wywiady / o książce

To niesprawiedliwe, że ja się starzeję szybciej niż wiele moich wierszy

Bohdan Zadura

Jakub Pszoniak

Rozmowa Jakuba Pszoniaka z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Bohdana Zadury Wiersze zebrane, tom 4, wydanej w Biurze Literackim 9 czerwca 2025 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Jakub Pszo­niak: A cóż to za rumor? Pro­szę zoba­czyć – wła­śnie do prze­dzia­łu wszedł czwar­ty tom „wier­szy zebra­nych”! Dopie­ro zdą­ży­li­śmy poznać się ze Zmia­ną cza­su, a już wita­my ją ponow­nie. Tym razem przy­pro­wa­dzi­ła ze sobą sta­rych zna­jo­mych. Myśli Pan, że przy­wi­ta­ją się mówiąc „dzień dobry”?

Boh­dan Zadu­ra: Powin­ny, jeśli to moja trzód­ka, bo mnie nauczo­no, że kie­dy się wcho­dzi do jakie­goś nie­wiel­kie­go pomiesz­cze­nia, gdzie są ludzie, to się mówi „dzień dobry”, chy­ba że to wagon-sto­do­ła (tak w cza­sach podró­ży na festi­wa­le w Legni­cy czy we Wro­cła­wiu nazy­wa­no bez­prze­dzia­ło­we wago­ny, jeden dwa, w skła­dzie pocią­gu). Tak, jak mnie nauczo­no, że listy – nawet elek­tro­nicz­ne – zaczy­na się od słów „Sza­now­ny Panie” albo „Dro­gi Panie”, albo „Panie Mar­ku” czy „Pani Kry­sty­no” (to zresz­tą zniu­an­so­wa­ne w zależ­no­ści od wie­ku, stop­nia zaży­ło­ści), ale nie od „Witam” czy „Dzień dobry” do kogoś, kogo się oso­bi­ście nie zna.

Nie wąt­pię w kul­tu­rę wsia­da­ją­cych ksią­żek, ale nie jestem prze­ko­na­ny, czy nio­są w sobie nadzie­ję w zisz­cze­nie się tego grzecz­no­ścio­wo wypo­wia­da­ne­go życze­nia.

No tak, para­dok­sal­ność tej powi­tal­nej for­mu­ły pole­ga na tym, że będąc w isto­cie życze­niem, ma postać stwier­dze­nia. I ten dzień na przy­kład tak napraw­dę dobry może być tyl­ko dla jed­ne­go pasa­że­ra w prze­dzia­le, by się trzy­mać kole­jo­wej meta­fo­ry, albo nawet i nie. Praw­dę mówiąc, te książ­ki opo­wia­da­ją o dniach nie naj­lep­szych, nie­spe­cjal­nie dobrych. Z oba­wy, by nie uznał mnie pan za zatra­co­ne­go pesy­mi­stę, nie chcę powie­dzieć, że takich, jakie one naj­czę­ściej są. I te książ­ki tego nie zmie­nią, na pew­no nie dla tego w tym prze­dzia­le, kto jedzie aku­rat na pogrzeb. Jed­nak jeśli ktoś ich posłu­cha, to może mu się odro­bi­nę popra­wi nastrój. Bo humor, nawet czar­ny, wyda­je mi się, popra­wia odro­bi­nę nastrój. Być może ktoś poczu­je ulgę, że nie jest w swo­jej reak­cji na świat tak samot­ny, jak sądził, i poczu­je coś w rodza­ju wspól­no­ty inte­lek­tu­al­nej i emo­cjo­nal­nej z tymi nowy­mi pasa­że­ra­mi. Mam jed­nak świa­do­mość, że to ich dzień dobry może zostać też cał­ko­wi­cie zigno­ro­wa­ne. Ktoś tu wpy­cha się w naszą prze­strzeń, będzie zabie­rał nam powie­trze i jesz­cze się odzy­wa. Wła­ści­wie to teraz przy­szła mi do gło­wy myśl, któ­ra mogła­by być wier­szem: Czy wcho­dząc do przedziału/ z napi­sem „stre­fa ciszy”/ wypa­da czy nie wypada/ powie­dzieć „dzień dobry”. Moż­na by dodać mu tytuł „Dyle­mat kul­tu­ral­ne­go czło­wie­ka”. Ale to był­by sequ­el wier­sza „Wie­lo­kul­tu­ro­wość”, do któ­re­go Pan nawią­zy­wał.

Będę się pysz­nił i opo­wia­dał przy każ­dej oka­zji, że nasza roz­mo­wa  zaowo­co­wa­ła wier­szem! Dobrze, że mamy współ­pa­sa­że­rów – gdy­by posą­dzo­no mnie o mito­ma­nię, wezwę ich na świad­ków. W jed­nym z wier­szy pisał Pan, że będąc „po raz dru­gi w życiu w Nowym Jor­ku, [był Pan] bar­dziej tym zdzi­wio­ny niż wte­dy, gdy był tam pierw­szy raz.” Mia­łem podob­ne wra­że­nie – wyda­wa­ło mi się, że to były dwa róż­ne mia­sta. A co czu­je pan po raz kolej­ny, wcho­dząc do swo­ich daw­nych ksią­żek i spa­ce­ru­jąc po nich? Czy zdzi­wił się Pan-czy­tel­nik sobą-poetą sprzed lat? A może któ­ryś z wier­szy zaczął dla Pana zna­czyć coś zupeł­nie nowe­go?

Kie­dyś napi­sa­łem rów­nież, że wiersz powi­nien się spraw­dzać na wszyst­kich pię­trach zna­czeń, dalej w to wie­rzę, mimo że w Nowym Jor­ku napraw­dę byłem tyl­ko raz, jesie­nią 1981 roku. Te wszyst­kie kolej­ne razy w tym mie­ście to były poby­ty we śnie. To wła­ści­wie miłe, jeśli czy­tel­nik uzna­je auto­ra wier­sza za tak wia­ry­god­ne­go, że wszyst­kie stwier­dze­nia w wier­szu bie­rze za lite­ral­ną praw­dę. Pisząc o tych pię­trach, wspo­mi­na­łem, że jest taki poziom, do któ­re­go dostęp ma tyl­ko autor; to on wie, jak się ukła­da sto­su­nek mię­dzy Dich­tung i Wahr­he­it. Musiał­bym zaj­rzeć do poema­tu Noc­ne życie, ale wyda­je mi się, że jest w nim cynk, że opi­sa­ne w tym utwo­rze zda­rze­nia roz­gry­wa­ją się w rze­czy­wi­sto­ści oni­rycz­nej. To, moje „musiał­bym” sprzed chwi­li świad­czy o tym, że spa­ce­ro­wa­nie po wła­snych książ­kach nie nale­ży do moich ulu­bio­nych zajęć. Nie wyda­je mi się, żebym odkrył przy tym jakieś nowe zna­cze­nia, pew­nie – nie­ste­ty – zdzi­wił­bym się, jak wie­le z tych wier­szy zacho­wu­je aktu­al­ność, nie­któ­re oka­za­ły się zło­wiesz­czo pro­ro­cze albo wychwy­tu­ją­ce zja­wi­ska nie dosta­tecz­nie w porę roz­po­zna­ne. Cza­sa­mi zaska­ku­je mnie, że tłu­ma­cze bio­rą się za jakieś wier­sze juwe­nil­ne, gdy moja poety­ka dopie­ro się zaczy­na­ła kształ­to­wać, pisa­ne przez kil­ku­na­sto­lat­ka i opu­bli­ko­wa­ne w 2005 roku w trze­cim tomie wier­szy zebra­nych pod tytu­łem Ze sta­rych szpar­ga­łów. Włą­cza­łem wie­le z nich jak­by wbrew sobie, żeby książ­ka mia­ła porów­ny­wal­ną obję­tość z dwo­ma pierw­szy­mi toma­mi, a tu nad­spo­dzie­wa­nie dobrze znio­sły hiber­na­cję, ktoś je wybie­ra, nie tyl­ko dla­te­go, że są łatwiej­sze do tłu­ma­cze­nia niż inne.

Tak, cały utwór jest oczy­wi­ście fan­ta­sma­go­rycz­ny, ale i Nowy Jork sam w sobie jest snem waria­ta zaśpie­wa­nym przez Lou Reeda, więc ja w praw­dzi­wość Pana snu nie tyl­ko uwie­rzy­łem, ale wie­rzę nadal. Wspo­mniał Pan o war­stwach utwo­ru. Niech dla dobra czy­tel­ni­ka pozo­sta­nie tajem­ni­cą, gdzie dokład­nie praw­da wier­sza nie pokry­wa się z praw­dą –jak mawia­no o fil­mach w latach 90. – fak­tów auten­tycz­nych. Cie­ka­wy jestem jed­nak tego pod­kra­da­nia frag­men­tów rze­czy­wi­sto­ści, cza­sem nie­obro­bio­nej, jako two­rzy­wa dla wier­sza. Zechciał­by Pan opo­wie­dzieć o roli takich prze­chwy­ceń z codzien­no­ści w Pana twór­czo­ści? Prze­chwy­ceń z roz­mów, ale też z mediów, rekla­mo­wych e‑maili. Kie­dy Pan wie, że alche­mia zadzia­ła­ła i taki strzęp rze­czy­wi­sto­ści stał się wier­szem?

Mecha­nizm jest pew­nie aso­cja­cyj­ny: żeby w grę wcho­dzi­ło sko­ja­rze­nie muszą być obec­ne przy­naj­mniej dwa  ele­men­ty, w przy­pad­ku słów co naj­mniej  dwa ich zna­cze­nia. Jeśli w życiu epi­tet „dwu­znacz­ny” jest  raczej pejo­ra­tyw­ny, to w wier­szu dwu­znacz­ność czy wie­lo­znacz­ność w  moim prze­ko­na­niu jest zale­tą. Słu­cham wia­do­mo­ści o akcji pacy­fi­ka­cyj­nej w Gazie, mowa w niej o zabi­tych i ran­nych dzie­ciach i nagle uświa­da­miam sobie, że Gaza i gaza brzmią tak samo. Potem jest ciąg sko­ja­rzeń; gaza, ban­da­że, poli­ety­le­no­wy worek. Żad­ne­go sen­ty­men­ta­li­zmu w  tym nie ma, żad­ne­go iry­tu­ją­ce­go mnie bana­łu typu „nie­win­ne  kobie­ty i  dzie­ci”. Przy­wo­łam podob­ny wiersz, nawią­zu­ją­cy  do podob­nych wyda­rzeń w  innej czę­ści świa­ta – „Cień dziec­ka” – tu punk­tem wyj­ścia, oprócz infor­ma­cji o  ofia­rach ata­ku na Kijów, był rym, tak to nazwij­my słów „dzień” i  „cień”, z któ­rych pierw­sze jest nace­cho­wa­ne pozy­tyw­nie, to ta jasna stro­na doby, dru­gie zaś nega­tyw­nie, by wspo­mnieć choć­by „bla­ski i cie­nie”,  „był cie­niem  same­go  sie­bie” albo począ­tek wier­sza  „Bema pamię­ci rap­sod żałob­ny”: „Dokąd, cie­niu,  odjeż­dżasz…”.  Jed­no ze zna­czeń sło­wa „cień” to to, co z kogoś, z  cze­goś zosta­ło. Ale gdy­by ten  wiersz nosił tytuł „Śmierć  dziec­ka”, to by nie było tego wier­sza. Gdy­by to dziec­ko nie zgi­nę­ło pierw­sze­go czerw­ca, też tego wier­sza by  nie było. Bo on jest  też o  tej iro­nii losu, pole­ga­ją­cej na cza­so­wej koin­cy­den­cji. 

Tom obej­mu­je książ­ki z lat 2008 – 2024. Pro­szę zoba­czyć, jak przez ten czas wyrósł ten leżą­cy w naszym prze­dzia­le „na różowym kocy­ku bachor/ któ­ry nic nie powie bo jesz­cze w ogó­le nie mówi/ a poza tym śpi/ ale zaj­mu­je dwa miej­sca”. „Wczo­raj nagle sta­je się tak odle­głe jak nie przy­mie­rza­jąc neo­lit”. Czy­tam zbiór jako trak­tat o cza­sie – obra­ca­nie się teraź­niej­szo­ści w prze­szłość wyda­je mi się osią książ­ki. Zde­cy­do­wał się Pan nicze­go w zawar­tych książ­kach i wier­szach nie zmie­niać. Czy wiersz jest dla Pana doku­men­tem cza­su?

W począt­kach moje­go poezjo­wa­nia czas był naj­waż­niej­szym chy­ba jego przed­mio­tem. Sta­ra­łem się go zro­zu­mieć, uchwy­cić, ba, w roman­tycz­nym mie­rze­niu sił na zamia­ry nawet poko­nać, ale im czę­ściej uży­wa­łem tego poję­cia, tym bar­dziej mi się bana­li­zo­wa­ło, bla­kło i wymy­ka­ło, robi­ło żeto­nem w jakiejś pustej poetyc­kiej grze. Moje myśle­nie o lite­ra­tu­rze, czym ona i na co ona komu, w dzie­ciń­stwie, bo to była tak wcze­sna mło­dość, że to sło­wo jest upraw­nio­ne, kształ­to­wa­ły róż­ne wznio­słe hasła: non omnis moriar, dać świa­dec­two praw­dzie, utrwa­lić prze­mi­ja­ją­ce. Pierw­sze szyb­ko wyda­ło mi się tak meta­fo­rycz­ne, że mar­twe (umie­ra­ją nie tyl­ko ludzie, ale i cywi­li­za­cje, lite­ra­tu­ra jako taka też nie ma paten­tu na nie­śmier­tel­ność), praw­da czę­ściej pew­nie może zabić niż oca­lić, a to trze­cie jakoś się bro­ni, jeśli zmie­nić tryb doko­na­ny, oca­lić na nie­do­ko­na­ny: oca­lać. Sam się zdzi­wię, co teraz zro­bię. Zacy­tu­ję poetę, któ­re­go ceni­łem, ale któ­ry nigdy mnie nie uwiódł:

Piszę – ot! cza­sem… piszę na Baby­lon
Do Jeru­za­lem! – i docho­dzą listy –
To zaś mi mniej­sza, czy bywam omy­lon
Albo nie?… piszę pamięt­nik arty­sty –
Ogry­zmo­lo­ny i w sie­bie pochy­lon –
Obłęd­ny!… ależ – wiel­ce rze­czy­wi­sty!

Nie mam nic prze­ciw­ko sło­wu „arty­sta”, ale nigdy nie uży­wa­łem go w odnie­sie­niu do sie­bie, nigdy też nie przy­szło­by mi do gło­wy pisać pamięt­nik, dzien­nik kie­dyś tak. Jed­nak w odpo­wie­dzi na Pań­skie pyta­nie ta stro­fa z „Vade-mecum” wyda­je mi się bar­dzo przy­dat­na. Podob­nie jak zawo­ła­nie, któ­re­go nie wymie­ni­łem wcze­śniej: „odpo­wied­nie dać rze­czy sło­wo”. To też z Nor­wi­da, w któ­rym nigdy nie byłem zako­cha­ny, z któ­rym tro­chę prze­wrot­nie się bawi­łem, pisząc gdzieś, nie pamię­tam gdzie: „gdy koniec życia szep­ce do począt­ku: potar­gam ja cię, a nie uwy­dat­nię”. Co do zmie­nia­nia i popra­wia­nia wier­szy. Przy­wo­łam głu­pią aneg­dot­kę, jak to wie­czo­rem rodzi­ce woła­ją z dwo­ru dzie­ci, te przy­bie­ga­ją strasz­nie ubru­dzo­ne i ojciec pyta mat­ki: „Myje­my je czy robi­my nowe?”. Zawsze hoł­do­wa­łem raczej temu dru­gie­mu, w począt­kach pisa­łem bar­dzo dużo wier­szy, każ­dy nowy miał być lep­szy, ale wkrót­ce po napi­sa­niu mnie roz­cza­ro­wy­wał. Pró­by popra­wia­nia na ogół koń­czy­ły się fia­skiem. Więc te z defek­tem raczej odrzu­ca­łem. Jeśli defekt był mini­mal­ny, akcep­to­wa­łem go. W pierw­szej czę­ści „Małych muze­ów” jest nie­pro­szo­ny rym „garn­kach” „jar­mar­kach”, jeden jedy­ny w całym poema­cie, jak Piłat w Cre­do. Łama­łem sobie na tym rymie język, sta­ra­jąc się go jakoś ukryć w gło­śnym czy­ta­niu. Nie­daw­no usły­sza­łem ten kawa­łek w wyko­na­niu uczen­ni­cy liceum, któ­re skoń­czy­łem w 1962 roku, i pora­dzi­ła sobie z tym rymem bra­wu­ro­wo.

Doku­ment cza­su? Post fac­tum może tak. Doku­men­tem cza­su inten­cjo­nal­nie mia­ła być dla mnie „Cisza”. Cała resz­ta w mojej opty­ce raczej skła­da się na ten frag­men­ta­rycz­ny „pamięt­nik arty­sty”, łączą­cy to, co oso­bi­ste, z tym, co spo­łecz­ne, zbio­ro­we, cza­sem poko­le­nio­we. Dla dziec­ka z różo­we­go kocy­ka gil jest gilem, smar­kiem wiszą­cym u nosa, ewen­tu­al­nie pta­kiem więk­szym od wró­bla i pięk­nie ubar­wio­nym.

Bachor z różo­we­go kocy­ka ma dziś co naj­mniej 15 lat. Za dwa lata być może będzie już mógł gło­so­wać. Nie wyklu­czo­ne, że – jak w jed­nym z oko­ło­wy­bor­czych wier­szy – zacznie „zaci­skać zęby i iść do lokalu/ i tak (…) mniej więcej co czte­ry lata”. Ten wiersz pod­czas tłu­ma­cze­nia na bia­ło­ru­ski docze­kał się zaska­ku­ją­cej i tyleż zabaw­nej, co gorz­kiej aneg­do­ty. Zechciał­by Pan ją opo­wie­dzieć?

Zacznę od ogól­nej dygre­sji – to bar­dzo miłe być tłu­ma­czo­nym na języ­ki, jeśli się jesz­cze nie było. Mój pierw­szy prze­tłu­ma­czo­ny wiersz uka­zał się w Nowym Sadzie w 1976 bodaj roku, to był „Testa­ment Ody­sa”. Dowie­dzia­łem się o tym z opóź­nie­niem z jakiejś biblio­gra­fii, do dzi­siaj nie widzia­łem tego prze­kła­du. Potem było i bar­dziej przy­jem­nie, kie­dy uka­zy­wa­ły się wybo­ry po węgier­sku, ukra­iń­sku i bia­ło­ru­sku, cał­kiem zabaw­nie, gdy we fran­cu­skim piśmie „Poesie” uka­za­ły się pod moim nazwi­skiem czte­ry wier­sze z tomu Prze­świe­tlo­ne zdję­cia – dwa ziden­ty­fi­ko­wa­łem, dwóch nie mogłem. Naj­pierw skła­da­łem to na karb mojej nie­zna­jo­mo­ści fran­cu­skie­go, potem odkry­łem, że to moje prze­kła­dy wier­szy Otto Orba­na, któ­re dopeł­nia­ły ten tomik. Bywa­ło też zupeł­nie nie­mi­ło przy prze­kła­dach na rumuń­ski, któ­re­go też nie znam, ale wyda­ło mi się mało praw­do­po­dob­ne, żeby po rumuń­sku Poli­ne­ik, brat Anty­go­ny nazy­wał się Poli­ne­zi, podob­nie trud­no było przy prze­kła­dach na rosyj­ski, gdzie tłu­macz (ani Tania Izo­to­wa, ani Igor Bie­łow) naj­pierw spra­wiał wra­że­nie, że zupeł­nie nie rozu­mie, o co w tłu­ma­czo­nych wier­szach cho­dzi. W jed­nym i dru­gim przy­pad­ku byli­śmy w kon­tak­cie e‑mailowym i jakoś uda­ło się to wypro­sto­wać. Ale wte­dy stra­we­sto­wa­łem sobie powie­dze­nie „bodaj­byś cudze dzie­ci uczył” na „bodaj­by two­je wier­sze tłu­ma­czo­no na języ­ki obce”, może z wyjąt­kiem takich jak chiń­ski. Przy­go­da, na opo­wie­dze­nie któ­rej mnie Pan nama­wia, była rze­czy­wi­ście zaska­ku­ją­ca i w swo­jej widzial­nej war­stwie śmiesz­na, choć moż­na doszu­ki­wać się w niej dru­gie­go dna. Andrej Cha­da­no­wicz, zna­ko­mi­ty tłu­macz, świet­nie zna­ją­cy pol­ski – skąd­inąd też wybit­ny poeta – robił wybór moich wier­szy Trum­ny z Ikei i poka­zał mi prze­kła­dy, któ­re mia­ły do tego wybo­ru wejść. Nie znam w poło­wie tak bia­ło­ru­skie­go, jak on pol­ski, ale potra­fię czy­tać ze zro­zu­mie­niem. I w wier­szu o wybo­rach, zaczy­na­ją­cym się od słów: „raz na czte­ry lata zaci­ska zęby i idzie do loka­lu” czy­tam: „raz na czte­ry lata zaci­ska zęby i idzie się napić”. Na Bia­ło­ru­si wybo­ry odby­wa­ją się co pięć lat, więc ten począ­tek wier­sza nie wpro­wa­dził go na wła­ści­wą ścież­kę, lokal sko­ja­rzył mu się z loka­lem gastro­no­micz­nym i wiersz odczy­tał jako wiersz o domo­wych nie­sna­skach, o face­cie, któ­ry nie mogąc znieść prze­mo­co­wej zrzę­dzą­cej żony, co jakiś czas musi odre­ago­wać i upić się w knaj­pie. Może w grę wcho­dzi­ło tu wypar­cie, ide­ali­zo­wa­nie pol­skiej demo­kra­cji w porów­na­niu z nie­ist­nie­ją­ca bia­ło­ru­ską? Nie wiem. Pośmia­li­śmy się oby­dwaj szcze­rze, Andrej popra­wił prze­kład, ale w koń­cu nie włą­czył tego wier­sza do książ­ki.

Przy­wo­łu­ję tę histo­rię nie przez przy­pa­dek. Jest Pan nie tyl­ko zna­ko­mi­tym tłu­ma­czem, ale i amba­sa­do­rem spra­wy Bia­ło­ru­si i Ukra­iny. O Bia­ło­ru­si mówił Pan pod­czas ostat­nie­go Trans­Por­tu. Temat obu kra­jów i obu naro­dów poja­wia się w tomie wie­lo­krot­nie, cza­sem – jak na przy­kład w wier­szu „Limi­ted Edi­tion” – spla­ta­jąc się z Pana oso­bi­stą sytu­acją. Nie chcę jed­nak dopy­ty­wać o pry­wat­ne kwe­stie. Zasta­na­wiam się, na ile Pana doświad­cze­nie tłu­ma­cza z ukra­iń­skie­go i bia­ło­ru­skie­go wpły­wa na Pań­ski spo­sób pisa­nia. Czy jest coś, co z ich tra­dy­cji lite­rac­kiej lub dyk­cji wyro­słych z tych tra­dy­cji, prze­jął Pan jako poeta?

Myślę, że w natu­ral­ny spo­sób do mojej poezji weszły – co Pan zauwa­żył – moty­wy i wąt­ki ukra­iń­skie i bia­ło­ru­skie, wzbo­ga­ca­jąc ją, że uży­ję tego pod­nio­śle war­to­ściu­ją­ce­go okre­śle­nia. To jest ta sfe­ra oddzia­ły­wa­nia pośred­nie­go, bo bez­po­śred­nio wpły­wa­ło to na moje życie: nowe zna­jo­mo­ści, przy­jaź­nie, podró­że, kra­jo­bra­zy, mia­sta, lek­tu­ry, potra­wy, napo­je etc. Nie zna­la­zło to takiej kul­mi­na­cji, jak swe­go cza­su fascy­na­cja Węgra­mi w tomie Prze­świe­tlo­ne zdję­cia, któ­ry nie zawdzię­cza swe­go arty­stycz­ne­go kształ­tu poety­ce tłu­ma­czo­nych prze­ze mnie poetów węgier­skich, a wie­le ma z dyk­cji wier­szy Ash­be­ry­’e­go, któ­re­go tłu­ma­czy­łem dwie chwi­le wcze­śniej. Ci tłu­ma­cze­ni prze­ze mnie poeci, któ­rzy wywar­li wpływ na moje pisa­nie, to wcze­śniej byli Tony Har­ri­son i D.J. Enri­ght. Z pol­skich Bia­ło­szew­ski, Gro­cho­wiak, Jaro­sław Marek Rym­kie­wicz – wymie­nię paru z okre­su mło­do­ści. W tym zesta­wie nie ma Bia­ło­ru­si­na ani Ukra­iń­ca. Żaden z nich nie otwie­rał mi jakiejś wcze­śniej nie prze­czu­wa­nej prze­ze mnie ścież­ki poetyc­kiej, wypro­wa­dza­ją­cej na nie­zna­ne mi tere­ny. Zupeł­nie nie­skrom­nie myślę, że moż­na by się było zasta­na­wiać nad moim wpły­wem na poezję ukra­iń­ską (w jed­nym z póź­nych wier­szy kla­syk Dmy­tro Paw­łycz­ko, star­szy ode mnie o szes­na­ście lat, nazwał mnie swo­im nauczy­cie­lem), ale bez­piecz­niej ogra­ni­czyć się do poczu­cia wspól­no­ty: bli­ska mi była poety­ka – i w pew­nym sen­sie dro­ga poetyc­ka – od kla­sycz­nych rymo­wa­nych wier­szy, przez dłu­gie wol­ne wier­sze nar­ra­cyj­ne, wyko­rzy­stu­ją­ce idiom kon­wer­sa­cyj­ny, do epi­gra­ma­tów – Andri­ja Bon­da­ra, otwar­tość na świat bliż­szy i dal­szy Wasy­la Mach­ny, z Bia­ło­ru­si­nów czu­łem zawsze poetyc­kie­go kum­pla we wspo­mnia­nym Cha­da­no­wi­czu, a kogoś w rodza­ju poetyc­kie­go bra­ta odkry­łem w Uła­di­mi­rze Arło­uie. Pana pyta­nie doty­czy­ło wpły­wu, jaki na mnie wywar­li tłu­ma­cze­ni poeci i poet­ki. Gdy­by to było pyta­nie, kogo z nich cenię, odpo­wiedź była­by jesz­cze krót­sza: nie tłu­ma­czy­łem niko­go, kogo bym nie cenił i nie lubił. Muszę mieć eklek­tycz­ny gust, bo oni bywa­li – bywa­ją – bar­dzo róż­ni.

Nie uda nam się umknąć przed tema­tem wybo­rów. Zmia­na cza­su – książ­ka zamy­ka­ją­ca tom – uka­za­ła się rok po 15 paź­dzier­ni­ka (czy, jak chcą tęsk­nią­cy za opi­sa­nym w niej okre­sem, 13 grud­nia). Roz­ma­wia­my pomię­dzy pierw­szą i dru­gą turą wybo­rów pre­zy­denc­kich. Być może znów przed nami zmia­na cza­su. Jeste­śmy w sytu­acji boha­te­ra wier­sza Jerze­go Jar­nie­wi­cza, któ­ry już na zawsze nie wie, kto zosta­nie pre­zy­den­tem Sta­nów Zjed­no­czo­nych. My – boha­te­ro­wie majo­wej roz­mo­wy – też na zawsze będzie­my uwię­zie­ni w ana­lo­gicz­nej sytu­acji. Pań­stwo, czy­ta­jąc naszą roz­mo­wę, wie­dzą, nawet my czy­ta­ją­cy naszą roz­mo­wę będzie­my wie­dzieć. Ale my teraz roz­ma­wia­ją­cy nie. Niby maj, a czas może mie­nić się na zimo­wy. Publi­ka­cja naszej roz­mo­wy będzie mia­ła miej­sce w przed­dzień rocz­ni­cy pierw­szych wybo­rów. Jak Pan wspo­mi­na tam­ten dzień?

Czwar­ty czerw­ca 1989. Gło­so­wa­łem w Puła­wach koło szó­stej wie­czo­rem. Trze­cie­go, w sobo­tę, w War­sza­wie w Dolin­ce Słu­że­wiec­kiej cór­ka mojej cio­tecz­nej sio­stry bra­ła ślub. Kościół był w budo­wie, mło­da para to byli oazow­cy, wią­zał ich stu­łą nie­wie­le od nich star­szy ksiądz z dłu­gi­mi wło­sa­mi, tacę zbie­rał do miesz­ka, mia­ła być dla nowo­żeń­ców, cie­ka­wost­ką była dla mnie gita­ra – tego typu muzy­ka to była wów­czas w koście­le nowość. Nowo­ścią też było dla mnie wese­le: bez­al­ko­ho­lo­we, a i nie pali­ło się na sali ban­kie­to­wej, trze­ba było na papie­ro­sa wycho­dzić na dwór. Pamię­tam, że noc była chłod­na, jak teraz te majo­we. Dotrwa­li­śmy do rana, zatrzy­ma­li­śmy się w miesz­ka­niu pan­ny mło­dej. Wsie­dli­śmy potem w pociąg i poje­cha­li­śmy, żeby zdą­żyć przed zamknię­ciem loka­lu wybor­cze­go. W powie­trzu czu­ło się świę­to, oba­wę, ale jed­nak nadzie­ję. Sze­dłem na tam­te wybo­ry, nie zaci­ska­jąc zębów.

Wie pan, ja wła­ści­wie od poli­ty­ków ocze­ku­ję nie­wie­le – żeby nie krzy­cze­li, żeby nie krzy­cze­li na mnie, nawet dzie­ci nie lubią, jak się na nie krzy­czy – co dopie­ro osiem­dzie­się­cio­lat­ko­wie. Kie­dy poli­tyk krzy­czy, natych­miast przy­po­mi­na­ją mi się sta­re kro­ni­ki fil­mo­we z Mus­so­li­nim i Hitle­rem. Gomuł­ka też pokrzy­ki­wał, ale to było jed­no­cze­śnie jęcze­nie. Gdy­by, nie daj Boże, wybra­no takie­go, co ma moc­niej­szy głos nawet od obec­ne­go panu­ją­ce­go, to, jak się nie modlę, zaczął­bym się modlić, żeby ogłuch­nąć. Ta strasz­li­wa manie­ra z bok­ser­skich gal, gdzie spi­ker prze­cią­ga nie­mi­ło­sier­nie syla­by imion i nazwisk bok­se­rów, ta manie­ra już się zaczy­na prze­no­sić na kor­ty teni­so­we pod­czas cere­mo­nii deko­ra­cji zwy­cięz­cy.

Wspo­mniał Pan, że dla nasze­go nie­mal doro­słe­go bacho­ra żar­to­bli­wy wiersz „Gil jest tym, co zosta­ło po utar­ciu nosa Gerem­ko­wi” jest już zupeł­nie nie­czy­tel­ny. Bo kto dziś pamię­ta Mie­czy­sła­wa Gila? W Zmia­nie cza­su poświę­ca Pan jed­nak uwa­gę Pio­tro­wi Gliń­skie­mu i Prze­my­sło­wi Czarn­ko­wi. Wiel­kich obec­nych z „Kwia­tów pol­skich” nie spo­sób nawet wymie­nić ina­czej, niż cytu­jąc cały wiersz. Jest mi tro­chę nie­zręcz­nie życzyć auto­ro­wi, aby jego wier­sze sta­ły się nie­zro­zu­mia­łe, ale podej­rze­wam, że i Pan by się nie obra­ził, gdy­by boha­te­ro­wie tych wier­szy dali o sobie zapo­mnieć. A może się mylę i chciał­by Pan zacho­wać ich w pamię­ci czy­tel­ni­ków po wsze cza­sy?

Dość czę­sto przy­cho­dzi­ło mi do gło­wy, że to nie jest spra­wie­dli­we, że ja się sta­rze­ję szyb­ciej niż wie­le moich wier­szy. Bar­dzo bym chciał, żeby one tra­ci­ły aktu­al­ność i nawet, kie­dy bywa­ły okre­sy, że wyda­wa­ło się to praw­do­po­dob­ne, to potem jed­nak szyb­ko ją odzy­ski­wa­ły. W daw­nych cza­sach zacho­wy­wa­łem sobie stro­nę „Try­bu­ny Ludu” ze zdję­cia­mi człon­ków nowo wybra­ne­go Polit­biu­ra; te gaze­ty się nie zacho­wa­ły i więk­szość nazwisk też wypa­ro­wa­ła z mojej pamię­ci. „Kwia­ty pol­skie” to jak­by taki ekwi­wa­lent, lista tych, któ­rych naj­bar­dziej nie mogłem słu­chać i oglą­dać. Spo­łecz­na rola poezji nie jest taka moc­na, żeby ten wiersz miał jakieś zna­cze­nie. Jed­nak zbio­ro­wość nie powin­na odzna­czać się krót­ką pamię­cią. Co do tej gry słow­nej, któ­ra Pan przy­wo­łał, to wiem, że zaba­wa nazwi­ska­mi nie ucho­dzi – rów­nież w moich wła­snych oczach – za szcze­gól­nie wykwint­ną roz­ryw­kę, ale tutaj cho­dzi­ło mi o poka­za­nie, jak słab­szy pie­niądz wypie­ra sil­niej­szy, poli­tyk nie­wąt­pli­wie duże­go for­ma­tu zosta­je zastą­pio­ny na sta­no­wi­sku prze­wod­ni­czą­ce­go Oby­wa­tel­skie­go Klu­bu Par­la­men­tar­ne­go przez zapew­ne jakoś tam zasłu­żo­ne­go dzia­ła­cza związ­ko­we­go, ale wła­śnie – co jego nazwi­sko dzi­siaj mówi prze­cięt­ne­mu Pola­ko­wi? Tu gry­zę się z język, bo bar­dzo jest praw­do­po­dob­ne, że takie­mu Pola­ko­wi nazwi­sko Gere­mek też nic nie mówi. W tej ono­ma­sty­ce, któ­ra tu i ówdzie docho­dzi­ła do gło­su w poema­cie „Cisza”, też jest jakaś iro­nia losu: pro­ku­ra­tor gene­ral­ny w sta­nie wojen­nym nazy­wał się Rusek, a książ­kę o pra­wie sta­nu wojen­ne­go napi­sał ktoś o nazwi­sku Pru­sak.

 A czło­wiek, któ­ry dowo­dził pacy­fi­ka­cją Kopal­ni Wujek, nazy­wał się Gru­ba. „Gru­ba” to po ślą­sku kopal­nia… Sko­ro znów zawę­dro­wa­li­śmy do prze­szło­ści: w archi­wum Biu­ra Lite­rac­kie­go jest ponoć ukry­ty usma­żo­ny przez Pana w zeszłym wie­ku nale­śnik, pukiel wło­sów Krzysz­to­fa Jawor­skie­go i ostat­ni, bar­dzo dziś już posi­wia­ły, radziec­ki żoł­nierz z legnic­kich koszar. Mnie jed­nak bar­dziej inte­re­su­je, co się znaj­du­je w Pań­skim archi­wum. Dla­cze­go nie zde­cy­do­wał się Pan na włą­cze­nie roz­pro­szo­nych wier­szy do tomu dzieł zebra­nych? Intu­icja pod­po­wia­da mi, że od 2008 musia­ło się ich spo­ro zebrać. 

Tutaj pana zasko­czę. Jeśli przez wier­sze roz­pro­szo­ne rozu­mie­my wier­sze dru­ko­wa­ne w pra­sie, któ­re nie weszły potem do poszcze­gól­nych tomi­ków, to od 2008 roku ja takich nie mam. Co inne­go ine­di­ta – w ogó­le nigdzie nie­pu­bli­ko­wa­ne; takich może kil­ka by się zna­la­zło, ale one były strasz­nie mar­ne. Mogły­by kon­ku­ro­wać z rymo­wan­ką kan­dy­da­ta na pre­zy­den­ta, któ­ry w poważ­nej deba­cie zado­wo­lo­ny z sie­bie rzu­cił: „To się, panie Rafa­le, nie mie­ści w pale”. A mówiąc o sobie i kon­ku­ren­cie użył zaim­ka „obo­je”. Odważ­ne, jak dla kogoś kto uwa­ża, że ist­nie­ją tyl­ko dwie pucie: on jest kobie­tą? Z tych nie­pu­bli­ko­wa­nych rze­czy mam gdzieś w otchła­ni kom­pu­te­ra ze dwa­dzie­ścia lime­ry­ków, pew­nie wystar­cza­ją­co zabaw­nych i nie­przy­zwo­itych, ale to tyl­ko zaba­wa.

 Mimo wagi pro­ble­mów zebra­nych w książ­ce czę­ściej niż na przy­kład wybo­ry poja­wia się wód­ka. Przez kolej­ne tomy prze­pla­ta się eks­cy­ta­cja kibi­ca spor­to­we­go. Jest nawet cze­ko­la­da! Wycho­dzi na to, że w Pana wier­szach osta­tecz­nie chy­ba z obo­wiąz­kiem i cię­ża­rem zwy­cię­ża radość życia?

Och, wód­ka jed­nak czę­ściej mi towa­rzy­szy­ła w życiu niż wybo­ry. Swe­go cza­su to był sta­ły ele­ment moich spo­tkań z Hen­ry­kiem Bere­zą. Cie­pła, bo przez wie­le lat Hen­ryk nie miał lodów­ki. Alko­hol też był ele­men­tem pol­sko-ukra­iń­skim. Ale nie byłem uza­leż­nio­ny. W prze­ci­wień­stwie do papie­ro­sów nie sty­mu­lo­wał pisa­nia. Po piwie czy na kacu nie był­bym w sta­nie napi­sać nicze­go. Ani recen­zji, ani wier­sza. Ostat­nio moc­ne alko­ho­le sobie odpu­ści­łem, wino od cza­su do cza­su, pro­szę bar­dzo. Cze­ko­la­da – lubi­łem się nią obże­rać, zwłasz­cza mlecz­ną i bia­łą. W dzie­ciń­stwie bia­łej nie było. Od roku mniej wię­cej powi­nie­nem mieć na to szla­ban. Lubię słod­kie i lubię ostre. Lubię sport, cho­ciaż nie lubię bok­su i pod­no­sze­nia cię­ża­rów i wszyst­kie­go, co za sport od nie­daw­na zaczę­ło ucho­dzić, mie­sza­nych sztuk wal­ki. Nie cier­pię opraw bok­ser­skich walk, tych roz­ne­gli­żo­wa­nych hostess towa­rzy­szą­cych w dro­dze na ring zawod­ni­kom, tych muszek sędziów, sor­ry, arbi­trów, tych pasów mistrzow­skich rów­nie ślicz­nych nie­za­leż­nie od orga­ni­za­cji, któ­ra je przy­zna­je… Lubię nawet oglą­dać żużel w tele­wi­zji, choć wień­ce lau­ro­we w tej dys­cy­pli­nie spor­tu bywa­ją kiczo­wa­te. Lubię rośli­ny i lubię zwie­rzę­ta, choć nigdy nie mia­łem ani psa, ani kota. Może dla­te­go nie mia­łem, że je lubię, a one żyją kró­cej niż ludzie. Chy­ba Pana kon­klu­zja jest słusz­na. Mam wra­że­nie, że gene­ral­nie lubię ludzi (z mały­mi wyjąt­ka­mi). I mam pew­ne podej­rze­nia, że ludzie mnie lubią (z mały­mi wyjąt­ka­mi). Jeśli to wystar­czy, żeby mówić o rado­ści życia, to Pana kon­klu­zja jest słusz­na.

Na koniec chciał­bym zadać „trud­ne pyta­nie które ułożyłem sobie już wchodząc do tego prze­dzia­łu”. W otwie­ra­ją­cym wier­szu pisze pan, że „ktoś dla kogo/ nie­speł­na i nie­mal to synonimy/ może daro­wać sobie/ czy­ta­nie moich wier­szy ”. Tom, o któ­rym roz­ma­wia­my, powin­ni­śmy nazy­wać wier­sza­mi nie­mal zebra­ny­mi z ostat­nich 16 lat. Bra­ku­je jed­nej książ­ki. Czy chciał Pan, byśmy sobie daro­wa­li czy­ta­nie Po szko­dzie?

Nie, nie chcia­łem, to taka dziw­na histo­ria, któ­rej nie ma jak wytłu­ma­czyć. Są czyn­no­ści pomył­ko­we, do inter­pre­ta­cji któ­rych przy­dat­ne mogą być teo­rie Freu­da, ale trze­ba by tu uwzględ­nić pod­świa­do­mość nie jed­nej oso­by, a co naj­mniej dwóch – auto­ra i Wydaw­cy, przy czym ten dru­gi to kate­go­ria obej­mu­ją­ca wię­cej niż jed­ną oso­bę. Prze­cież nie­moż­li­we, żeby nasza pod­świa­do­mość dzia­ła­ła na podob­nych falach i doszło do wypar­cia. Tom Po szko­dzie został sfle­ko­wa­ny co praw­da w jakiejś recen­zji, ale nie jestem pen­sjo­nar­ką poetyc­ką, żeby z tego powo­du się pło­nić, wsty­dzić i ukry­wać tę książ­kę jak pie­gi czy nawet zeza. Zabie­rać zabaw­ki i uda­wać, że ich nie było. Jeśli trak­to­wać moją poezję tak, jak to zasu­ge­ro­wa­łem jakiś czas temu, to to dość waż­na kart­ka z tego „pamięt­ni­ka arty­sty”. W poża­rze dru­kar­ni w Ino­wro­cła­wiu spło­nął nie­daw­no cały nakład Robin­so­na Cru­zoe, moja książ­ka była dru­ko­wa­na gdzie indziej i goto­wa tro­chę wcze­śniej. Zno­wu jakaś iro­nia losu. Sta­ło się. Nawet nie mogę mieć do niko­go pre­ten­sji – sam prze­czy­ta­łem te wier­sze uważ­nie przed dru­kiem. Ale czy­ta­łem „na lite­rów­ki”, brak wer­su bym zauwa­żył. Bra­ku całe­go tomi­ku nie. W sumie dość mi głu­pio wobec czy­tel­ni­ków. Jedy­na myśl, któ­ra przy­szła mi do gło­wy i z któ­rej (jeśli jej gdzieś nie prze­czy­ta­łem) byłem dum­ny to to, że życie jest nie­usta­ją­cą for­mą spro­sto­wa­nia.

Trud­no się z tym nie zgo­dzić! Zda­je się, że to już moja sta­cja. Korzy­sta­jąc z grzecz­no­ścio­wej for­mu­ły w peł­ni świa­do­mie skła­dam życze­nia: do zoba­cze­nia!

O autorach i autorkach

Bohdan Zadura

Ur. w 1945 r. Poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki. W latach 2004-2020 redaktor naczelny „Twórczości”, od lat pozostaje związany z „Akcentem” i „Literaturą na Świecie”. Laureat licznych polskich i zagranicznych nagród, w tym: Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2011), Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. H. Skoworody (2014) oraz Nagrody im. C.K. Norwida (2015). W Biurze Literackim w latach 2005–2007 ukazały się jego dzieła zebrane, a w kolejnych latach publikował w oficynie następne premierowe książki, w tym w 2020 roku wybór wierszy Sekcja zabójstw. W 2018 r. został uhonorowany Silesiusem za całokształt twórczości.

Jakub Pszoniak

Urodzony w 1983 r. w Bytomiu. Poeta i grafik, autor książek poetyckich Chyba na pewno (Biuro Literackie 2019), za którą otrzymał Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius, Lorem ipsum (Biuro Literackie 2022) oraz Karnister (Biuro Literackie 2024). Tłumacz tomów Głosy Kateriny Michalicyny (Pogranicze 2022), Oddychaj Oleny Stepanenko (Pogranicze 2023) oraz Tryb Switłany Powalajewej (Pogranicze 2024), autor wyboru wierszy Mirona Białoszewskiego Z dnia robię noc (Biuro Literackie 2022).

Powiązania

Wiersze zebrane, tom 4

nagrania / transPort Literacki Antonina Car Bohdan Zadura

Czy­ta­nie z książ­ki Wier­sze zebra­ne, tom 4 z udzia­łem Boh­da­na Zadu­ry w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 30. Muzy­ka Anto­ni­na Car.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 43 Bohdan Zadura

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Bohdan Zadura Jakub Skurtys

Czter­dzie­sty trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 30.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 41 Joanna Łępicka

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Joanna Łępicka

Czter­dzie­sty pierw­szy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 40 Ola Lewandowska

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Ola Lewandowska-Ferenc

Czter­dzie­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 39 Jakub Grabiak

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Grabiak Jakub Pszoniak

Trzy­dzie­sty dzie­wią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 38 Agata Dyczko

nagrania / transPort Literacki Agata Dyczko Antonina Tosiek Jakub Pszoniak

Trzy­dzie­sty ósmy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

W płożeniu się roślin nie ma nic nagannego

wywiady / o książce Jakub Pszoniak Marcin Sendecki

Roz­mo­wa Jaku­ba Pszo­nia­ka z Mar­ci­nem Sen­dec­kim, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Mar­ci­na Sen­dec­kie­go Węgier­skie morze, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 stycz­nia 2025 roku.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 37 Grzegorz Kwiatkowski

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Grzegorz Kwiatkowski Jakub Pszoniak

Trzy­dzie­sty siód­my odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Jedno pytanie zamiast rozmowy z Serhijem Żadanem

wywiady / o książce Bohdan Zadura Serhij Żadan

Impre­sja Boh­da­na Zadu­ry, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Ser­hi­ja Żada­na Skryp­ny­ków­ka w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 21 stycz­nia 2025 roku.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 36 Grzegorz Wróblewski

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Grzegorz Wróblewski Jakub Pszoniak

Trzy­dzie­sty szó­sty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 35 Przemysław Owczarek

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Przemysław Owczarek

Trzy­dzie­sty pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Kanapeczka, Ogień

nagrania / wydarzenia Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Osta­pa Sły­wyn­skie­go, Kār­li­sa Vēr­di­ņša, Boh­da­na Zadu­ry i Jac­ka Deh­ne­la pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Język łamanego oporu

wywiady / o książce Jakub Pszoniak Jakub Skurtys

Roz­mo­wa Jaku­ba Skur­ty­sa z Jaku­bem Pszo­nia­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Kar­ni­ster Jaku­ba Pszo­nia­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 paź­dzier­ni­ka 2024 roku.

Więcej

Osiem lat poprzednich rządów utwierdziło mnie w tym, że jestem patriotą

wywiady / o książce Bohdan Zadura Karol Maliszewski

Roz­mo­wa Karo­la Mali­szew­skie­go z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Zmia­na cza­su, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 21 paź­dzier­ni­ka 2024 roku.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 34 Roman Honet

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Roman Honet

Trzy­dzie­sty trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 33 Joanna Mueller

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Joanna Mueller

Trzy­dzie­sty trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 29.

Więcej

Węgierskie lato

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Zsó­fii Bal­li, Istvána Kovác­sa, Péte­ra Kán­to­ra i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 28 Jakub Pszoniak

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Jakub Skurtys

Dwu­dzie­sty ósmy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

lorem ipsum

nagrania / stacja Literatura Jakub Pszoniak Resina

Czy­ta­nie z książ­ki lorem ipsum z udzia­łem Jaku­ba Pszo­nia­ka ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Pospieszny Legnica-Wroclaw

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis roz­mo­wy z udzia­łem Julii Fie­dor­czuk, Jolan­ty Kowal­skiej, Kuby Mikur­dy, Mar­ci­na Sen­dec­kie­go, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Zaproszenie do wspólnej podróży

recenzje / ESEJE Jakub Pszoniak

Impre­sja Jaku­ba Pszo­nia­ka na temat poezji Micha­ła Dzie­dzi­ca, wyróż­nio­ne­go w ramach pro­jek­tu „Pra­cow­nie otwar­te wier­szem 2023”.

Więcej

Wszystko gubione

dzwieki / WYDARZENIA Bohdan Zadura Krystyna Miłobędzka Sławomir Elsner

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Sła­wo­mi­ra Elsne­ra, Kry­sty­ny Miło­będz­kiej i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Wiersze o splątaniach

recenzje / ESEJE Jakub Pszoniak

Impre­sja Jaku­ba Pszo­nia­ka na temat poezji Anny Rosło­niec, wyróż­nio­nej w ramach pro­jek­tu „Pra­cow­nie otwar­te wier­szem 2023”.

Więcej

Manikiry, plakaty, miejscowe idiotki i tutejsi kretyni

wywiady / o książce Aleksander Trojanowski Jakub Pszoniak

Roz­mo­wa Jaku­ba Pszo­nia­ka z Alek­san­drem Tro­ja­now­skim, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Któ­ra godzi­na, gów­nia­rzu? Julia­na Tuwi­ma i Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 4 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Romantyczność 2022

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Roman­tycz­ność. Współ­cze­sne bal­la­dy i roman­se inspi­ro­wa­ne twór­czo­ścią Ada­ma Mic­kie­wi­cza w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Fest Ukraine

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Spo­tka­nie z udzia­łem Ołek­san­dra Irwa­ne­cia, Hały­ny Kruk, Ser­hi­ja Żada­na, Boh­da­na Zadu­ry i Dariu­sza Bugla­skie­go w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27. Muzy­ka Hubert Zemler.

Więcej

Z dnia robię noc

nagrania / transPort Literacki Hubert Zemler Jakub Pszoniak Miron Białoszewski

Czy­ta­nie z książ­ki Z dnia robię noc Miro­na Bia­ło­szew­skie­go z udzia­łem Jaku­ba Pszo­nia­ka w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27. Muzy­ka Hubert Zemler.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 8 Miron Białoszewski (Jakub Pszoniak)

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Jakub Pszoniak Jakub Skurtys

Ósmy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Historia jednego wiersza: „wtenczas”

recenzje / KOMENTARZE Jakub Pszoniak

Autor­ski komen­tarz Jaku­ba Pszo­nia­ka, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki lorem ipsum, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

Martwe języki w hali odjazdów milczą o tym, o czym żywe mówią szeptem lub krzyczą

wywiady / o książce Jakub Pszoniak Jakub Sęczyk

Roz­mo­wa Jaku­ba Sęczy­ka z Jaku­bem Pszo­nia­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki lorem ipsum Jaku­ba Pszo­nia­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 31 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

lorem ipsum (2)

utwory / zapowiedzi książek Jakub Pszoniak

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę lorem ipsum Jaku­ba Pszo­nia­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

lorem ipsum (1)

utwory / zapowiedzi książek Jakub Pszoniak

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę lorem ipsum Jaku­ba Pszo­nia­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

Piszą, więc żyją

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Piszą, więc żyją. Pierw­szych sto dni woj­ny w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 22 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Z tej mojej bezsilności

wywiady / o książce Bohdan Zadura Łukasz Dynowski

Roz­mo­wa Łuka­sza Dynow­skie­go z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Piszą, więc żyją. Pierw­szych sto dni woj­ny w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Piszą, więc żyją. Pierwszych sto dni wojny

utwory / zapowiedzi książek Różni autorzy

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Piszą, więc żyją. Pierw­szych sto dni woj­ny w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Od Andruchowycza do Żadana

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki 100 wier­szy wol­nych z Ukra­iny, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 2 maja 2022 roku.

Więcej

Wojna zmienia wszystko…

wywiady / o książce Bohdan Zadura Karol Maliszewski

Roz­mo­wa Karo­la Mali­szew­skie­go z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki 100 wier­szy wol­nych z Ukra­iny, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 2 maja 2022 roku.

Więcej

100 wierszy wolnych z Ukrainy (2)

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę 100 wier­szy wol­nych z Ukra­iny w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 30 maja 2022 roku.

Więcej

Ktokolwiek, tylko nie ja

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura Hałyna Kruk

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Kto­kol­wiek, tyl­ko nie ja Hały­ny Kruk w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 23 maja 2022 roku.

Więcej

100 wierszy wolnych z Ukrainy

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę 100 wier­szy wol­nych z Ukra­iny w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 2 maja 2022 roku.

Więcej

„Któregoś marca (2022)”

recenzje / KOMENTARZE Jakub Pszoniak

Autor­ski komen­tarz Jaku­ba Pszo­nia­ka, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Z dnia robię noc Miro­na Bia­ło­szew­skie­go, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 kwiet­nia 2022.

Więcej

Koryto dzikiej rzeki

wywiady / o książce Jakub Pszoniak Przemysław Suchanecki

Roz­mo­wa Prze­my­sła­wa Sucha­nec­kie­go z Kubą Pszo­nia­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Miro­na Bia­ło­szew­skie­go Z dnia robię noc, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 kwiet­nia 2022.

Więcej

Puste trybuny

nagrania / stacja Literatura Bohdan Zadura

Czy­ta­nie z książ­ki Puste try­bu­ny z udzia­łem Boh­da­na Zadu­ry w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 1 Bohdan Zadura

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Bohdan Zadura Jakub Skurtys

Pierw­szy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozbiórka

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Urszu­li Kozioł, Ryszar­da Kry­nic­kie­go, Boh­da­na Zadu­ry, Pio­tra Som­me­ra, Jerze­go Jar­nie­wi­cza, Zbi­gnie­wa Mache­ja, Andrze­ja Sosnow­skie­go, Tade­uszy Pió­ry, Dar­ka Fok­sa, Woj­cie­cha Bono­wi­cza, Mar­ci­na Sen­dec­kie­go, Dariu­sza Suski, Mariu­sza Grze­bal­skie­go, Dariu­sza Sośnic­kie­go, Krzysz­to­fa Siw­czy­ka, Mar­ty Pod­gór­nik i Jac­ka Deh­ne­la pod­czas Por­tu Wro­cław 2007.

Więcej

Książki z Biura: Odcinek 14 Sekcja zabójstw

nagrania / między wierszami Bohdan Zadura

Czter­na­sty odci­nek cyklu Książ­ki z Biu­ra. Nagra­nie zre­ali­zo­wa­no w ramach pro­jek­tu Kar­to­te­ka 25.

Więcej

Odwiedziny krewnych

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Andre­ja Ada­mo­wi­cza, Andre­ja Cha­da­no­wi­cza, Wasy­la Mach­ny i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Wro­cław 2006.

Więcej

Wojna (pieśni lisów), Przepowieść w ścinkach, Gdyby ktoś o mnie pytał, Sekcja zabójstw

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół ksią­żek Woj­na (pie­śni lisów), Prze­po­wieść w ścin­kach, Gdy­by ktoś o mnie pytał i Sek­cja zabójstw z udzia­łem Kon­ra­da Góry, Mar­ty Pod­gór­nik, Boh­da­na Zadu­ry, Joan­ny Muel­ler i Karo­la Mali­szew­skie­go w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

W zdrowym ciele mały duch

dzwieki / WYDARZENIA Andrej Chadanowicz Bohdan Zadura Jurij Andruchowycz

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Juri­ja Anru­cho­wy­cza, Andre­ja Cha­da­no­wi­cza i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Wro­cław 2006.

Więcej

Dobra wiadomość

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Puste try­bu­ny, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 14 czerw­ca 2021 roku.

Więcej

Nie uciekam od rzeczywistości, staram się ją widzieć jasno, choć trudno, żeby w zachwyceniu

wywiady / o książce Bohdan Zadura Marta Podgórnik

Roz­mo­wa Mar­ty Pod­gór­nik z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Puste try­bu­ny, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 14 czerw­ca 2021 roku.

Więcej

Małe muzeum

dzwieki / WYDARZENIA Bohdan Zadura

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Wro­cław 2005.

Więcej

Puste trybuny

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Puste try­bu­ny Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 14 czerw­ca 2021 roku.

Więcej

Piosenki dla martwego koguta

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Juri­ja Andru­cho­wy­cza, Andri­ja Bon­da­ra, Naza­ra Hon­cza­ra, Myko­ły Riab­czu­ka, Osta­pa Sly­wyn­skie­go, Ser­hi­ja Żada­na, Dar­ka Fok­sa oraz Boh­dan Zadu­ry pod­czas Por­tu Legni­ca 2004.

Więcej

Rafał Wojaczek, który jest

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go poświę­co­ne­go twór­czo­ści Rafa­ła Wojacz­ka pod­czas Por­tu Legni­ca 2004.

Więcej

Spis rzeczywistości

recenzje / ESEJE Bohdan Zadura

Szkic Boh­da­na Zadu­ry, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Semio­na Cha­ni­na Ale nie to, w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 grud­nia 2020 roku.

Więcej

[nie pomyśl, że to bezdomny]

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura Siemion Chanin

Autor­ski komen­tarz Sie­mio­na Cha­ni­na, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Semio­na Cha­ni­na Ale nie to, w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 grud­nia 2020 roku.

Więcej

Ale nie to (2)

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura Siemion Chanin

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Semio­na Cha­ni­na Ale nie to, w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 18 listo­pa­da 2020 roku.

Więcej

Damski boks

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Julii Fie­dor­czuk, Kla­ry Nowa­kow­skiej, Mar­ty Pod­gór­nik, Agniesz­ki Wol­ny-Ham­ka­ło oraz Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Legni­ca 2004.

Więcej

Głos wolny wolność ubezpieczający

wywiady / o książce Artur Burszta Bohdan Zadura

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Boh­da­na Zadu­ry Sek­cja zabójstw, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 16 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

Sekcja zabójstw pracuje bez chwili wytchnienia

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Boh­da­na Zadu­ry Sek­cja zabójstw, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 16 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

Dzikie wrażenia kreta (poeci trzech pokoleń)

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Toma­sza Maje­ra­na, Krzysz­to­fa Siw­czy­ka, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Lite­rac­kie­go 2004.

Więcej

Sekcja zabójstw

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Boh­da­na Zadu­ry Sek­cja zabójstw, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 16 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

Chyba na pewno

nagrania / stacja Literatura Jakub Pszoniak

Czy­ta­nie z książ­ki Chy­ba na pew­no z udzia­łem Jaku­ba Pszo­nia­ka w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Bratanki

dzwieki / WYDARZENIA Bohdan Zadura István Kovács

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Istvána Kovác­sa i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Legni­ca 2003.

Więcej

Och, tak Och, nie

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry, opu­bli­ko­wa­ny w cyklu pre­zen­ta­cji naj­cie­kaw­szych archi­wal­nych tek­stów z dwu­dzie­sto­pię­cio­le­cia festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra.

Więcej

Ptasia grypa i Między wierszami

dzwieki / WYDARZENIA Bohdan Zadura

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Boh­da­na Zadu­ry w trak­cie Por­tu Legni­ca 2002.

Więcej

Jakie życie – taka śmierć

wywiady / o książce Bohdan Zadura Tomasz Majeran

Zapis roz­mo­wy Toma­sza Maje­ra­na z Boh­da­nem Zadu­rą, opu­bli­ko­wa­nej w cyklu pre­zen­ta­cji naj­cie­kaw­szych archi­wal­nych tek­stów z dwu­dzie­sto­pię­cio­le­cia festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra.

Więcej

Po szkodzie

nagrania / stacja Literatura Bohdan Zadura Dawid Mateusz Karol Maliszewski

Spo­tka­nie autor­skie wokół książ­ki Po szko­dzie z udzia­łem Boh­da­na Zadu­ry, Karo­la Mali­szew­skie­go i Dawi­da Mate­usza w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23.

Więcej

Od kuchni

wywiady / o pisaniu Artur Burszta Bohdan Zadura

Zapis roz­mo­wy Artu­ra Bursz­ty z Boh­da­nem Zadu­rą, opu­bli­ko­wa­nej w cyklu pre­zen­ta­cji naj­cie­kaw­szych archi­wal­nych tek­stów z dwu­dzie­sto­pię­cio­le­cia festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra.

Więcej

Na wszelki wypadek

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry opu­bli­ko­wa­ny w cyklu pre­zen­ta­cji naj­cie­kaw­szych archi­wal­nych tek­stów z dwu­dzie­sto­pię­cio­le­cia festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra.

Więcej

Poematy

dzwieki / WYDARZENIA Bohdan Zadura

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Legni­ca 2001.

Więcej

Bo język bywa komunikatem

wywiady / o książce Jakub Pszoniak Tomasz Bąk

Roz­mo­wa Toma­sza Bąka z Jaku­bem Pszo­nia­kiem, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Chy­ba na pew­no, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 1 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

ajnfart

recenzje / KOMENTARZE Jakub Pszoniak

Autor­ski komen­tarz Jaku­ba Pszo­nia­ka do książ­ki Chy­ba na pew­no, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 1 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Chyba na pewno (2)

utwory / zapowiedzi książek Jakub Pszoniak

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Chy­ba na pew­no Jaku­ba Pszo­nia­ka, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 1 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Chyba na pewno (1)

utwory / zapowiedzi książek Jakub Pszoniak

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Chy­ba na pew­no Jaku­ba Pszo­nia­ka, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 1 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Wiersz doraźny: Gwatemala

utwory / premiery w sieci Różni autorzy

Fina­ło­wy zestaw „Wier­szy doraź­nych 2018” autor­stwa Jaku­ba Głu­sza­ka, Paw­ła Har­len­de­ra, Aglai Jan­czak, Anto­ni­ny Mał­go­rza­ty Tosiek, Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go, Jaku­ba Pszo­nia­ka.

Więcej

szkody górnicze

utwory / premiery w sieci Jakub Pszoniak

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Jaku­ba Pszo­nia­ka. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza książ­ka”.

Więcej

Poezja z nagrodami: Nocne życie

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Boh­dan Zadu­ra odpo­wia­da na pyta­nia w ankie­cie doty­czą­cej książ­ki Noc­ne życie, wyda­nej w wer­sji elek­tro­nicz­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 11 lip­ca 2018 roku. Książ­ka uka­zu­je się w ramach akcji „Poezja z nagro­da­mi”.

Więcej

Trampolina

dzwieki / RECYTACJE Bohdan Zadura

Wiersz z tomu Wszyst­ko, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Wszyst­ko gubio­ne” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2009.

Więcej

Noc Zadury

nagrania / z fortu do portu Bohdan Zadura

Frag­ment „Nocy Zadu­ry”, pod­czas któ­rej Boh­dan Zadu­ra oprócz czy­ta­nia wier­szy sma­żył tak­że nale­śni­ki.

Więcej

Kraj nieograniczonych możliwości

wywiady / o książce Bohdan Zadura Dawid Mateusz

Roz­mo­wa Dawi­da Mate­usza z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Po szko­dzie, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 26 lute­go 2018 roku.

Więcej

Po szkodzie (2)

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Po szko­dzie Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 19 lute­go 2018 roku.

Więcej

Po szkodzie (1)

utwory / zapowiedzi książek Bohdan Zadura

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Po szko­dzie Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 19 lute­go 2018 roku.

Więcej

Australian Open

dzwieki / RECYTACJE Bohdan Zadura

Wiersz zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Wier­sze z gazet” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2015.

Więcej

Mija mi ja

wywiady / o pisaniu Jakub Pszoniak Krzysztof Sztafa

Roz­mo­wa Krzysz­to­fa Szta­fy z Jaku­bem Pszo­nia­kiem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Lux ex Silesia

recenzje / KOMENTARZE Jakub Pszoniak

Autor­ski komen­tarz Jaku­ba Pszo­nia­ka w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Dyskusja „Barbarzyńcy czy nie. Dwadzieścia lat po przełomie”

nagrania / między wierszami Różni autorzy

Port Wro­cław 2009: wypo­wie­dzi Dariu­sza Nowac­kie­go, Pio­tra Śli­wiń­skie­go, Justy­ny Sobo­lew­skiej, Pio­tra Czer­niaw­skie­go, Dar­ka Fok­sa, Krzysz­to­fa Jawor­skie­go, Boh­da­na Zadu­ry, Roma­na Hone­ta.

Więcej

Dyskusja „Poeci a ikonosfera współczesności”

nagrania / z fortu do portu Różni autorzy

Krzysz­tof Siw­czyk, Mar­cin Świe­tlic­ki, Andrzej Sosnow­ski, Adam Wie­de­mann i Boh­dan Zadu­ra spie­ra­ją się o iko­nos­fe­rę współ­cze­sno­ści. Port Legni­ca 2002.

Więcej

Wiersze z gazet

nagrania / z fortu do portu Bohdan Zadura Ryszard Krynicki Zbigniew Machej

Zapis spo­tka­nia autor­skie­go „Wier­sze z gazet” z Ryszar­dem Kry­nic­kim, Zbi­gnie­wem Mache­jem i Boh­da­nem Zadu­rą 20. festi­wa­lu lite­rac­kie­go Port Wro­cław 2015.

Więcej

Maść przeciw poezji

nagrania / między wierszami Bohdan Zadura Grzegorz Jankowicz Leszek Engelking

Pre­zen­ta­cja anto­lo­gii Lesz­ka Engel­kin­ga Maść prze­ciw poezji. Prze­kła­dy z poezji cze­skiej. Książ­kę komen­tu­ją Grze­gorz Jan­ko­wicz, Boh­dan Zadu­ra oraz tłu­macz. Wier­sze Jaro­sla­va Vrchlic­kie­go „Śpią­ca Pra­ga” i „Venus Ver­ti­cor­dia” we wła­snej aran­ża­cji muzycz­nej wyko­nu­je Sam­bor Dudziń­ski.

Więcej

Dyskusja „Co to jest barbarzyństwo w poezji?”

nagrania / między wierszami Różni autorzy

Mitycz­ne pyta­nie o kla­sy­cy­stów i bar­ba­rzyń­ców zada­ne Dar­ko­wi Fok­so­wi, Tade­uszo­wi Pió­rze, Ada­mo­wi Wie­de­man­no­wi i Boh­da­no­wi Zadu­rze.

Więcej

Wszystko

nagrania / między wierszami Bohdan Zadura Marcin Świetlicki

W rejs z Boh­da­nem Zadu­rą wyru­szy­li Mar­ta Pod­gór­nik i Krzysz­tof Siw­czyk. Fil­mo­wa etiu­da do wier­sza „Z cze­go wyro­słem” w reży­se­rii Anny Jadow­skiej.

Więcej

Dyskusja „Opozycja Poeta i naród”

nagrania / z fortu do portu Bohdan Zadura Marcin Świetlicki

Czy ist­nie­je opo­zy­cja „poeta i naród”? Cze­go lite­rat może potrze­bo­wać od spo­łe­czeń­stwa (i odwrot­nie)? Mówią Boh­dan Zadu­ra i Mar­cin Świe­tlic­ki, Port Legni­ca 2002.

Więcej

Dyskusja „Czy poezja może zmienić świat?”

nagrania / między wierszami Różni autorzy

Krzysz­tof Siw­czyk, Anna Pod­cza­szy, Boh­dan Zadu­ra, Jerzy Jar­nie­wicz, Zbi­gniew Machej oraz Tomasz Bro­da o tym, czy poezja to pró­ba „dania w pysk świa­tu”, czy może jego zmia­ny?

Więcej

Dyskusja „Słowa ujemne poetycko”

nagrania / między wierszami Różni autorzy

Zbi­gniew Machej, Krzysz­tof Siw­czyk, Mar­cin Świe­tlic­ki i Boh­dan Zadu­ra zasta­na­wia­ją się, czy ist­nie­ją sło­wa o ujem­nym poten­cja­le poetyc­kim. Port Legni­ca 2002.

Więcej

Poeci: Bohdan Zadura

nagrania / między wierszami Bohdan Zadura

Pią­ty odci­nek pro­gra­mu lite­rac­kie­go „Poeci”, w któ­rym Woj­ciech Bono­wicz roz­ma­wia z Boh­da­nem Zadu­rą.

Więcej

Who is who

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Już otwar­te, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2016 roku.

Więcej

Kto ma wisieć, nie utonie

wywiady / o książce Bohdan Zadura Monika Brągiel

Roz­mo­wa Moni­ki Brą­giel z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Już otwar­te, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2016 roku.

Więcej

Rozmowa o książce Sposoby na zaśnięcie

wywiady / o książce Różni autorzy

Dzie­ci zada­ją pyta­nia auto­rom i autor­kom książ­ki Spo­so­by na zaśnię­cie, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 13 lip­ca 2015 roku.

Więcej

„Żeby uważnie przeczytać to, co w obcym języku mi się spodobało”

wywiady / o książce Bohdan Zadura Miłosz Waligórski

Z Boh­da­nem Zadu­rą, tłu­ma­czem Tra­ge­dii czło­wie­ka Imre Madácha, roz­ma­wia Miłosz Wali­gór­ski.

Więcej

Zgryz

dzwieki / RECYTACJE Bohdan Zadura

Wiersz z tomu Wszyst­ko, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Wszyst­ko gubio­ne” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2009.

Więcej

Komentarz do wiersza „Hotel Ukraina”

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Krop­ka nad i, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 22 wrze­śnia 2015 roku.

Więcej

Tylko nie mów, że była bez

wywiady / o pisaniu Bohdan Zadura Darek Foks

Roz­mo­wa Dar­ka Fok­sa z Boh­da­nem Zadu­rą o jego nowej książ­ce Krop­ka nad i, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 22 wrze­śnia 2014 roku.

Więcej

Matijasz i Zadura o Powieści o ojczyźnie

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura Dzwinka Matijasz

Autor­ski komen­tarz do frag­men­tu tek­stu Powie­ści o ojczyź­nie.

Więcej

Emeryt młodym

recenzje / IMPRESJE Bohdan Zadura

Esej Mai Staś­ko towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Kla­syk na luzie Boh­da­na Zadu­ry.

Więcej

Zmartwychwstanie ptaszka

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry do wier­sza Zmar­twych­wsta­nie ptasz­ka.

Więcej

Ius primae noctis

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry do wier­sza Ius pri­mae noc­tis z książ­ki Zmar­ty­chw­sta­nie ptasz­ka, któ­ra uka­za­ła się 17 maja 2012 roku nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

Logika snu wymusza wiekszą precyzję

wywiady / o książce Bohdan Zadura Malwina Mus

Z Boh­da­nem Zadu­rą o książ­ce Zmar­twych­wsta­nie ptasz­ka roz­ma­wia Mal­wi­na Mus.

Więcej

Dwa akapity przy okazji

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry do książ­ki Kla­syk na luzie, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 15 wrze­śnia 2011 roku.

Więcej

Poeta metafizyczny

wywiady / o książce Bohdan Zadura

Z Boh­da­nem Zadu­rą o książ­ce Psal­my i inne wier­sze Tade­usz Nowak roz­ma­wia­ją Michał Raiń­czuk i Kata­rzy­na Lisow­ska.

Więcej

Różne miary czasu

wywiady / o książce Bohdan Zadura

Z Boh­da­nem Zadu­rą o książ­ce Szki­ce, recen­zje, felie­to­ny roz­ma­wia Anna Krzy­wa­nia.

Więcej

Jestem takim zajączkiem…

wywiady / o książce Andrij Bondar Bohdan Zadura

Z Andri­jem Bon­da­rem o książ­ce Histo­rie waż­ne i nie­waż­ne roz­ma­wia Boh­dan Zadu­ra.

Więcej

Barbarzyńca w parku

wywiady / o książce Bohdan Zadura Jarosław Borowiec

Z Boh­da­nem Zadu­rą o książ­ce Noc­ne życie roz­ma­wia Jaro­sław Boro­wiec.

Więcej

Do pełnego szczęścia zabrakło dziewięciu centymetrów

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry do wier­sza Bia­ły anioł z książ­ki Noc­ne życie, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 21 paź­dzier­ni­ka 2010 roku.

Więcej

BEZ KOMENTARZA

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Wszyst­ko, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 1 wrze­śnia 2008 roku.

Więcej

O Przygodach przyrody

recenzje / NOTKI I OPINIE Bohdan Zadura Tomasz Fijałkowski Wojciech Bonowicz

Komen­ta­rze Woj­cie­cha Bono­wi­cza, Toma­sza Fijał­kow­skie­go, Anny Kału­ży oraz Boh­da­na Zadu­ry.

Więcej

Przedmowa do pierwszego wydania i Dopowiedzenie

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Przed­mo­wa Boh­da­na Zadu­ry do pierw­sze­go wyda­nia anto­lo­gii poezji ukra­iń­skiej Wier­sze zawsze są wol­ne, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

Przygoda wciąż trwa

wywiady / o książce Bohdan Zadura

Roz­mo­wa Anny Krzy­wa­ni z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca wyda­niu w Biu­rze Lite­rac­kim anto­lo­gii Węgier­skie lato.

Więcej

O Somie

recenzje / Różni autorzy

Komen­ta­rze Boh­da­na Zadu­ry, Agniesz­ki Wol­ny-Ham­ka­ło, Ingi Iwa­siów, Paw­ła Lek­szyc­kie­go, Mariu­sza Grze­bal­skie­go, Macie­ja Rober­ta, Mar­ci­na Orliń­skie­go, Artu­ra Nowa­czew­skie­go, Grze­go­rza Tomic­kie­go, Pio­tra Kępiń­skie­go.

Więcej

O Duszach monet

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Boh­da­na Zadu­ry, Mar­ci­na Sen­dec­kie­go, Bar­tło­mie­ja Maj­zla i Toma­sza Fijał­kow­skie­go.

Więcej

O Kotach. Podręczniku użytkownika

recenzje / NOTKI I OPINIE Bohdan Zadura Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Komen­ta­rze Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go, Boh­da­na Zadu­ry, Boże­ny Keff i Lwa Niko­ła­je­wi­cza Mysz­ki­na.

Więcej

Przypisy

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Wier­sze zebra­ne (tom 1), wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 18 maja 2005 roku.

Więcej

Och, nie, No, tak

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pta­sia gry­pa, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim w 2002 roku.

Więcej

Komentarze Bohdana Zadury do wierszy z książki „Kopiec kreta”

recenzje / KOMENTARZE Bohdan Zadura

Autor­ski komen­tarz Boh­da­na Zadu­ry do wier­szy z książ­ki Kopiec kre­ta, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim w 2004 roku.

Więcej

Prawdę mówiąc

wywiady / o książce Andrzej Sosnowski Bohdan Zadura

Roz­mo­wa Andrze­ja Sosnow­skie­go z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Kla­syk na luzie. Roz­mo­wy z Boh­da­nem Zadu­rą, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 15 wrze­śnia 2011 roku.

Więcej

Groziła mi śmierć przez zamarznięcie

wywiady / o pisaniu Bohdan Zadura

Roz­mo­wa Gabrie­li Bar z Boh­da­nem Zadu­rą.

Więcej

Wiersze zebrane, tom 4

nagrania / transPort Literacki Antonina Car Bohdan Zadura

Czy­ta­nie z książ­ki Wier­sze zebra­ne, tom 4 z udzia­łem Boh­da­na Zadu­ry w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 30. Muzy­ka Anto­ni­na Car.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 43 Bohdan Zadura

nagrania / transPort Literacki Antonina Tosiek Bohdan Zadura Jakub Skurtys

Czter­dzie­sty trze­ci odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 30.

Więcej

Oko przyłożone do dziurki, którą najpierw trzeba wydrapać (tylko notatki)

recenzje / ESEJE Karol Maliszewski

Recen­zja Karo­la Mali­szew­skie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki lorem ipsum Jaku­ba Pszo­nia­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 24 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

W owalu cyklonu, w oku stadionu

recenzje / ESEJE Adam Poprawa

Recen­zja Ada­ma Popra­wy, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Puste try­bu­ny, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 14 czerw­ca 2021 roku.

Więcej

Nie uciekam od rzeczywistości, staram się ją widzieć jasno, choć trudno, żeby w zachwyceniu

wywiady / o książce Bohdan Zadura Marta Podgórnik

Roz­mo­wa Mar­ty Pod­gór­nik z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Puste try­bu­ny, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 14 czerw­ca 2021 roku.

Więcej

Klasyk na luzie, ale jednak klasyk

recenzje / ESEJE Marta Podgórnik

Recen­zja Mar­ty Pod­gór­nik, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Boh­da­na Zadu­ry Sek­cja zabójstw, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 16 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

Australian Open

dzwieki / RECYTACJE Bohdan Zadura

Wiersz zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Wier­sze z gazet” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2015.

Więcej

Przekład wewnętrzny – uwaga wstępna do wierszy Kuby Pszoniaka

recenzje / ESEJE Kacper Bartczak

Komen­tarz Kac­pra Bart­cza­ka do zesta­wu wier­szy Kuby Pszo­nia­ka „Chy­ba na pew­no”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Poeci: Bohdan Zadura

nagrania / między wierszami Bohdan Zadura

Pią­ty odci­nek pro­gra­mu lite­rac­kie­go „Poeci”, w któ­rym Woj­ciech Bono­wicz roz­ma­wia z Boh­da­nem Zadu­rą.

Więcej

Wielkie zamknięcie

recenzje / ESEJE Ilona Podlecka

Recen­zja Ilo­ny Pod­lec­kiej towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Już otwar­te Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2016 roku.

Więcej

Węgierskie lato. Przekłady z poetów węgierskich

recenzje / ESEJE Krzysztof Varga

Recen­zja Krzysz­to­fa Var­gi z książ­ki Węgier­skie lato. Prze­kła­dy z poetów węgier­skich w prze­kła­dzie Boh­da­na Zadu­ry, któ­ra uka­za­ła się 4 maja 2010 roku na łamach „Gaze­ty Wybor­czej”.

Więcej