wywiady / o książce

Pewne formy wolności

Joanna Roszak

Katarzyna Szaulińska

Rozmowa Katarzyny Szaulińskiej z Joanną Roszak, towarzysząca premierze książki om Joanny Roszak, wydanej w Biurze Literackim 11 września 2023 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Dla­cze­go poetyc­ką książ­kę o jodze wyda­jesz teraz, w Pol­sce? 

Naj­pierw usły­szę część tego pyta­nia: „dla­cze­go teraz wyda­ję książ­kę poetyc­ką?”. Od wyda­nia poprzed­niej, od plo­sa, minę­ły trzy lata. Wier­sze z om powsta­wa­ły nie­śpiesz­nie, doj­rze­wa­ły. A ponie­waż był to też czas, w któ­rym funk­cjo­no­wa­łam coraz bli­żej jogi i jak­kol­wiek jej prak­ty­ko­wa­nie nie ogra­ni­cza się do maty (jogicz­ne zasa­dy to: ahim­sa – nie­krzyw­dze­nie, satya – nie­kła­ma­nie, asteya – nie­kra­dze­nie, brah­ma­ca­rya – nie­trwo­nie­nie ener­gii, pari­gra­ha – wol­ność od chci­wo­ści), to jed­nak na pal­cach jed­nej ręki moż­na przez ostat­nie dwa lata poli­czyć dni, gdy nie sta­wa­łam na macie. Ten kon­tekst upo­rząd­ko­wał mi nie tyl­ko życie, ale i wier­sze.

A wsłu­chu­jąc się w całość two­je­go, Kasiu, pyta­nia, mogę dodać, że w mojej bań­ce coraz wię­cej osób doce­nia dobro­dziej­stwa pły­ną­ce z jogi – nie tyl­ko tej roz­gry­wa­ją­cej się na macie. Więc może zechcą po tę książ­kę się­gnąć nie tyl­ko te oso­by, któ­re się czu­ją przede wszyst­kim czy­tel­ni­ka­mi, czy­tel­nicz­ka­mi poezji, ale rów­nież te, któ­re są przede wszyst­kim bli­sko jogi.

Zresz­tą, sko­ro pytasz o jogę w Pol­sce, dodaj­my, że nie jest to żaden nowy pro­dukt impor­to­wy z Indii. Ile znaj­dzie­my jogi u Bia­ło­szew­skie­go! I w dzien­ni­ku, i w wier­szach. Z pierw­szej pol­skiej ency­klo­pe­dii, osiem­na­sto­wiecz­nych Nowych Aten Bene­dyk­ta Chmie­low­skie­go, pocho­dzi hasło, któ­re zna­ko­mi­cie obra­zu­je, czym są pra­na­ja­ma oraz trwa­nie w asa­nach – z któ­rych licz­ne naśla­du­ją zacho­wa­nia i gesty zwie­rząt: „JOGA – czło­wiek, co sztu­kę zwa­ną jogą upra­wia. Wiel­ce ci on lubi źwie­rza wszel­kie­go mał­po­wać. […] Jak kro­wę widzi, to tak se nogi zaple­cie, że kro­wi pysk uda­je, a w on cas kro­wę, co stoi w wiel­kim osłu­pie­niu, łatwiej mu wydo­ić. […] Róż­ne Joga dzi­wa robi. Ale to ludzie dobre są, a jak ukon­ten­to­wa­ni w kupie się zbio­rą, to buczą cicho jak psz­czół­ki. A miłe ci to dla ucha, jeno mio­du z tego ni ma”.

Pod­su­mo­wu­jąc: to jest książ­ka o jodze jako szko­le życia, ale też pisa­nia. Cza­sem nie­wy­star­cza­ją­ca oka­że się nawet joga. Może wów­czas zosta­je wiersz.

Przy­wo­łu­jesz Emma­nu­ela Car­rère: „Gdy­by­śmy sie­dzie­li w wię­zie­niu, wystar­czy­ło­by roz­wi­nąć matę, by osią­gnąć w cia­snej prze­strze­ni celi pew­ną for­mę wol­no­ści”. Od cze­go wol­no­ści szu­ka­łaś? Albo – do cze­go?

Jed­na z nauczy­cie­lek jogi, któ­re podzi­wiam, Laru­ga Gla­ser, napi­sa­ła, że mniej istot­ne jest to, co joga nam daje, niż to, co odbie­ra. Ode­bra­ła mi kil­ka tok­sycz­nych rela­cji, ode­bra­ła mi zapie­prza­nie ponad siły (teraz tyl­ko zapie­przam, a cza­sem i to nie – wybie­ram wła­sne zdro­wie), ode­bra­ła mi myśl, że musi się uło­żyć tak, jak zapla­no­wa­łam. Doce­ni­łam jogę jesz­cze ina­czej w pan­de­mii, pod­czas kwa­ran­tan­ny – wte­dy napraw­dę czu­łam się uwię­zio­na w domu, a wej­ście na matę roz­my­wa­ło to odczu­cie. W wie­lu sytu­acjach doświad­czy­łam donio­sło­ści jogi w codzien­nym życiu. Car­rère wska­zał czte­ry fun­da­men­ty pod­trzy­mu­ją­ce jego życie: „Sądzę, że joga i medy­ta­cja, podob­nie jak miłość i pra­ca pisar­ska, będą mi towa­rzy­szyć, pod­pie­rać mnie, nieść mnie aż do śmier­ci”. Tak samo myślę o wła­snych fun­da­men­tach.

Ana­lo­gicz­ny do maty kształt ma kart­ka i ona tak­że pozwa­la w cia­snych prze­strze­niach osią­gać pew­ne for­my wol­no­ści.

A czy nie czu­jesz, że mata to nie drzwi uciecz­ki z wię­zie­nia, ale od rze­czy­wi­sto­ści, docze­sno­ści, poli­tycz­no­ści? Że to szu­ka­nie kla­sy­cy­zmu tam, gdzie real­no­ścią jest woj­na i cha­os? Ście­lą­cy się trup, a nie relak­su­ją­ca sava­sa­na: pozy­cja tru­pa?

Czy­tel­nik odnie­sie wra­że­nie, że roz­ma­wia­my o jodze, ćwi­cze­niach fizycz­nych albo czymś abs­trak­cyj­nym dla wie­lu, jak medy­ta­cja. Tym­cza­sem, roz­ma­wia­jąc o niej, napraw­dę mówi­my o poezji, a mówiąc o poezji, jed­nak o życiu. Szu­ka­nie kla­sy­cy­zmu – może. W każ­dym razie jakie­goś pier­wiast­ka ducho­we­go, medy­ta­cyj­ne­go. Ile­kroć skła­dam mudrę mądro­ści, mam wra­że­nie wyko­ny­wa­nia tego same­go gestu jak wów­czas, gdy chwy­tam ołó­wek czy pió­ro mię­dzy kciuk i palec wska­zu­ją­cy. I nie myślę wca­le, że to uciecz­ka od świa­ta. Raczej wykro­je­nie sobie cza­so­prze­strze­ni, żeby póź­niej się mie­rzyć z cha­osem. W sawa­sa­nie jest ta podwój­ność. Pew­nie tak­że w pisa­niu wier­sza, nawet tego, któ­ry oka­zu­je się regu­lar­ny, metrycz­ny.

Sava­sa­na jest trud­ną pozy­cją. Może wyja­śnij­my dla tych, któ­rzy nie prak­ty­ku­ją jogi, że zwy­kle zamy­ka się nią prak­ty­kę. Pole­ga na leże­niu, naj­czę­ściej na ple­cach i naj­czę­ściej z mięk­ko wta­pia­ją­cy­mi się w zie­mię noga­mi i ręko­ma. Ale gdy spoj­rzeć na począt­ku­ją­ce gru­py pod­czas zajęć, wca­le nie jest ona wygod­na i to nie tyl­ko dla­te­go, że nie wszy­scy mają śmia­łość, by słu­chać swo­je­go cia­ła i na przy­kład posta­wić sto­py na macie, pod­czas gdy więk­szość gru­py tego nie robi. Sava­sa­na jest trud­na, bo dla więk­szo­ści ludzi dzia­ła­nie jest łatwiej­sze niż odpusz­cze­nie dzia­ła­nia. A to wła­śnie w chwi­lo­wym wyco­fa­niu aktyw­no­ści  może się wzmoc­nić, ochro­nić wszyst­ko, co przy­szło do nas pod­czas prak­ty­ki. Kie­dy nazwę sava­sa­na raz zastą­pić „pozy­cją tru­pa”, na zawsze coś się zmie­nia. I wów­czas ta asa­na sta­je się jesz­cze trud­niej­sza. Całe lata nie zasy­pia­łam w pozy­cji na ple­cach. Wła­śnie przez to sko­ja­rze­nie.

Ale z sava­sa­ną wią­że się tak­że jogo­wa aneg­do­ta, któ­rą bar­dzo lubię, więc chęt­nie się nią podzie­lę. Jej boha­te­ra­mi są B.K.S. Iyen­gar i Yehu­di Menu­hin. Zali­czo­ny przez maga­zyn „The Time” do stu naj­waż­niej­szych ludzi świa­ta Iyen­gar, jeden z ojców współ­cze­snej hatha­jo­gi, zaprzy­jaź­nił się z geniu­szem skrzy­piec, Yehu­dim Menu­hi­nem. Pod­czas pierw­sze­go spo­tka­nia z Iyen­ga­rem zmę­czo­ny Menu­hin zechciał poświę­cić nauczy­cie­lo­wi zale­d­wie pięć minut. Iyen­gar poło­żył go w sava­sa­nie. Skrzy­pek zasnął, a po godzi­nie obu­dził się wypo­czę­ty i spę­dził z nauczy­cie­lem kolej­ne godzi­ny. Wie­le mie­się­cy póź­niej zapro­sił Iyen­ga­ra do Szwaj­ca­rii, a na zakoń­cze­nie tej wizy­ty wrę­czył mu zega­rek z wygra­we­ro­wa­nym napi­sem: „Moje­mu naj­lep­sze­mu nauczy­cie­lo­wi skrzy­piec, B.K.S. Iyen­ga­ro­wi”. Tak samo jak Menu­hin myślę o jodze: cokol­wiek robi­my, ona pozwa­la nam robić to lepiej.

Iyen­gar mówił też, że „joga uczy nas leczyć to, cze­go nie trze­ba zno­sić, i zno­sić to, cze­go nie moż­na wyle­czyć”. Bar­dzo mi to przy­po­mi­na Modli­twę o pogo­dę ducha autor­stwa Rein­hol­da Nie­buh­ra, uży­wa­ną przez gru­py Ano­ni­mo­wych Alko­ho­li­ków. „Boże, użycz mi pogo­dy ducha, abym godził się z tym, cze­go nie mogę zmie­nić, odwa­gi, abym zmie­niał to, co mogę zmie­nić, i mądro­ści, abym odróż­niał jed­no od dru­gie­go”. To tro­chę o tym?

Bar­dzo o tym!

Wra­ca­jąc do „pozy­cji tru­pa”: tak jak wspo­mnia­łaś, na zaję­ciach jogi zwy­kle jest ostat­nia. Twój wiersz zatu­tu­ło­wa­ny nazwą tej pozy­cji koły­san­ko­wy i zabaw­ny, koja­rzy się z dzie­cię­cą drzem­ką, a nie z mar­two­tą. I wca­le nie jest ostat­ni. Co w two­jej książ­ce dzie­je się „po tru­pie”? 

To zna­czy, że ten wiersz jest jed­nak her­me­tycz­ny, mimo że przez rytm koły­san­ki oka­że się dla czy­tel­ni­ków i czy­tel­ni­czek zna­jo­my. On zamy­ka cykl o śmier­ci mojej bab­ci. Zaczy­na się: „ach śpij kochanie// jeśli desz­czu tro­chę chcesz dostaniesz/ wszyst­kie gwiaz­dy nawet złe/ teraz chcą przy­gar­nąć cię/ tak ta baj­ka koń­czy się”. Bab­cia śpie­wa­ła mi koły­san­ki i czy­ta­ła przed snem Ander­se­na, gdy byłam mała i wraz z sio­strą spa­łam u dziad­ków – nie tak rzad­ko. Dwa wier­sze bez­po­śred­nio do tego utwo­ru przy­le­ga­ją­ce tak­że są spo­so­bem poże­gna­nia z bab­cią. „[S]alamba sir­sa­sa­na” zaczy­na się dłuż­szym wypi­sem z jej świa­dec­twa z 1939 roku. Dalej cytu­ję zda­nie, któ­re w dzień śmier­ci bab­cia mi powie­dzia­ła jako ostat­nie, gdy wie­czo­rem wycho­dzi­łam ze szpi­ta­la. Czu­łam, że umrze. Powie­dzia­ła: „Chcę uro­dzić to dziec­ko w domu”. To zda­nie nie ma dla mnie koń­ca. Chcia­łam z nią zostać, ale w wie­lu szpi­ta­lach to prze­cież nie­moż­li­we. Godzi­ny wizyt, od do. W porze obia­du przy pacjen­cie kła­dzie się talerz. Nie umiesz sama zjeść, leżysz – umrzesz tak­że z gło­du i odwod­nie­nia. My na szczę­ście przy­cho­dzi­li­śmy tak­że w porze obia­du, żeby ją kar­mić. I jesz­cze jeden sąsied­ni wiersz, „sup­ta mat­sy­en­dra­sa­na”, wią­że się z moimi wizy­ta­mi w jej miesz­ka­niu, gdy bab­cia była już w miesz­ka­niu moich rodzi­ców pod ich opie­ką. Myłam czy­ste tale­rze. Ale na każ­dym był jakiś ślad, drob­ny zaciek po jej ostat­nim zmy­wa­niu – zawsze w rękach. „roz­le­wa się woda/ roz­stę­pu­je morze”. Może to wszyst­ko nie jest moż­li­we do zre­kon­stru­owa­na przez czy­tel­ni­cza czy czy­tel­nicz­kę. Ale czy musi być?

Myślę, że nie. Tę aurę odcho­dze­nia, prze­mi­ja­nia w tych i innych szcze­gó­łach czuć w innych miej­scach. W doty­ku znaj­du­ją­cym guza, któ­ry od śmier­ci oca­la. W czu­łej fra­zie „zmarł ten i ten i chcia­łam się dowie­dzieć/ czy wszyst­ko dobrze/ z two­imi rzekami/ łąka­mi tła­mi”. W pew­no­ści, że „odro­dzi­my się jako zwierzę/ wymar­łe”. Zasta­na­wia mnie tyl­ko, czy to odnie­sie­nia wyłącz­nie do utra­ty bab­ci?

Tak­że utra­ty kil­ku sce­na­riu­szy życio­wych.

Na pew­no nie utra­ci­łaś pasji ucze­nia. W jed­nych miej­scach lite­ra­tu­ry, w innych – jogi. Co cię w tym pocią­ga, a co jest trud­ne?

Pocią­ga mnie to, że ucze­nie jest dzie­le­niem się. Co jest trud­ne? Więk­sza część rze­czy­wi­sto­ści szkol­nej jest trud­na. Łatwe i cen­ne jest wyłącz­nie to, co wią­że się ze spo­tka­niem z mło­dy­mi ludź­mi i z lite­ra­tu­rą, zwy­kle tą spo­za pod­sta­wy pro­gra­mo­wej.

Dobrze pamię­tam, jak pro­wa­dzi­łaś zaję­cia w Pra­cow­ni Dru­giej Książ­ki Poetyc­kiej w Koło­brze­gu w zeszłym roku. Zada­wa­łaś nam mię­dzy inny­mi zada­nie, żeby w książ­kach kole­gów zna­leźć wers nada­ją­cy się na napis na murze i ich defi­ni­cję poezji. Jaką defi­ni­cję daje om

To się pod­ło­ży­łam. (śmiech) Kur­czę, nie wiem. Zary­zy­ku­ję: „Poezja może być ścież­ką akcep­ta­cji”?

A któ­ry wers napi­sa­ła­byś na murze?

Żeby nie wer­to­wać dłu­go: z pierw­sze­go wier­sza? „[W]e wszyst­kim jest cały świat”.

Opo­wia­da­łaś nam wte­dy też o pogo­to­wiu poetyc­kim Debo­rah Almy. Poet­ka podró­żo­wa­ła sta­rą karet­ką pogo­to­wia i po kil­ku­mi­nu­to­wej „kon­sul­ta­cji” dobie­ra­ła pacjen­tom pogo­to­wia wła­ści­wy, lecz­ni­czy wiersz. Czu­ję, że wie­le spo­śród two­ich wier­szy nada­wa­ło­by się na takie poetyc­kie piguł­ki z pocie­sze­niem. Któ­ry wybra­ła­byś ty? 

„[M]arjaryasana (roz­pa­lo­ne z drze­wo­ry­tu)”. Ten wiersz nawią­zu­je do drze­wo­ry­tu uka­zu­ją­ce­go kobie­tę, któ­ra odci­na frag­ment kimo­na, bo śpi na nim kot. Więc jest w nim wie­le czu­ło­ści. Ale chy­ba też roze­dr­ga­nia oraz tro­ski. I wibru­je w nim myśl, że nie zawsze będzie tak spo­koj­nie. I że kot zapew­ne umrze prze nami. Zaadop­to­wa­li­śmy Herę dzień przed koń­cem poprzed­nie­go roku. Ona się nie zna na dedlaj­nach. Mam teraz urlop w szko­le, więc ze zdwo­jo­ną siłą pra­cu­ję nad pisa­niem, czy­ta­niem. A zwy­kle robię to na macie. Wystar­czy, że odło­żę książ­kę czy wydruk – sia­da na nim kot. I jak kobie­ta w kimo­nie – nigdy, nigdy, nigdy jej nie prze­go­ni­łam, nie prze­su­nę­łam. Zda­rzy­ło mi się ode­rwać frag­ment kart­ki z zada­niem domo­wym z angiel­skie­go. Zresz­tą, po tym, jak do nas tra­fi­ła jako kot po trud­nych przej­ściach, przez dobę rezy­do­wa­ła prze­stra­szo­na za kana­pą. Wyszła do mnie, gdy ćwi­czy­łam jogę. Koty wie­dzą, gdzie miesz­ka spo­kój. 

Two­ja książ­ka przy­po­mnia­ła mi czas, kie­dy w pierw­szej cią­ży cho­dzi­łam na jogę trzy albo czte­ry razy w tygo­dniu. Uwiel­bia­łam tę nie­na­chal­ną gru­po­wość, cia­ła w róż­nym wie­ku i róż­nej for­mie i przede wszyst­kim pozy­cje odwró­co­ne, w któ­rych to dłu­go­trwa­łe wisze­nie gło­wą w dół pozwa­la zoba­czyć rze­czy z innej per­spek­ty­wy. Szko­ła była na czwar­tym pię­trze i mia­ła wiel­kie okna na War­sza­wę. To też było faj­ne, jak lot nad zie­mią, nie za wyso­ko, żeby wszyst­ko jesz­cze widzieć. Pozwa­la­ło mi to przy­zwy­cza­jać się do zmie­nia­ją­ce­go się cia­ła i szu­kać prze­strze­ni na nowe. Wra­ca­łam do jogi wie­le razy w życiu, ale wte­dy byłam naj­bli­żej i naj­bar­dziej z niej czer­pa­łam. Ty jesteś instruk­tor­ką i wyobra­żam sobie, że two­ja jogo­wa histo­ria jest bar­dziej cią­gła i inten­syw­na – ale pamię­tasz jakiś kon­kret­ny czas w życiu, kie­dy joga była naj­więk­szym uko­je­niem, kie­dy ty naj­wię­cej z niej bra­łaś?

Pamię­tam Syl­we­stra sprzed dwóch lat, któ­re­go spę­dza­łam sama. Nigdy tej przej­ścio­wej nocy jakoś spe­cjal­nie nie cele­bro­wa­łam, ale jed­nak… Spę­dzi­łam na macie z sześć godzin, ćwi­cząc. I to było koją­ce.

Mówisz tu o samot­no­ści. Od razu myślę o tym, jak moc­no wyczu­wal­ny w two­jej książ­ce jest pod­miot zbio­ro­wy, my, któ­rzy „każ­dy kwiat pod­le­wa­my inne­go dnia tygodnia/ by mieć po co pod­no­sić się z łóż­ka o poran­ku” i dla któ­rych „cisza/ śnie­dzie­ją­ca sztab­ka” jest wspól­na. Jakie „my” ci się marzy?

Mnie się marzy „wszy­scy ludzie będą brać­mi”. A tak­że sio­stra­mi.

To „my” wyda­je mi się w cie­bie i w jodze ponad­ga­tun­ko­we. Nazwy pozy­cji jogo­wych łączą świat roślin, zwie­rząt ludz­kich i poza­ludz­kich: mat­sy­asa­na – pozy­cja ryby, vrk­sa­sa­na – pozy­cja drze­wa, baka­sa­na – pozy­cja kru­ka. W wier­szu „Wchła­nia­nie (inna lek­cja jogi)” pytasz: ”​​o czym jeste­śmy w tym drzewie/ na ubi­tej zie­mi”. O czym ty jesteś? I co ci dają te trans­for­ma­cje, rein­kar­na­cje?

Cza­sem naj­prost­sza asa­na, jak tada­sa­na sama­sthi­ti (pozy­cja góry, dla kogoś nie­wta­jem­ni­czo­ne­go – po pro­stu sta­nie), czy zale­d­wie kil­ka słów wier­sza (jak nie­któ­re japoń­skie haiku, dwu­wer­sy Char­le­sa Rezni­kof­fa czy krót­kie wier­sze Ryszar­da Kry­nic­kie­go)  mogą być nie­skoń­czo­ne. Jakoś mnie wzru­szy­ło, gdy pierw­szy raz czy­ta­łam książ­kę Iyen­ga­ra mają­cą sta­tus pod­ręcz­ni­ka i dostrze­głam, że mistrz wię­cej miej­sca poświę­ca wła­śnie pozy­cji góry niż szpa­ga­to­wi. A to pozor­nie „tyl­ko sta­nie”. Kie­dyś mojej gru­pie jogo­wej prze­czy­ta­łam ten wpis zda­nie po zda­niu. I to nie­zwy­kłe, jak moż­na roz­kwit­nąć w sta­niu.

Ja się dosko­na­le czu­ję w pozy­cji drze­wa. Bar­dzo lubię zwie­rzę­ce asa­ny – to jed­na z moich ulu­bio­nych prak­tyk, wła­śnie zło­żo­na z asan o nazwach zwie­rzę­cych. A szcze­gól­ną sym­pa­tią darzę chy­ba jasz­czur­kę. Tak­że dla­te­go że sta­ram się z każ­dej z pozy­cji czer­pać siłę i pytać się, o czym ona dla mnie jest. Jasz­czur­ka odrzu­ca ogon – więc o odrzu­ce­niu tego, co nie­bez­piecz­ne i nie­po­trzeb­ne i o sile do rege­ne­ra­cji.

A któ­ra pozy­cja jogo­wa była dla cie­bie upra­gnio­na i nie­osią­gal­na? 

Szpa­gat. Jed­nak kil­ka­na­ście godzin w tygo­dniu uczę w miej­scu, w któ­rym dzie­cia­ki czy­ta­ją w szpa­ga­cie albo roz­ma­wia­ją tak pod­czas przerw. Cu-dow-ni mło­dzi ludzie z mojej kla­sy wycho­waw­czej, w tym roku po matu­rze – cza­sem gdy roz­mo­wa na prze­rwie scho­dzi­ła na jogę, wkła­da­li kij w mro­wi­sko i pyta­li prze­kor­nie: „A umie pani tak?”. I tu nastę­po­wa­ła sekwen­cja à la sta­nie na rękach plus szpa­gat w powie­trzu plus… I to jest naj­trud­niej­sza lek­cja. Nie uczę jogi dużo, dwie godzi­ny w tygo­dniu, któ­re prze­cież i tak poświę­ca­ła­bym na wła­sną prak­ty­kę. Ale każ­dej nowej gru­pie mówię, że jed­na z naj­pierw­szych zasad brzmi: „nie porów­nu­je­my się”. Joga uczy akcep­to­wać, że nie wszyst­ko, na czym nam zale­ży, może się wyda­rzyć (a już szcze­gól­nie: wyda­rzyć się dzi­siaj), że roz­cią­gnię­cie, że wypra­co­wa­nie asa­ny wyma­ga cza­su, roz­wi­ja się w pro­ce­sie zbie­ra­nia i kumu­lo­wa­nia doświad­czeń. Ale może też zwy­czaj­nie nie przyjść. Waż­niej­sze spra­wy niż asa­na żura­wia czy sta­nie na rękach czę­sto w życiu się nie reali­zu­ją.

Tymo­te­usz Kar­po­wicz i Paul Celan to, przy­naj­mniej sądząc z two­jej pra­cy nauko­wej, naj­waż­niej­si dla cie­bie poeci. W jakich asa­nach sto­ją w om? I czy są tu, przy two­jej macie, tak­że jakieś poet­ki? Pisa­rze i pisar­ki z Indii? 

Autor­ka kart w inter­ne­to­wej fir­mie Zin­nia Awa­kens, w któ­rej moż­na kupić opra­wio­ne w ram­ki gra­fi­ki z wyobra­że­nia­mi ludzi kul­tu­ry i nauki oraz boha­te­rów i boha­te­rek uję­tych w asa­nach, Tho­re­au uka­za­ła w vrk­sa­sa­nie (pozy­cji drze­wa). Roald Dahl uję­ty został w bocz­nej desce. Cela­na widzia­ła­bym w zwią­za­nym wojow­ni­ku, a Kar­po­wi­cza, auto­ra Sło­jów zadrzew­nych, miesz­ka­ją­ce­go w Dębo­wym Par­ku (Oak Park, dziel­ni­ca Chi­ca­go) – oczy­wi­ście w drze­wie.

Czę­sto koń­czę prak­ty­kę lek­tu­rą wier­sza. Jane Hir­sh­field, Mary Oli­ver, Anna Świrsz­czyń­ska, anto­lo­gia Miło­sza Wypi­sy z ksiąg uży­tecz­nych. Z Indii Tago­re i przy­wie­zio­ny stam­tąd tom: Karu­na Eza­ra Parikh whe­re sto­ries gather. poems.

Chcia­łam cię jesz­cze dopy­tać o tech­ni­kę. Joga jest dro­gą przez cia­ło do umy­słu – i z powro­tem. Mię­sień bio­dro­wo-lędź­wio­wy, pso­as, nazy­wa­ny bywa mię­śniem duszy. A co było pierw­sze w two­ich wier­szach – tytu­ły pocho­dzą­ce od jogo­wych pozy­cji, wier­sze czy może pra­ca z cia­łem? Sło­wa przy­cho­dzi­ły do cie­bie na macie? 

Siłą rze­czy tak. Dla­te­go że wie­le cza­su spę­dzam na macie, nie tyl­ko ćwi­cząc. Na macie sie­dzę pod­czas zebrań zakła­du w Insty­tu­cie, pod­czas szko­leń onli­ne, kie­dy czy­tam, kie­dy się uczę. Kie­dy bawię się z kotem węd­ką. W każ­dym razie, na niej zre­da­go­wa­łam tę książ­kę, pisa­ną jed­nak w róż­nych miej­scach i cza­sach.

Pyta­łam już co po tru­pie, to spy­tam – co po jodze? Masz pomy­sły na dal­sze pisa­nie?

Nie­mal rok temu zobo­wią­za­łam się napi­sać dla Wydaw­nic­twa Uni­wer­sy­te­tu Łódz­kie­go książ­kę o twór­czo­ści Han­ny Krall. Powo­li domy­kam tak­że książ­kę poświę­co­ną obec­no­ści wier­szy w fil­mach i seria­lach. I zaczy­nam – z bły­skiem w oku – pisać o obec­no­ści jogi w pol­skiej lite­ra­tu­rze XX i XXI wie­ku. Plath mówi­ła, że pisa­nie wier­szy to uni­ka­nie praw­dzi­wej pra­cy pisa­nia pro­zy. W moim przy­pad­ku może nie pro­zy, ale teraz kil­ka mie­się­cy praw­dzi­wej pra­cy.

O autorach i autorkach

Joanna Roszak

Urodziła się w 1981 roku. Poetka, badaczka. Pracuje jako profesor w Instytucie Slawistyki Polskiej Akademii Nauk oraz jako nauczycielka języka polskiego w jednej z poznańskich szkół. Współfundatorka i wiceprezeska Fundacji Józefa Rotblata. Ostatnio wydała: Miejsce i imię. Poeci niemieckojęzyczni żydowskiego pochodzenia, Słyszysz? Synagoga. Wychodząc spod poznańskiej synagogi przy Wronieckiej oraz Żuraw z origami. Opowieść o Józefie Rotblacie. Redaktorka wielu książek zbiorowych (poświęconych m.in. Ingeborg Bachmann, Paulowi Celanowi czy Fernandowi Pessoi). Autorka tomów poetyckich: lele, wewe, tego dnia. W Biurze Literackim opublikowała zbiory wierszy: przyszli niedokonani (2018) oraz ploso (2020), a dekadę temu – złożoną z wywiadów (m.in. z Edwardem Balcerzanem, Stanem Borysem, Krystyną Miłobędzką i Andrzejem Falkiewiczem, Ewą Sułkowską-Bierezin, Janem Stolarczykiem, Marianem Grześczakiem) – książkę W cztery strony naraz. Portrety Tymoteusza Karpowicza. Redagowała także tom esejów Tymoteusza Karpowicza, który ukazał się w 2019 roku we Wrocławiu.

Katarzyna Szaulińska

Urodziła się w 1987 roku w Kołobrzegu. Poetka. Laureatka Połowu, konkursu na wiersze i opowiadania doraźne oraz projektu "Pierwsza książka" Biura Literackiego w 2019 roku. Nominowana do nagrody głównej w XXV OKP im. Jacka Bierezina. Publikowała wiersze, opowiadania oraz komiksy, m.in. w „Małym Formacie”, „Kontencie”, „Fabulariach”, „Wakacie”, „Kulturze Liberalnej” i 8. Arkuszu „Odry”. Autorka scenariusza komiksu o depresji Czarne fale oraz monodramu Córcia wystawianego w Teatrze WARSawy. Mieszka w Warszawie, gdzie pracuje jako psychiatra i psychoterapeutka.

Powiązania

Nowy europejski kanon literacki: Viola i Niebieski

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Spo­tka­nie z udzia­łem Mat­teo Bus­so­li, Kata­rzy­ny Skór­skiej i Joan­ny Roszak w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Głos z ulicy

recenzje / ESEJE Joanna Roszak

Impre­sja Joan­ny Roszak na temat poezji Klau­dy­ny Saczuk, wyróż­nio­nej w ramach pro­jek­tu „Pra­cow­nie otwar­te wier­szem 2023”.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 25 Joanna Roszak

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

om

nagrania / transPort Literacki Joanna Roszak Resina

Czy­ta­nie z książ­ki om z udzia­łem Joan­ny Roszak w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Rekordy z poezją

wywiady / o książce Joanna Roszak Ola Kołodziejek

Roz­mo­wa Oli Koło­dzie­jek z Joan­ną Roszak, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Poezja w odcin­kach. Wier­sze w cza­sach Net­fli­xa, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 18 mar­ca 2024 roku.

Więcej

Żywioł opowiadania

recenzje / ESEJE Joanna Roszak

Impre­sja Joan­ny Roszak na temat pro­zy Toma­sza Kra­siń­skie­go, wyróż­nio­ne­go w ramach pro­jek­tu „Pra­cow­nie otwar­te pro­zą 2023”.

Więcej

Poezja w odcinkach. Wiersze w czasach Netflixa

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­men­ty książ­ki Poezja w odcin­kach. Wier­sze w cza­sach Net­fli­xa Joan­ny Roszak, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 19 lute­go 2024 roku.

Więcej

Historia jednego wiersza: „święto dziewczynienia”

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szaulińska

Autor­ski komen­tarz Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Kryp­to­dom, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 16 paź­dzier­ni­ka 2023 roku.

Więcej

Popędziłybyśmy sobie, ale pchamy wózek

wywiady / o książce Joanna Mueller Katarzyna Szaulińska

Roz­mo­wa Joan­ny Muel­ler z Kata­rzy­ną Szau­liń­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Kryp­to­dom Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 16 paź­dzier­ni­ka 2023 roku.

Więcej

Kryptodom (2)

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szaulińska

Frag­men­ty książ­ki Kryp­to­dom Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 16 paź­dzier­ni­ka 2023 roku.

Więcej

Historia jednego wiersza: „padahastasana”

recenzje / KOMENTARZE Joanna Roszak

Autor­ski komen­tarz Joan­ny Roszak, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki om, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Kryptodom (1)

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szaulińska

Frag­men­ty książ­ki Kryp­to­dom Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 16 paź­dzier­ni­ka 2023 roku.

Więcej

Om (2)

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Om Joan­ny Roszak, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Niewidka i Zobaczysko – forma obecności

recenzje / ESEJE Joanna Roszak

Recen­zja Joan­ny Roszak, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Nie­wid­ka i Zoba­czy­sko Joan­ny Muel­ler i Joan­ny Łań­cuc­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 10 lip­ca 2023 roku.

Więcej

Om (1)

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Om Joan­ny Roszak, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Romantyczność 2022

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Roman­tycz­ność. Współ­cze­sne bal­la­dy i roman­se inspi­ro­wa­ne twór­czo­ścią Ada­ma Mic­kie­wi­cza w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Do znikania

wywiady / o książce Katarzyna Szaulińska Paulina Pidzik

Roz­mo­wa Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej z Pau­li­ną Pidzik, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki (miej­sca ich jesio­ny) Pau­li­ny Pidzik, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 19 grud­nia 2022 roku.

Więcej

Balans między ambicją i komunikatywnością

debaty / ankiety i podsumowania Katarzyna Szaulińska

Odpo­wie­dzi Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej na pyta­nia Tade­usza Sław­ka w „Kwe­stio­na­riu­szu 2022”.

Więcej

Wyższa szkoła empatii

wywiady / o książce Jacek Dehnel Katarzyna Szaulińska

Roz­mo­wa Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Śnieg w kwiet­nio­wą nie­dzie­lę. 44 wier­sze Phi­li­pa Lar­ki­na w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Romantyczność. Współczesne ballady i romanse inspirowane twórczością Adama Mickiewicza

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak Miłosz Biedrzycki Piotr Matywiecki

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Roman­tycz­ność. Współ­cze­sne bal­la­dy i roman­se inspi­ro­wa­ne twór­czo­ścią Ada­ma Mic­kie­wi­cza, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 5 wrze­śnia 2022 roku.

Więcej

Potrzebowałam mówić głosem czarnoskórego mężczyzny

wywiady / o książce Karolina Sałdecka Katarzyna Szaulińska

Roz­mo­wa Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej z Karo­li­ną Sał­dec­ką, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Rekuh­ka­ra, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 27 grud­nia 2021 roku.

Więcej

Niebo w jeżynach i Magnetyczna góra

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół ksią­żek Nie­bo w jeży­nach Nata­šy Kram­ber­ger i Magne­tycz­na Góra Réki Mán-Vár­he­gyi z udzia­łem Agniesz­ki Judyc­kiej, Nata­šy Kram­ber­ger, Réki Mán-Vár­he­gyi, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go i Joan­ny Roszak w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Nadal wierzę w siostrzeństwo

wywiady / o książce Joanna Mueller Katarzyna Szaulińska

Roz­mo­wa Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej z Joan­ną Muel­ler, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Hista & her sista, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 maja 2021 roku.

Więcej

Zmyślony człowiek, Credo, Prawdziwe życie bohatera

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół ksią­żek Zmy­ślo­ny czło­wiek Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza, Cre­do Tade­usza Róże­wi­cza i Praw­dzi­we życie boha­te­ra Rafa­ła Wojacz­ka z udzia­łem Joan­ny Roszak, Jana Sto­lar­czy­ka, Bogu­sła­wa Kier­ca, Joan­ny Orskiej i Karo­la Mali­szew­skie­go w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Druga osoba

nagrania / stacja Literatura Katarzyna Szaulińska

Czy­ta­nie z książ­ki Dru­ga oso­ba z udzia­łem Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Kasztanek

utwory / premiery w sieci Katarzyna Szaulińska

Pre­mie­ro­we opo­wia­da­nie Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza książ­ka pro­zą 2020”.

Więcej

Świat w ogniu

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół książ­ki Świat w ogniu Char­le­sa Bern­ste­ina z udzia­łem Char­le­sa Bern­ste­ina, Kac­pra Bart­cza­ka, Jerze­go Jar­nie­wi­cza i Joan­ny Roszak w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Co widzi, czym żyje, co kocha i traci

wywiady / o książce Artur Burszta Joanna Roszak

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Joan­ną Roszak, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza Zmy­ślo­ny czło­wiek, w opra­co­wa­niu Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 czerw­ca 2020 roku.

Więcej

Lekcje lasu w poezji Tymoteusza Karpowicza

recenzje / ESEJE Joanna Roszak

Szkic Joan­ny Roszak towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza Zmy­ślo­ny czło­wiek, w opra­co­wa­niu Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 czerw­ca 2020 roku.

Więcej

Intymny sposób na wspólnotowość

wywiady / o książce Adam Partyka Katarzyna Szaulińska

Roz­mo­wa Ada­ma Par­ty­ki z Kata­rzy­ną Szau­liń­ską, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Dru­ga oso­ba, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 maja 2020 roku.

Więcej

żyzna

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szaulińska

Autor­ski komen­tarz Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Dru­ga oso­ba, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 maja 2020 roku.

Więcej

Druga osoba (2)

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szaulińska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej Dru­ga oso­ba, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 maja 2020 roku.

Więcej

Stany wyjściowe

wywiady / o książce Joanna Roszak Michał Domagalski

Roz­mo­wa Micha­ła Doma­gal­skie­go z Joan­ną Roszak, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki plo­so Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 13 kwiet­nia 2020 roku.

Więcej

jak

recenzje / KOMENTARZE Joanna Roszak

Autor­ski komen­tarz Joan­ny Roszak, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki plo­so Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 13 kwiet­nia 2020 roku.

Więcej

Druga osoba (1)

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szaulińska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej Dru­ga oso­ba, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 maja 2020 roku.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2018

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2018 z udzia­łem Marii Hal­ber, Mar­ci­na Pierz­chliń­skie­go, Mar­ci­na Pod­la­skie­go, Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go i Anto­ni­ny Mał­go­rza­ty Tosiek w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Ploso

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Joan­ny Roszak Plo­so, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 13 kwiet­nia 2020 roku.

Więcej

Szczeniak

nagrania / stacja Literatura Joanna Roszak Mazen Maarouf

Spo­tka­nie w ramach Sta­cji Lite­ra­tu­ra 23, w któ­rym udział wzię­li Mazen Maaro­uf, Joan­na Roszak i Bar­tosz Kraj­ka.

Więcej

Przyszli niedokonani

nagrania / stacja Literatura Joanna Roszak

Czy­ta­nie z książ­ki Przy­szli nie­do­ko­na­ni z udzia­łem Joan­ny Roszak w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23.

Więcej

Za dużo powietrza między słowami

wywiady / o pisaniu Aleksander Trojanowski Katarzyna Szaulińska

Kata­rzy­na Szau­liń­ska roz­ma­wia z Alek­san­drem Tro­ja­now­skim, lau­re­atem 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Otwieranie na przepływ

wywiady / o pisaniu Katarzyna Szaulińska Marcin Podlaski

Mar­cin Pod­la­ski roz­ma­wia z Kata­rzy­ną Szau­liń­ską, lau­re­at­ką 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

California dreaming

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szaulińska

Autor­ski komen­tarz Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, lau­re­at­ki 13. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Nic cięższe niż coś

utwory / premiera w sieci z Połowu Katarzyna Szaulińska

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej Nic cięż­sze niż coś. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2018”.

Więcej

Czynny opór

wywiady / o książce Anna Podczaszy Joanna Roszak

Roz­mo­wa Joan­ny Roszak z Anną Pod­cza­szy, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Gry­ma­sy Anny Pod­cza­szy, z ilu­stra­cja­mi Zuzan­ny Orliń­skiej, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 26 listo­pa­da 2018 roku.

Więcej

Poczucie łączności

wywiady / o książce Joanna Roszak Roman Honet

Roz­mo­wa Roma­na Hone­ta z Joan­ną Roszak, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Przy­szli nie­do­ko­na­ni, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 5 lute­go 2018 roku.

Więcej

Przyszli niedokonani (2)

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Przy­szli nie­do­ko­na­ni Joan­ny Roszak, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 22 stycz­nia 2018 roku.

Więcej

Przyszli niedokonani (1)

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Przy­szli nie­do­ko­na­ni Joan­ny Roszak, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 22 stycz­nia 2018 roku.

Więcej

Dramat jako sufler. Przypadek Tymoteusza Karpowicza

recenzje / IMPRESJE Joanna Roszak

Esej Joan­ny Roszak towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze pia­te­go tomu Dzieł zebra­nych Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza, któ­ry uka­zał się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 13 kwiet­nia 2015 roku.

Więcej

Małe i duże dramaty Karpowicza

wywiady / o książce Bogusław Kierc Joanna Roszak

Roz­mo­wa Joan­ny Roszak z Bogu­sła­wem Kier­cem towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze pia­te­go tomu Dzieł zebra­nych Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza, któ­ry uka­zał się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 13 kwiet­nia 2015 roku.

Więcej

Kabalistyczne gęstości języka i poezja cienkiej faktury

wywiady / o pisaniu Joanna Roszak Piotr Matywiecki

Z Pio­trem Maty­wiec­kim roz­ma­wia­ją Emi­lia Kle­dzik i Joan­na Roszak.

Więcej

Interpretacja interpretacji. Konieczność poezji niemożliwej

recenzje / IMPRESJE Joanna Roszak

Esej Joan­ny Roszak o twór­czo­ści Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza.

Więcej

Rozmowy na koniec: odcinek 25 Joanna Roszak

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

om

nagrania / transPort Literacki Joanna Roszak Resina

Czy­ta­nie z książ­ki om z udzia­łem Joan­ny Roszak w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Historia jednego wiersza: „padahastasana”

recenzje / KOMENTARZE Joanna Roszak

Autor­ski komen­tarz Joan­ny Roszak, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki om, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

432 Hz

recenzje / ESEJE Anita Jarzyna

Recen­zja Ani­ty Jarzy­ny, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki om Joan­ny Roszak, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Om (2)

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Om Joan­ny Roszak, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Om (1)

utwory / zapowiedzi książek Joanna Roszak

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Om Joan­ny Roszak, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Przemiany i wulkany

recenzje / ESEJE Karol Maliszewski

Recen­zja Karo­la Mali­szew­skie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Kryp­to­dom Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 16 paź­dzier­ni­ka 2023 roku.

Więcej

432 Hz

recenzje / ESEJE Anita Jarzyna

Recen­zja Ani­ty Jarzy­ny, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki om Joan­ny Roszak, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 11 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Od Dawida do bloku

recenzje / ESEJE Weronika Janeczko

Recen­zja Wero­ni­ki Janecz­ko towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Kata­rzy­ny Szau­liń­skiej Dru­ga oso­ba, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 maja 2020 roku.

Więcej

Na końcu tej łąki zaczyna się przyszłość

recenzje / ESEJE Karolina Kurando

Recen­zja Karo­li­ny Kuran­do, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki plo­so Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 13 kwiet­nia 2020 roku.

Więcej

Genialny outsider

recenzje / ESEJE Agnieszka Jeżyk

Recen­zja Agniesz­ki Jeżyk z książ­ki W czte­ry stro­ny naraz. Por­tre­ty Kar­po­wi­cza Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się 5 lip­ca 2010 roku na stro­nie czytelnia.onet.pl.

Więcej

Magdalenki od Karpowicza

recenzje / ESEJE Paweł Sarna

Recen­zja Paw­ła Sar­ny z książ­ki W czte­ry stro­ny naraz. Por­tre­ty Kar­po­wi­cza Joan­ny Roszak.

Więcej