13 października 2013 roku.
WIĘCEJRecenzja Marty Koronkiewicz towarzysząca premierze książki Szybko przez wszystko Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 13 października 2013 roku.
WIĘCEJRecenzja Agnieszki Gruszczyńskiej, towarzysząca premierze książki Bach for my baby Justyny Bargielskiej, wydanej w Biurze Literackim 25 kwietnia 2013 roku.
WIĘCEJRecenzja Anny Kałuży z książki Bach for my baby Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJRecenzja Macieja Topolskiego towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.
WIĘCEJRecenzja Michała Larka towarzysząca premierze drugiego wydania książki Justyny Bargielskiej Bach for my baby.
WIĘCEJLaudacja Romana Honeta, prowadzącego projekt Poeci na nowy wiek.
WIĘCEJEsej Karola Maliszewskiego o poezji Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJEsej Anny Kałuży o książce China shipping Justyny Bargielskiej.
WIĘCEJ