książki / WIELKI KANION

Nouvelles impressions d’Amérique

Andrzej Sosnowski

Premiera książki Andrzeja Sosnowskiego Nouvelles impressions d'Amérique.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

I. Św. Ludwik w więzieniu w Damietcie

Czar­ni. Ale czar­ni nie ata­ku­ją, wprost prze­ciw­nie: prze­śli­zgu­ją się chył­kiem, tak­tow­ni, że aż strach. Kie­dy pły­wa­ją czół­nem po rze­ce, robią to po kry­jo­mu i jak­by od nie­chce­nia; powo­li opusz­cza­ją wzrok i w sku­pie­niu obser­wu­ją kamy­ki i moczar­kę. Bia­łe dziew­czę­ta mówią, że czar­ni są bar­dzo przy­stoj­ni, zwłasz­cza o zmierz­chu, w porze powro­tu do domu, do kolo­ro­wych puszek zupy Camp­bel­la i tro­pi­kal­nych owo­ców z Flo­ry­dy, kie­dy suną cicho z rumień­ca­mi wsty­du na twa­rzach, ze słu­chaw­ka­mi walk­ma­nów na uszach, jak­by w odrę­twie­niu, mięk­kiej prze­strze­ni zupeł­nie pry­wat­nych tune­li ryt­mów i nie­win­nych myśli. Bo wszy­scy czar­ni lubią, kie­dy jest jakaś faj­na muzycz­ka. Wszyst­kie czar­ne dziew­czę­ta, nie­wia­ry­god­nie zgrab­ne dziew­czę­ta, mają bia­łych musku­lar­nych kochan­ków, któ­rzy kie­dyś rzu­ci­li pale­nie i wzię­li się ostro za sport.

Ale jak­że oni są inni, ci bia­li awan­tur­ni­cy, któ­rzy strze­la­ją do ryb z hydrau­licz­nych kusz, drą się wnie­bo­gło­sy wykrzy­ku­jąc spro­śne pio­sen­ki, ści­ga­ją czar­ne wie­wiór­ki w dusz­nych ale­jach mia­stecz­ka uni­wer­sy­tec­kie­go, zmu­sza­ją olbrzy­mie gęsi kana­dyj­skie do bez­u­stan­ne­go wysił­ku nie­po­żą­da­ne­go lotu. Nie tego się spo­dzie­wa­łem. Bo gdzież są nie­po­skro­mie­ni czar­ni, zło­wro­dzy czar­ni, czar­ni nie­ujarz­mie­ni i gwał­tow­ni, czar­ni szu­ka­ją­cy guza dla dra­ki, któ­rzy zaczy­na­ją i sta­wia­ją się? Gdzie czar­ni roz­tań­cze­ni, z roz­pie­prza­cza­mi gett na ramio­nach, z noża­mi w tecz­kach lub cho­lew­kach żół­tych kawa­le­ryj­skich butów? Eufe­mi­zmy tram­pek i gra­ficz­nych equ­ali­ze­rów z mięk­kim wsa­dem do uszu, repry­wa­ty­za­cja bun­tu i świa­tła: tak jest, świa­tła. I gdzie się podzia­ła ta legen­dar­na pew­ność sie­bie, czer­pa­na z cudow­nie dłu­gie­go człon­ka, gib­kiej musku­la­tu­ry, jaz­zu i mono­ton­nej dekla­ma­cji rap, jak­by jakiś Jar­ry czy­tał na głos Mal­col­ma X na ple­num pół­dzie­wic? Nie tego się spo­dzie­wa­łem.

Nato­miast żół­ci odzie­dzi­czą świat. I to nawet nie ci, któ­rzy patro­lu­ją uli­ce w czar­nych limu­zy­nach, wiel­kich jak rodzin­ne trum­ny z base­nem i kor­tem do teni­sa na pię­trze – pły­ną­cy nie­prze­rwa­nym stru­mie­niem brud­ny pie­niądz z Hong­kon­gu pogrą­ży ich w odmę­tach nie­wzru­szo­nej gnu­śno­ści – ale ci, któ­rzy o brza­sku czysz­czą rower na połysk i noszą kal­ku­la­to­ry na pozor­nie zapad­nię­tych pier­siach, tali­zma­ny nad­cho­dzą­cych finan­sów. I jak cie­ka­wie mani­pu­lu­ją sie­cią, polu­jąc na psa! Potem przez pół nie­dzie­li pie­ką psa, aż cały budy­nek pogrą­ża się w żało­bie. Niko­go nie zapra­sza­ją. A swo­ją dro­gą pies, przy­głu­pi pies, któ­ry nie­opatrz­nie wymknął się z samo­cho­du sto­ją­ce­go na czer­wo­nym świe­tle, jest zawsze zgu­bio­ny: spa­ce­ru­jąc rano przed snem, zry­wam z drzew ulot­ki z podo­bi­zna­mi psa i nagro­dy. I po pro­stu pusz­czam te świst­ki z dymem po powro­cie do domu, wyłą­czyw­szy detek­tor poża­rów, zadu­maw­szy się w błę­kit­nym fote­lu, zapo­mniaw­szy o bożym świe­cie i kło­po­tach. Ach, te zna­ki, tak sub­tel­ne, ten alfa­bet dymu, proś­ba i apel: czy zosta­ną wła­ści­wie zro­zu­mia­ne?


VI. Ściana domu, o którą uderza okiennica z listewek (kawałek zwichrzonego drzewa każe myśleć o burzy)

To było w afek­cie. Ale czy miłość nie pro­po­nu­je cza­sem świę­te­go spo­ko­ju, choć­by nawet obra­ła kar­ko­łom­ny szlak, któ­ry budzi duszę ze snu zaży­ło­ści? Cały dzień jecha­li­śmy przez mia­stecz­ka Ame­ry­ki, naci­ska­łeś spust, zmie­nia­łeś prze­sło­ny. Jak­że śmiesz­nie wyglą­da­ły repry­men­dy i robin­so­na­dy umy­słu! Pogrą­że­ni w melan­cho­lii, jak­by­śmy dopie­ro wczo­raj odkry­li smu­tek alche­mii, roz­ma­wia­li­śmy o miło­ści w nie­ba­nal­ny spo­sób. „Choć­by nie było nadziei”, mówi­łeś, „jest urok tajem­ni­cy: kocha­my, cze­go nie zna­my: Indie, Przy­lą­dek Nadziei”. Ale rów­no­cze­sność i jed­no­cze­sna nie­cią­głość tych wra­żeń, my God, powie­trza! Opar­li­śmy się o Tuk­toy­ak­tuk, gdzie zawra­ca­ją pta­ki.

Wra­ca­li­śmy zupeł­nie spłu­ka­ni. Czar­ny szlak! Kto jest tym spad­ko­bier­cą, kto odzie­dzi­czy znak? Z bie­giem lat wiot­cze­je wzór, zgra­ny do cna: zawi­łość bie­rze nas w mat­nię. Zna­cze­nia, któ­re wypro­wa­dza­my na popas w sze­ro­ki świat, scho­dzą z dobrej dro­gi i lecą w siną dal. I nie ma powro­tu: świat zajął ich miej­sce i bro­ni dostę­pu, wyświe­tla­jąc w naszych oczach nie­czy­tel­ne kre­sków­ki. A czło­wiek dalej szu­ka real­no­ści w dro­bia­zgach, w papie­ro­sie, któ­ry ma sma­ko­wać jak jeden z pierw­szych, w pik­ni­kach pod wiszą­cą ska­łą… „Po pro­stu wyskocz teraz z samo­cho­du”, powie­dzia­łem, „prze­ży­jesz to jesz­cze raz”. Uśmiech­nął się: „tyl­ko ani sło­wa o duszy”. Pędzi­li­śmy przez mia­sto w gęst­nie­ją­cej burzy. Neo­ny, lawi­ny świa­tła. I kolo­ry, któ­re nagle ozna­cza­ją wszyst­ko, co naj­lep­sze pod słoń­cem. Duszę mam na koń­cu języ­ka.


IX. Alpinista podziwiający widok z krawędzi wyniosłego punktu (postawa wyrażająca zachwyt)

W dzie­ciń­stwie cho­dzi­my na szczu­dłach, doro­śli mają ciche wrot­ki. Z anio­łów wymie­nił­bym gospo­sie: za tran­zy­sto­ry na umo­ru­sa­nych kola­nach, za czo­snek i tran, za mrocz­ne wło­skie bino­kle i krzy­kli­we spód­nicz­ki odsła­nia­ją­ce sino­ró­żo­we nogi – tak cie­płe w poran­ki, kie­dy wygna­ni z łóż­ka przez pół­sen­ne zmo­ry (ach, nie­win­ne pre­tek­sty), wsu­wa­li­śmy się pod inną koł­drę, powier­nicz­kę wes­tchnień jak­że innych niż nasze. Te nogi, dobrze zna­ne pew­ne­mu żoł­nie­rzo­wi (czy wciąż stoi na war­cie?), zawsze wpra­wia­ły nas w świą­tecz­ny nastrój. Nogi, fik­cje dzie­ciń­stwa. Wła­ści­wie unik­ną­łem więk­szo­ści fik­cji dzie­ciń­stwa. Pili­śmy Vino Bian­co di Tori­no (lata sześć­dzie­sią­te) w kuch­ni pod­czas rodzin­nych przy­jęć i śmia­li­śmy się ze szkol­nych kokie­tek, wpa­trzo­nych w roz­po­rek ucznia przy tabli­cy. Fort! Da! Moje dzie­ciń­stwo nie zagu­bi­ło się w gąsz­czu nóg i meto­ni­micz­nych ust. (Czy mie­li­śmy świat w małym pal­cu? Tak, ale dzię­ki modli­twie: żad­nych fik­cji uwie­ra­ją­cych jak wło­skie lakier­ki, żad­nych fan­ta­stycz­nych geo­gra­fii dziew­czę­ce­go cia­ła, jak śre­dnio­wiecz­na mapa – odro­bi­nę mięk­kiej pre­cy­zji i żad­nych znie­wa­la­ją­cych luster.) Dzie­ciń­stwo jest jak żucie szkła pośród tych, któ­rzy żują gumę.

Ale skoń­czy­ło się. Pew­ne­go ran­ka gospo­sia wynio­sła mnie na bal­kon i prze­rzu­ci­ła przez poręcz, jed­ną ręką trzy­ma­jąc za koł­nierz, a dru­gą przy­su­wa­jąc małe luster­ko do mojej twa­rzy. Fora ze dwo­ra. Och, cywi­li­za­cja! Z tym wyra­zem twa­rzy pozo­sta­ję do dzi­siaj. Nie kła­niam się, z uwa­gi na lęk wyso­ko­ści. Nato­miast chęt­nie patrzę w górę na księ­życ: w nim odbi­ja się cał­kiem odmien­ne dzie­ciń­stwo. Wszyst­ko fur­da.


XIV. Kobieta otwierająca telegram, na jej twarzy maluje się niepokój

„To wła­śnie miłość kaza­ła mi zapa­mię­tać nazwy wszyst­kich rze­czy, któ­re u cie­bie widzia­łem. Dziew­czy­na ma pew­ną prze­wa­gę, rze­czy do niej się tulą.

Czy jecha­li­śmy na san­kach, czy byli­śmy w zawrot­nie szyb­kiej win­dzie? Życie wywró­co­ne na opak, lęk i obro­ty sumie­nia, i czu­łem się przy­bi­ty do cia­ła jak motyl na szpil­ce, jak Iksion wiru­ją­cy z roze­śmia­nym świa­tem na set­kach tysię­cy ilu­stra­cji w tam­tej obłą­ka­nej książ­ce, co mówi­ła o nas prze­lot­nie, zawsze mimo­cho­dem. Ukłu­cie chło­du w żołąd­ku, ból i zawro­ty gło­wy, i nasta­wi­łem metro­nom, sto­per wspo­mnień, na próż­no. Ktoś mówił o pożą­da­niu, mówił nie­wy­raź­nie: pisa­łem o czar­nym wie­trze z pią­tej pie­śni pie­kła. I było tak dusz­no. Czy naj­więk­szą rado­ścią, jaką może­my komuś dać, nie jest cudow­na radość prze­kra­cza­nia gra­nic razem i pota­jem­nie, we dwój­kę, na prze­kór świa­tu? Chcia­łem cię prze­szmu­glo­wać w zupeł­nie nie­zna­ne ci stro­ny, gdzie sztu­ką jest chłod­na ule­głość, zmyśl­na i natych­mia­sto­wa. Ale to ty usta­wi­łaś gra­ni­ce, trud­ne i wyra­fi­no­wa­ne, te żmud­ne pro­ce­du­ry, urzę­do­we drob­nost­ki. Czy jed­nak mogę się cze­piać, sko­ro tyle pamię­tam? Two­ja nowa fry­zu­ra, któ­ra wcią­ga nas w zupeł­nie nowy romans, nie­ocze­ki­wa­nie peł­ny barek rodzi­ców, któ­ry skła­nia nas do rezy­gna­cji z ostat­nie­go pocią­gu. Nie­spo­dzie­wa­ny sta­ry jazz po «koń­cu muzy­ki», i poja­wia­ją się nowe sło­wa przy nie­zwy­kle póź­nej kola­cji. Her­ba­ta? Tak. I są nowe sekre­ty i sta­re foto­gra­fie, dłuż­sze spoj­rze­nia i wsty­dli­we histo­rie: ktoś, kto chciał cię zgwał­cić, kie­dy byłaś dziec­kiem, i cudow­ny for­tel, dzię­ki któ­re­mu oca­la­łaś. Lita­nia naszych pierw­szych kro­ków, że już wte­dy i jed­nak. Nazwa wina sprzed tygo­dnia, opis zeszło­rocz­nej sukien­ki, i że nie mia­łaś poję­cia, nigdy nie myśla­łaś. Nigdy nic nie wie­my, nie zna­my ryt­mu kro­ków, wier­szy, któ­re myśli­my, idąc w sierp­nio­wą noc. Nigdy nie powie­dzia­łem ci, że bie­głem. Nigdy nie powie­dzia­łaś, że sta­łaś przy drzwiach. Pomyśl o tych wszyst­kich gra­ni­cach, o pod­nie­ca­niu do nie­przy­tom­no­ści. Gdy­byś strze­la­ła w moje sto­py, tań­czył­bym jak pija­ny niedź­wiedź, i mógł­bym leżeć pod two­im drzwia­mi, gry­ząc szkło. Ale byli­śmy tak bar­dzo nie­uważ­ni, tak roz­rzut­ni. A był czas, że zamia­ta­łem skrzy­dła­mi zie­mię i bło­go­sła­wi­łem pożą­da­nie za to, co robi z naszym sma­kiem, wzro­kiem, doty­kiem, z każ­dym ruchem, z siłą cięż­ko­ści.

Każ­da rzecz powin­na kosz­to­wać tyle, ile sło­wo w tym tele­gra­mie. Dopie­ro wów­czas uda­ło­by się usta­lić zwią­zek mię­dzy rze­czą i sło­wem. Kolumb”


XIX. Mężczyzna nocą z latarką w dłoni

Zasta­na­wiał się nad zna­cze­niem tych wszyst­kich lat spę­dzo­nych w cie­niu dur­nych uśmie­chów, pedan­tycz­nych fik­cji wład­czych kocha­nek i prze­ło­żo­nych, nad sen­sem nie­wy­da­rzo­nej prze­szło­ści, któ­ra z punk­tu widze­nia jego nik­czem­nych prze­ciw­ni­ków mogła spra­wiać wra­że­nie jakiejś kunsz­tow­nej kon­struk­cji, monu­men­tal­nej i zwiew­nej w swo­jej her­me­tycz­nej logi­ce. Pró­bo­wał nazy­wać po imie­niu te nie­uchwyt­ne pro­ce­sy, pro­ce­sje chwil, tajem­ni­ce prze­la­tu­ją­ce przez skłon pamię­ci jak mete­ory w nie­zgłę­bio­ne wie­czo­ry lata: czy były niu­an­se? Czy dało­by się może dowar­to­ścio­wać tych parę kom­pro­mi­ta­cji przez spryt­ną zamia­nę porząd­ku etycz­ne­go na este­tycz­ny, aby lek­ko­myśl­ność i eks­tra­wa­gan­cja sta­ły się nagle bez­względ­ny­mi cno­ta­mi, rzu­co­ny­mi w twa­rze misjo­na­rzy moral­nej tan­de­ty? I bło­go­sław wytchnie­nia, prze­kli­naj oko­wy. Lek­kość: tam­te noc­ne spa­ce­ry w uzdro­wi­sku nad wodą, kie­dy strzę­py muzy­ki z prze­jeż­dża­ją­cych samo­cho­dów ude­rza­ły jego uszy jak echa wszyst­kich smut­nych orgii, któ­rych nie mógł zapo­mnieć, bo czuł je gdzieś w ner­wach, w krzy­żu, pod paznok­cia­mi, co mia­ły skrę­cać się w har­mo­nij­ki od nad­mia­ru roz­ko­szy. I zbled­ną ci oczy: czyż­by? Meta­mor­fo­zy tam­tej dziew­czy­ny, któ­rą kochał, tak, to było coś wyjąt­ko­we­go: wenec­kie maski, łobu­zer­ski uśmiech, z jakim mówi­ła, żeby przy­cho­dził we fra­ku, bo nic jej tak nie pod­nie­ca, jak erek­cja we fra­ku. (Ale skąd wziąć frak?) Sub­tel­ność dys­kret­nie lubież­nych spoj­rzeń, pogar­da fem­me fata­le, kie­dy ocze­ki­wał tyl­ko miło­sier­dzia. I lata wygna­nia, potem, już po wszyst­kim: mie­sią­ce w kosza­rach śmier­dzą­cych lizo­lem, sezo­ny w chłod­nych die­ce­zjach, kie­dy czuł się jak melan­cho­lij­ny kre­tyn pośród czar­nych, roz­ma­wia­ją­cych pół­gęb­kiem o dzi­wach pusty­ni i zale­tach błę­kit­ne­go lodu. Kar­na­wa­ło­wa noc wspo­mnień, co nagle odży­ły z trza­skiem fajer­wer­ków, oświe­tla­ją­cych nie­spo­dzie­wa­ne mate­ria­li­za­cje zna­jo­mych dziew­czyn i legen­dar­nych kom­pa­nów, ale było już za póź­no na uczu­cio­wy hazard: prze­grał wszyst­ko, co mógł kie­dy­kol­wiek mieć, i zyskał jedy­nie bła­hą nadzie­ję na nie­śmier­tel­ność, jakąś byle jaką nie­śmier­tel­ność, roz­sze­rzo­ne stra­chem oko cza­su, któ­re znie­ru­cho­mia­ło, zacię­ło się wczo­raj czy przed­wczo­raj, nie­wy­raź­nie góru­ją­cy­mi nad pustą płasz­czy­zną dzi­siaj. Zgiełk pospiesz­nych lat, kata­stro­fa. W jaki spo­sób pamię­tać, w jaki spo­sób znie­kształ­cać nar­ko­tycz­ne noce, orgie, pod­czas któ­rych przy­cho­dzi­ła dopie­ro po pół­no­cy, w tiu­lo­wej hal­ce, i robi­ła wszyst­ko, o co ją pro­si­li­ście, ty i jej mąż? Ze wsty­dem myślał o żało­snym fia­sku wszyst­kich sądów wobec tej czu­ło­ści, bio­rą­cej ser­ce nagłą, krót­ką falą rado­sne­go zdzi­wie­nia i wdzięcz­no­ści za w zasa­dzie nie­ogra­ni­czo­ną miłość życia i jego ciem­nie­ją­cych ście­żek, czy­tel­nych nawet w dusz­nym mro­ku gorącz­ki i nudy. Wła­ści­wie mógł­by odpo­wie­dzieć wszyst­kie­mu jed­nym gestem, nie­śmia­łym ruchem dło­ni ście­ra­ją­cej zmarszcz­ki z czo­ła lub napię­ciem twa­rzy, takim, jakie za chwi­lę usztyw­ni jego obli­cze, gdy będzie zaci­skał węzeł kra­wa­ta. Ale stój, bo na razie świa­tło, szum, sze­lest, jak­by świa­tło wbie­gło do poko­ju w tiu­lo­wej halecz­ce. Zga­sła latar­ka, zapa­lo­ny papie­ros wypadł z popiel­nicz­ki. Świt, ogrom­ny dzień dła­wią­cy efek­ty nocy, już tu jest: kształ­ty wyska­ku­ją ponad cie­nie, pię­trzą się linie i krzy­czą kolo­ry: ama­zing. A więc tak będzie już zawsze: na górze zaba­wa mło­dych dziew­czy­nek, przy któ­rej sukien­ka wydy­ma się jak balon; na dole taniec żura­wi, naśla­du­ją­cy krę­tość labi­ryn­tu. Cóż, świa­ty wyra­sta­ją za każ­dym węgłem i – kopu­la­cja.

O autorze

Andrzej Sosnowski

Poeta, tłumacz. Pracownik redakcji "Literatury na Świecie". Laureat nagród: im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1992), Fundacji Kultury (1994 i 1999), Kościelskich (1997), "Odry" za całokształt twórczości (1998), Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2008) oraz Nagrody Literackiej Gdynia – specjalne wyróżnienie (2011). Mieszka w Warszawie.

Powiązania

Pospieszny Legnica-Wroclaw

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis roz­mo­wy z udzia­łem Julii Fie­dor­czuk, Jolan­ty Kowal­skiej, Kuby Mikur­dy, Mar­ci­na Sen­dec­kie­go, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Taxi

nagrania / transPort Literacki Andrzej Sosnowski Grzegorz Jankowicz Resina

Czy­ta­nie z książ­ki Taxi Andrze­ja Sosnow­skie­go z udzia­łem Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Studium temperamentu

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Anny Wasi­lew­skiej pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Osobne przyjemności

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Elż­bie­ty Siwec­kiej, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Tade­usza Pió­ry pod­czas Por­tu Wro­cław 2008.

Więcej

Samochód na babilońskich numerach

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski Julia Szychowiak Wojciech Bonowicz

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Woj­cie­cha Bono­wi­cza, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Julii Szy­cho­wiak pod­czas Por­tu Wro­cław 2008.

Więcej

Rozbiórka

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Urszu­li Kozioł, Ryszar­da Kry­nic­kie­go, Boh­da­na Zadu­ry, Pio­tra Som­me­ra, Jerze­go Jar­nie­wi­cza, Zbi­gnie­wa Mache­ja, Andrze­ja Sosnow­skie­go, Tade­uszy Pió­ry, Dar­ka Fok­sa, Woj­cie­cha Bono­wi­cza, Mar­ci­na Sen­dec­kie­go, Dariu­sza Suski, Mariu­sza Grze­bal­skie­go, Dariu­sza Sośnic­kie­go, Krzysz­to­fa Siw­czy­ka, Mar­ty Pod­gór­nik i Jac­ka Deh­ne­la pod­czas Por­tu Wro­cław 2007.

Więcej

Dożynki

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki Krystyna Miłobędzka

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Kry­sty­ny Miło­będz­kiej, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go pod­czas Por­tu Wro­cław 2006.

Więcej

Moi Moskale

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go wokół anto­lo­gii Moi Moska­le pod­czas Por­tu Wro­cław 2006.

Więcej

Gdzie koniec tęczy nie dotyka ziemi

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Andrze­ja Sosnow­skie­go pod­czas Por­tu Wro­cław 2005.

Więcej

Rafał Wojaczek, który jest

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go poświę­co­ne­go twór­czo­ści Rafa­ła Wojacz­ka pod­czas Por­tu Legni­ca 2004.

Więcej

Dzikie wrażenia kreta (poeci trzech pokoleń)

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Toma­sza Maje­ra­na, Krzysz­to­fa Siw­czy­ka, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas Por­tu Lite­rac­kie­go 2004.

Więcej

Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania (2)

utwory / zapowiedzi książek Różni autorzy

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Eli­za­beth Bishop Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia. Szki­ce i opo­wia­da­nia, w tłu­ma­cze­niu, wybo­rze i opra­co­wa­niu Andrze­ja Sosnow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2020 roku.

Więcej

Santarém, Samotność przestrzeni oraz Nie gódź się

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół ksią­żek San­ta­rém Eli­za­beth Bishop, Samot­ność prze­strze­ni Emi­ly Dic­kin­son i Nie gódź się Pat­ti Smith z udzia­łem Tade­usza Sław­ka, Fili­pa Łobo­dziń­skie­go, Joan­ny Muel­ler oraz Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania

utwory / zapowiedzi książek Różni autorzy

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Eli­za­beth Bishop, Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia. Szki­ce i opo­wia­da­nia, w tłu­ma­cze­niu, wybo­rze i opra­co­wa­niu Andrze­ja Sosnow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2020 roku.

Więcej

Taxi

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Andrze­ja Sosnow­skie­go pod­czas Por­tu Legni­ca 2003.

Więcej

Cztery wiersze

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go, opu­bli­ko­wa­ny w cyklu pre­zen­ta­cji naj­cie­kaw­szych archi­wal­nych tek­stów z dwu­dzie­sto­pię­cio­le­cia festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra.

Więcej

Poeci z Wysp 2002

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia Mar­ka For­da, Ste­phe­na Rome­ra, Jerze­go Jar­nie­wi­cza i Andrze­ja Sosnow­skie­go pod­czas festi­wa­lu Port Legni­ca 2002.

Więcej

Kruszywo i Wiersze

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Niewiadomski Andrzej Sosnowski

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Andrze­ja Nie­wia­dom­skie­go i Andrze­ja Sosnow­skie­go pod­czas Por­tu Legni­ca 2001.

Więcej

W 73, gdy rozmawialiśmy w Częstochowie

wywiady / o pisaniu Andrzej Sosnowski Marcin Świetlicki

Zapis roz­mo­wy Andrze­ja Sosnow­skie­go z Mar­ci­nem Świe­tlic­kim opu­bli­ko­wa­nej w cyklu pre­zen­ta­cji naj­cie­kaw­szych archi­wal­nych tek­stów z dwu­dzie­sto­pię­cio­le­cia festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra.

Więcej

Końce poezji („druga prezentacja” Elizabeth Bishop)

recenzje / ESEJE Andrzej Sosnowski

Esej Andrze­ja Sosnow­skie­go towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki San­ta­rém (wier­sze i trzy małe pro­zy) Eli­za­beth Bishop, w prze­kła­dzie Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 5 listo­pa­da 2018 roku.

Więcej

Jedna linijka: z wiersza Elizabeth Bishop

nagrania / drażniące przyjemności Andrzej Sosnowski

Siód­my odci­nek cyklu, w któ­rym Andrzej Sosnow­ski oma­wia wers z wier­sza Eli­za­beth Bishop „The Map”.

Więcej

REM (początek)

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go do książ­ki Syl­wet­ki i cie­nie, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 6 grud­nia 2012 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 24 paź­dzier­ni­ka 2018 roku. Książ­ka uka­zu­je się w ramach akcji „Poezja z nagro­da­mi”.

Więcej

Pozytywki i marienbadki

nagrania / między wierszami Różni autorzy

O twór­czo­ści Andrze­ja Sosnow­skie­go wypo­wia­da­ją się Woj­ciech Bono­wicz, Jacek Guto­row, Anna Kału­ża, Joan­na Orska, Piotr Śli­wiń­ski, Kamil Zając.

Więcej

Wiersze (2)

utwory / zapowiedzi książek Andrzej Sosnowski Elizabeth Bishop

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę San­ta­rém (wier­sze i trzy małe pro­zy) Eli­za­beth Bishop, w prze­kła­dzie Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 5 listo­pa­da 2018 roku.

Więcej

Anoksja

dzwieki / KONCERTY Andrzej Sosnowski

Frag­ment kon­cer­tu Andrze­ja Sosnow­skie­go oraz The Cha­in Smo­kers w ramach festi­wa­lu Port Wro­cław 2007.

Więcej

Inspiracje dla wierszy

nagrania / między wierszami Andrzej Sosnowski Jerzy Jarniewicz

Jerzy Jar­nie­wicz i Andrzej Sosnow­ski zdra­dza­ją, z któ­rej stro­ny nad­cho­dzi inspi­ra­cja dla wier­sza.

Więcej

Wiersze (1)

utwory / zapowiedzi książek Andrzej Sosnowski Elizabeth Bishop

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę San­ta­rém (wier­sze i trzy małe pro­zy) Eli­za­beth Bishop, w prze­kła­dzie Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 5 listo­pa­da 2018 roku.

Więcej

Biała środa 2008

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Pod­su­mo­wa­nie pro­jek­tów edu­ka­cyj­nych 2007/2008, pod­czas któ­re­go uczest­ni­cy spo­tkań z Andrze­jem Sosnow­skim zapre­zen­to­wa­li publicz­no­ści swo­je wier­sze.

Więcej

Wiersz i płacz

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Wykład Andrze­ja Sosnow­skie­go towa­rzy­szą­cy Pogo­to­wiu poetyc­kie­mu w sezo­nie 2007/2008.

Więcej

Wiersz i śmiech

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Wykład Andrze­ja Sosnow­skie­go towa­rzy­szą­cy Pogo­to­wiu poetyc­kie­mu w sezo­nie 2007/2008.

Więcej

Wiersz i jawa

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Wykład Andrze­ja Sosnow­skie­go towa­rzy­szą­cy Pogo­to­wiu poetyc­kie­mu w sezo­nie 2007/2008.

Więcej

Wiersz i sen

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Wykład Andrze­ja Sosnow­skie­go towa­rzy­szą­cy Pogo­to­wiu poetyc­kie­mu w sezo­nie 2007/2008.

Więcej

Wiersz i seks

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Wykład Andrze­ja Sosnow­skie­go towa­rzy­szą­cy Pogo­to­wiu poetyc­kie­mu w sezo­nie 2007/2008.

Więcej

Mihi i tibi

dzwieki / RECYTACJE Andrzej Sosnowski

Wiersz z tomu Po tęczy, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Samo­chód na babi­loń­skich nume­rach” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2008.

Więcej

Jeden akapit: „Kochając”

nagrania / stacja Literatura Andrzej Sosnowski Henry Green Marcin Sendecki

Spo­tka­nie „Jeden aka­pit” wokół książ­ki Kocha­jąc Hen­ry­’e­go Gre­ena w prze­kła­dzie Andrze­ja Sosnow­skie­go z udzia­łem Mar­ci­na Sen­dec­kie­go w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 22.

Więcej

Wiersz i taniec

dzwieki / WYDARZENIA Andrzej Sosnowski

Wykład Andrze­ja Sosnow­skie­go towa­rzy­szą­cy Pogo­to­wiu poetyc­kie­mu w sezo­nie 2007/2008.

Więcej

Wiersz dla czytelnika

dzwieki / KONCERTY Andrzej Sosnowski

Frag­ment kon­cer­tu Andrze­ja Sosnow­skie­go oraz The Cha­in Smo­kers z oka­zji wyda­nia pły­ty Trac­kless – Port Wro­cław, 15 kwiet­nia 2007 roku.

Więcej

Awizo

dzwieki / RECYTACJE Andrzej Sosnowski

Wiersz z tomu Gdzie koniec tęczy nie doty­ka zie­mi, zare­je­stro­wa­ny pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2005.

Więcej

Życiorys

dzwieki / RECYTACJE Andrzej Sosnowski

Wiersz z tomu Dożyn­ki (1987–2007), zare­je­stro­wa­ny pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2006.

Więcej

Poeci: Andrzej Sosnowski

nagrania / między wierszami Andrzej Sosnowski

Pro­gram tele­wi­zyj­ny „Poeci”, w któ­rym Woj­ciech Bono­wicz roz­ma­wia z Andrze­jem Sosnow­skim.

Więcej

poems

dzwieki / RECYTACJE Andrzej Sosnowski

Wiersz Andrze­ja Sosnow­skie­go z tomu poems, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Jestem, język, poems” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Dyskusja „Brzmienie i rytm”

nagrania / między wierszami Andrzej Sosnowski Anna Podczaszy

Anna Pod­cza­szy i Andrzej Sosnow­ski mówią o brzmie­niu, ryt­mie i melo­dii wier­sza.

Więcej

Dyskusja „Poeci a ikonosfera współczesności”

nagrania / z fortu do portu Różni autorzy

Krzysz­tof Siw­czyk, Mar­cin Świe­tlic­ki, Andrzej Sosnow­ski, Adam Wie­de­mann i Boh­dan Zadu­ra spie­ra­ją się o iko­nos­fe­rę współ­cze­sno­ści. Port Legni­ca 2002.

Więcej

Dyskusja „Poezja a język niski”

nagrania / między wierszami Różni autorzy

Co poezji po wul­ga­ry­zmach? Odpo­wia­da­ją Woj­ciech Wil­czyk, Mar­cin Świe­tlic­ki, Darek Foks i Andrzej Sosnow­ski.

Więcej

Jedna linijka: z wiersza Jarosława Iwaszkiewicza

nagrania / drażniące przyjemności Andrzej Sosnowski

Dru­gi odci­nek cyklu, w któ­rym Andrzej Sosnow­ski oma­wia wers z wier­sza „Mapa pogo­dy” Jaro­sła­wa Iwasz­kie­wi­cza.

Więcej

Jedna linijka: z wiersza Adama Mickiewicza

nagrania / drażniące przyjemności Andrzej Sosnowski

Szó­sty odci­nek cyklu, w któ­rym Andrzej Sosnow­ski oma­wia wers z wier­sza Ada­ma Mic­kie­wi­cza ”[Śni­ła się zima. Ja bie­głem w sze­re­gu]”.

Więcej

Dom bez kantów

nagrania / z fortu do portu Andrzej Sosnowski Tadeusz Pióro

Zapis spo­tka­nia autor­skie­go „Dom bez kan­tów” z Andrze­jem Sosnow­skim, Tade­uszem Pió­rą i Fan­to­ma­sem w ramach 20. festi­wa­lu lite­rac­kie­go Port Wro­cław 2015.

Więcej

Jedna linijka: z wiersza Bohdana Zadury

nagrania / drażniące przyjemności Andrzej Sosnowski

Pią­ty odci­nek cyklu, w któ­rym Andrzej Sosnow­ski oma­wia wers z wier­sza „Płyn Lugo­la” Boh­da­na Zadu­ry.

Więcej

Rok 1987

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze e‑booka pt. Życie na Korei, wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 18 kwiet­nia 2016 roku.

Więcej

Kronika Portowa: Barbarzyncy i nie – Andrzej Sosnowski

nagrania / z fortu do portu Andrzej Sosnowski

Archi­wal­ne nagra­nie z udzia­łem Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Jedna linijka: z wiersza Tadeusza Peipera

nagrania / drażniące przyjemności Andrzej Sosnowski

Trze­ci odci­nek cyklu, w któ­rym Andrzej Sosnow­ski oma­wia wers z wier­sza „Powo­jen­ne wezwa­nie” Tade­usza Peipe­ra.

Więcej

Po tęczy

nagrania / z fortu do portu Andrzej Sosnowski

Wier­sze z książ­ki Po tęczy. Frag­ment spo­tka­nia autor­skie­go w ramach 13. festi­wa­lu lite­rac­kie­go Port Wro­cław 2008.

Więcej

Komentarz do wiersza „Hegel”

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go do wier­sza „Hegel” z książ­ki Dom ran, któ­ra uka­za­ła się 9 lute­go 2015 roku nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

„Pamiętne słowa. Czemu nie?”

wywiady / o książce Andrzej Sosnowski Dawid Bujno

O książ­ce Dom ran Dawid Buj­no roz­ma­wia z Andrze­jem Sosnow­skim.

Więcej

Przekład w drodze

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go, tłu­ma­cza książ­ki Joh­na Cage­’a do utwo­ru „45′ dla pre­le­gen­ta”.

Więcej

O Dokumentach mających służyć za kanwę

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Joh­na Ash­be­ry­’e­go, Andrze­ja Sosnow­skie­go, Justy­ny Sobo­lew­skiej, Kuby Mikur­dy oraz Ada­ma Zdro­dow­skie­go.

Więcej

O wierszach Michała Piętniewicza

recenzje / NOTKI I OPINIE Andrzej Sosnowski

Nota Andrze­ja Sosnow­skie­go o wier­szach Micha­ła Pięt­nie­wi­cza.

Więcej

O wierszach Jakuba Wojciechowskiego

recenzje / IMPRESJE Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnow­ski o wier­szach z książ­ki sen­ne porząd­ki Jaku­ba Woj­cie­chow­skie­go.

Więcej

O Po sobie

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Woj­cie­cha Bono­wi­cza, Pio­tra Kępiń­skie­go, Kry­sty­ny Miło­będz­kiej, Andrze­ja Sosnow­skie­go, Agniesz­ki Wol­ny-Ham­ka­ło.

Więcej

[Godzi się/ uczcić ten blask], [Tak więc płynęły dni i nic się w istocie nie działo]

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go do wier­szy z książ­ki Po tęczy.

Więcej

O Przygodach, etc.

recenzje / NOTKI I OPINIE Andrzej Sosnowski Grzegorz Olszański

Komen­ta­rze Andrze­ja Sosnow­skie­go i Grze­go­rza Olszań­skie­go.

Więcej

O Listopadzie nad Narwią

recenzje / NOTKI I OPINIE Adam Wiedemann Andrzej Sosnowski Bartłomiej Majzel

Komen­ta­rze Bar­tło­mie­ja Maj­zla, Andrze­ja Sosnow­skie­go, Ada­ma Wie­de­man­na.

Więcej

Glossa do Tęczy: zgłoś się!

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go do książ­ki Gdzie koniec tęczy nie doty­ka zie­mi.

Więcej

Prawdę mówiąc

wywiady / o książce Andrzej Sosnowski Bohdan Zadura

Roz­mo­wa Andrze­ja Sosnow­skie­go z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Kla­syk na luzie. Roz­mo­wy z Boh­da­nem Zadu­rą, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 15 wrze­śnia 2011 roku.

Więcej

Latem 1987, Chodź, Tachymetria, Glossa

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go do wier­szy z książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007).

Więcej

Na szczęście obaj jesteśmy ludźmi dyskretnymi, Brunner

wywiady / o pisaniu Andrzej Sosnowski Kuba Mikurda

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy z Andrze­jem Sosnow­skim.

Więcej

Wiersz (Trackless), Dalekowidz, Tańczące maleństwa

recenzje / KOMENTARZE Andrzej Sosnowski

Autor­ski komen­tarz Andrze­ja Sosnow­skie­go do wier­szy „Wiersz (Trac­kless)”, „Dale­ko­widz”, „Tań­czą­ce maleń­stwa” z książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007).

Więcej

Ach, Sosnowski…

recenzje / IMPRESJE Kuba Mikurda

Recen­zja Kuby Mikur­dy z książ­ki Nouvel­les Impres­sions d’A­me­ri­que Andrze­ja Sosnow­skie­go

Więcej

Dokąd jedziemy?

recenzje / ESEJE Grzegorz Jankowicz

Frag­ment posło­wia Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza do książ­ki Taxi Andrze­ja Sosnow­skie­go, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 15 maja 2023 roku.

Więcej

Pisane światłem

recenzje / IMPRESJE Alina Świeściak

Esej Ali­ny Świe­ściak towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Syl­wet­ki i cie­nie Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 6 grud­nia 2012 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 24 paź­dzier­ni­ka 2018 roku.

Więcej

Trudna kontynuacja

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Po tęczy Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 17 wrze­śnia 2007 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 12 lute­go 2018 roku.

Więcej

Powiedzieć to inaczej niż tak i niż nie…

recenzje / ESEJE Julia Fiedorczuk

Szkic Julii Fie­dor­czuk poświę­co­ny twór­czo­ści Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Wymiar ludzkiej egzystencji

recenzje / ESEJE Małgorzata Angielska

Recen­zja Mał­go­rza­ty Angiel­skiej z książ­ki Andrze­ja Sosnow­skie­go Dom ran, któ­ra uka­za­ła się w kie­lec­kim maga­zy­nie kul­tu­ral­nym „Pro­jek­tor”.

Więcej

Teraźniejszość jest sprawą otwartą

recenzje / ESEJE Grzegorz Tomicki

Recen­zja Grze­go­rza Tomic­kie­go z książ­ki Trop w trop. Roz­mo­wy z Andrze­jem Sosnow­skim Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

Sam język

recenzje / IMPRESJE Grzegorz Jankowicz

Esej Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Sta­re śpiew­ki Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Swa i jego wolność (wokół Sosnowskim)

recenzje / IMPRESJE Maja Staśko

Esej Mai Staś­ko o twór­czo­ści Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Poetyka ekstremalna

recenzje / IMPRESJE Jerzy Madejski

Esej Jerze­go Madej­skie­go towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Syl­wet­ki i cie­nie Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Piosenka po końcu świata, czyli Sosnowski dzieckiem podszyty

recenzje / ESEJE Inez Okulska

Recen­zja Inez Okul­skiej z książ­ki Syl­wet­ki i cie­nie Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Rozkosz z nieznajomą panią

recenzje / ESEJE Paweł Mackiewicz

Recen­zja Paw­ła Mac­kie­wi­cza z książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007) Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w książ­ce Pisa­ne osob­no. O poezji pol­skiej lat pierw­szych (WBPi­CAK, Poznań 2010).

Więcej

Czym nie jest poezja?

recenzje / ESEJE Marcin Jaworski

Recen­zja Mar­ci­na Jawor­skie­go z książ­ki Dożyn­ki (1987–2003) Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Wszystkie ciała Sosnowskiego

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz

Recen­zja Mar­ty Koron­kie­wicz z książ­ki Dożyn­ki (1987–2003) Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się  w książ­ce Wier­sze na głos. Szki­ce o twór­czo­ści Andrze­ja Sosnow­skie­go (WBPi­CAK, Poznań 2011).

Więcej

Doktor Caligari re-cytuje świat

recenzje / ESEJE Inez Okulska

Recen­zja Inez Okul­skiej z książ­ki Poems Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w mar­cu 2010 roku na łamach „Cza­su Kul­tu­ry”.

Więcej

A poem should not mean but live. Oznaki życia w późnej poezji Andrzeja Sosnowskiego

recenzje / ESEJE Agata Bielik-Robson

Esej Aga­ty Bie­lik-Rob­son towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książk poems Andrze­ja Sosnow­skie­go,

Więcej

„Wild water kingdom timex show / jaki dziwny letargiczny trans”

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa z książ­ki poems Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Lekcja podejrzliwego języka

recenzje / ESEJE Michał Gustowski

Recen­zja Micha­ła Gustow­skie­go z książ­ki Trop w trop. Roz­mo­wy z Andrze­jem Sosnow­skim Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

Gentelmeński układ

recenzje / ESEJE Krzysztof Hoffmann

Recen­zja Krzysz­to­fa Hof­f­man­na z książ­kiTrop w trop. Roz­mo­wy z Andrze­jem Sosnow­skim Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

Trop albo Trud. Na marginesie rozmów z Andrzejem Sosnowskim

recenzje / IMPRESJE Konrad Wojtyła

Recen­zja Kon­ra­da Woj­ty­ły z książ­ki Trop w trop Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Czas to biurokracja którą tworzą wszyscy

recenzje / IMPRESJE Tadeusz Pióro

Esej Tade­usza Pió­ry o książ­ce Kon­wój. Ope­ra Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Księga astygmacji – ZOOM

recenzje / IMPRESJE Joanna Mueller

Esej Joan­ny Muel­ler o książ­ce ZOOM Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Być więc i nie być

recenzje / IMPRESJE Julia Fiedorczuk

Esej Julii Fie­dor­czuk towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007) Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Ta mała na ś

recenzje / IMPRESJE Adam Wiedemann

Esej Ada­ma Wie­de­man­na towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007) Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Poetyka rygoru

recenzje / IMPRESJE Grzegorz Jankowicz

Esej Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007) Andrze­ja Sosnow­skie­go.

 

Więcej

Konkretna nadrealina

recenzje / ESEJE Marcin Orliński

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Po tęczy Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

O „Najryzykowniej”

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Dariu­sza Sośnic­kie­go, Justy­ny Sobo­lew­skiej, Julii Fie­dor­czuk, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

O Po tęczy

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Jac­ka Guto­ro­wa, Paw­ła Mac­kie­wi­cza, Kuby Mikur­dy, Igi Nosz­czyk, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

„Tęczowe” origami

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Gutorow

Nota Jac­ka Guto­ro­wa o książ­ce Gdzie koniec tęczy nie doty­ka zie­mi Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Świat „Po tęczy”

recenzje / NOTKI I OPINIE Paweł Mackiewicz

Nota Paw­ła Mac­kie­wi­cza o książ­ce Gdzie koniec tęczy nie doty­ka zie­mi Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Siostra stereofoniczna

wywiady / o książce Karol Pęcherz Kuba Mikurda

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy z Karo­lem Pęche­rzem o pły­cie Trac­kless Andrze­ja Sosnow­skie­go & Cha­in Smo­kers.

Więcej

Nowa poezja. Mały przewodnik po tendencjach i stylach

recenzje / IMPRESJE Karol Maliszewski

Esej Karo­la Mali­szew­skie­go poświę­co­ny twór­czo­ści Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Zdarzenie: tęcza na farfoclisku (fragmenty)

recenzje / IMPRESJE Julia Fiedorczuk

Recen­zja Julii Fie­dor­czuk z książ­ki Gdzie koniec tęczy nie doty­ka zie­mi Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Dziewczynka z zapałkami (wypisy okolicznościowe)

recenzje / NOTKI I OPINIE Kuba Mikurda

Esej Kuby Mikur­dy towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007) Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Ach, Sosnowski…

recenzje / IMPRESJE Kuba Mikurda

Recen­zja Kuby Mikur­dy z książ­ki Nouvel­les Impres­sions d’A­me­ri­que Andrze­ja Sosnow­skie­go

Więcej

Szatnia systemu

recenzje / IMPRESJE Grzegorz Jankowicz

Recen­zja Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza z książ­ki Taxi Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej