
Poeci z Wysp 2002
dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski Jerzy Jarniewicz Mark Ford Stephen RomerZapis całego spotkania Marka Forda, Stephena Romera, Jerzego Jarniewicza i Andrzeja Sosnowskiego podczas festiwalu Port Legnica 2002.
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego, opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
A było tak, że twoja śmierć usiadła w moim cieniu,
żeby się o mnie oprzeć, odetchnąć moimi myślami.
Zerwałem się z miejsca, szukałem słońca w zenicie.
Uzbroiłem się po zęby w humor i witaminy.
Wzruszyłem ramionami i strząsnąłem duszę,
zerwałem czarny bandaż, czarną łunę z pamięci.
Dodałaś mi polotu. Jadłem owoce garściami.
Mikroelementy stanęły na straży komórek.
Szybko, celowo chodziłem, od sprawy do sprawy,
wskoczyłem nawet w ślub nucąc epitalamia.
Zacząłem nawet ćwiczyć: biegi, pompki, sprężyny ‒
i żadnych nadużyć na niewczesny umór.
To dni były na umór, a każdy sen wściekły
po aurze przywidzeń i zawrocie zmysłów
jak wielki napad na powierzchnię ziemi,
kołatanie ciała, żeby wejść w zimową kwaterę.
I goniłem w piętkę, traciłem wysokość,
gubiłem krok i miarę, i traciłem oddech ‒
zgubna poriomania, szalone podróże ‒
nie z Bordeaux do Nürtingen, ale zawsze.
Ziemia pod stopami wszędzie taka miękka ‒
czułem, że stopy grzęzną w niej po kostki.
A w nocy ‒ łóżko było jak zapadnia
i bez szmeru usuwało się spod ciała.
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno ‒
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
J.
Czy pamiętasz swój naprawdę pierwszy
raz i jakie to było trudne? Kluczyk, rząd
światełek na tablicy i nagle muzyka
rośnie nam u ramion i poważniejemy
jakbyśmy naprawdę mieli się rozbierać.
Och, to nie żarty lecz sto na godzinę
w kółko w garażu w podziemiach hotelu.
Jakby ktoś nożem wodził cię za nos.
Jakby ktoś brzytwą głaskał cię pod włos
na gardle, pozwól, że ja to zrobię, lubię
brnąć w nieznane. Ot, paskudna sprawa:
nasza prawda była tak mało prawdziwa
więc poszukaliśmy trochę innej prawdy
wewnątrz zabawki ‒ kółeczka, sprężyny,
wszystko tak proste, a nie da się złożyć.
I teraz życie bardziej przypomina
powrót ze schronu po nocnym nalocie.
Pył już opada, trzesz czerwone oczy
i uśmiech kierowcy w krzyżyku lusterka
znów zawisł nad nami jak błogosławieństwo
na drogę. Idzie o gardło. Mała kierownica
wiruje jak śmigło a obraz zastyga
w taśmę z tamtym sensacyjnym filmem
na który w szkole nigdy nas nie wzięli.
Te twarze o skupionych uśmiechach,
te włosy muskane przez wiatr,
pamiętasz? W mgnieniu oka ból
ścina to wszystko, zagryzasz wargi,
usta odwracają się z jękiem, uśmiechy
rozpryskują jak zimne ognie.
Odrębnie będą omówione oceany.
E.
Kiedyś te domy przejdzie wiatr
szyby nabiegną tęczą jak wodospad
obudzimy się w zimnych pokojach
zdjęcia sfruną ze ścian i rzecz
nie przyzna się do rzeczy i głos
załamie się gdy cyfry na tarczach
zamienią się miejscami
teraz tak jest że mamy wiatr
niech już zostanie na zawsze
I na czworakach poszukamy starych
listów i jak pajęczyna będzie czas
na mojej twarzy jak zetlałe płótno
farba na twoich palcach Uważaj
nie skalecz się Pleśń jest dobra
siwy chleb pajęczyna i słońce
A słońce wejdzie po schodach
i wyskoczy przez wybite okna
teraz tak jest że mamy blask
niech już zostanie na zawsze
A życie będzie nocą na horyzoncie
łuną otoczoną pierścieniem neonów
i autostrad Saturn Dziecko bez tchu
przybiegnie nad krawężnik W oczach
błyśnie aureola aut więc wróci
żeby nam śpiewać nowinę lecz my
będziemy przetrząsać pola i pleść
szare ogniska z folii
teraz tak jest że mamy mróz
niech już zostanie na zawsze
Czujesz ten błysk w węźle gardła?
To czułość Już nic nie pamiętam
Słonce leci z zachodu na wschód
stawia nam włosy na głowie i robi się
tak ciepło wyciągnij dłonie
W te domy w końcu włożą dynamity
i obłok będzie jak wzruszenie ramion
popielaty upadek jak ukłon
teraz tak jest że mamy strach
niech już zostanie na zawsze
Teraz bardziej z gołą głową i boso.
Teraz zimniej na mieście i jaśniej.
Śnieg . Ale nie myśli się o tej ozdobie
na włosach, bo to nie nowy klimat: ta noc,
zimno i widno, syk lamp i strata z tytułu
słówka loss w tytule wiersza „Glossa”.
Los. Sypie śnieg. A co się robi? Traci.
Najpierw trzewiki. Ktoś zabiera sobie
jeden na kołyskę. Drugi bez śladu
ginie, z całą prostotą „bez śladu”.
Szczęść Boże. Nie można się nie krzyżować.
Z nikim nie ranić, słowem, nie zabliźniać,
to dawny klimat. Bo idzie się na noc
z gołą głową i boso, a więc mając jeszcze
coś po stronie strat, po tej stronie nocy,
której czerń się zmywa jak lakier z paznokci
acetonem światła, całkiem niepotrzebnie,
bo i tak jest coraz widniej i zimniej,
coraz bardziej z gołą głową i boso.
Śnieg. Coraz zimniej i jaśniej. Idzie się
bez śladu, z gołą głową i boso, idzie się
z całą prostotą w kąt między domami, się
siada, kurczy, nogi podciąga pod siebie,
bo pantomima tak chce. „Z całą masą zapałek”
marznie się o niebo lepiej i ‒ Ach ‒ mówi ‒
jedna mała zapałka, jakby to dobrze było!
Baśń cię pochowa jak chłopca z zapałkami.
Gminna wieść zachowa jak małą dziewczynkę.
Pali się. Nowy Rok. Potrzeba słów i obrazów.
Nowych słów i obrazów, więc pali się jaśniej,
żeby rozgrzać palce (i pisze się tak samo,
żeby ogrzać palce: przy tej dziwnej świecy
zacny piec z drzwiczkami z mosiądzu i gęś
czołga się po podłodze jak wierna kobieta
z nożem i widelcem w grzbiecie) i ‒ Ktoś umarł ‒
mówi się, i robi się jaśniej ‒ ktoś umarł ‒
pisze się z niedopałkiem siarnika w ustach,
kiedy nikt nie wie, jak pięknie rzeczy się widzi
i w jakim blasku wstępuje w szczęśliwość Nowego Roku.
Cztery wiersze dają się zamknąć w dekadzie od ’87 („Latem”) do ’97 („Glossa”, której akcją jest zima). We wszystkich występują kobiety (w czwartym jest dziewczyna z zapałkami). Trzy pierwsze są dwuosobowe („ja” + druga osoba), czwarty popada w bezosobowość. W pierwszym pierwsza osoba jest młodzieńcza, w czwartym nie ma jej w ogóle, co może ilustrować jakiś proces. Wszystkie cztery są w miarę serio, to znaczy figurują w nich czas i strata. Wszystkie są kameralne, to znaczy odpadają od dużego świata. Wszystkie mają proste tytuły: jedno słowo (i raz: cztery cyferki).
Poeta, tłumacz. Pracownik redakcji "Literatury na Świecie". Laureat nagród: im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1992), Fundacji Kultury (1994 i 1999), Kościelskich (1997), "Odry" za całokształt twórczości (1998), Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2008) oraz Nagrody Literackiej Gdynia – specjalne wyróżnienie (2011). Mieszka w Warszawie.
Zapis całego spotkania Marka Forda, Stephena Romera, Jerzego Jarniewicza i Andrzeja Sosnowskiego podczas festiwalu Port Legnica 2002.
WIĘCEJZapis całego spotkania autorskiego Andrzeja Niewiadomskiego i Andrzeja Sosnowskiego podczas Portu Legnica 2001.
WIĘCEJZapis rozmowy Andrzeja Sosnowskiego z Marcinem Świetlickim opublikowanej w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WIĘCEJEsej Andrzeja Sosnowskiego towarzyszący premierze książki Santarém (wiersze i trzy małe prozy) Elizabeth Bishop, w przekładzie Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 5 listopada 2018 roku.
WIĘCEJSiódmy odcinek cyklu, w którym Andrzej Sosnowski omawia wers z wiersza Elizabeth Bishop „The Map”.
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego do książki Sylwetki i cienie, która ukazała się w Biurze Literackim 6 grudnia 2012 roku, a w wersji elektronicznej 24 października 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
WIĘCEJO twórczości Andrzeja Sosnowskiego wypowiadają się Wojciech Bonowicz, Jacek Gutorow, Anna Kałuża, Joanna Orska, Piotr Śliwiński, Kamil Zając.
WIĘCEJFragment koncertu Andrzeja Sosnowskiego oraz The Chain Smokers w ramach festiwalu Port Wrocław 2007.
WIĘCEJJerzy Jarniewicz i Andrzej Sosnowski zdradzają, z której strony nadchodzi inspiracja dla wiersza.
WIĘCEJPodsumowanie projektów edukacyjnych 2007/2008, podczas którego uczestnicy spotkań z Andrzejem Sosnowskim zaprezentowali publiczności swoje wiersze.
WIĘCEJWykład Andrzeja Sosnowskiego towarzyszący Pogotowiu poetyckiemu w sezonie 2007/2008.
WIĘCEJWykład Andrzeja Sosnowskiego towarzyszący Pogotowiu poetyckiemu w sezonie 2007/2008.
WIĘCEJWykład Andrzeja Sosnowskiego towarzyszący Pogotowiu poetyckiemu w sezonie 2007/2008.
WIĘCEJWykład Andrzeja Sosnowskiego towarzyszący Pogotowiu poetyckiemu w sezonie 2007/2008.
WIĘCEJWykład Andrzeja Sosnowskiego towarzyszący Pogotowiu poetyckiemu w sezonie 2007/2008.
WIĘCEJWiersz z tomu Po tęczy, zarejestrowany podczas spotkania „Samochód na babilońskich numerach” na festiwalu Port Wrocław 2008.
WIĘCEJSpotkanie „Jeden akapit” wokół książki Kochając Henry’ego Greena w przekładzie Andrzeja Sosnowskiego z udziałem Marcina Sendeckiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 22.
WIĘCEJWykład Andrzeja Sosnowskiego towarzyszący Pogotowiu poetyckiemu w sezonie 2007/2008.
WIĘCEJFragment koncertu Andrzeja Sosnowskiego oraz The Chain Smokers z okazji wydania płyty Trackless – Port Wrocław, 15 kwietnia 2007 roku.
WIĘCEJWiersz z tomu Gdzie koniec tęczy nie dotyka ziemi, zarejestrowany podczas festiwalu Port Wrocław 2005.
WIĘCEJWiersz z tomu Dożynki (1987-2007), zarejestrowany podczas festiwalu Port Wrocław 2006.
WIĘCEJProgram telewizyjny „Poeci”, w którym Wojciech Bonowicz rozmawia z Andrzejem Sosnowskim.
WIĘCEJWiersz Andrzeja Sosnowskiego z tomu poems, zarejestrowany podczas spotkania „Jestem, język, poems” na festiwalu Port Wrocław 2010.
WIĘCEJAnna Podczaszy i Andrzej Sosnowski mówią o brzmieniu, rytmie i melodii wiersza.
WIĘCEJCzwarty odcinek cyklu, w którym Andrzej Sosnowski omawia wers z wiersza „The Return” Ezry Pounda.
WIĘCEJKrzysztof Siwczyk, Marcin Świetlicki, Andrzej Sosnowski, Adam Wiedemann i Bohdan Zadura spierają się o ikonosferę współczesności. Port Legnica 2002.
WIĘCEJCo poezji po wulgaryzmach? Odpowiadają Wojciech Wilczyk, Marcin Świetlicki, Darek Foks i Andrzej Sosnowski.
WIĘCEJDrugi odcinek cyklu, w którym Andrzej Sosnowski omawia wers z wiersza „Mapa pogody” Jarosława Iwaszkiewicza.
WIĘCEJSzósty odcinek cyklu, w którym Andrzej Sosnowski omawia wers z wiersza Adama Mickiewicza ”[Śniła się zima. Ja biegłem w szeregu]”.
WIĘCEJAudycja radiowa Piotra Kempy.
WIĘCEJZapis spotkania autorskiego „Dom bez kantów” z Andrzejem Sosnowskim, Tadeuszem Piórą i Fantomasem w ramach 20. festiwalu literackiego Port Wrocław 2015.
WIĘCEJPiąty odcinek cyklu, w którym Andrzej Sosnowski omawia wers z wiersza „Płyn Lugola” Bohdana Zadury.
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”, towarzyszący premierze e-booka pt. Życie na Korei, wydanego w Biurze Literackim 18 kwietnia 2016 roku.
WIĘCEJArchiwalne nagranie z udziałem Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJTrzeci odcinek cyklu, w którym Andrzej Sosnowski omawia wers z wiersza „Powojenne wezwanie” Tadeusza Peipera.
WIĘCEJWiersze z książki Po tęczy. Fragment spotkania autorskiego w ramach 13. festiwalu literackiego Port Wrocław 2008.
WIĘCEJPierwszy odcinek cyklu, w którym Andrzej Sosnowski omawia wers z wiersza „Lot” Adama Ważyka.
WIĘCEJWiersz Andrzeja Sosnowskiego z książki Stancje.
WIĘCEJWiersz Andrzeja Sosnowskiego z książki Zoom.
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego do wiersza „Hegel” z książki Dom ran, która ukazała się 9 lutego 2015 roku nakładem Biura Literackiego.
WIĘCEJO książce Dom ran Dawid Bujno rozmawia z Andrzejem Sosnowskim.
WIĘCEJKomentarze Johna Ashbery’ego, Andrzeja Sosnowskiego, Justyny Sobolewskiej, Kuby Mikurdy oraz Adama Zdrodowskiego.
WIĘCEJRozmowa Kuby Mikurdy z Andrzejem Sosnowskim.
WIĘCEJRozmowa Andrzeja Sosnowskiego z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Klasyk na luzie. Rozmowy z Bohdanem Zadurą, wydanej w Biurze Literackim 15 września 2011 roku.
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego do wierszy z książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007).
WIĘCEJRozmowa Kuby Mikurdy z Andrzejem Sosnowskim.
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego do wierszy „Wiersz (Trackless)”, „Dalekowidz”, „Tańczące maleństwa” z książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007).
WIĘCEJO twórczości Andrzeja Sosnowskiego wypowiadają się Wojciech Bonowicz, Jacek Gutorow, Anna Kałuża, Joanna Orska, Piotr Śliwiński, Kamil Zając.
WIĘCEJRecenzja Pawła Mackiewicza z książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007) Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w książce Pisane osobno. O poezji polskiej lat pierwszych (WBPiCAK, Poznań 2010).
WIĘCEJEsej Kuby Mikurdy towarzyszący premierze książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007) Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego do wierszy z książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007).
WIĘCEJAutorski komentarz Andrzeja Sosnowskiego do wierszy „Wiersz (Trackless)”, „Dalekowidz”, „Tańczące maleństwa” z książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007).
WIĘCEJEsej Aliny Świeściak towarzyszący premierze książki Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 6 grudnia 2012 roku, a w wersji elektronicznej 24 października 2018 roku.
WIĘCEJRecenzja Jacka Gutorowa towarzysząca premierze książki Po tęczy Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 17 września 2007 roku, a w wersji elektronicznej 12 lutego 2018 roku.
WIĘCEJSzkic Julii Fiedorczuk poświęcony twórczości Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJRecenzja Małgorzaty Angielskiej z książki Andrzeja Sosnowskiego Dom ran, która ukazała się w kieleckim magazynie kulturalnym „Projektor”.
WIĘCEJRecenzja Grzegorza Tomickiego z książki Trop w trop. Rozmowy z Andrzejem Sosnowskim Grzegorza Jankowicza, która ukazała się w listopadzie 2012 roku na blogu „Szkice ciurkiem. Dekoder literacki Grzegorza Tomickiego”.
WIĘCEJEsej Grzegorza Jankowicza towarzyszący premierze książki Stare śpiewki Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJEsej Mai Staśko o twórczości Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJEsej Jerzego Madejskiego towarzyszący premierze książki Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJRecenzja Inez Okulskiej z książki Sylwetki i cienie Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJRecenzja Pawła Mackiewicza z książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007) Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w książce Pisane osobno. O poezji polskiej lat pierwszych (WBPiCAK, Poznań 2010).
WIĘCEJRecenzja Marcina Jaworskiego z książki Dożynki (1987-2003) Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJRecenzja Marty Koronkiewicz z książki Dożynki (1987-2003) Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w książce Wiersze na głos. Szkice o twórczości Andrzeja Sosnowskiego (WBPiCAK, Poznań 2011).
WIĘCEJRecenzja Inez Okulskiej z książki Poems Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się w marcu 2010 roku na łamach „Czasu Kultury”.
WIĘCEJEsej Agaty Bielik-Robson towarzyszący premierze książk poems Andrzeja Sosnowskiego,
WIĘCEJRecenzja Jakuba Skurtysa z książki poems Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJRecenzja Jacka Gutorowa z książki Po tęczy Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJRozmowa Kuby Mikurdy z Karolem Pęcherzem o płycie Trackless Andrzeja Sosnowskiego & Chain Smokers.
WIĘCEJEsej Karola Maliszewskiego poświęcony twórczości Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJEsej Kuby Mikurdy towarzyszący premierze książki Pozytywki i marienbadki (1987-2007) Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJRecenzja Kuby Mikurdy z książki Nouvelles Impressions d’Amerique Andrzeja Sosnowskiego
WIĘCEJRecenzja Grzegorza Jankowicza z książki Taxi Andrzeja Sosnowskiego.
WIĘCEJ