wywiady / o książce

Gdzie kończy się autor, a zaczyna książka

Artur Burszta

Kuba Kulasa

Rozmowa Artura Burszty z Kubą Kulasą, towarzysząca premierze książki Szczęśliwa ręka, wydanej w Biurze Literackim 4 listopada 2025 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Artur Bursz­ta: Szczę­śli­wa ręka zaczy­na się jak śledz­two, a koń­czy jak sen o pisa­niu, w któ­rym autor i jego dzie­ło zamie­nia­ją się rola­mi. Skąd wzię­ła się u Cie­bie potrze­ba pisa­nia – na doda­tek o lite­ra­tu­rze, któ­ra sama zaczy­na pisać sie­bie?

Kuba Kula­sa: „Lite­ra­tu­ra, któ­ra tłu­ma­czy sama sie­bie, sta­je się ulot­ką rekla­mo­wą”. To sło­wa naj­więk­sze­go nie­obec­ne­go w mojej powie­ści – Teo­do­ra Sępa Sza­rzyń­skie­go. Jak wytłu­ma­czyć źró­dła obse­sji? Ten typ pisa­nia nie jest racjo­nal­ny, nie ma uza­sad­nie­nia eko­no­micz­ne­go. Nie czu­ję, żebym miał cokol­wiek do powie­dze­nia, nie nio­sę praw­dy obja­wio­nej. Znam całe mnó­stwo osób mądrzej­szych, bar­dziej oczy­ta­nych ode mnie. A jed­nak nie mogę prze­stać pisać. Dopó­ki nikt tego nie czy­ta – to tyl­ko pry­wat­ne zapi­ski w szu­fla­dzie. Ale ktoś zoba­czył w tym poten­cjał i uznał, że war­to to opu­bli­ko­wać, za co jestem ogrom­nie wdzięcz­ny.

Może lepiej, żeby to ten ktoś odpo­wie­dział na pyta­nie, co zoba­czył w moim tek­ście. Ja mogę tyl­ko mieć nadzie­ję, że sko­ro efekt moje­go pisa­nia tra­fia do ludzi, to coś im daje – może uśmiech, może chwi­lę namy­słu. Że po lek­tu­rze Szczę­śli­wej ręki nie będą żało­wać cza­su ani pie­nię­dzy.

W cen­trum książ­ki jest prze­szcze­pio­na ręka – żywa, nie­po­kor­na, piszą­ca po swo­je­mu. To nie­zwy­kle moc­na meta­fo­ra wpły­wu i dzie­dzi­cze­nia w lite­ra­tu­rze. Zasta­na­wiam się, czy pisząc Szczę­śli­wą rękę, nie mia­łeś poczu­cia, że sam nosisz w sobie cudze „komór­ki sty­lu”? Że lite­ra­tu­ra, któ­rą kochasz, potra­fi też zawłasz­czać?

Oczy­wi­ście, że tak jest. „Czy­ta­nie jest dla mnie jak zbi­lan­so­wa­na die­ta” – to Zadie Smith. Zadie pisa­ła, że świa­do­mie kar­mi się książ­ka­mi: jeśli potrze­bu­je pisać w okre­ślo­nym sty­lu, to czy­ta inten­syw­nie auto­rów, któ­rzy tak wła­śnie piszą. Total­nie się z tym zga­dzam, mam tak samo. Prze­czy­ta­łem to daw­no temu i uczy­ni­łem jed­nym ze swo­ich pisar­skich narzę­dzi.

Jest też dru­ga stro­na meda­lu – ta nie­świa­do­ma. Echa wszyst­kie­go, co prze­czy­ta­li­śmy, co odci­snę­ło w nas ślad, cza­sem wra­ca­ją po latach, w naj­mniej spo­dzie­wa­nym momen­cie.

Two­ja książ­ka przy­po­mi­na kłą­cze – z wie­lu wąt­ków, gło­sów, dygre­sji wyra­sta­ją kolej­ne histo­rie. Cza­sem to śledz­two, cza­sem opo­wia­da­nie w opo­wia­da­niu, cza­sem dia­log jak z teatral­ne­go libret­ta. Skąd taki pomysł na for­mę? Czy to efekt pisar­skie­go pla­nu, czy raczej opo­wieść, któ­ra sama zaczę­ła się roz­ga­łę­ziać?

For­ma jest środ­kiem do celu. Ma nas gdzieś dopro­wa­dzić, nie ogra­ni­cza­jąc. Punk­tem wyj­ścia były opo­wia­da­nia – gatu­nek wciąż trak­to­wa­ny po maco­sze­mu, a poza tym taki, w któ­rym łatwo stra­cić uwa­gę czy­tel­ni­ka mię­dzy jed­nym a dru­gim tek­stem. Ja sam łatwo tę uwa­gę tra­cę – to chy­ba spe­cy­fi­ka naszych cza­sów – więc szu­ka­łem spo­so­bu, by ją przy­cią­gnąć. Stąd fabu­ła, wątek śledz­twa, pró­ba stwo­rze­nia spój­nej opo­wie­ści. A potem sen­sy zaczę­ły się nawar­stwiać i prze­ni­kać, bo nie chcia­łem, by wszyst­ko skoń­czy­ło się tyl­ko pustą sztucz­ką. Tekst żył, zmie­niał się, roz­ra­stał – aż do final­nej daty wyzna­czo­nej przez wydaw­nic­two, a nawet dłu­go potem. Na szczę­ście ter­min dru­ku narzu­cił moment, gdy trze­ba było powie­dzieć „dość”.

Szczę­śli­wa ręka doj­rze­wa­ła na moich oczach – od tek­stu zgło­szo­ne­go w Poło­wie, któ­ry dopie­ro szu­kał zakoń­cze­nia, po książ­kę, któ­ra dziś ma wyraź­ny rytm i kształt. Jak zna­leźć rów­no­wa­gę mię­dzy słu­cha­niem uwag a obro­ną wła­sne­go gło­su – szcze­gól­nie w książ­ce, któ­ra wła­śnie o tym mówi?

Może to kwe­stia jakiejś doj­rza­ło­ści? Z jed­nej stro­ny – wie­dzieć, cze­go się chce. Z dru­giej – umieć słu­chać i przy­jąć uwa­gi. Zwłasz­cza gdy pra­cu­je się z doświad­czo­ny­mi ludź­mi. Było wie­le uwag, któ­re zmie­ni­ły moją książ­kę na lep­sze, i spo­ro takich, któ­re odrzu­ci­łem, choć mia­ły sens. Po pro­stu mia­łem inną wizję. Dla­te­go ta współ­pra­ca była tak dobra – nikt mi nicze­go nie narzu­cał, a rów­no­cze­śnie dosta­wa­łem mnó­stwo życz­li­wych wska­zó­wek, któ­re pozwo­li­ły tek­sto­wi doj­rzeć.

To pew­nie też kwe­stia oso­bi­stych doświad­czeń. Wie­le lat w agen­cji rekla­mo­wej mnie zahar­to­wa­ło – słu­cha­nie feed­bac­ku, cza­sem bar­dzo ostre­go, nie jest łatwe, ale jest bar­dzo roz­wi­ja­ją­ce. Cza­sem trze­ba wyrzu­cić do kosza coś, w co wło­ży­ło się mnó­stwo ser­ca, i zacząć od nowa. Niby stra­co­ny czas, a jed­nak sam pro­ces ma war­tość. Brzmi gór­no­lot­nie, ale to, co wte­dy się zasia­ło, potra­fi zakieł­ko­wać dużo póź­niej.

Pomysł prze­szcze­pio­nej ręki pocho­dzi z opo­wia­da­nia, któ­re napi­sa­łem pra­wie dwa­dzie­ścia lat temu. Było total­nie nie­uda­ne, nic z nie­go nie zosta­ło. A jed­nak po latach wró­ci­łem do tego moty­wu – i powsta­ło coś, co dziś wyda­je mi się napraw­dę moje.

Ogrom­ny wkład mia­ło też Biu­ro – Twój na samym począt­ku, gdy wysła­łem na Połów książ­kę. To, co mi wte­dy napi­sa­łeś, naj­pierw wywo­ła­ło opór: „czy to jesz­cze mój tekst?”. Ale posze­dłem w tym kie­run­ku – i dzię­ki temu książ­ka sta­ła się lep­sza. Potem pra­ca w gru­pie, redak­cja z Prze­mkiem Owczar­kiem i Asią Muel­ler, roz­mo­wy ze zna­jo­my­mi. Część rad przy­ją­łem, część odrzu­ci­łem. Dziś tekst jest znacz­nie doj­rzal­szy niż „final­na wer­sja”, któ­rą wysła­łem Ci 18 maja.

Pisa­nie debiu­tan­ta to bar­dzo czę­sto wal­ka o kon­tro­lę – z tek­stem, z języ­kiem, z samym sobą. Czy były takie momen­ty, kie­dy czu­łeś, że to nie Ty pro­wa­dzisz Szczę­śli­wą rękę? Gdzie koń­czy się autor, a zaczy­na książ­ka, któ­ra zaczy­na żyć ryt­mem osób wspie­ra­ją­cych jego pra­cę?

Oczy­wi­ście, że tak! Wcze­śniej, gdy sły­sza­łem, jak pisa­rze mówią, że postać żyje wła­snym życiem, myśla­łem, że to jakaś bzdu­ra. No więc jakie było moje zasko­cze­nie, gdy w fina­le powie­ści – któ­ry mia­łem dokład­nie zapla­no­wa­ny: kla­sycz­na kon­fron­ta­cja w sty­lu Aga­thy Chri­stie, wszy­scy podej­rza­ni w jed­nym miej­scu, śled­czy wska­zu­je win­ne­go – nagle A. wywi­ja taki numer! To było total­nie spon­ta­nicz­ne, a zara­zem zupeł­nie w jej sty­lu. Czy to moja pod­świa­do­mość? A może coś inne­go? Nie umiem powie­dzieć, ale na pew­no było to cie­ka­we doświad­cze­nie.

Naj­lep­sze pomy­sły w tej książ­ce albo zro­dzi­ły się przy­pad­kiem, albo mi się przy­śni­ły. Momen­ty zasko­cze­nia i twi­sty to te chwi­le, gdy tra­ci­łem kon­tro­lę i zapo­mi­na­łem o pla­nie. Teraz cała sztu­ka pole­ga na tym, jak umieć je w sobie wyzwa­lać – czym się kar­mić, by do mnie wra­ca­ły.

Piszę o tym tak­że w powie­ści: efekt final­ny to pra­ca wie­lu osób – przed, w trak­cie i po. Na okład­ce wid­nie­je jed­no nazwi­sko, nie zawsze do koń­ca spra­wie­dli­wie. Ale jak zmie­rzyć ten wkład? Kim jest w takim mode­lu pisarz – reży­se­rem, dyrek­to­rem kre­atyw­nym, dyry­gen­tem?

Dziś autor to nie tyl­ko samot­ny demiurg, ale coraz czę­ściej ktoś, kto pra­cu­je zespo­ło­wo – z redak­to­ra­mi, inny­mi piszą­cy­mi, cza­sem nawet z algo­ryt­ma­mi. Czy myślisz, że rola pisa­rza się zmie­nia? Kim jest w takim świe­cie autor? Justy­na Bar­giel­ska w roz­mo­wie ze mną powie­dzia­ła wprost: „Nie ma już cze­goś takie­go jak „czy­stość” autor­stwa”. Zga­dzasz się z tym?

Jeśli cho­dzi o współ­pra­cę z redak­to­ra­mi – nie wiem, czy aż tak wie­le się zmie­ni­ło. Może po pro­stu ta rola wyszła z cie­nia, zaczę­ła być trak­to­wa­na z należ­nym sza­cun­kiem? Tak samo jak nazwi­ska tłu­ma­czy, któ­re jesz­cze nie­daw­no ukry­wa­no drob­nym dru­kiem, a dziś potra­fią być na okład­ce więk­sze niż tytuł (śmiech).

Nie ma two­rze­nia bez inspi­ra­cji, ale też trud­no o dobrą twór­czość bez kon­fron­ta­cji. Przez wie­le lat pisa­łem w samot­no­ści, nie poka­zu­jąc niko­mu albo pra­wie niko­mu swo­ich tek­stów – i dziś widzę, ile cza­su przez to stra­ci­łem.

Algo­ryt­my, trak­to­wa­ne jako narzę­dzia, po pro­stu przy­spie­sza­ją pra­cę. Po co mam ślę­czeć w biblio­te­ce i wer­to­wać słow­ni­ki, sko­ro efekt będzie ten sam? Nie widzę war­to­ści w samym „ura­bia­niu się po pachy”. Algo­rytm może być spa­ring­part­ne­rem, szu­kać luk, para­fra­zo­wać. To samo mogę robić z redak­to­rem albo czy­tel­ni­kiem beta, ale trwa dłu­żej. Z algo­ryt­mem prze­pro­wa­dzę wię­cej ite­ra­cji i szyb­ciej dotrę do miej­sca, z któ­re­go czy­tel­nik dosta­nie lep­szy efekt koń­co­wy.

Osta­tecz­nie to ja odpo­wia­dam za pro­ces. „Shit in, shit out” – tak zda­je się powie­dzia­ła Justy­na Bar­giel­ska. Umie­jęt­ność promp­to­wa­nia, brie­fo­wa­nia, pre­cy­zyj­ne­go zada­wa­nia pytań jest dziś coraz bar­dziej w cenie. Gdy­bym miał powie­dzieć, kim jest dziś pisarz, nazwał­bym go stra­te­giem.

Dziś mówi się o współ­au­tor­stwie – o tym, że pisarz nie pra­cu­je już w samot­no­ści, tyl­ko w dia­lo­gu z inny­mi ludź­mi, narzę­dzia­mi, kon­tek­sta­mi. Ale w Szczę­śli­wej ręce to dia­log idzie jesz­cze dalej – doty­czy samej gra­ni­cy mię­dzy auto­rem a boha­te­rem. Boha­ter­ka A. to fascy­nu­ją­ca postać – śled­cza, czy­tel­nicz­ka, a może ktoś, kto sam zosta­je wcią­gnię­ty w lite­rac­ki eks­pe­ry­ment. Zaczy­na od chłod­ne­go bada­nia, a koń­czy na gra­ni­cy obłę­du i natchnie­nia. Jak myśleć o A.? To nar­ra­tor­ka, badacz­ka, alter ego auto­ra, a może ktoś, kto wymy­ka się wszyst­kim tym rolom? 

Alter ego? Na pew­no nie – przy­naj­mniej nie świa­do­mie. Dla mnie cie­ka­wa postać wio­dą­ca to jeden z klu­czo­wych skład­ni­ków dobrej powie­ści. A. zyski­wa­ła głę­bię wraz z pra­cą nad tek­stem – opo­wia­da­nia wpły­wa­ły na nią, ona dopa­so­wy­wa­ła się do opo­wie­ści, a opo­wieść do niej.

Przy­świe­ca­ło mi przede wszyst­kim jed­no: napi­sać histo­rię, któ­ra wcią­ga i ma moc­nych boha­te­rów. Nie zakła­da­łem z góry sen­sów, odczy­tań, funk­cji. Taki spo­sób pra­cy – intu­icyj­ny, otwar­ty – był chy­ba z dużym pożyt­kiem dla koń­co­we­go rezul­ta­tu. Ale nie mnie to oce­niać.

Prze­mek Owcza­rek powie­dział mi o Tobie, że jesteś pisa­rzem w sta­rym sty­lu. Uzna­łem to za kom­ple­ment. Dziś, w cza­sach szkół pisa­nia, warsz­ta­tów, arku­szy posta­ci i nar­ra­cyj­nych struk­tur, to raczej rzad­kość. Piszesz intu­icyj­nie, z języ­ka, bez pla­nu i bez ase­ku­ra­cji? Fak­tycz­nie nale­żysz do „sta­rej szko­ły” pisa­nia, w któ­rej liczy się ucho, rytm i odwa­ga, żeby tek­sto­wi tro­chę zaufać?

Powiem prze­wrot­nie: jed­ną ręką tak, dru­gą nie. Od kil­ku­na­stu lat pra­cu­ję jako oso­ba zarzą­dza­ją­ca pro­jek­ta­mi – od dużych kam­pa­nii po pro­wa­dze­nie wła­snej, trzy­dzie­sto­oso­bo­wej fir­my. Nie da się tego robić bez pla­nu, struk­tu­ry, tabel­ki. To porząd­ku­je myśle­nie, a więc siłą rze­czy prze­ni­ka też do pisa­nia.

Zresz­tą, gdy odcho­dzi­łem z zespo­łu Kra­ko­wa Mia­sta Lite­ra­tu­ry UNESCO w 2018 roku, od kole­ża­nek i kole­gów dosta­łem wie­niec pogrze­bo­wy z napi­sem: „Niech ci tabel­ka lek­ką będzie” (śmiech). Co cie­ka­we, w KMLU two­rzy­łem w 2015 roku kurs kre­atyw­ne­go pisa­nia, któ­ry dzia­ła do dziś. Spo­ro jego absol­wen­tek i absol­wen­tów ma już na kon­cie publi­ka­cje. Oczy­wi­ście byłem tyl­ko „pro­ject mana­ge­rem” – za mery­to­ry­kę odpo­wia­da­li eks­per­ci – ale spo­ro się wte­dy nauczy­łem i napraw­dę wie­rzę w zna­cze­nie warsz­ta­tu.

Ale jest też ta dru­ga ręka – ta, któ­ra nie pla­nu­je, dzia­ła intu­icyj­nie, pozwa­la sobie na błąd. Nauczy­łem się widzieć w tym ogrom­ną war­tość. Czer­pię z obu źró­deł: pla­nu i przy­pad­ku. Na stu­diach dużo jeź­dzi­łem auto­sto­pem po Euro­pie – nigdy nie wiesz, dokąd tra­fisz i kogo spo­tkasz. I chy­ba wła­śnie to doświad­cze­nie nauczy­ło mnie naj­wię­cej: że naj­cie­kaw­sze rze­czy zda­rza­ją się wte­dy, gdy prze­sta­jesz się ich spo­dzie­wać.

Czer­piesz więc z pla­nu i przy­pad­ku, z logi­ki i intu­icji. Ale w Szczę­śli­wej ręce ten podział jesz­cze bar­dziej się kom­pli­ku­je – bo sama boha­ter­ka zaczy­na przej­mo­wać kon­tro­lę nad opo­wie­ścią. Wróć­my do A. Mię­dzy nią a auto­rem, któ­re­go śla­dy śle­dzi, rodzi się napię­cie – inte­lek­tu­al­ne, emo­cjo­nal­ne, może nawet twór­cze. Na ile ta rela­cja to bada­nie, a na ile już współ­two­rze­nie? Czy w ogó­le moż­na oddzie­lić czy­ta­nie od pisa­nia, sko­ro jed­no tak łatwo prze­ra­dza się w dru­gie?

Punk­tem wyj­ścia była dla mnie sytu­acja, któ­rą dobrze znam jako czy­tel­nik: koń­czy się jakaś bli­ska nam histo­ria, a my bar­dzo chcie­li­by­śmy jesz­cze zostać w tym świe­cie. Nie myśla­łem o tym wcze­śniej, ale prze­cież to tro­chę jak w Mise­ry Kin­ga – ta żało­ba po auto­rze, któ­ry zni­ka, albo po cyklu, któ­ry się koń­czy. Potrze­ba bycia w tym świe­cie, tęsk­no­ta za boha­te­ra­mi. Któż z nas tego nie zna?

I oto A. dosta­je nie­po­wta­rzal­ną szan­sę: jej uko­cha­ny autor nie żyje, a jed­nak w jej ręce tra­fia­ją nowe tek­sty. Tu poja­wia się mnó­stwo kon­tek­stów – AI, naśla­dow­nic­two sty­lu, pyta­nie, co wła­ści­wie da się sko­pio­wać. Czy kie­dyś będzie­my mogli wyge­ne­ro­wać tysiąc powie­ści w sty­lu Chan­dle­ra? Był­bym w raju! Ale z dru­giej stro­ny – ile czę­ści Pana Samo­cho­dzi­ka powsta­ło po śmier­ci Nie­nac­kie­go? Sto? Uni­wer­sum trwa, ale co ma wspól­ne­go z pier­wo­wzo­rem? Kim jest autor dla takie­go świa­ta? Nigdy nie się­gną­łem po te „apo­kry­fy”.

I dalej: co nas wła­ści­wie pocią­ga w twór­czo­ści dane­go pisa­rza – styl, tema­ty, boha­te­ro­wie, rytm zda­nia? Co moż­na sko­pio­wać, a co zni­ka bez­pow­rot­nie? W Szczę­śli­wej ręce nawią­zu­ję do tego wprost – „Trzy­na­sta księ­ga Pana Tade­usza”, „Nowe wier­sze sław­nych poetów” – dla mnie to mistrzo­stwo. Ale pyta­nie zosta­je: czy naśla­du­jąc cudzy styl, nie gubi­my wła­sne­go?

Inter­tek­stu­al­ność, lęk przed wpły­wem, lite­rac­kie echa – to wszyst­ko się w tym spla­ta. Ale to tyl­ko ety­kiet­ki. Wyda­je mi się, że sia­da­jąc do pisa­nia, trze­ba umieć zapo­mnieć o teo­riach lite­ra­tu­ry. Ina­czej zanu­dzi­my na śmierć wszyst­kich dooko­ła.

Mówisz o kopio­wa­niu sty­lu, o fascy­na­cji cudzym języ­kiem, o tej tęsk­no­cie, żeby pozo­stać w czy­imś świe­cie. Ale w Szczę­śli­wej ręce to już nie tyl­ko inspi­ra­cja – ktoś dosłow­nie pisze za kogoś, przej­mu­je jego głos, jego rękę, jego życie. To bar­dzo moc­ny gest, może nawet nie­bez­piecz­ny. Czy mia­łeś poczu­cie, że opo­wia­dasz o pisa­niu jako o akcie zawłasz­cze­nia? Że twór­czość zawsze odby­wa się czy­imś kosz­tem – auto­ra, boha­te­ra, rze­czy­wi­stości?

Naj­pierw była sytu­acja, potem sens – nigdy odwrot­nie. Gdy­by dzie­się­ciu pisa­rzy i pisa­rek dosta­ło ten sam punkt wyj­ścia, powsta­ło­by dzie­sięć zupeł­nie róż­nych histo­rii. Ja sam dłu­go się zasta­na­wia­łem, jak zre­ali­zo­wać ten temat. Ręka, któ­ra nie słu­cha wła­ści­cie­la – to prze­cież ma olbrzy­mi poten­cjał komicz­ny, jak u Lema w Poko­ju na Zie­mi. Ale rów­nie dobrze moż­na by to napi­sać jak hor­ror – opę­ta­ną rękę z Armii ciem­no­ści.

Więc naj­pierw był pomysł, potem moje fascy­na­cje i obse­sje – i tą dro­gą dosze­dłem do Szczę­śli­wej ręki w obec­nej posta­ci. Dopie­ro z cza­sem zro­zu­mia­łem, że to też opo­wieść o przej­mo­wa­niu cudzych gło­sów, o tym, jak lite­ra­tu­ra potra­fi oży­wiać nie tyl­ko sło­wa, ale i całe ist­nie­nia.

W Szczę­śli­wej ręce lite­ra­tu­ra dosłow­nie oży­wia cudze ist­nie­nie – jak­by pisa­nie było for­mą reani­ma­cji. Czy autor w ogó­le ma pra­wo oży­wiać, dopi­sy­wać, przej­mo­wać cudze życie? Gdzie prze­bie­ga gra­ni­ca mię­dzy empa­tią a inge­ren­cją?

Trud­ne pyta­nie. Bar­dzo sta­ra­łem się usza­no­wać cudze życie i pry­wat­ność. Ale rów­no­cze­śnie nie da się napi­sać dobre­go tek­stu, nie czer­piąc z życia. Trze­ba tro­chę pod­kra­dać świa­tu – ludzi, sytu­acje, zasły­sza­ne fra­zy, a cza­sem nawet cudze pomy­sły. Sta­ra­łem się robić to tak, by nikt nie poczuł się wyko­rzy­sta­ny.

Wszyst­ko w tej książ­ce jest tro­chę praw­dą, a tro­chę zmy­śle­niem. Ale w efek­cie final­nym – wszyst­ko jest jed­nak zmy­śle­niem. Nie było takich histo­rii, nie było takich posta­ci.

A z tym „oży­wia­niem” – nie wiem, czy się przy­zna­wać, ale zmy­śli­łem to. Być może wyszło wia­ry­god­nie, sko­ro uwie­rzy­łeś? Choć to zabaw­ne, bo teraz, gdy pra­cu­ję nad kolej­nym tek­stem, zno­wu oży­wiam kogoś – tym razem zna­ną postać, gło­wę pań­stwa, któ­ra zgi­nę­ła w zama­chu. Pisa­nie o ist­nie­ją­cych ludziach ma w sobie coś nie­bez­piecz­ne­go i pocią­ga­ją­ce­go zara­zem. Przy­kład pierw­szy z brze­gu: To przez ten wiatr Jaku­ba Nowa­ka.

To cie­ka­we, bo z jed­nej stro­ny mówisz o „zmy­śla­niu”, o tym lek­kim podej­ściu do praw­dy, a z dru­giej – Szczę­śli­wa ręka jest napi­sa­na z ogrom­ną dba­ło­ścią o rytm, zda­nie, kon­struk­cję. Jest w niej coś z rze­mio­sła sta­rej szko­ły, któ­rej dziś coraz rza­dziej się uczy. Podob­nie jak w To przez ten wiatr Jaku­ba Nowa­ka, tu też eks­pe­ry­ment idzie w parze z kla­sycz­nym warsz­ta­tem. Jak uda­ło Ci się połą­czyć te dwa porząd­ki – eks­pe­ry­ment i pre­cy­zję? To był świa­do­my gest, żeby poka­zać, że nowo­cze­sność nie musi ozna­czać rezy­gna­cji z warsz­ta­tu?

Bar­dzo miło to sły­szeć! Kie­dy czy­ta­łem regu­la­min „Poło­wu” i punkt naka­zu­ją­cy wyja­śnie­nie, w jaki spo­sób książ­ka jest nowa­tor­ska, spo­ro się nad tym zasta­na­wia­łem. Co to wła­ści­wie zna­czy? Czy ja w ogó­le mam coś nowe­go do powie­dze­nia? Wyda­je mi się, że piszę w spo­sób dość kla­sycz­ny, a mój język raczej nie wybi­ja czy­tel­ni­ka z ryt­mu. Jeśli nie to, to co? Czy są tu jakieś nowe pomy­sły? For­ma szka­tuł­ko­wa – prze­cież to już było tysiąc razy: Sze­he­re­za­da, Deka­me­ron, Ręko­pis zna­le­zio­ny w Sara­gos­sie. Kocham i podzi­wiam wie­lu auto­rów – nie jest chy­ba tajem­ni­cą, jakie to nazwi­ska, bo pada­ją wprost w mojej powie­ści. Może więc nowa­tor­stwo pole­ga po pro­stu na tym, jak łączę wąt­ki i styl tych, któ­rych naj­bar­dziej lubię? Albo na tym, że krad­nę w taki spo­sób, że nie da się mnie zła­pać za rękę?

Na pew­no nie sta­ra­łem się na siłę wymy­ślać cze­goś nowe­go. Chcia­łem się dobrze bawić pod­czas pisa­nia – i żeby czy­tel­nik miał rów­nie dobrą zaba­wę. Pierw­sze opi­nie wska­zu­ją, że może tak być.

Ta gra z samym sobą, to pod­wa­ża­nie tek­stu – może fak­tycz­nie mam to z Lema. Zaczą­łem go czy­tać bar­dzo wcze­śnie i myślę, że to musia­ło zosta­wić ślad. W ogó­le dość wcze­śnie się­gną­łem po „doro­słe” książ­ki. Inni dopie­ro skła­da­li lite­ry, a ja już czy­ta­łem Opo­wie­ści z Narnii, Pana Samo­cho­dzi­ka czy kry­mi­na­ły Chmie­lew­skiej. Pewien typ fra­zy po pro­stu wszedł mi w krew.

Prze­my­sław Owcza­rek napi­sał, że w Szczę­śli­wej ręce jest odpo­wied­nia ilość „komó­rek humo­ru i auto­iro­nii”. Rze­czy­wi­ście – przy całej eru­dy­cji i kon­struk­cyj­nej pre­cy­zji ta książ­ka ma w sobie luz i błysk. Czy humor to dla Cie­bie spo­sób, by roz­ła­do­wać napię­cie, czy raczej for­ma obro­ny przed zbyt poważ­nym trak­to­wa­niem lite­ra­tu­ry? 

To chy­ba po pro­stu moja cecha cha­rak­te­ru. Ludzie czę­sto mówią, że nie potra­fią oce­nić, czy mówię serio, czy żar­tu­ję.

Lubię pisa­rzy, któ­rzy potra­fią pisać lek­ko – nawet o cięż­kich spra­wach. Trak­tu­ję to jako rodzaj kunsz­tu. Ale też po pro­stu cenię roz­ryw­ko­wy wymiar lite­ra­tu­ry. Chcę się dobrze bawić, nawet gdy temat jest wyma­ga­ją­cy.

Pisa­nie w Szczę­śli­wej ręce jest nie tyl­ko tema­tem, ale i boha­te­rem. Dla­cze­go w ogó­le piszesz? Co chcesz tym pisa­niem osią­gnąć – zro­zu­mieć, upo­rząd­ko­wać, prze­kro­czyć? Czy lite­ra­tu­ra jest dla Cie­bie for­mą pozna­nia, czy raczej pró­bą oswo­je­nia cha­osu?

Zauwa­ży­łem, że w moim pisa­niu jest wię­cej pytań niż odpo­wie­dzi. Więc tak – to raczej narzę­dzie pozna­nia niż for­ma eks­pre­sji. Piszę o tym, co mnie fascy­nu­je, co mi nie daje spo­ko­ju. Daniel Den­nett mówi o „dźwi­gniach wyobraź­ni”, Etgar Keret świet­nie poka­zu­je, jak to dzia­ła w prak­ty­ce. Ale wszyst­ko i tak spro­wa­dza się do pyta­nia: „co by było, gdy­by?”. To jest punkt wyj­ścia więk­szo­ści moich tek­stów, tak­że Szczę­śli­wej ręki. W tym sen­sie bli­żej mi pew­nie do Cor­táza­ra i jego rozu­mie­nia opo­wie­ści fan­ta­stycz­nej – jako testu rze­czy­wi­sto­ści, a nie uciecz­ki od niej.

Szczę­śli­wa ręka to debiut, ale też książ­ka o naro­dzi­nach auto­ra – o momen­cie, gdy pisa­nie sta­je się nie­od­wra­cal­ne. Co dalej? Czu­jesz, że ta ręka napraw­dę zaczę­ła już pisać wła­sne histo­rie? 

To zale­ży, o któ­rej ręce mówi­my (śmiech). Ale widzę, że nie da się nie zapy­tać debiu­tan­ta, co dalej. Jesz­cze dobrze nie nacie­szy­łem się pierw­szą książ­ką, a już muszę myśleć o następ­nych eta­pach. Na szczę­ście mam ten kom­fort psy­chicz­ny, że moja szu­fla­da jest dość głę­bo­ka – i leży w niej jesz­cze kil­ka histo­rii. Nie­któ­re już znasz.

A sko­ro o tym mowa, to może na koniec zdra­dzę nowy pomysł: Szczę­śli­wa ręka: nega­tyw. Zmie­niam tyl­ko pięć, może dzie­sięć pro­cent tek­stu, ale tak, żeby wszyst­ko mia­ło odwrot­ny sens. Te same histo­rie – inny świat, inny ton. Co o tym myślisz jako wydaw­ca i jako czy­tel­nik? Ma to sens? Czy to mógł­by być cie­ka­wy eks­pe­ry­ment, czy już tyl­ko pusty for­mal­ny żart? Prze­czy­tał­byś to? Wydał­byś? 😉

Jeśli jej auto­rem była­by Two­ja ręka, prze­czy­tał­bym ją z dużą cie­ka­wo­ścią, pod­pi­sał z nią umo­wę i natych­miast wydał. Oczy­wi­ście tyl­ko pod jed­nym warun­kiem – książ­ka prze­szła­by przez wszyst­kie eta­py nabo­ru, w któ­rym wzię­ła­by udział (wspól­ny śmiech).

O autorach i autorkach

Artur Burszta

Menadżer kultury. Redaktor naczelny i właściciel Biura Literackiego. Wydawca blisko tysiąca książek, w tym m.in. utworów Tymoteusza Karpowicza, Krystyny Miłobędzkiej, Tadeusza Różewicza i Rafała Wojaczka, a także Boba Dylana, Nicka Cave'a i Patti Smith. W latach 1990-1998 działacz samorządowy. Realizator Niemiecko-Polskich Spotkań Pisarzy (1993-1995). Od 1996 roku dyrektor festiwalu literackiego organizowanego jako Fort Legnica, od 2004 – Port Literacki Wrocław, od 2016 – Stacja Literatura w Stroniu Śląskim, a od 2022 – TransPort Literacki w Kołobrzegu. Autor programów telewizyjnych w TVP Kultura: Poezjem (2008–2009) i Poeci (2015) oraz filmu dokumentalnego Dorzecze Różewicza (2011). Realizator w latach 1993–1995 wraz z Berliner Festspiele Niemiecko-Polskich Spotkań Pisarzy. Wybrany podczas I Kongresu Menedżerów Kultury w 1995 roku do Zarządu Stowarzyszenia Menedżerów Kultury w Polsce. Pomysłodawca Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. Współtwórca Literary Europe Live – organizacji zrzeszającej europejskie instytucje kultury i festiwale literackie. Organizator Europejskiego Forum Literackiego (2016 i 2017). Inicjator krajowych i zagranicznych projektów, z których najbardziej znane to: Komiks wierszem, Krytyk z uczelni, Kurs na sztukę, Nakręć wiersz, Nowe głosy z Europy, Połów. Poetyckie i prozatorskie debiuty, Pracownie literackie, Szkoła z poezją. Wyróżniony m.in. nagrodą Sezonu Wydawniczo-Księgarskiego IKAR za „odwagę wydawania najnowszej poezji i umiejętność docierania z nią różnymi drogami do czytelnika” oraz nagrodą Biblioteki Raczyńskich „za działalność wydawniczą i żarliwą promocję poezji”.

Kuba Kulasa

Urodzony w 1986 roku w Krakowie. Prozaik. Laureat projektu „Połów. Prozatorskie debiuty 2025”. Szczęśliwa ręka to jego książkowy debiut. Przez lata zajmował się zawodowo promocją literatury i koordynował nagradzane kampanie społeczne.

Powiązania

Strona A, strona B nr 126: Czy da się żyć z pisania w Polsce?

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

126. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Mapa gniewu. Rozmowa o 21 wierszach politycznych Adrienne Rich

wywiady / o książce Różni autorzy

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jaku­bem Głu­sza­kiem i Mag­da­le­ną Klesz­czew­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Adrien­ne Rich Feno­me­no­lo­gia gnie­wu. 21 wier­szy poli­tycz­nych w tłu­ma­cze­niu Jaku­ba Głu­sza­ka, Mag­da­le­ny Klesz­czew­skiej i Mag­da­le­ny Kunz, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 2 grud­nia 2025 roku.

Więcej

Lekcja uważności, lekcja patrzenia

wywiady / o książce Artur Burszta Jacek Gutorow

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jac­kiem Guto­ro­wem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Żół­te popo­łu­dnie, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 listo­pa­da 2025 roku.

Więcej

Robótka na drutach

wywiady / o książce Artur Burszta Michał Lipszyc

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Micha­łem Lip­szy­cem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki 46 wier­szy orto­ni­micz­nych Fer­nan­do Pes­soi w tłu­ma­cze­niu Micha­ła Lip­szy­ca, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 listo­pa­da 2025 roku.

Więcej

Z pomnika w tłum i z tłumu na cokół. Wszyscy jesteśmy z Chicago

wywiady / o książce Artur Burszta Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Wier­sze chi­ca­gow­skie Car­la Augu­sta Sand­bur­ga w tłu­ma­cze­niu Jac­ka Deh­ne­la, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 listo­pa­da 2025 roku.

Więcej

Prawda to za mało

wywiady / o książce Artur Burszta Jerzy Jarniewicz

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jerzym Jar­nie­wi­czem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Trzy kobie­ty, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 6 maja 2025 roku.

Więcej

Po Stronie Kultury: otwarcie wydarzenia / Tomasz Broda, Artur Burszta, Dariusz Chromiec, Piotr Gilarski, Dominika Matuszak

nagrania / Różni autorzy

Bur­mistrz Dariusz Chro­miec i pomy­sło­daw­ca festi­wa­lu Po Stro­nie Kul­tu­ry 2025 Artur Bursz­ta otwie­ra­ją świę­to kul­tu­ry, wdzięcz­no­ści i soli­dar­no­ści w Stro­niu Ślą­skim.

Więcej

Jeśli zabiję się dzisiaj, nie zobaczę, co może stać się jutro

wywiady / o książce Artur Burszta Justyna Bargielska

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Justy­ną Bar­giel­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Kubek na tsu­na­mi, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 paź­dzier­ni­ka 2025 roku.

Więcej

Co mi zrobisz, jak mnie przeczytasz

wywiady / o książce Artur Burszta Bohdan Zadura

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Co chcia­łem powie­dzieć Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 wrze­śnia 2025 roku.

Więcej

Gdzie dziś kończy się literatura? Wprowadzenie do debaty „Granice literatury”

debaty / ankiety i podsumowania Artur Burszta

Wpro­wa­dze­nie do deba­ty „Gra­ni­ce lite­ra­tu­ry”.

Więcej

Mapa emocjonalnych połączeń

wywiady / o książce Kuba Kulasa Kuba Wojtala

Roz­mo­wa Kuby Kula­sy z Kubą Woj­ta­lą, towa­rzy­szą­ce pre­mie­rze książ­ki Pod­ciep Kuby Woj­ta­li, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 wrze­śnia 2025 roku.

Więcej

Strona A, strona B nr 113: Nabór do Pracowni kreatywnych TransPortu Literackiego

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

113. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 109: Biurowe książki 2024 roku

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

109. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 107: Odkrywanie wieloznaczności

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

107. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 104: Rusza 20 Połów. Wydaj debiutancką książkę w Biurze Literackim

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

104. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 103: Kasprzak, Siwczyk, Różewicz

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

103. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 101: Laureatki i laureaci projektów wydawniczych 2024

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

101. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 100: Podsumowanie TransPortu Literackiego 29

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

100. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Przyszłość literatury: wprowadzenie

debaty / ankiety i podsumowania Artur Burszta

Wpro­wa­dze­nie do deba­ty „Przy­szłość lite­ra­tu­ry” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 94: O debiutowaniu, nauce u mistrzów i o tym, czym jest pisanie

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

94. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 92: Święta z Biurem Literackim 2023

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

92. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 90: Wydaj książkę w Biurze Literackim 2024

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

90. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Strona A, strona B nr 87: Podsumowanie TransPortu Literackiego 28

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

87. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Romantyczność 2022

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Roman­tycz­ność. Współ­cze­sne bal­la­dy i roman­se inspi­ro­wa­ne twór­czo­ścią Ada­ma Mic­kie­wi­cza w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Strona A, strona B nr 82: Wiersze na święta Wielkiej Nocy 2023

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

82. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Wiersz to istota społeczna

wywiady / o książce Artur Burszta Jerzy Jarniewicz

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jerzym Jar­nie­wi­czem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Bagaż Jerze­go Jar­nie­wi­cza, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 6 mar­ca 2023 roku.

Więcej

Czy próbujesz zmienić świat swoim pisaniem?

debaty / ankiety i podsumowania Artur Burszta Grzegorz Jankowicz

Wpro­wa­dze­nie do deba­ty „Czy pró­bu­jesz zmie­nić świat swo­im pisa­niem?” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty i Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

Oprawca TransPortu Literackiego 27

dzwieki / AUDYCJE Artur Burszta Hubert Zemler

Zapis roz­mo­wy Artu­ra Bursz­ty z Huber­tem Zemle­rem z 67. odcin­ka „Stro­ny A, stro­ny B”. 

Więcej

Kolejne książki wierszem z Pracowni Biura Literackiego

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

64. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Poezja wierzchołków i równiny

wywiady / o książce Artur Burszta Jan Stolarczyk

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Janem Sto­lar­czy­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Odwró­co­na stre­fa, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 grud­nia 2021 roku.

Więcej

Byliśmy wreszcie we własnym domu

wywiady / o książce Artur Burszta Dariusz Sośnicki

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Dariu­szem Sośnic­kim towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Po domu, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 1 listo­pa­da 2021 roku.

Więcej

Posłuchaj nowości z września 2021 roku i wydaj swoją książkę

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

55. odci­nek cyklu „Stro­na A, stro­na B” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Korekta twarzy

wywiady / o książce Artur Burszta Przemysław Dakowicz

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Prze­my­sła­wem Dako­wi­czem towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Wier­sze odzy­ska­ne, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 paź­dzier­ni­ka 2021 roku.

Więcej

Głos wolny wolność ubezpieczający

wywiady / o książce Artur Burszta Bohdan Zadura

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Boh­da­na Zadu­ry Sek­cja zabójstw, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 16 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

Co widzi, czym żyje, co kocha i traci

wywiady / o książce Artur Burszta Joanna Roszak

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Joan­ną Roszak, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza Zmy­ślo­ny czło­wiek, w opra­co­wa­niu Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 czerw­ca 2020 roku.

Więcej

Family Meeting: Staromiejski Dom Kultury z Warszawy

nagrania / stacja Literatura Artur Burszta Beata Gula Sylwia Głuszak

Spo­tka­nie z udzia­łem Beaty Guli, Syl­wii Głu­szak oraz Artu­ra Bursz­ty w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Samotne bohaterstwo

wywiady / o książce Artur Burszta Bogusław Kierc

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Bogu­sła­wem Kier­cem, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Rafa­ła Wojacz­ka Praw­dzi­we życie boha­te­ra, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 11 maja 2020 roku.

Więcej

Ktoś naprawdę wyjątkowy

wywiady / o książce Aleksandra Olszewska Artur Burszta

Roz­mo­wa Alek­san­dry Olszew­skiej z Artu­rem Bursz­tą, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go Gdy­by ktoś o mnie pytał, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 11 mar­ca 2020 roku.

Więcej

Family Meeting: Instytut Kultury Miejskiej z Gdańska

nagrania / stacja Literatura Aleksandra Szymańska Artur Burszta Justyna Czechowska

Spo­tka­nie z udzia­łem Justy­ny Cze­chow­skiej, Alek­san­dry Szy­mań­skiej oraz Artu­ra Bursz­ty w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Telegrafista i jego meldunki

wywiady / o książce Artur Burszta Jacek Dehnel

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jac­kiem Deh­ne­lem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Naj­dziw­niej­sze, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 paź­dzier­ni­ka 2019 roku.

Więcej

Enklawa wolności, solidarności, przyjaźni i wzajemnego szacunku

felietony / cykle CZYTLENIKÓW Artur Burszta

8. odci­nek cyklu „Misje nie­moż­li­we” autor­stwa Artu­ra Bursz­ty.

Więcej

Nie gódź się

recenzje / IMPRESJE Artur Burszta

Szkic Artu­ra Bursz­ty towa­rzy­szą­cy wyda­niu alma­na­chu Wier­sze i opo­wia­da­nia doraź­ne 2019, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 4 wrze­śnia 2019 roku.

Więcej

Od kuchni

wywiady / o pisaniu Artur Burszta Bohdan Zadura

Zapis roz­mo­wy Artu­ra Bursz­ty z Boh­da­nem Zadu­rą, opu­bli­ko­wa­nej w cyklu pre­zen­ta­cji naj­cie­kaw­szych archi­wal­nych tek­stów z dwu­dzie­sto­pię­cio­le­cia festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra.

Więcej

Poza czasem, poza stylem

wywiady / o książce Aleksandra Olszewska Artur Burszta Filip Łobodziński

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty i Oli Olszew­skiej z Fili­pem Łobo­dziń­skim, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Pat­ti Smith Nie gódź się, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 18 lute­go 2019 roku.

Więcej

Kto za tym stoi

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie z orga­ni­za­to­ra­mi festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23, w któ­rym udział wzię­li Damian Banasz, Artur Bursz­ta, Mate­usz Grze­go­rzew­ski, Alek­san­dra Grzem­ska, Poli­na Justo­wa, Dawid Mate­usz, Mina, Joan­na Muel­ler, Alek­san­dra Olszew­ska, Tomasz Piech­nik, Juliusz Pie­li­chow­ski, Mag­da­le­na Riga­mon­ti i Mak­sy­mi­lian Riga­mon­ti.

Więcej

Mordercze rozmowy

wywiady / o książce Artur Burszta Marta Podgórnik

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Mar­tą Pod­gór­nik, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Mor­der­cze bal­la­dy, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 7 stycz­nia 2019 roku.

Więcej

O tym, jak „zadziała się” wspólnota

wywiady / o pisaniu Różni autorzy

Dys­ku­sja redak­cji Biu­ra Lite­rac­kie­go z udzia­łem: Alek­san­dry Grzem­skiej, Dawi­da Mate­usza, Joan­ny Muel­ler, Alek­san­dry Olszew­skiej, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go i Artu­ra Bursz­ty na temat festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23.

Więcej

Mecenat dla literatury: Maja Pflüger

wywiady / o pisaniu Artur Burszta Maja Pflüger

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Mają Pflüger. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu „Mece­nat dla lite­ra­tu­ry”.

Więcej

Mecenat dla literatury: Bagio Guerra

wywiady / o pisaniu Artur Burszta Bagio Guerra

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Bia­gio Guer­ra. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu „Mece­nat dla lite­ra­tu­ry”.

Więcej

Mecenat dla literatury: Ryan Van Winkle

wywiady / o pisaniu Artur Burszta Ryan van Winkle

Na pyta­nia z ankie­ty Artu­ra Bursz­ty odpo­wia­da­ją uczest­ni­cy 2. Euro­pej­skie­go Forum Lite­rac­kie­go, któ­re pod hasłem „Mece­nat dla lite­ra­tu­ry” odbę­dzie się 8 i 9 wrze­śnia w ramach Sta­cji Lite­ra­tu­ra 22 w Stro­niu Ślą­skim.

Więcej

Mecenat dla literatury: Urszula Chwalba

wywiady / o pisaniu Artur Burszta Urszula Chwalba

Na pyta­nia z ankie­ty Artu­ra Bursz­ty odpo­wia­da­ją uczest­ni­cy 2. Euro­pej­skie­go Forum Lite­rac­kie­go, któ­re pod hasłem „Mece­nat dla lite­ra­tu­ry” odbę­dzie się 8 i 9 wrze­śnia w ramach Sta­cji Lite­ra­tu­ra 22 w Stro­niu Ślą­skim.

Więcej

Nakręć wiersz z Połowu

nagrania / z fortu do portu Artur Burszta Joanna Mueller

Zapis spo­tka­nia autor­skie­go z lau­re­ata­mi kon­kur­su „Nakręć wiersz” w ramach 20. edy­cji festi­wa­lu Port Lite­rac­ki 2015.

Więcej

Spóźnieni śpiewacy

nagrania / między wierszami Różni autorzy

Tłu­ma­cze opo­wia­da­ją o książ­kach Żół­te popo­łu­dnie Wal­la­ce­’a Ste­ven­sa, Tomasz Mrocz­ny. Sza­leń­stwo dnia Mau­ri­ce­’a Blan­cho­ta oraz Doku­men­ty mają­ce słu­żyć za kan­wę Ray­mon­da Rous­se­la. Nagra­nie zre­ali­zo­wa­no pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2009

Więcej

Kobieta, muzyka, liryka i pies

wywiady / o książce Artur Burszta Roman Honet

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Roma­nem Hone­tem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki roz­mo­wa trwa dalej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kiem 8 mar­ca 2016 roku.

Więcej

100 wierszy polskich stosownej długości

nagrania / z fortu do portu Artur Burszta

Zapis spo­tka­nia „100 wier­szy pol­skich sto­sow­nej dłu­go­ści” pod­czas festi­wa­lu Port Lite­rac­ki 2015.

Więcej

Mały literacki projekt

wywiady / o książce Artur Burszta Przemysław Rojek

Roz­mo­wa Prze­my­sła­wa Roj­ka z Artu­rem Bursz­tą, auto­rem wybo­ru wier­szy w anto­lo­gii 100 wier­szy pol­skich sto­sow­nej dłu­go­ści, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 23 mar­ca 2015 roku.

Więcej

Trzeci nurt

wywiady / o książce Artur Burszta Jurij Andruchowycz

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Juri­jem Andru­cho­wy­czem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki BEg­zo­tycz­ne pta­ki i rośli­ny, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 mar­ca 2007 roku.

Więcej

Skaczemy po górach, czyli rysowanie grubą kreską najważniejszych punktów odniesienia

debaty / ankiety i podsumowania Różni autorzy

Gło­sy Artu­ra Bursz­ty, Pio­tra Czer­niaw­skie­go, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza, Paw­ła Kacz­mar­skie­go, Ada­ma Popra­wy, Bar­to­sza Sadul­skie­go i Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go w deba­cie „Bar­ba­rzyń­cy czy nie? Dwa­dzie­ścia lat po ‘prze­ło­mie’ ”.

Więcej

Kryptoreklama korespondencyjnego kursu szybkiego czytania

wywiady / o książce Artur Burszta Krzysztof Jaworski

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Krzysz­to­fem Jawor­skim, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Dusze monet, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 stycz­nia 2007 roku.

Więcej

Zgodnie z rytmem obcego świata

wywiady / o książce Artur Burszta Bartłomiej Majzel

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Bar­tło­mie­jem Maj­zlem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Bia­ła Afry­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 16 stycz­nia 2006 roku.

Więcej

Apetyt na Karpowicza

wywiady / o książce Artur Burszta Mirosław Spychalski

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Miro­sła­wem Spy­chal­skim, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Mówi Kar­po­wicz, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 11 listo­pa­da 2005 roku.

Więcej

Nieprzyzwoite skupienie na sobie

wywiady / o książce Agnieszka Wolny-Hamkało Artur Burszta

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Agniesz­ką Wol­ny-Ham­ka­ło, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Ani mi się śni, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2005 roku.

Więcej

Cały ten świat oranżady

wywiady / o książce Artur Burszta Jerzy Jarniewicz

Roz­mo­wa Artu­ra Bursz­ty z Jerzym Jar­nie­wi­czem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Oran­ża­da, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 28 wrze­śnia 2005 roku.

Więcej

Setka albo The Best Of Biuro Literackie

recenzje / ESEJE Kamil Nolbert

Recen­zja Kami­la Nol­ber­ta z anto­lo­gii 100 wier­szy pol­skich sto­sow­nej dłu­go­ści, któ­ra uka­za­ła się w cza­so­pi­śmie „Topos”.

Więcej

Poetów album szkolny

recenzje / ESEJE Sylwia Sekret

Recen­zja Syl­wii Sekret z anto­lo­gii 100 wier­szy pol­skich sto­sow­nej dłu­go­ści w wybo­rze Artu­ra Bursz­ty, któ­ra uka­za­ła się na stro­nie Lubimyczytać.pl.

Więcej

100 wierszy polskich stosownej długości

recenzje / ESEJE Przemysław Koniuszy

Recen­zja Prze­my­sła­wa Koniu­sze­go z anto­lo­gii 100 wier­szy pol­skich sto­sow­nej dłu­go­ści, któ­ra uka­za­ła się 5 czerw­ca 2015 roku na stro­nie Biblio­te­ka Mło­de­go Czło­wie­ka.

Więcej

100 WIERSZY POLSKICH STOSOWNEJ DŁUGOŚCI. POCZĄTKI (mashup)

recenzje / KOMENTARZE Maciej Robert

Autor­ski komen­tarz do wier­sza Macie­ja Rober­ta będą­ce­go poetyc­ką waria­cją na temat anto­lo­gii 100 wier­szy pol­skich sto­sow­nej dłu­go­ści w wybo­rze Artu­ra Bursz­ty, któ­ra uka­za­ła się 23 mar­ca 2015 roku nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

Artur Burszta biegnie na setkę, czyli 100 wierszy polskich stosownej długości

recenzje / IMPRESJE Marcin Jurzysta

Esej Mar­ci­na Jurzy­sty towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki 100 wier­szy pol­skich sto­sow­nej dłu­go­ści w wybo­rze Artu­ra Bursz­ty, któ­ra uka­za­ła się 23 mar­ca 2015 roku nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej