książki / POEZJE

Już otwarte

Bohdan Zadura

Fragmenty książki Już otwarte Bohdana Zadury, wydanej w Biurze Literackim 25 stycznia 2016 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Serve and volley

zawsze znaj­dzie sie jakis kre­tyn
co znaj­dzie lite­rów­ke i ja wytknie.
~oho do ~lysyy

żyję w kra­ju
któ­re­go pił­ka­rze
gra­ją z bia­łym orłem
na koszul­kach
a ofi­cjal­nym spon­so­rem
repre­zen­ta­cji
jest fir­ma
cinkciarz.pl

żyję w kra­ju
któ­re­go pre­mier
uży­wa wyra­że­nia
„wiel­ki sza­cun”
cho­ciaż nie jest
raper­ką
ani menel­ką

gdy­by to była
moja tele­wi­zja
teni­so­we­go komen­ta­to­ra
mówią­ce­go
o cho­dze­niu do sie­ci
o akcji przy sie­ci
wysłał­bym
na jakimś traw­le­rze
na dale­ką pół­noc
żeby rela­cjo­no­wał
poło­wy dor­sza


Dwa jedwabne krawaty

Dro­gi Ral­phie co by Pan powie­dział na to
gdy­bym Pań­ski list potrak­to­wał tak jak Mar­cel Duchamp
koło rowe­ro­we wide­lec i sto­łek albo jak suszar­kę do bute­lek czy szu­flę
do śnie­gu albo jak pisu­ar któ­re­mu ten fran­cu­ski sza­chi­sta nadał tytuł Fon­tan­na?
Pozo­sta­wa­ło­by mi też tyl­ko wymy­ślić jakiś zgrab­ny tytuł i śmia­ło
mógł­bym włą­czyć Pań­ski list in exten­so do nowe­go tomu moich wier­szy nad któ­rym
obec­nie pra­cu­ję Wła­ści­wie nie musiał­bym nawet spe­cjal­nie się wysi­lać
z tym tytu­łem jest bowiem w Pań­skim liście wie­le
fraz zasłu­gu­ją­cych na wynie­sie­nie do takiej god­no­ści Tra­fia­ją­cych w
dzie­siąt­kę cel­nych jak to pierw­sze zda­nie no rów­no­waż­nik zda­nia:
„Sza­now­ny Panie, czas na nowy kra­wat”. Kie­row­nik Wasze­go maga­zy­nu
prze­ka­zał wła­śnie na Pań­skie ręce listę ze sta­nem maga­zy­no­wym i zauwa­żył
Pan że jesz­cze macie w maga­zy­nie kil­ka jedwab­nych kra­wa­tów ze szla­chet­nym
her­bem Who is Who Od razu Pan o mnie pomy­ślał To miło
z Pań­skiej stro­ny To budu­ją­ce kie­dy w tych cza­sach gdy jeste­śmy
na ogół pozo­sta­wie­ni sami sobie ktoś o nas myśli Pisze Pan
że ten jedwab­ny kra­wat jest zna­kiem przy­na­leż­no­ści do gro­na
oso­bi­sto­ści ency­klo­pe­dii Who is Who w Pol­sce i pozo­sta­li człon­ko­wie Who is
Who od razu roz­po­zna­ją mnie po tym kra­wa­cie Myśla­łem
że jeśli w maga­zy­nach Ver­lag für Per­so­ne­nen­zy­klo­pädien ag
coś leży to są to książ­ki Nie sądzi­łem że Pan dro­gi Ral­phie jako
zało­ży­ciel tego wydaw­nic­twa zaj­mu­je się wszyst­kim jak
jakiś ojciec albo jak bóg Albo nawet jak bóg ojciec Przyj­mu­ję
do wia­do­mo­ści że W tej ofer­cie obo­wią­zu­je nie­po­wta­rzal­na
cena pro­mo­cyj­na oraz gwa­ran­cja że tego rodza­ju
jedwab­ny kra­wat już nigdy nie będzie pro­du­ko­wa­ny I że ofer­ta
2 jedwab­ne kra­wa­ty Who is Who za jedy­nie € 54,70 (zamiast € 109,40)
obo­wią­zu­je do 23.04 2015 roku a więc jesz­cze przez
czte­ry dni Przez czte­ry dni mogę nie raz zmie­nić decy­zję
sko­ro robi­łem to w swo­im życiu w waż­niej­szych spra­wach Jed­nak
po chuj mi dwa nowe kra­wa­ty sko­ro kra­wat noszę
od wiel­kie­go dzwo­nu a każ­de­go roku jeden nowy
dosta­ję w pre­zen­cie na imie­ni­ny Tro­chę Pan prze­giął
dając temu mailo­wi temat Nowy kra­wat nowy męż­czy­zna
dwa mie­sią­ce temu skoń­czy­łem sie­dem­dzie­siąt lat
i nawet nowa kobie­ta nie zro­bi­ła­by ze mnie
nowe­go męż­czy­zny Dzię­ku­ję za pozdro­wie­nia ze Szwaj­ca­rii
też życzę Panu miłe­go dnia


Nigdy nie był Chrystusem

Ewe­li­na Hań­ska
myli­ła mu się
z Marią Walew­ską

cza­sa­mi utrzy­my­wał
że jest Bal­za­kiem
cza­sa­mi że Napo­le­onem


Czerniowce, hotel „Bukovyna”

nie licz­cie na to że każ­de drzwi
będą przed wami otwie­ra­ły bez­dusz­ne foto­ko­mór­ki
mamy do tego ludzi któ­rzy ina­czej
wyle­cie­li­by na bruk
tej uli­cy po któ­rej wciąż
jeż­dżą tro­lej­bu­sy
na tę śli­ską po desz­czu
bazal­to­wą kost­kę
z cza­sów Austro-Węgier


Hagit Grossman

haczyk „h” w Hagit
wbił mi się w pod­nie­bie­nie
ucha jak har­pun
gdy przed­sta­wia­no nas
na par­kin­gu
kijow­skie­go lot­ni­ska
Bory­spol


Pekin 2015

to jest kon­kurs na wyso­kim
bar­dzo wyso­kim pozio­mie
jeśli trzy panie ska­czą powy­żej
sied­miu metrów

(komen­tu­je finał sko­ku w dal
jeden z moich ulu­bień­ców)


Już otwarte

czy na otwar­ciu
była orkie­stra

mozart
beetho­ven
szo­pen
liszt

hostes­sy
ubra­ne na czar­no

szam­pan
i tar­tin­ki

prze­mó­wie­nia
wła­ści­cie­la
kie­row­ni­ka usc
księ­dza

czy pierw­szym
dzie­się­ciu klien­tom
obie­ca­no raba­ty

przez całe dzie­się­cio­le­cia
mia­sto odsu­wa­ło się
od rze­ki

teraz po pra­wej stro­nie
przy sta­rym moście
jest Mari­na
po lewej ten dom

zaczy­na­ją od zera
więc na zdję­cia
zado­wo­lo­nych nie­bosz­czy­ków
muszą pocze­kać

hotel też nie od razu
chwa­li się tymi
któ­rzy w nim noco­wa­li

więc tym­cza­sem
musi wystar­czyć
widocz­ny z dale­ka
wiel­ki baner
rado­śnie oznaj­mia­ją­cy
już otwar­te
i numer tele­fo­nu
508 232 863

(tak
mnie też się zda­je
choć to nie­praw­da
że czas
na for­mu­łę
wiersz zawie­rał
loko­wa­nie pro­duk­tu)


Bez dwóch zdań

nie mam cza­su i siły
mówi
żeby codzien­nie
były dwa dania
więc przez dwa dni pierw­sze
przez dwa dni dru­gie
a jak się nie podo­ba
to do sto­łów­ki

O autorze

Bohdan Zadura

Ur. w 1945 r. Poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki. W latach 2004-2020 redaktor naczelny „Twórczości”, od lat pozostaje związany z „Akcentem” i „Literaturą na Świecie”. Laureat licznych polskich i zagranicznych nagród, w tym: Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2011), Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. H. Skoworody (2014) oraz Nagrody im. C.K. Norwida (2015). W Biurze Literackim w latach 2005–2007 ukazały się jego dzieła zebrane, a w kolejnych latach publikował w oficynie następne premierowe książki, w tym w 2020 roku wybór wierszy Sekcja zabójstw. W 2018 r. został uhonorowany Silesiusem za całokształt twórczości.

Powiązania